tupperware

Dziękuję za poradę odnośnie prezentu :) jakie wszystkie jednogłośne :) faktycznie, macie rację- wybiorę neo

LAYOLA neo ,neo wybierz, ultra zawsze kupisz:)a co do allegro to masz racje , szkoda bić pianę, zawsze tam beda sprzedawac i racja z tymi dystrybucjami, po co wiec gadac ,lepiej przepisami sie podzielic:)

Przepisy kochana to mamy w ofercie i przez takie udostępnianie na forum to niewiele sprzedamy .

Nie zgadzam się z wypowiedzią powyżej. Przepisy z oferty katalogowej nijak mają się do tych które zamieszczamy na forum, tam ich nie znajdziecie, po za tym przepisów z czymś ciekawym nigdy za wiele...

Ja ciagle zachęcam do odwiedzania mojego bloga: tupperwaremowysacz.wordpress.com - tam są przepisy, jak również na facebooku tupperware Nowy Sącz

niestety klientki nie kupują przepisów tłumacząc że znajdą w internecie , owszem swoje możesz udostępnić ,ale nie z książeczek które są w ofercie.

Rownież nie zgadzam sie co do przepisów. Oczywiście można odwiedzać blogi, są cenne, ale takie forum tez jest dobrym miejscem do wymiany doświadczeń. Lubię tu zaglądać właśnie z tego względu. Oprócz opinii o produktach podanie możliwości ich wykorzystania jest bezcenne i mam wrażenie, że służy wszystkim, i nam i klientom. A co do przepisów w broszurach tupperware: jeżeli klientka kupuje u mnie rozdrabniacz za prawie 200 złotych to dostaje książeczkę z przepisami. Trudno mi doliczyć jeszcze 6, 50 za przepisy. Czyli koszt ponoszę ja. A wy jak to macie?

oj dziewczyny, wciaz Wam żle , źle ze allegro, źle że przepisy, wszystko źle , po co wiec to forum? żeby na firmę i dystrybycje narzekac?bez sensu:) może lepiej sie uśmiechnąć i miłe słowo napisać.

dziewczyny jak wiecie mamy nową Panią dyrektor na Polskę, a jest nią Czeszka, z moich źródeł dobre czasy w tupperware właśnie się kończą-widać to nawet po promocjach jakie są w ostatnim tygodniu NPS.jak dobrze każda ze "starszych" konsultantek wiem priorytetem w naszej sprzedaży jest KATALOG!!! prawdopodobnie nie będzie już promocji na produkty katalogowe, tylko na te których nie ma w katalogu, a o promocji 23% możemy zapomnieć, dla nowej dyrektorki, liczy sie tylko sprzedaz katalogowa,więc do dzieła drogie koleżanki :) owocnej sprzedaży :)

a wiecie cos o promocjach na luty??

A ja słyszałam, że nowa dyrektorka często robi promocje 23% taniej na produkty z katalogu, tak jak to było w pierwszym tygodniu. Natomiast zgadzam się z poprzedniczką, tak miernego NPŚ nie pamiętam, a troche juz pracuję. Promocje marne, walczyć też nie było o co. W tamtym roku Egipt, a teraz jednodniowy wyjazd. Przestają o nas dbać.

Dajmy się wykazać nowej Dyrektorce dopiero zaczeła a wy już narzekacie przecież jeszcze nikt jej nie zna a oferta pewno w biegu przygotowana .ona też nie zna naszego rynku,skoro piszecie że to Czeszka.

witam! drogie panie ! jakiś czas temu koleżanka kupiła mi szefa kuchni na imieniny. słuzył mi on znakomicie. któregos razu cos w środku zaczęło przeskakiwac***przestało kęcić ostrzami. Używałam tego cucu zgodnie z instrukcją! wystarczyłoby wymienić pokrywę z zepsutą przekładnią ale... Zadzwoniłam pod numer z katalogu i powiedziano mi że bez paragonu nic sie nie da zrobić. Oczywiscie nie mam paragonu bo dostałam to urzadzenie. Dodam jeszcze że mam około 15 różnych wiekszych czy mniejszych tupperwarków ale nigdy nie dostawałam paragonu. Często kupowałam na stoiskach np. przy festynach itp. Prosze o podpowiedź co dalej.

koleżanka wyjechała i nie mamy kontaktu więc nie wiem od kogo ona kupiła sprzęt

o ile się orientuje to my nie możemy sprzedawać poza systemem Pokazów, kupując na festynach sama ryzykujesz powinnaś poprosić o formularz zamówienia na którym jest też gwarancja .chyba nie masz szansy na reklamacje .

a ja kilka rzeczy kupiłam u konsultantki poza pokazem i nigdy nie otrzymałam tego formularzu zamowienia, czyżby ona nie wiedziała że ma obowiązek go dać. pozdrawiam

Witam. Zna już ktoś może ofertę na luty??? Niestety wczoraj na meetingu dowieżli wszystko oprócz ulotek ;-(

Nie wiem dziewczyny co wy z tymi formularzami i paragonami. Produkty mają 30 lat gwarancji a każda rzecz ma logo tupperware więc wiadomo, ze nie jest z biedronki. Nie wierze, aby ktoś, nawet jeśli ma jakieś formularze czy paragony, trzymał je 30 lat. Chyba nie chodzicie na party z całą dokumentacją fiskalną i każdej osobie dajecie paragon( a skąd go macie) czy formularz. Nie za bardzo w to wierzę. Poza tym jednym z argumentów wysokiej ceny jest możliwość reklamacji towaru niezależnie gdzie i kiedy został kupiony. Nie wiem jak jest u was ale u nas reklamacje bez najmniejszego problemu - jeśli oczywiście towar był użytkowany zgodnie z przeznaczeniem, bez żadnych paragonów czy formularzy. Towar ma taką cenę, ze ma bez szwanku " chodzić" 30 lat a jak tak się nie dzieje to obowiązkiem firmy jest go wymienić bo inaczej traci wiarygodność.

Formularz zamówienia wypełniamy na party jest potwierdzeniem złożenia zamówienia ,jedno zostawiamy sobie drugie dajemy klientce na odwrocie strony jest wypisana gwarancja ,dla mnie to nie problem zabierać ze sobą,choć poruszam się autobusami ,jakoś sobie radze i nie rozumiem tych co olewają swoją pracę i ciężko im zabierać formularze przecież nie wystawiają ich wiele.

Witam u nas też jeszcze nie ma ulotek na luty ,a czy już coś wiadomo o naszych garnkach 2,8litra bo u nas dziwna cisza.a słyszałam od menadżerki że miały być czyżby znów powtórka z tamtego roku.jeśli tak dalej będą nas olewać to ja się wypisuje już nie nam dość starania się jak widzę że druga strona to olewa ,choć strasznie polubiłam tą firmę ale wolę zostać klientką .

Do gość : dlaczego zaraz "olewają swoją pracę". Naprawdę będziesz trzymac 30 lat formularz na zakup np. łyżki do mieszania? Mam takie klientki, które naprawdę dużo kupują. Musiałałyby na papiery przeznaczyć specjalny mebel. A reklamacje załatwiam od ręki i to też dlatego , ze nie olewam i zależy mi na rzetelności bo na każdym party podkreślam, ze firma daje 30 lat gwarancji nawet wtedy kiedy mnie już w niej nie będzie. Dla mnie najważniejszy jest klient i to, zeby był zadowolony bo wtedy jest szansa, že do mnie wróci.

Ja zawsze wypisuję potwierdzenie zakupu, ale jeśli ktoś go nie ma a zaczyna kupować u mnie, to pomimo braku dowodu zakupu nie robię żadnych problemów i ma reklamacje załatwioną. Moja rada znajdź konsultantkę zacznij u niej kupować i nie będziesz miała problemu z reklamacjami. Niestety osoby kupujące na allegro muszą reklamacje załatwiać u osób od których kupują. Nam nie wolno takich reklamacji realizować. Do reklamacji wystarczy jak klient poda nazwisko konsultanta, żadnych paragonów nie trzeba... Narzekanie jest u nie których jak narkotyk, muszą po narzekać wtedy czują się lepiej, taka nasza nie chlubna przywara...

Do gość.Zepsuł ci się szef kuchni? Skąd jesteś?

Witam czy ma ktoś przecieki co będzie od przyszłego tygodnia bo u nas jeszcze nie było ulotek ,zawsze były wcześniej a teraz nic nie wiemy .Proszę napiszcie jak ktoś wie.i polecam Multi szatkownice jest super tylko trzeba nabrać wprawy .

a może ktoś wcisną C***odróbki bo ja wiele zakupiłam miseczek i jestem zadowolona używam już 2 lata ,zawsze możesz oddać do reklamacji .

Ale bzdury piszesz. Miski są rewelacyjne. Zrobiłam pączki w pół godziny.

Witam. Po to dostajemy cenniki, żeby je wypisywać jako dowód zakupu. Oczywiście jeżeli wiem, że dana osoba kupiła u mnie, to biorę uszkodzoną rzecz i reklamuję, natomiast jeżeli nie, bez dowodu zakupu nie reklamuję, bo jaką mam gwarancję, że to nie jest towar nabyty na allegro? I to nie jest prawdą co piszą poprzedniczki, że jeżeli jest napisane na produkcie tupperware, to firma musi przyjąć do reklamacji. Nie musi, bo tylko w ten sposób możemy walczyć z allegro.

Do edwardziola .Skąd jesteś ? Napisz,to napiszę ci co zrobić z zepsutym szefem kuchni.

Zgadzam się z hnadczuk. Gotowalnia twierdzi, że firma traci wiarygodność jeżeli nie przyjmuje reklamacji bez dowodu zakupu. To jakiś absurd. Jeżeli kupię np. telewizor Sony i mi się zepsuje to tez mi nie przyjmą reklamacji bez dowodu zakupu i jakoś firma nie traci wiarygodnośc***Przecież to oczywiste, że na wszystko co kupujemy musimy mieć potwierdzenie.

Kochane! Różnimy się w ocenie sytuacji, telewizor kupiony w sklepie ma np.2 lata gwarancji a nie 30 lat. Nie będę trzymała dokumentów na zakup miski przez 30 lat. Dla mnie ważna jest uczciwość w stosunku do klienta i jego dobro. Firma na tym tylko zyska bo zadowolony klient będzie nadal kupował. A Allegro....... Ciekawe dlaczego niektórych rzeczy produkowanych przez firmy również zajmujące się sprzedażą bezpośrednią nie można kupić na Allegro ? Odpowiedzcie sobie sami.