Spytał się czy jestem dziewicą na siódmym spotkaniuzastanawiam się co chciałby

Naturalnie i ja stanę w obronie dziewic. Niektóre panie zwykły mówić że dziewicą "wiedzą czego chcą" :O, co jest totalnę bzdurą. One są jakby "zaprogramowane" (to odpowiednie słowo, więc i ja je użyję) TYLKO przez innych mężczyzn, co dla danego faceta, jest komplentą porażką- jeśli ich upodobania się miją. Dziewicto kobiety to faceta mega-hamulec, zanim miałby zdradzić, pomyśli o tym, że ta dało mu coś ytak cennego. I nie piszcie zawzięcie, że to tylko fałdka, bo nie o to chodzi. Dziewica przy faceci rozkita, jeśli nie docenia się tego w wieku faceta do 25 r.z. to później już tak; I ja nigdy nie spotkałem się z "kłodą" dziewicą, więc nie wiem, skąd takie teorie. Dla nich seks to coś nieznanego i z tego powodu często są wszystkiego ciekawe, nie są mechaniczne itp. Może nie od razu dadzą niewiadomo ile z nowości, ale dla faceta (nie oszukujmy się) seks jest zawsze przyjemny. Zresztą, jak się chce z daną kobiteą związać, to jej niedoświadczenie jest zaletą, na pewno nie na odwrót. I jeszcze jedna MEGA głupota - że tylko sfrustrowani chcą dziewice:D. Jak już to ktoś słusznie zauwazył, więc ci co chcą niedziewice, są w ogóle super itp. Otóż drogie panie, jeśli facet ma to szczęście trafić na dziewice i się w sobie ze wzjemnością zakochują, to ostatnia rzecz o jakiej myśli, to jakieś tam porównania,. Daje z siebie wszystko, bez względu na resztę, bo wbrew pozorom i faceci mają uczucia i chcą by danej kobiecie którą darzy uczucie było w łóżko dobrze. W przeciwnym razie, na dłuższą metę, taka kobietka będzie unikać zbliżeń.

Podoba mi się to co napisał doświadczony gość. Zaliczam się właśnie do grupy, którą nazwał dziewice - kobiety (mam 22 lata). Myślę poważnie o życiu, szukam poważnych, a nie przelotnych związków, i tak, bardzo bym chciała żeby mieć w życiu tylko jednego mężczyznę. Nie myślę o tym, żeby się "wyszaleć" i "popróbować" z innymi. Zrobię to z mężczyzną którego pokocham, a jak się kogoś kocha to chce się z nim być. A nie wyobrażam sobie, żeby zdradzić osobę, którą się kocha. Piszecie, że dziewice są beznadziejne w łóżku. Nie wiem, może są. Ale jak było z wami, dziewczyny? Nigdy nie byłyście dziewicami? Nauczyłyście się wszystkiego, prawda? Pewnie to trochę potrwa, ale nie sądze żeby dla mężczyzny uczenie seksu ukachanej kobiety było aż takim wyrzeczeniem. A jeśli to dla kogoś aż taki problem, to może szuka panienki na seks, a nie poważnego związku?

***miało być: zwykły mówić, że NIEDZIEWICE wiedzą czego chcą

ja z zapytaniem do "doświadczonego faceta" hehe mówisz, że masz kobitkę od trzech lat - była dziewicą. Słuchaj stary rozdziewiczyłeś ją, a się nie ożeniłeś. i co ? jak teraz (załóżmy hipotetycznie) się rozstaniecie, to co dziewczyna zrobi?? przecież (jak piszesz) większość facetów szuka dziewicy na żonę. żaden jej nie będzie chciał - takiej używanej !! skazujesz ją na staropanieństwo !!! BO KTO BY CHCIAŁ TAKĄ ZAPROGRAMOWANĄ :D LALE... ps. no chyba, że Ty jesteś taki pewny że z nią to już do śmierci... :)

kama to niedziewice uważają, że dziewice są złe w łóżku. Facet nie myśli tylko takimi kategoriami, bo to, że jemu i tak będzie przyjemnie, nie ulega wątpliwości. Jak dla mnie, dziewictwo ma dużą wartość, wbrew popsutym czasom. Jeśli facet się w danej dziewicy zakochuje, to on odbiera to jako coś b. pozytynwego. To że właśnie jemu postanowiłaś się oddać, jest dla niego zaczytem, bo innemu jeszcze tak nie zaufałaś. Zresztą, ja jakoś nigdy na dwie dotychczasowe dziewice nie narzekałem,ani podczas pierwszego razu tym bardziej później. Tak jak już wspomniałem, nie są mechaniczne, są ciekawe, czasem się jeszcze wstydzą co też ma swój urok, poza tym: kurde, seks wynika z natury człowieka, więc naturalnie i dalej się wie, co trzeba robić. Może nie jest to jeszcze takie do końca umiejętne, ale jest, a że facet to do tego wzrokowiec, to mu wystarczy, by było przyjemnie. Fakt, może można tutaj zapomnieć, o seksie analnym od pierwszego razu :D, ale to żaden argument za . Pozdrówka

:)

Niedoświadczenie w łóżku u dziewicy nie jest żadną wadą a zaletą, w końcu nikt nie chce wiązać się z prostytutką chociaż ona byłaby najlepsza w te klocki. Dla faceta seks jest ważny ale nie najważniejszy. Przy niedoświadczonej i wstydliwej partnerce facet czuje się w łóżku jak "młody bóg" nawet kiedy współżyje z nią w zupełnie zwyczajny sposób.

aha czyli chodzi o własną próżność, bo dziewica nie wie, że jesteś słabiutki :).... i jeszcze jedno pytanie do dziewicofilów : CZEMU WY NIE ZACZEKACIE ZE SWOIM DZIEWICTWEM NA TĄ JEDYNĄ I DOPIERO PO ŚLUBIE TEGO NIE ZROBICIE ???

Nie chodzi o próżność. Można być świetnym w łóżku przy każdej kobiecie ale z niedoświadczoną jest i tak przyjemniej bo ona odczuwa to silniej. Mężczyzna lubi trochę dominować nad partnerką i w łóżku swoim doświadczeniem do tego doprowadza. A jest tylko wtedy fajnie kiedy i ona czerpie z tego dużą satysfakcję, potem chętnie przystaje na kolejne nowości.

a ty dalej swoje :O szkoda, że czytasz ze zrozumieniem. Nie wiem jak temu facetowi od prawa, ale mnie o żadną próżność nie chodzi. Tak jak pisałem, i faceci mają uczucia, więc jak się zakochują ze wzajemnością, to zwyczajnie, bez powodu, dają z siebie możliwie wszystko, nawet w seksie, bo takimi prawami rządzi się miłość, nie mam racji ??? Poza tym, facet wiążący się z dziewicą, wie, na co idzie...ja bym powiedział, że to z niedziewicą jest dużo łatwiej łatwiej, i ci którzy chcą niedziewicy są "słabiutcy: w te klocki. Sprój rozpalić dziewicę a niedziewicę:D. Dla niedziewicy wystarczy dotyk, nawet słowa ją rozpalają...więd to do Twojego przemyślenia :). Kobiety nie wymagą prawicta, natura jest przewrotna, ale lepiej dla kobiety jeśli przed nią partner miał partnerki, z tej oto przyczyny, że faceci dużo szybciej i w tym młodym wieku, dużo więcej muszą współżyć, by później móc się ustabilizować. No coz, pewnie napisz, że hipokryzja, ale niekt nie mówił, że życie jest sprawiedliwe. Poza tym, jak to ktoś już kiedyś napisał, sam chce samiczkę tylko dla siebie, bo taka natura zdobywcy. Poza tym, to w kobietę się inni spuszczają (ptrzepraszam ze wulgaryzmy), ale to faceta poważnie odpycha.

*** :D za długo przed monitorem >> szkoda ŻE NIE CZYTASZ ZE ZROZUMIENIEM :O >>tylko nie kot w worku

SLUCHAJCIE ,JA MAM 25 I KILKA DNI TEMU CHLOPAK,KTORY MA 31 ,TEZ MI SIE ZAPYTAL CZY JUZ UPRAWIALAM SEX Z KIMS,NIBY CO MA PIERNKIK DO WIATRAKA.

ja sądzę, że dziewictwo się poważnie aczyna doceniać, tak w wieku powyżej 25 lat w przypadku faceta. Wcześniej to chyba bez większej różnicy, ale dojrzali mężczyźni chcą dziewice. I zauważ, że napisałem, DOJRZALI- czyli ci, którzy już na peno nie raz byli porównywani. WIĘc TO KOLEJNY pusty argument.

jasne, że to hipokryzja... a powiedz Ty mi, gdzie ja nie zrozumiałem tego co czytam ???

---------->DONNNA -LEE No bo faceci wolą dziewice do stałego/poważnego związku i nic tego nie zmieni. Kiedy zapyta się wcześniej to przekona się na własnej skórze czy mu to przeszkadza czy nie(brak dziewictwa).

bo wpierasz ciągle, że chodzi o własna próżność, że tylko "sfrustrowani" i słabiutcy chcą dziewic, a wszyscy którzy chcą niedziewic są cacy...setki argumentów, dobitnych a ty nadal swoje, więc chyba nie do końca rozumiesz, że jak się kocha, to się daje wiele, mając gdzieś podejście: a nie wie, co dobre, to będę olewał jej potrzeby ...BZDURA. Bo raz - facet kocha, dwa-na dłuższą metę, to zabójcze dla związku. Miłej rozmowy

ZGADZAM SIE ALE JAK SIE KOGOS KOCHA TO NIE ZASTANAWIASZ SIE NAD TYM CZY DZIEWCZYNA JEST CZY NIE JEST dziewica ,a poza tym on sie zapytal a my wcale nie jestesmy ze soba.

bo Cię jeszcze nie kocha:O i chciał się upewnić, czy warto się angażować czy nie. Dlatego zapytał PRZED ewe. związkiem.

a czy jak dziewczyna nie jest dziewica to nie mozna sie w niej zakochac i zbudowac staly zwiazek.

--------->DONNNA -LEE Zapytał się tak na próbę i jak na to on zareaguje bo może chciałby do ciebie startować. Facet woli dziewicę ale kiedy kobieta jest fajna jak dla niego to dziewictwo ma mniejsze znaczenie. Jeżeli już miałby wiązać się z niedziewicą to woli to wiedzieć od razu a nie po 6 miesiącach chodzenia.

chłopcze jak się kogoś kocha to się nie patrzy na przeszłość tylko na teraźniejszość i przyszłość!! a w którym ja miejscu napisałem, że ci co nie chcą dziewic są cacy ?? jakby każdy facet miał takie podejście jak Wy - to większość kobiet które zdążyliście tak skrzywdzić (poprzez rozdziewiczenie) i z nimi nie jesteście, miałoby przed sobą nieciekawą przyszłość...

DOFACET MA PRAWO WIEDZIEC.- ZAYTAL SIE CZY JUZ UPRAWIALAM SEX,KIEDY ODPWIEDZIALAM,ZE TAK. BYL ZDZIWIONY I NIE MIGL W TO UWIERZYC BO JA '' TAKA TRADYCYJAN DZIEWCZYNA JESTEM"""

Byłam nią do 26 roku życia (i ani przez sekundę tego nie załowałam) :) Wciąż jestem z człowiekiem, z którym pierwszy raz się kochałam i wierzę, że zawsze będę tylko z nim (będzie moim męzem juz niedługo) Nie jestem brzydka (to mit serwowany przez niedziewice) Nie jestem sfrustrowana (jak wyżej) Mój ukochany nie jest sfrustrowany (jak wyżej) Nie ma małego (jak wyżej) Nie jest kiepskim kochankiem i nie boi się porównań (jak wyżej) Nie mam niskiego libido, a wręcz przeciwnie (jak wyżej) Nie jestem i nigdy nie byłam żadną kłodą w łóżku! (jak wyżej) Nie jestem ciekawa innych mężczyzn i nigdy nie zdradzę! (jak wyżej) Tak więc każdy żyje jak chce albo też każdemu inaczej się życie układa. Ale aż nazbyt często dziewczyny o bujnej przeszłości seksualnej próbują to racjonalizować i usprawiedliwiać, wymyślając bzdury, których przykłady podałam powyżej :O Wyluzujcie, bo naprawdę sprawiacie wrażenie, jakbyście chciały nieudolnie się z czegoś usprawiedliwić...

hahaha - \"po wsześciu miesiącach chodzenia\" !! \"facet ma prawo wiedzieć\" - aleś dowalił. ile masz lat by wypowiadać się w tej kwestii ?

Poza tym część facetów ma już tak wbudowane w mózgu, że po innym kobiety by nie chcieli do stałego związku znaczy małżeństwa - z wiekiem zmieniają zdanie. I że dziewczyna z chwilą pierwszego współżycia staje się "własnością" konkretnego faceta i do niego należy a on ma obowiązki względem niej. (dziwnie to brzmi ale tak niektórzy odczuwają)

Ty facet to czemu z tymi dziewicami, które uwiodłeś nie jesteś ?? przecież masz obowiązki wobec niej i jest jakoby Twą włąsnościa....

----------->tylko nie kot w worku Lat 27 za chwilę 28.

----------->tylko nie kot w worku W większości nie trafia się na dziewice i wtedy dużo łatwiej z nimi zerwać. No a jak jest dziewica to w miarę rozsądny facet jej nie rozdziewiczy jeżeli nie planuje z nią przyszłości.

DO FACET MA PRAWO WIEDZIEC , POWIEDZ MI CO TO NIBY MIALO ZNACZY ,ZE :;JA TAKA TRADYCYJA JETEM:

--------->DONNA-LEE Tradycyjna znaczy nie idziesz do łóżka z facetem, z którym nie planujesz spędzić reszty życia.