Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

frida10

tupperware

Polecane posty

Gość gość
u nas mówili tylko o pierwszym tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
super jeśli to prawda z tym drugim tygodniem cieszę się, bo mam sporo chętnych na produkty z parzystych stron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 111111111
wylookałam, że na ten tydzień w promocji jest obieraczka uniwersalna 24,60 i zestaw mini pojemników do mrożenia 62,90. szału nie ma ale zawsze coś:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy to prawda z tym 2 tygodniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z nimi to różnie , dla nich nawet oficjalnie ogłoszoną zapowiedz mogą wycofać . Dziewczyny a jak Wam się podobają prezenty za sprzedaż w styczniu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w życiu bym nie podała jakiej kolwiek potrawy gościowi w plastyku !!! uznaję szkło , jak by to było ; zachodzisz do restauracji a tam podają ci na ceracie i w plastykach danie ?? prymitywy podniecać się takimi badziewiami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Konkurs spzedażowy na styczeń jest marny!!! Za 4 tys. produkty katalgowe (silikony) to żadna atrakcja. Sztućce OK, mogą być ale weekend w Gołębiewskim i to koniecznie w Mikołajkach to totalna porażka. Duża odległość do pokonania i określony termin, a wpólna kolacja ze sztabem TW to też chyba marna atrakcja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ten weekend nie jest w wybranym terminie przez zdobywcę ? tego nie dopisali , jak zwykle ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z koleżanką , że na eleganckie przyjęcie to ten plastik się nie nadaje , nawet nazwy typu elegancja mu nie pomogą . Jednak na zabranie obiadu do pracy , czy w podróży jestem jak najbardziej na tak. A do ogrodu wolę zdecydowanie talerz z Ikea za 2,00 złote . Ich ceny plastikowych talerzy są jakieś z kosmosu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaka jest w tm tyg aktywnosc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To fakt, że porcelany nie da się zastąpić plastikiem. Ale mam elegancję, cały zestaw i na przyjęcia w ogrodzie, grilla jest niezastąpiony, pięknie wygląda i nic tego nie zmieni. A przy okazji nie muszę się martwić, że coś z mojej pięknej porcelany się stłucze. Również talerze tupperware przy takich okazjach lepiej się prezentują niż papierowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za taką cenę nie mają wyjścia muszą się lepiej prezentować niż papierowe , ale nie są wieczne , rysują się szybciej niż te talerze szklane z Ikei. Nawet jak się stłucze to mała strata bo kosztuje tylko 2 zł . A te plastikowe nie są warte tej ceny , bo trzeba obchodzić się z nimi jak z jakiem myć odpowiednią ściereczką itp pierdoły . Do zmywarki nie włożysz, bo zniszczysz , paskudne zacieki powstają , żadne udogodnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś będąc na jednym z party, konsultantka zapytana dlaczego to wszystko jest takie drogie, odpowiedziała, że za luksus trzeba płacić. Zatem nie biadolić, tylko brać tupperware i pokazywać wszystkim wokół, bo to luksus. Najwyższa światowa jakość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy może ktoś potwierdzić lub zaprzeczyć informacji, że w 2 tygodniu -20% strony parzyste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za dawnych czasów jak w Polsce nic nie było i powstawały pierwsze McDonald's to dla nas też to był luksus i szczyt marzeń . Dlatego pojęcie luksusu to rzecz względna . Dla mnie to głupota jeść z plastikowego talerza , który kosztuje drożej niż porcelana. Temat drugiego tygodnia jest to informacja bez potwierdzenia. Oficjalnie podany jest tylko pierwszy tydzień .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic się nie zmieniło. Teraz też większość konsultantek sprzedaje tupperware właśnie jako luksus. Ja co prawda mogłabym tutaj wymienić co najmniej 10 produktów, które bym nawet nie kupiła za 10% ceny, ale rozumiem, że trzeba jakoś ludziom zakręcić w głowie, aby sprzedać. Szczególnie "kocham" najnowsze produkty tej firmy typu maszynka do mięsa. Dawno nie widziałam tak "luksusowego" szajsu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co jest za aktywnosc wie ktoś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchajcie, co chwilę ktoś pyta, co za aktywności, co będzie w promocji itd. Czy Tupperware nie udostępnia portalu wewnętrznego dla konsultantek gdzie byłyby opublikowane wszystkie bieżące informacje dotyczące funkcjonowania firmy, promocji, zasad, aktywności z pewnym wyprzedzeniem, aby każda konsultantka mogła się przygotować? Przecież to, co się dzieje, to jest chore. Najlepszą oceną jakości funkcjonowania firmy jest "zaglądnięcie do jej ogródka". jak tak czytam Wasze ciągłe pytania i wątpliwości, to lepszy porządek w firmie miał Henry Ford w roku 1900. Po prostu bałagan, chaos, niedomówienie, niedopowiedzenia, przekłamania, niejasności. Oto dewiza firmy, która promuje się się na zewnątrz jako "najwyższa jakość".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem managerem i muszę napisać, że te wszystkie pytania o aktywności, promocje pochodzą niestety od osób, które nigdy konsultantkami nie powinny zostać. Obowiązkiem konsultantki jest uczestniczenie w meetingach, na których są omawiane wszystkie działania, zachęty, prezenty itd na najbliższy czas. Jak ktoś nie uczestniczy, to potem nic nie wie i tylko pyta na lewo i prawo. Śmieszą mnie wasze tłumaczenia, że nie byłam, bo jestem z małej miejscowości itd. To po licha pchałaś się do tupperware, skoro wiedziałaś jakie są wymogi? Rozmawiałem ostatnio w dystrybucji i podobno mają być w przyszłym roku wprowadzane kary dla konsultantek, które nie uczestniczą w meetingach. Ciągle tylko narzekacie, ciągle wam mało, ciągle tylko chcecie więcej prezentów, więcej wszystkiego. A co same robicie? Nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to nie wina konsultantek ze w jednych mistach meetingi sa w poniedzialki rano a w innych dopiero w srody wlasnie te z srody pyataja te z poniedzialku co bedzie. kary za braku udzialu konsultanki w meetingu - dobre sobie\ szkoda ze nie ma kar za brak obecnosci dystrybutora - ktory ma 10 punktów dystrybucji i nie daje rady byc wszedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panie menager - gdyby konsultantki nic nie robiły nie byłby pan menagerem!!! To po pierwsze a po drugie to prawda, że do różnych rejonów w różnym czasie dochodzą informacje o promocjach - też chciałybyśmy być na bieżąco i mieć więcej czasu na zapoznanie klientów z ofertą - dlatego pytamy na forum!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polski luxus ! moze buda dla psa z tuppeware :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę nie odwracać kota ogonem. Prawda jest taka, że na meeting chodzi bardzo mało osób. U nas w grupie na 16 osób, zazwyczaj przychodząc 3-4 i to zazwyczaj te, które w firmie pracują ponad 5 lat. za to najwięcej narzekań jest od tych, co by tylko chciały więcej nagród, prezentów ale nawet na meeting nie chce im się pójść. Niestety, bardzo wielu konsultantkom po prostu poprzewracał się w malutkich i głupiutkich głowkach. Zostały skuszone w ramach chorej rekrutacji, wielkimi zarobkami i nagrodami przy "minimum wysiłku" , no i teraz narzekają. Ja uważam, że jak się komuś nie podoba, to zamiast ciągle narzekać i biadolić, może po prostu odejść. Ale podejrzewam, że chętnych do odejścia brak, czyli jednak jest im bardzo dobrze w firmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się zgadzam z mamagerem. Są w tupperware pewne zasady, które obowiązują wszystkich. Także konsultantki. Nie przychodzą na meetingi, zabrać im nagrody. Dalej będzie się powtarzać, po prostu wywalić z firmy i tyle. Wtedy będzie też mniej narzekania. Po co firmie takie konsultantki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na tych meetingach wieje nudą niestety i nie każdy ma czas na to, a egzaltowanie się słodkim kolorem jakoś nie każdemu po drodze . Straszyć karami to sobie mogą , brakuje im już pomysłu na przychód . Strona jest i owszem dla konsultantek , tylko drogie panie przeterminowana obecnie mamy tydzień 51 , a tam program z tygodnia 46 . Daje to dużo do myślenia , dlatego tak wiele pytań .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podstawową zasadą w tej firmie to brak zasad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda dystrybucja rządzi się własnymi prawami , są to oddzielne firmy pod Logo Tupperware . Na forum wychodzą te małe nieścisłości , że jedni coś zatają inni coś dorzucają w nadgorliwości typu kary za brak udziału w nudnych meetingach . Prawa jest taka , że na meetingu to bardziej bicie piany , przecież stare MG dostały instrukcję jak mają się zachowywać żeby nie zrazić świeżej krewi. Wg instrukcji można tylko zachwalać produkt , nawet takie badziewie typu maszynka do mięsa . Nie masz prawa mieć własnego znania, jak myślisz inaczej to zamilknij , bo czarny PR nie służy generowaniu zysków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również jestem managerem i nie zgadzam się z powyższymi wypowiedziami. Zawsze mówię o tym co mi się nie podoba, nie zachwalam rzeczy, które dla mnie są beznadziejne np. maszynka do mięsa wspomniana wyżej. Nie mam z tego tytułu żadnych nieprzyjemności. Może dystrybutor miec mnie w głębokim poszanowaniu, ale on jest bo my jesteśmy. Nas nie będzie, to on też zwinie interes. Trzeba się szanować i mówić to co się myśli. Ale niestety zawsze mówię, że jeżeli o nic nie chodzi, to chodzi o pieniądze. Wiele konsultantek i managerów dla paru złotych zaprzedało by duszę nawet diabłu. We wszystkim przytakują, podlizują się. Jest wiele super produktów tej firmy i te trzeba sprzedawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, mam pytanie ponieważ właśnie zakupiłam Maximiliana 7,5 l którego otrzymałam w kolorze fioletowym a nie nie niebieskim jak jest w katalogu czy to jest jakaś stara wersja kolorystka? Pani sprzedająca tłumaczyła, że taka jej przyszła. Teraz nie wiem czy kupiłam produkt nowy czy może komuś zbędny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z kolorami niestety tak już jest. Ja też zamawiałam miskę co ciasta zieloną, a konsultantka dała mi niebieską. Jak zwróciłam uwagę, że jednak umawiałyśmy się na coś innego, to prawie mnie zjadła swoimi oczami ze złości. Kiedy powiedziałam, że takiej nie odbiorę, to zaczęła na mnie wrzeszczeć, że co ona teraz zrobi z tą miską, którą tylko dla mnie zamawiała. Po tej przygodzie powiedziałam sobie, że jak będę cokolwiek kupować to tylko na allegro po wcześniejszym upewnieniu się, że osoba ma już towar w domu i jest taki, jaki ja sobie życzę. Chamstwo wśród konsultantek wielkie. Zachowują się tak, jakby to klient im robił łaskę, że zamawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×