ZA MIESIAC WESELE.MUSZE 10KG ZGUBIC.KTO W TO WCHODZI?MYŚLICIE ZE SIE DA??

hejka dziewczonka!!! ja mam okropne bole brzucha raczej zoładka! mam nadzije ze to nie o tych diet! tylko jakas grypka zoladkowa!! a jak u ws?

u mnie luzik jestem na 2 dniu cudaczkowej dla mnie ta dieta jest super bo akurat jem to, co lubię troche ją urozmaicam tzn. pije kawkę z mleczkiem, jest dla mnie dobra ta dite, nie wiem jak wagowo bo jak ostatnio się ważyła to było 52 kg, mam nadzieje do piatku 50 kg ale jak bedzie tylko 1 kg mniej to tez bedzie dobrze, szkoda że nas tak mało teraz pisze buziaki

ja przez weekend dałam sobie luz z dietą ale od jutra sie poprawię. Do końca roku chcę dojść do 60 kg. Może być mniej jak się uda:) Pozdrawiam!!!

hejka babaeczki!! przyznam sie bez bicia nie tzrymama diety zadnej:( jem duzo mniej bez ziemniakow i chleba i o okreslonych porach ale to wszytko ale stoje w miejscu wiec chyba musze cosik zaczac.. mam jedynie satysfakcje ze cm w biodrcah uciekaja przez aerobik:) jupi a jak u was leci?? caluski

Ja też odpuściłam sobie dietę ale juz od jutra biorę sie za siebie:) Nie chcę zmarnować tego co mi się udało stracić na kopenhaskiej! Od jutra przechodzę na dietę warzywno-owocowo-nabiałową.Zero chleba, słodyczy i cukru. I jazda na rowerze! Pozdrawiam!!!

hejka!! ja mam na koncie 5 cm mniejw biodrach jupi i kolejny kilogram mniej!! a jak u was?

ja też spadłam o 1 kg, czyli w sumie razem z wami prawie 5 kg, jest do brze chce jeszcze też ten 1 kg, ja też nie jestem na żadnej konkretnej dietce, tylko ograniczam troche węglowodany i też lekko chudnę.

cześć i czołem dziewczynki dlaczego już nic nie piszecie, wszystkie odchudzone????ja właśnie od poniedziałku zaczynam kopenhaską dietkę czy ktos się do mnie przyłącza moze, jak sie zacznie ją w poniedizałek to w sobote przed wigilią akurat konic, to ostatni dzwonek!!!!!!!!!!!czekam na ochotniczki

HALO HALO HALO WRÓCIŁAM!!

ale za wami teskniłam :) moniap jak sie masz?? kurcze przytyłam chyba 2kg ale i co teraz zrobic jak by tak do swiat jeszcze z 5kg zgubić ale jak??

Witaj Weselna Babo! Ja też po diecie przytyłam 2 kg. Aby wszystko nie poszło na marne przeszłąm na dietę MŻ i ćwiczenia. Pomaga bo straciłam już 1 kg. Do świąt chciałabym dojść do 60 kg. Pozdrawiam!!!:)

WITAJ :) Widze ze podobnie wazyłyśmy!! ja dzis bardzo mało zjem a wieczór poćwicze . Jutro zaczne jakaś diete pragen do sylwesta 8kg schudnac nie wiem czy sie uda ale bedze sie strac!! migotka super naprawde Ci idzie :) Dziś bardzo ograniczam kalorie do góra 400 cal a jutro cos musze wymyślić!!

monisiap---> kopenahadzka nie mozna stosowac ta czesto!! tylko raz w roku!! hej weselna babo!! ja dalej walcze:) juz mam niej 5 cm w dupce:) i wlacze dalej jutro zacne cudaczkowa bo wesle mama w styczniu:) i mam byc starsza wiec musze wygladac bosko!!

EJ! DZIEWCZYNY!!!!!!!!Błagam was nie wariujcie. Ja mając 171wzrostu zawsze wazyłam 55kg- nigdy sie nie odchudzałam- az do momentu jak kolezanki zaczeły mnie "komplementować "za figure i mówic jak mi zazdroszczą ze wszystko jem i jestem laska.Wtedy zaczęlam non stop mysleć o zarciu, zastanawiać sie (jak kolezanki)ile co ma kalorii. Doszło do tego ze myślałam tylko o jedzeniu i kaloriach bo chciałam sie upewnic czy szczupła jestem bo mało jem (i ewentualnie musze uwazać by tej figury nie stracić) czy dlatego bo mam to w genach. Myśląc o żarciu - zarłam non stopQ!!! w ciągu pół roku przytyłam 12 kg, potem dobilam do 70kg. Zaczął sie dramat, miałam 19 lat i myslałam ze jestem do niczego - gruba . Miałam mase ciuchów w ktore juz sie nie mieścilam. NON STOP BYLAM NA DIETACH - JAK WY. wszystko dawalo krotkotrwały efekt. Az spotkało mnie to szczescie ze zakochal sie we mnie mój obecny maż i on nie widzial we mnie grubej - a cudowną dziewczynę. Uwierzyłam mu ze nie jestem brzydka I TAK NA LUZIE BEZ DOŁOW I PRESJI NICZYJEJ POSTANOWILAM SCHUDNĄĆ - jak sie uda to super, jak nie to nie.. ... poprostu przestałam tak myśleć o żarciu i przeliczać wszystko na kalorie. Jadłam i jem od tamtej pory WSZYSTKO, ale jak juz zaspakajam glod to przestaje jeść. I WAŻĘ 55 KG. wtedy to chudniecie trwało długo bo jakies 7-8 m-cy, ale od tamtej pory a bylo to 6 lat temu moja waga jest stała!!!!!!!!!55kg. jedzenie nie jest moją obsesją

dLATEGO WESELNEJ BABIE proponuje przestać myśleć o figurze i nastawić sie na inną kreację weselną wiem ze byla bardzo droga... ale czy anemia i zadatki na bulimie lub anoreksje są warte 800 zł. i zacząć jesć wszystko ale w normalnych tzn nie mikro ale i nie makro ilosciach.... wiem ze latwo sie gada jak ma sie to za sobą , jak ma sie obok faceta który kocha cie tak samo jak wazysz 70 czy 55kg, jak juz sie schudnie i ta waga stoi dłuuuugo w miejscu. Ale pocieszcie sie ze ja tez to przezyłam i naprawde wiem o czym piszecie i tylko dziele sie z wami swoim doswiadczeniem. powodzenia i pozdrawiam wszystkie pragnące schudnąć dziewczyny

HIHIHI JUZ WESZŁAM DAWNO W TA KIECKE I WYGLADAŁAM CUDWNIE!!JUZ PO WESELU DAWNO :)A JA SCHUDŁAM PRAWIE 8KG W MIESIAC TERAZ MIAŁAM 2 TYGODNIE PRZERWY I DZIS ZNOWU ZACZEŁAM KOPENHASKA . JEŚLI NIE BEDE MYSLEC O DIETE WTEDY BEDE JESZCZE GRUBSZA TWÓJ SPOSÓB NA MNIE NEI ZADZIŁA JUZ PRÓBOWAŁAM :) NAPRAWDĘ :) TERAZ SIE ODCHUDZAM BEZ CEMU ....POPROSTU BY SCHUDNAC ...

moniap jaka teraz twoja waga?? widziałaś sie z chłopakiem??

świetnie że topik sie odnowił, witam WESELNA BABO ja też za wami tęskiniłam bo jak ciebie nie było topik prawie wymarł gdyby nie ja i classic to mało kto by pisał. Mój chłopak wrócił w piatek i cały weekend byliśmy razem, nie stwierdził niby że schudłam ( 4 kg) tylko że wypiękniałam, więc dla mnie znaczy to samo. A Piotrek nigdy nie szafował komplementami i jak jakiś powie to znaczy że jest super!! Więc przez weeken jadłam noramlnie a i... schudłam jeszcze pół kg a martwiłam się że przytyje. Teraz od jakiegoś czasu jestem na dietce niskowęglowodanowej, tzn. jak cudaczkowa ale dodaje różne małowęglowodanowe rzeczy do jedzonka. Nie odchudzam sie już tylko jem małowęglowodanowo by utrzymac wagę, jest dobrze ale ćwiczę brzuszki bo mi poradziły tak dziewczyny z innego topiku ale myśle że jedząc tak jak jem to do świat tak 2 kg mi spadnie bo widzę po sobie że tak 1 kg na tydzień. A ty weselna babo co teraz robisz? jaka dieta? i wogóle jak żyjesz? tak długo ie nie słychac było!!!

no widzisz moniap 2kg przytyłam he eh he .No jak jak zwykle kopenhaska :)Dziś 1 dzień akurat chyba w wigilię skoncze .Mam nadzieje ze też zgubie 7kg i wtedy na sylwestra bedzie idealnie . Cieszę sie że spodobałaś sie chłopakowi .Pamietam ze jak schudłam gdzies 3 lata temu 7kg w 3 tygodnie i mój mąz mnie nie widził i jak wrócił z zagranicy bo go wtedy 3 tygodnie nie było to patrzył sie na mnie patrzył i wiedził ze cos sie zmieniło,ze wygladam ładniej ale nie wiedził co zrobiłam dopiero jak mu powiedziłam ze schudłam!!To mi powiedził ze faktycznie mniejsza jestem :)

witajcie kobietki.mogę się przysiąść?

tzreba skonczyc ta stronke bo fatalnie sie czyta!!!

wiec koncze! :P :*

o matko ie tak latwo:(

a ja chudne dla siebie!! bo nie mama faceta...... i jest mi ze soba dobrze!! tylko sie wkurzam bo psodnie za luzne a brak kasy na nowe :( ale na pewno nie chce przytyc zeby w spodnie sie zmiescic:P

no i zaraz lece na aerobik zeby tylko cm ubywaly a pochwale sie ze 5cm mniej:) i 5 kilo tez mniej!! dumna jestem z sibie i z was kobietki ze wam te kiloski uciekaja to papa

no to chyba mogę. dzisiaj zaczęłam dietkę taką przygotowującą do ataku na sadło. rano zjadłam kromkę z serkiem topionym-cieniutko,potem małą kromkę suchego chlebka razowego a koło 16-stej małą porcję płatków z zimnym mlekiem(około 20 gram). tak chcę jeszcze jutro a potem kopenhadzka + meridia-jutro idę do lekarza. mi chyba sama kopenhadzka nie pomoże.ważę 102kg.i muszę wyrzucić 38.-według lekarza.buziaki. Ps.wchodze dopiero bo od czwarku mam net w domku.

myślicie,że to dobry pomysł?

spoko.widzę,że się jakiś dzieciak dorwał do guziczków...

O BOZE A CÓŻ TO!!?? WITAM KOLERZANKI ! WIDZE ZE JEST NAS WIECEJ ,BARDZOS IE CIESZE WŁASNIE DZIS MINOŁ 1 DZIEN KOPENHASKIEJ :) ODEZWE SIE JUTRO RANO DO WAS POZDRAWIAM MOCNO

CZESC DZIEWCZYNY JESTEŚCIE ?? JAK IDZIE?? JA DZIŚ 2 DZIEN KOPENHASKIEJ :) ZABRAŁAM SIE OD RANA ZA SPRZATANIE HIHII