czy on/ ona wróciła?

Natia po 18 możesz jeść, byle nie jeść 3 godziny przed spaniem wic zalezy o której się kładziesz, jeśli chodzi spać o 21 to tak, do 18, jesli pozniej to sobie oblicz, w utrzymywaniu zgrabnej sylwetki akurat mam dosiwadczenie wiec moge na ten temat cos powiedziec aha to jest moj nowy nick wczesniej bylam Jaaaaaaaaaaaaaaaa

hej ..........a trudne te zadanka :)

chciała bym ci pomóc ..ale nigdy nie miałam statystyki :)

dawno tu nie zaglądałam ..........ale nie zapomniałam o was ...powoludku wracam do równowagi, zorganizowałam sobie czas na siłownie i na prawo jazdy do tego nauka i rzadziej siedze przed kompem ale staram się śledzić co się u was dzieje :) od czasu do czasu coś skrobne, ale zauwarzyłam ze wiekszośc pomalutku się otrząsneła i popycha swoje życie do przodu .........i o to chodzi :)

Współczuje agusia miałem tak na 2 roku studiów ... i to jeszcze na 2 miesiace przed sesją ... wszystkie projekty i programy sie skasowały a prowadzący nie chcieli słyszeć o opóźnieniach .. miałem cieżki miesiąć żeby nadrobić wszystko ... ale udało się

Mnie juz dziala :P

Pazury maluje ale smierdzi fuuu :P

Hehe, ta zaraza sie przenosi, tylko nie wiem jaką droga, ale T.love wciaga to prawda :D

załóżcie sobie panienki tlena :) on działa zawsze :) i obsługuje też gg ja mam dwa komunikatory w jednym ... ale do was nie mam ;-)

Siora baw sie dobrze :P :P

A na ktora on pojechal ?

hehehehehe cała prawda o kobietach ;-) :D:D

Natia jak tam ćwiczenia ? robiłaś dziś coś ze swoją kondycją ? ja byłem dziś przez 20 min na rowerze :) ha mimo że bolało to jechałem :) nie mogłem sie powstrzymac jak odprowadziłem samochód do garazu żeby nie wyjąć roweru na chwile :)

ja też codziennie coś robie ale nie mam sprecyzowanego planu :) po prostu jak sie nudze albo najczesciej jak jestem wkurzony to ładuje 30kg i macham aż mi rece odpadają :) wtedy wszystko ze mnie wychodzi i od razu mi lepiej ... a od małego mam drążek w przejsciu do kuchni :) i jak tylko mam wolne rece to zamiat iść to wlatuje do kuchni na tarzana :D

chyba tylko dla sportu Agatko :) bo chyab raczej nie masz z czego sie odchudzać :P ...ale ruch to zdrowie :)

z tego co widziałem nie masz czego odchudzać ... a co do słodyczy to ja lubie tylko tak na smaczek bo jak za dużo to szybko mi sie nudzą :) ale od niektórzych nie moge sie opedzić :P jak juz kiedys mówiłem Toffifee :) albo ferreo :) jem aż pudełko bedzie puste :D tak samo mam z chipsami ... chowajcie wszystko co solone bo jak sie zjawie to zjem wszystko :D

to ja mam tak samo ale ptasie mleczko to raczej nie dla mnie ... zjem jedno i juz nie moge ... jakos mnie zatyka toto :P ale delicje to jem jak dziecko .... osobno czekolada osobno biszkopt :D a galaretke zostawiam na koniec :D

widze że to już jakis rytuał :) ale też robie podobnie :) z tego chyba nigdy sie nie wyrasta :D tak samo robie z czekoladkami "malaga" która czasem jak to mówie kupie sobie na "paśkude" :) jedną albo dwie sztuki :) pani Zosia w sklepiku czasem ma dla mnie jedną gotową:P albo dorzuca mi do zakupów gratis :D hehe też zjadam najpierw czekolade oddzielająć wnetrznosci :P a potem reszte ... jest z tym duż zachodzu żeby zrobic to dobrze :D hehe

sam sobie też narobilem :) ale na szczescie ide zaraz spać :) bo jutro pobudka 6 rano :) załatwie w urzedzie skarobowym coś i lece na basen :) HAA :) ... dobranoc panienki :) kolorowych snów :)

Natia ten shoppinG jest fantastyczny :D

Pusto bo Ciebie nie było :P

tak coś mi się obiło o uszy :) ale sie zrobi ciasno w tym krawkowie hohoho !!!!

no pewnie agusia się dołączy i nie tylko :) a masz kogoś konkretnego na mysli ;-) :P

Tobie się nie dziwie z tego co widziałem to Wy już jak bliźniaczki sjamskie :D nie ma dwóch zdań musicie sie zobaczyć :P ... jakbyś miała jakieś problemy organizacyjne to mów coś sie zorganizuje :) ale na przewodnika nie licz ... ze mnie taki krakowianin że bez mapy to ja sie nie ruszam na miasto ;-) :D

Tu zawsze jest cos nowego do zobaczenia :) nie konieczenie zabytki :P a Karola to chyba już pełnoletnia prawda ? :P chyba nie musi prosić mamy o pozwolenie zeby odłaczyć sie od wycieczki w krakowie ? :) to chyba że mają jakiś napięty plan i potem jeszcze gdzieś jadą ? ale jesli wraca stąd od razu do siebie to chyba ją namowisz żeby sie urwała ?

samczengo - ja pochłaniam torebke musli i litr mleka :)

jak sobie wszystko omówicie to wszystko sie zorganizuje tylko trzeba znać konkrety :) moge wam pomóc wszystko załatwić na miejscu zanim sie zjawicie ... a ja teraz to tak z nudów jem sobie płatki ... bo po basenie skoczyłem do tesco i kupiłem moje ulubione :) zawsze jak rozpakuje to musze juz całą torebkę zjeść :) ... a mleko to ja bardzo lubie tylko że musi być zimne :)

Umierammmm co za dzien, MASAKRA , nienawidze piątków w pracy, nienawidzę piątków w pracy, nienawidzę piątków w pracy !!!!!!

Karola hello :) nie moge powiedzieć żebym Cie rozumiał ale współczuje "głaszcze" :) już po pracy wiec możesz sie rozluźnij ... dogadaj sie z Natią bo ona coś tu już organizuje :)

Siostra uwierz na slowo, piątki są tam okropne, zawsze ! Mam dosc na dzis wszystkiego, tego zapieprzu :o A Martini chetnie, lubię, zreszta ze mna jak z dzieckiem za reke i na piwo :P I martini tez hehe.