Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grze

czy on/ ona wróciła?

Polecane posty

jak sie dzis czujecie? . . . w wigilie tłustego czwartku ?:P mój egzamin z prawa jazdy juz po jutrze:> ide wiec przerabiac testy :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blanqua ja sie mam zamiar zabrac za te cholerne testy, poki co musze zaliczyc egzamin wewnetrzny zeby w ogole pozwolili mi rozpoczac jazdy :) . Nigdy w zyciu nie siedzialam za kolkiem :D Ciekawe jak to bedzie. :) Umialas jezdzic zanim rozpoczelas kurs ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic a nic... ale pewnego pieknego dnia jeszcze nim rozpoczelam jazdy tata pokazal mi jak sie rusza, zeby oszczedzic czasu i na kursie uczyc sie tylko jezdzic :P a to na poczatek bylo dla mnie ogromnie stresujace i naprawde trudne:( to sie nie martw, ze nie bedzie Ci wychodzilo, chociaz niektorzy pomagaja ale lepiej jak nie pomagaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jupiiii, jutro tłusty czwartek. Legalnie można jeść pączki w ramach każdego posiłku. :D:D:D Niech żyje! I najlepszego dziś, Dziewczyny. Niech nam ta miłość za rok da spędzić ten dzień z kimś, kto okaże się właściwym dla nas i godnym uczucia. :-) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jutro bedziemy mogły odreagować dzisiejsze szczescie zakochanych :P ja wlasciwie juz dzisiaj zjadlam dwa . . . Natia ja tez nie znosze walentynek:P ... z tym malym wyjatkiem, ze ich nigdy nie znosilam :Pcoz my singielki tez bedziemy swietowac ale dopiero 4 sierpnia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narazie mozemy tez przyjac, że kazdy dzien oprócz walentynek jest dniem singla :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja 4 sierpnia mam w planach byc szczesliwie zakochana w jakis super wypasionym samcu, co mnie na rekach bedzie nosil :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tez o tym myslalam :P ale gdyby sie zdarzylo to wzniose toast za swoje \"szczescie\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ba ! Wtedy sie nawet upijemy i bedziemy turlac sie ze szczescia :D Brak mi tych emocji zakochania, unoszenia sie nad ziemia hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo wiecie ja tak sobie mysle ze nadejdzie ta wiosna i sie tak milo i fajnie zrobi i slonce bedzie swiecilo i temperatura bedzie odpowiednia ... to tylko na jakies zakochanie :) Kociaku a jak tam relacja z Panem X - tajemniczym i nieodgadnionym :) ? Rozgryzlas gada :D ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blanqua wtedy zalozymy sobie inny np. MY OBRZYDLIWIE ZAKOCHANE :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko kto bedzie tam mial ochote zagladac :P kici gdzies przepadla .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra ja sobie życze, żebym nie dała sie zwariować nowej miłości ... pozostane wam wierna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja.. staram się zdrowieć, czuję się już zdecydowanie lepiej niż w weekend. W zasadzie dzień jak codzień, trochę czytania, dużo lenistwa i jakiś anonim przyzłał mi najbrzydszą walentynkę jaka widziałam :D heheh Nie czuję się zdołowana brakiem parzystości w takim dniu, i nie rozumiem osób, które robia z tego tragedię życiową. :O Sa większe problemy, ale widać d tej myśli trzeba dorosnąć, dobrze, że nam się to udało zrozumieć już jakiś czas temu :D Pana X.. hm.. nie, nadal daleki i tajemniczy, a pojawia się pytanie, czy mam siły na rozgryzanie tych jego zagadek? :O Chwilowo kontakt się rozluźnił (sesje, mało czasu..) ale jakoś potrafię spać po nocach i o nim obsesyjnie nie myśleć ;-) ;-) Nie wiem, czego on chce, ale cóż, zapewne jak się w jakąś stronę zdecyduje, to mi powie.. Czuję się nie tyle, że w zawieszeniu, ile w oczekiwaniu na coś nowego. Wiecie, takie uczucie trochę jak przed gwiazdką :D Gdzieś tam w świecie czai się moje szczęście. I to fantastyczne :-) Co do eksia i jego zdrad - to podejrzewam, że teraz musi być bardzo neszczęśliwy, bo z tego, co wiem, to mu nie wyszły tamte podrywy, hehe :D Biedaczek \"nie ma czego świętować\" w dniu dzisiejszym. (jego słowa ;-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie uciekłam, czaję się w zakamarkach tematu :P hyhy Kocia eminencja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kociaku to Ci się trafił naprawdę niesłychany typ samca, pierwszy raz slysze o tak tajemniczym osobniku ;) Czytam Kafe a w Tv \"Zakochani\" no przeslodzony, przeciez takich facetow to nie ma :D Rezyserem i scenarzysta na bank byly kobiety hehe ;) Ja o swoim eksie nic a nic nie wiem, czy swietuje czy nie, a kit :P Znajac jego poglady to za pewne czegos takiego jak Walentyny nie uznaje - fuck the system i luz punkowski - takie jego zasady hehe :D Mnie tylko draznia te wszechobecne serca, czerwonosci, nie lubie przesady, a tak to dzien jak kazdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, ja myślę, że on kiedyś został przez jakąś babę źle potraktowany i teraz tak podchodzi ;-) Jak zawsze w takich wypadkach, a znam takich trochę. Nawet mieszkają takie w pobliżu ;-) Wiesz.. tak myślę, że nie mam sił, żeby z Panem X się znowu cackać, chcę jakiegoś \"normalnego\" faceta i tyle ;-) Bez wielkich problemów, i tyle. Może to i wygodnickie, ale mam dosyć użerania się z problemami za dwie osoby. Koniec, chcę wreszcie mieć odrobinę świętego spokoju.. A nie wiem, czy on potrafiłby mi to dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, Pana D. niejaka Marta chyba niezle skrzywidzila, sam mnie kiedys raczyl opowiesciami ze zlamane serducho to najgorsze i najbolesniejsze zlamanie...phi doprawdy :P ;) Kici wiec czas wyweszyc jakiegos Kocura z krwi i kosci, chyba tacy gdzies sie znajda :D Ja sie rozgladam za praca JAKĄŚ , w moim przypadku to tylko na okres do maja bo potem mam sporo obowiazkowych wyjazdow z uczelni ... ale jest tak cholernie ciezko cos sensownego wyszukac. Dzisiaj nawet sie napalilam na jedna oferte ale ojciec szybko mnie z chmur sciagnal bo jak sie okazuje to nie tak rozowo. Praca miala polegac na odwiedzaniu sadu rejonowego gospodarczego i wglad w dochody roznych spolek - sa jawne i robieniu pewnych tabeli z tymi danymi i przesylaniu ich pozniej do tej firmy w ktorej bylabym zatrudniona. Tylko ze oni placa od 4 do 6 zl za jedno sprawozdanie a ze moj ojciec prawnik mnie uswiadomil ze takie akta maja czasami kilkaset stron i robienie jednego sprawozdania moze mi zajac nawet 2 godziny ... wiec juz sama nie wiem co robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha!! Noo, to byłoby fajne, prawdziwy kocur ;-)) Zobaczymy, co Los dla mnie przeznaczył :D Czyli jednak roboty u eksia nie..? Hm.. Trzymam kciuki za znalezienie czegoś fajnego.:-) A ja w sobotę mimo anginy wybieram się na spotkanie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez sie ostatnio rozchorowalam, ale szybko udalo sie jakos organizm postawic do pionu :D No praca u Pana D. hmmm ... sama nie wiem, ze tak powiem decyzja jeszcze nie zapadla, zobaczymy :) Spotkanie mowisz ? :) Z jakis brugada Kociakow czy moze z kims kto aspiruje na Pana Kota :D ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×