Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

E_S_C_A_P_E

Diety niskowęglowodanowe optymalna, Lutz, Atkins

Polecane posty

Jak dobrze p.MIGOTKO że jesteś. Przyznam że coś mi tu nie pasowało. a pozatym pamiętałam że masz wesele. Ale numer, ktoś bardzo nie ładnie się zachował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana jesteś Bułko grachamko : ) ja właśnie wysmarowałam do Ciebie list uwielbiający na twoim topiku o drastycznej.... Liczniqa olej dużym strumieniem oliwy z oliwek z chudym twarożkiem : ) ( mniemam , że to jest kobieta z potężna nadwagą nie dająca sobie rady z życiem, i zazdrości nam efektów, coś wie na temat diet, same ogólniki, i oczywiście staje na rzęsach, żeby błysnąć. Niech sie sili i wymyśla coraz to nowe pomaranczowe niki potwierdzające jej zdanie. ) U mnie waga stoi : 59, wszyscy mi mówią że bardzo schudłam. Wesele było b.udane. Ciekawe co u Escape, Dietki25 i nowej w temacie. Dietka ładnie zaczęła... trochę się o nią boję czy nie zrezygnowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Dietka 25 ,fajowo , że jesteś: ) Obiecuję Wam dziewczyny, że nawet gdyby świat sie walił to Was nie opuszczę : ) W tę środę efekt mej harówki ( oczywiście nie dotyczy diety) : trzymajcie za mnie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh ... MIGOTKA, poziom naprawdę żenująco niski, nie będę się do niego zniżał, zatem mówię papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozatym boli mnie moja owłosiona psiocha bo jest tak tłusta ze sie odparzyła ...nie lubie tez zbyt czestp myc sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Liczniqa olej dużym strumieniem oliwy z oliwek z chudym twarożkiem : )\" :D :D p.MIGOTKO, zdecydowanie dobrze, że wróciłaś. :) Dziewczyny, mam nadzieję, że wiecie, że choć nie jestem żadnym ekspertem, to podstawowe rzeczy kojarzę i wiem, że bułka, warzywa i gorący kubek to węgle. I że świadomie jem, kiedy to jem (co za głupie zdanie). :D Zdaję sobie sprawę, jak luźno przystaję do diet w temacie, ale w porównaniu do mojego poprzedniego odżywiania, to i tak jest dla mnie odżywianie niskowęglowodanowe. Bardzo się też staram nie łączyć. Więc nie wyrzucajcie mnie. ;) Mnie już teraz głównie zależy na trzymaniu wagi. :) Proszę też nie oceniajcie mnie po jednym wpisie, bo nie jestem zarozumiała. Tylko wpienił mnie liczniq z tą sugestią, że jestem chodzącą, życiową porażką, tylko dlatego, że nie mogłam ścierpieć jego mędzenia. :) Może moje sukcesy życiowe są śmieszne, ale ja nie mam wielkich ambicji i dla mnie wykształcenie, przyzwoita praca i kochający człowiek u boku - to sukces po prostu. :) Przepraszam za off topic, ale miałam potrzebę złożenia samokrytyki. ;) p. Migotko (z małej litery) - lecz się, fałszywko :) P.S Liczniq, Twoja wiedza opiera się na bardzo klasycznych, tradycyjnych teoriach żywienia. Tak więc nie bardzo jest tu po prostu miejsce dla Ciebie. A że Ty uważasz swoje racje za prawdę objawioną i masz poczucie misji, to już Twój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gra-chamko,specjalistko od diety \"niskoweglowodanowych \" ,chyba ci pieczywo zaszkodzilo hahahahahahahhahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gra-chamko chamko
buhehehehe-dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hra -chamko co z ciebie
za pierdolec niedomyty moje stare podszywy zastrzeżone znakiem jakości wkleja tutaj jako wlasne??? Plagiatorzy niedodymani! Oby wam się jelita wkręcily w mlynek do kawy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liczniq sie wyniósł, dobre ha, ha, ha: ) wrócił tak jak mówilam poprzebierany w pomarańczowe niki, jasne to forum wszystko zniesie:) Nie odpuści sobie chłop...ambicja został upokorzony przez kobietę :P i to go boli. Zaraz na mnie się rzuci stek wyzwisk....no dalej liczniczqu- migotniczku pokaż co potrafisz, nawet nie umiesz odejść z godnością.Żałosny jesteś z tym swoim \"żenującym poziomem\" wtykania nosa w nie swoje sprawy. Bułka : dobrze mu wygarnęłaś, lepiej bym tego nie zrobiła:) Trzymaj tak dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.MIGOTKO, czy Ty też zaczynasz mieć wrażenie, że padamy ofiarą kogoś z deczka zaburzonego psychicznie? :D Dawaj więcej, czubie. :D Pośmiejemy się. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz Bułka, że ja też kogoś takiego kojażę z innych forów? Ta sama zasada : dawanie rad, a poźniej w obliczu krytyki ze strony forumowiczów .....ni stąd ni z owąd nagle pojawiają się fałszywki takie jak moja ( p.Migotka) oraz pomarańczowe niki z chamskimi textami..... Chłopak ma na imię Jarek ( miał też nik Jaro itp.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety nie pamiętam poprzedniego nicku liczniqa z \"diet\". Ale to jest on. Trzeba przyznać, że pisał kulturalnie, choć zdarzało się, że go wypraszano, bo właśnie uważał się za alfę i omegę. :) Nie chcę go jednak skrzywdzić niesłusznym podejrzeniem, bo wiesz - na tym forum jest tyle świrów :D Całkiem dobrze mógł wleźć kto inny i po prostu skorzystać z konfliktu z liczniqiem, by realizować swoje chore jazdy. :) Niech się nie krępuje, bo teraz - jak już wszystko się wyjaśniło - jest nieszkodliwy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak już pisałem wcześniej, nigdy nie zniżę się do poniżania innych ludzi i używam tylko czarnych nicków ... no, ale jak widać nie każdy jest mną. Papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napewno nie u nas jest szkodliwy.. Widziałaś grahamko co nawypisywał na drastycznej. Może faktycznie to jakiś inny świr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojoj oj ale sie tego nazbierało przez cały dzień! ten liczniq jest niemożliwy i jakiś (piiiip), raptem jeden dzień zdarzyło mi się zjeść samo śniadanie i tylko kolacje i on wyjeżdża z textem że mi sie mięśnie od tego spalają (ha ha ha ha ) myślałam że padnę jak to przeczytałam. z dwojga złego pewnie powinnam zamiast nie jeść nic w ciągu dnia zjeść batona albo drożdżówkę????? prawdopodobnie w środę w końcu się zważę :D dziś tylko godzinka na siłowni, węgle w postaci ogórka kiszonego, po za tym bardzo optymalnie. dzisiaj swobodnie ubrałam krótszą bluzeczkę z odsłoniętym brzuchem i nie miałam już tego odruchu obciągania jej do dołu. brzusio prezentował się bardzo przyzwoicie :-) środę i piątek mam wolne od pracy więc dla odmiany wybiorę się rano na aerobik zamiast na siłownię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Amberangelic - ja schudlam, 16 kg i utrzymuje przez dwa lata. Przestalam tu pisac - kiedys mialam swoje teamty - bo po czasie ilez mozna gadac, na poczatku to byl ten zachwyt i chec wymiany pogladow potem ta dieta stala sie sposobem na zycie i wrosla w moje zycie ;-) Nigdy nie jestem glodna - to nie na tym polega, kto chce siegnie po ksiazke tam jest to wszystko dobrze objasnione. I zaczelam jesc lepiej (jak bylam ciezsza to duzo rzeczy nie jadlam - zapychajac sie chlebem - bo nie wiedzialam co jesc i glodna tez chodzilam bo wiecznie chcialam schudnac, tak wiec bylam i okraglejsza i bardziej sfrustrowana) . Zobaczylam ten temat i stwierdzilam ze powiem hello i zycze powodzenia. P.S. Ostatnio jedna z kolezanek sie przemogla i po 3 tygodniach jest zdziwiona, zadowolona i... szczuplejsza o 5 kg. To nie sa zadne czary mary. Duzo osob zachecilam do tej diety i widzialam efekty, nie schudl tylko ten kto nie mial samozaparcia i zaprzestal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Dietowiczki, jestem już po śniadanku: 2 placki z masłem, jajkiem na twardo i majonezem, szczypiorku tylko zabrakło, do pracy zrobiłam kanapkę plackową z masłem, żółtym serem i 2 plasterkami ogórka kiszonego. Może monotonna jestem z tymi plackami ale one mi naprawdę smakują, doskonale zastępują tak powszechne w naszych przyzwyczajeniach pieczywo. Z resztą takie kanapki robi się szybciutko a to rano jest bardzo ważne :-) wczoraj wieczorem zjadłam jeszcze 2 łyżeczki bitej śmietany takiej gotowej w sprayu. Już nie mogę doczekać się 1 listopada,nie mam żadnych grobów do odwiedzenia więc jest to dla mnie dzień wolny, a tym bardziej się cieszę że będę mogła go spędzić z ukochanym bo tak mało czasu spędzamy razem. żeby uprzyjemnić ten upragniony dzień upiekę sernik optymalny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choć to pewnie zabrzmi głupio - lubię Święto Zmarłych. Odwiedzanie cmentarzy zwłaszcza w tym dniu mimowolnie wyzwala - refleksję, którą trudno wykrzesać wśród codziennej bieganiny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie wiem czy lubie, nigdy nie jeździłam na groby bo po prostu nie miałam do kogo. teraz mogłabym jechać na grób babci ale za daleko i brak transportu. dziś późno zjem kolacje bo dopiero ok 21 będę w domku i jeżeli będę głodna to będzie to optymalna zupa mleczna z kluskami lanymi, nie wiem jak to będzie smakowało, generalnie od pierwszego roku życia nie piję mleka bo mam do niego jakiś rodzinny wstręt, ale raz na ruski rok nachodzi mnie taka ochota na coś z mlekiem i dzisiaj właśnie taki dzień nastał :-) ostatnio taką ochotę miałam 3 lata temu. tylko proszę mi nie mówić że mleko jest zdrowe i trzeba je pić, może i jest zdrowe (choć czytałam że wcale nie) ale da się bez niego żyć, jako dziecko niepijące mleka nie miałam najmniejszych problemów zdrowotnych i nie mam do dzisiejszego dnia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Ja to w Święto Zmarłych uwielbiam spacery wieczorne po cmentarzu z moim Kochanym mogłabym tak chodzić godzinami. Ta cisza i nastrój. Dzisiaj zjadłam rano omleta na ostro, póżniej kiełbaska smażona, miałam ochotę na placki serowe, ale się nieudały. Na koniec ser z śmietaną . .Postanowiłam nie ważyć się codziennie, waga lata mi jak szalona w górę i dół. Raz w tygodniu wystarczy. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spodnie od kostiumu spadają mi przez biodra - musialam je odwinąć w pasie ( pas szer.ok 7 cm, teraz mam biodrówki...:) Czemu ich wcześniej nie przymierzyłam ? uuu. Zmusiłam sie do zjedzenia garści orzechów włoskich, kawa, jeszcze tylko zerknę na pracę ....trzymajcie za kmnie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymam kciuki, trzymam. byłam rano na aerobiku, potem śniadanko-4 placki z twarogiem i pimidorem i kawka ze śmietaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisiap
P. Migotko a mogłabyś w skrócie opisać dietkę, którą stosujesz, ja mam zamiar Lutza wiem o niej trochę mało, ale zamierzam zakupić książkę jego " Dieta bez pieczywa" a wy jaką stosujecie?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie zaczynałam od lutza,czyli maxymalnie 72 g węglowodanów na dobę, teraz jem znacznie mniej węglowodanów a moje posiłki są bardziej tłuszczowe niż białkowe. kurcze właściwie nie potrafię się określić czy jestem na lutzie czy na optymalu :-) polecam tą książkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×