Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poziomeczka27

czy to normalne aby faceci powyżej 26 lat mieszkali z rodzicami!!?

Polecane posty

Gość marychaaa
generalnie też uważam, że nie można do końca dorosnąc i podjemować samodzielnych decyzji mieszkając z rodzicami. mam koleżnakę która mieszka z matką. pod pewnymi względami to jest dobre, bo jej ojciec nie żyje i matka by była sama w domu, a tak mieszkają we dwie pomagają sobie i dom nie jest tak pusty. no ale jej matka jest apodyktyczna, ostateczna decyzja należy do niej w wieku sprawach choć moja koleżanka ma już 25 lat. także tak na prawdę traktuje ją jak duże dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marychaaa
dziwić się i nie dziwić, w końcu to jest dom jej matki, a nie jej, także dopóki jej matka żyje, to musi się dostosowywać. poza tym wydaje mi się, że to działa na emocje. człowiek już jest dorosły, chce robić po swojemu, ale w domu rodziców do końca nie może i tu jest zgrzyt, chcieć a móc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bardzo mądrze Przypadkowa
"O rany przegralem zycie, zamiast do łoapty i zarabiać rękoma wybrałe mstudia które kończe i przez które nie bardoz jest czas zrobić coś więcej. Nie mam głowy na karku - paradoks" Jest sobota, 13.30, a ty siedzisz przed kompem i marzysz o domku z ogródkiem. Mama kupiła ci komputer, czy sam złożyłeś? Ten, przed którym ja siedzę, złożyłem sobie sam. Używając swoich rąk. I głowy. No i części :D I już nie muszę w soboty nic robić, jak nie chcę. Ale przez 15 lat nie miałem ani jednej soboty wolnej. Teraz mogę mieć wszystkie wolne. Studia też kiedyś wybrałem, o czasie skończyłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bardzo mądrze Przypadkowa
"Jak mówiłem, też miałem plan." Ja, ja, miałeś pomysła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 26 lat
i mieszkam z rodzicami Sprzątam , piore, gotuje, robie zakupy. Od rodziców nie dostaje pieniędzy od 6 lat. Sama dbam o swoje sprawy. Po prostu u nich mieszkam. Odłożone pieniądze inwestuje w zdobycie dodatkowych kwalifikacji, żeby miec lepszą pracę, więcej zarabiać i .......pojść na swoje ( licze, że może juz za rok się uda:))) ) Proszę nie uogólniać. Czuje sie samodzielna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przypadkowa2006
Cyniczek...dlaczego sam nie pojedziesz zarabiać za granicę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kermitXXL
inna sprawa jak laska 26 letnia mieszka z rodzicami a inna jak facet, facet to poprostu CIOTA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koomputer złozyłem sam za sswoje pieniadze. Pracowałem na kasie w hipermarkecie, potem w biurze chwile teraz znow szukam pracy. Byłem na kilku rozmowach w poniedziałek następna. Faktycznie niedrorajda jestem:) Bo mieszkam u rodziców:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bardzo mądrze Przypadkowa
"Pracowałem na kasie w hipermarkecie, potem w biurze chwile teraz znow szukam pracy" Ooo! a jednak.! tak trzymaj, chłopie. Różdżka Ci niepotrzebna! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marychaaa
fakt nie ma co uogólniać, ale nie wierze że chociaż momentami osoby które po studiach mieszkają z rodzicami nie czuły się nie autonimiczne, że decyzje podejmują rodziece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kermitXXL
Pan kresek chyba dawno skończył już 26 lat a ciągle mieszka z rodzicami i bardzo go prawda w oczy kole,że jest poprostu misiem rodziców czyt.CIOTA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MINDOU
A ty fiutek Mówi przecież że pracował i jeszcze będzie jak będzie miał czas w wakacje Mieszka z rodzicami bo nie ma jeszcze perspektyw na mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście mieszkamy w jednym domu, więc pewnych zasad musze przestrzegac. W tym aspekcie jest brak autonomi. A jeśli idzie o podejmowanie decyzji życiowych to przeważnie słysze: \"Twoja decyzja i Twój wybór\" i bynajmniej wypowiedziane z ironicznym tonem. Ewentualnie coś tam doradzą, ale musze sie borykać z decyzją sam. Ale wiem, ze mam wsparcie. Kierowany byłem do poczatku studiów. Potem już decydowałem o sobie sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kermitXXL
tak na prawde to mam 28 lat ale wciaz mieszkam z mama bo kto poda mi do lozka pączka rano jak wstanę... jest mi wygodnie i dlatego z nią mieszkam a dziewczyna ma mnie pokochać takim jakim jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zeby jeszcze zarobić sobie troche więcej codziennie latam na korepetycje, z zawodu jestem nauczycielem - i wyciagam z samych lekcji okolo 500 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KalkaXXLL
Pan kresek się podszył pod Kermit XXL musi go bardzo boleć, że jest ci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ++++ja++++++=
a ja mam 19 lat i nie mieszkam już z rodzicami,bo mi kupili mieszkanko, :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ++++ja++++++=
dzięki,a wy do roboty!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ++++ja++++++=
:) :) :) :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mądrze Przypadkowa---> KOmputer zlozyli mi w sklepie :P Za moje pieniadze, zarobione. Jednak nie bylo ich na tyle, by kupic mieszkanie. Przypadkowa---> Nie tak, niestety w dzisiejszych czasach juz nie do pomyslenia jest, ze ktos nie ma najmniejszej ochoty wyjechac do pracy za granice :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przypadkowa2006
Calamity...do pomyslenia. Sama bym nie pojechała :) Ale pytanie było do Cyniczka, skoro napomknął, ze miał takie plany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mam, nie wiem dlaczego przegapilem. Nie pojade bo chce skończyć studia. Obrona pracy mgr w marcu dopiero. Samemu mi się nie chce jechać. Ot co. To było wazniejsze dla mojej byłej niż dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypadkowa---> Bo teraz jak ktos zyje nie za bogato i jeszcze ma czelnosc czasem troche ponarzekac to sie go od razu wysyla za granice :P A ja za granice wyjechac by tam zyc nie mam najmniejszego zamiaru :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ...
jestem kobieta, mam 30 lat i też mieszkam z rodzicami. Zgadnijcie dlaczego? Bo mnie nie stac nawet na wynajem. Zarabiam 1000 zł, za wynajem trzeba dać 600-800 zł. A gdzie kasa na żarcie i inne rzeczy??? Ale nawet gdyby mnie było stać na wynajem, wolałabym sobie te pieniądze pozbierać i starac się kupić własne mieszkanie. Nie dlatego że mi wygodniej u mamusi, tylko dlatego, że myślę przyszłościowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przypadkowa2006
Stać cię na wynajem, ale nie w pojedynkę. Ale pewno tak nie chciałabyś mieszkać, albo boisz się tak zamieszkać. I ja to rozumiem. Wiem jednak, ze to twoje mieszkanie z rodzicami nie wyjdzie ci na dobre. Ot, co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marychaaa
hmm generalnie uważam, że lepiej jest mieszkać samemu, nie z rodzicami. chociaż nie za wszelką cenę. nie tak, że ledwo ktoś zacznie zarabiać, już się wyprowadza wynajmuje jakąś norę, niedojada, liczy każdy grosz, a przed rodzicami gra samodzielną, zaradną osobę. albo tak, że ktoś mieszka oddzielnie, ale i tak ciągle wpada do rodziców na obiadki, po rady, po kasę, to też nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypadkowa2006---> Nie w pojedynke...? Znaczy z kims? No to jaka jest roznica? :D Chyba lepiej mieszkac z kims kogo sie kocha niz z jakas znajoma, tylko po to by mieszkac z dala od rodzicow. Niektorym to nie przeszkadza i dobrze. Ja bym nie zrobila roznych innych rzeczy, ktore sa na porzadku dziennym ale nic mi do tego jak ktos to robi ;) Po co pchac sie w czyjes zycie i robic psychoanalizy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marycha---> No wlasnie :O Oczywiescie tez zalezy od ludzi i rodzicow. Mi nigdy rodzice nic nie narzucali. Zawsze moglam robic co chcialam. Pelna swoboda. A herbatki to sobie nawzajem z mama robimy - nie bede sciemniac, ze mi mama czasem herbaty nie robi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×