ZA MIESIAC WESELE.MUSZE 10KG ZGUBIC.KTO W TO WCHODZI?MYŚLICIE ZE SIE DA??

duszkasek gratulacje !!Super

czołem dziewczynki ja jetsem po 2 dniu kopenhagi, jutro trzeci dizonek jedzenie w porządku bo i waryzwka i owoc( chyba zrezygnuje z niego) szyneczka i jajeczka , ekstra, do jutra

wiecie co kobietki? trzeba iść spać ale tak mnie te otręby nasyciły,że jestem najedzona.a zjadłam ich tylko pół kubeczka po małym serku-z tym,że żułam sobie jak najlepszą przekąskę.nigdy mi nie podchodziły otręby,zawsze jak kupiłam to potem trzeba było wyrzucić a teraz...normalnie jest ok. Buziaki babki.dobranoc.

Jeszcze wszystkie śpią? dobrze wam. Mnie o 6.30 obudził taki głód,że byłam zmuszona wstać na kawę.o 7.30 już zjadłam kromkę ze schabikiem i wypiłam herbatkę mandarynkową. potem poodkurzałam mieszkanie i odpoczywam chwilę.dzisiaj długo pewnie z wami nie popiszę bo muszę postać przy garach.Mam mieć gości po południu-takich nie częstych,więc muszę coś przygotować do ,,żarcia,,

a tak na marginesie,to cholernie ciężko będzie przygotować coś gościom,bez próbowania.. chyba że będę próbować i wypluwać;wtedy mogę dostać skrętu kiszek.Może jestem ,,choa,, ale nawet w wigilię mam zamiar ,,próbować,,po gramie.a święta?ZERO SŁODKOŚCI-no, chyba że busi od męża.Jak to mi się uda to już wszystko musi się udać.To chyba straszne wyzwanie-nie tyle stawić czoła słodkościom i potrawom, co tym miłym,,no weź,spróbój,od kawałecza nie przytyjesz,?,?.-tylko że tych kawałeczków w śiweta to jest miliony kolorii.No kochane kobietki.Może któraś dołaczy do moich postanowień???Zapraszam serdecznie.

śpicie kobieteczki czy się zapracowywujecie naśmierć?-ale się porozpisowywałam.Chyba się powylogowywuje i idę resztę powysprzątywywać.ha.ha.hi.

witam ja sie trzymam waga pół kg mniej :) duszkase a dzis jaki jadłospis??Taki sam jak wczoraj ? ja jestem dzis bardzo zabiegana ...ech ..pozdarwiam

myślę,że lepiej zmieniać jadłospis choć trochę to lżej pójdzie. dziś: 6.30-kawa 7.30-kromka razowego+schabik+herbatka mandaryn. 12-2liście z małej kapusty pekińskiej+1pomidor+1łyżka(od zupy)keczapu+1/4kubeczka po serku(moja miarka) otrębów---zjadłam tylko połowę;więcej nie wcisnęłam. 12.30-kawa. niewiem co się stało ale od niedzieli waga pokazała mi o 2kg.mniej!!!

normalnie miałam zważyć się dopiero za tydzień ale mnie podkusiło.ważę nie całe 100! 10/11.12>>>102 13.12>>>>>100 zamierzony cel>>>60. jeszcze-bagatela 40kg.!

GRATULACJĘ!!!!!POMYSL ZE W MIESIAC TAKIM SPOSOBEM MOZESZ SCHUDNAC 8KG !! TWÓJ JADŁOSPIS JEST NAPRAWDE BARDZO DIETETYCZNY :) SPOKONIE DAŁA BYS RADE NA KOPENHASKIEJ :)

JA SIE DOPIERO ZWAZE W NIEDZIELE RANO .:)

weseselna baba jestes?????bo mam pare pytan do ciebie/ byłaś na kopenhaskiej???

nnuleczko. weselna baba jest na kopenhadzkiej.ona jest dzisiaj zabiegana.pewnie potem do nas wpadnie. Ja wam powiem,że byłam u lekarza i moje wyniki są ok.hormonowa burza ustała! dostałam Meridie. nie stety wykupię ją pewnie w styczniu bo teraz to została mi 100 do życia.a gdzie święta? no cóż... Weselna babeczko pytałam i dokyor i w aptece i Meridia 15 jest po 125zł.za 30 sztuk.

14-jabłko herbatka. 17-1pomidor pokrojony z 3plasterkami schabiku(bez chleba od dziś) 18.-kawa-ciągle ją piję.

CO Z WAMI BABY?OCIPIAŁY?

NO TO GOŚCIE POSZLI DO STOMATOLOGA,TO JA SOBIE KLIKAM. DZISIAJ-JAK NA RAZIE MOGĘ POWIEDZIEĆ,ŻE JUŻ LŻEJ ZNOSZĘ BÓL.rOBIĘ OBIAD-nie rusza mnie,kroję ciastonic,goście jedzą rarytaski-ja nie mam ochoty-wiem,że nie mogę mieć ochoty.Jest ok. Na razie pracusie.

To dobrze ze badnia wyszły ok .faktycznie meridia staniała .Mi do konac miesiaca został 300zł takze lepasz od ciebie jestem !!ha ha ha ha ktoś pytał o kopenhaska,nnuleczka??czekam na pytania . ja sie mam dobrze głodna jestem musze cos zjesc . Moniap co z tobą?? duszkase co dzis bedziesz jesc .ja juz wiedze ze ubrania znowu lrzejsze:)

hej wszystkim. dziś: 7.45-kawa 16.00-1pomidor+pół łyżeczki pokrojonego pora+pół łyżeczki potartej(na małych oczkach)marchewki+ 1/4 startego jabłka + 1/4duszonej piersi z kurczaka.[to wszystko wymieszane-sałatka taka-dusiowa] teraz piję kawę.do jedzenia dzisiaj już nic-może otręby-jak zgłodnieję.

ZAPOWIADA SIĘ,ŻE PÓJDĘ SPAĆ B.PÓŹNO, WIĘC ZJADŁAM 1/2 SZKL.PŁATKÓW+1/2 SZKL.JOGURTU NATURALNEGO O%.A JAK TAM WY KOBIETKI?

Dziewczęta.Co się dzieje,że nie piszecie?nawal pracy czy przez te diety nie macie siły przywlec się do komputerka? chyba idę sobie.

Dzień dobry paniom. słuchajcie.waga mi spada-jestem zaskczona!-mile oczywiście. smaruję się fioletową serią z Avon-u.Może któraś zna coś bardziej skutecznego-nie drogiego? Weselna kobieto!zobacz co się dzieje z moją wagą.(od 13.12 zażywam C.L.A-zakupiny w rosmanie)-dzwoniłam dziś do doktór bo się aż wystraszyłam,ale ona mówi że jak mam taką otyłość to na początku spada szybciej-a dieta drakońska.Jeszcze nie wykupiłam Meridii-wiesz dlaczego. Od razu mówię,że te herbatki nie działają na mnie przeczyszczająco,korzystanie z WC-bez zmian. wzrost 164cm. 10.12 -102kg. 13.12 -100kg. 15.12 -98kg! spadek wagi przez 5 dni=4kg.!(z czego 1kg. to pewnie woda)bo miałam trochę opuchlizny na nogach.

witam wieta .Myłam okna i nie miłam czasu nawet kompa włączyc. Na[prawde tak duzo juz schudałaś!!!To rewelacja !!Gratulacje tylko zebys w świeta nie nadrobiła .Ja wałsnie wypiłam kawe i zaraz bede cos jesc co jest w diecie bo głodna juz jestem. Tak doktor ma racje jak sie ma wieksza otyłosc to szybciej kg spadaja . :)))

Ja dzisiaj coś bardziej jestem głodna-zaraz coś pomyślę. Wiesz, ja w święta niemam zamiaru przerywać diety-mam nadzieję,że się nie złamę.0 świątecznych rarytasków.Za bardzo mi zależy,żebym miała się poddać.

witajcie moge się przyłaczyć? weselna babo podziwiam :D

Ja najlepiej miłam w zeszłoroczne swieta 2 dni przed swietami zjadałam zaduzo żelkowych misiów i tak sie strułam ze całe swieta wymiotowałam :)he he he i jeszcze 2kg schudłam :)

ja w te świeta jadłospis opre na mandarynkach :)

mroczny aniele.nie chcę się czepiać ale dla wzrostu 170, waga 60kg.jest ok. twoja waga idealna to 58kg. a nie 54,51-to już wogóle.

ale waga nic nie mówi - ważne jak się czuje w danej wadze. Wierz mi,że dla mnie idealna waga to 50-52kg i wszystkie ciuchy czekaja w szafie na ten rozmiar. niestety przez wakacje 7kg doszło :( przez tabletki anty i małe zapomnienie :(

Hej! od pewnego czasu przegladam topiku o odchudzaniu ja borykkam sie od 23 listopada byłam 4 dni na kopenhaskiej ale poprostu nie wytrwałam bo jaakos nie mogłam patrzec na sałate:P teraz odchudazzam sie wg "wlasnego mi sie widzi" tzn na poczatku jadłam mało wiec zmniejszyl mi sie żoładek teraz jadam w ten sposob: kawka-niestety z 1 lyżeczka cukru i troszke mleka( jakos nie moge sie od kawki oduczyc) potem zwykle jabłko, 2 jajka i np pomidor albo rybke (jakąs chudą) albo 2 wafle ryzowe i np z pomidorkiem w kazdym razie dziennie mi wychodzi około 500 kalorii, i co najważniejsze chudne NAPRAWDE! pijam nałogowo herbate czerwona-gorzka i woda mineralna

Jak jecie te otreby?? na sucho??