Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

cześć martyn--ia ja jestem w trakcie robienia obiadku. Właśnie jakoś tak mało nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesć paziu widzę, ze my dwie pojawiamy sie tu chyba najczęściej! życzę smacznego, ja już się najadłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No my też fajnie spędziliśmy wieczór ale i tak bym wolała gdzieś pójść niż siedzieć w domu. My bardzo żadko gdzieś wychodzimy więc czasami się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my prawie w każdy weekend gdzieś się bawimy, bardzo oboje lubimy gdzieś chodzić potańczyć a póki nie mamy dzidzi to korzystamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My kiedyś chodziliśmy co tydzień ale już ze 2 lata to od czasu do czasu. Szkoda że jutro poniedziałek i znowu tydzień od początku :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane Już szczrze mówiąc nie mogłam sie doczekać @.. czułam, że musi nadejść skoro testy wciąż negatywne. Jutro dzwonie z informacją do Profesorka, ciekawe co w tym miesiącu będziemy przerabiali.. no i ile będzie mnie to kosztować :-O echhh.. a tu święta za pasem.. prezenty.. i wogóle.. No ale coś za coś. Nie ma co narzekać. Ja nie zaglądałam do tej pory bo byłam u rodziców..i praktycznie przespałam całe popołudnie. Mam bardzo bolesną tę @.. brzuch boli mnie tak że nogi drętwieją. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkaaaa
Wiatm wszystkie kochane damy...przepraszam, że tak długo nie pisałam, ale : po pierwsze w piątek dostałam @ i starsznie się czułam, nie tylko fizycznie a głównie to psychicznie po drugie: byłam na kursie kwalifikacyjnym w sobotę i dziś i nie miałam czasu siąść przed komputerem. Ten kurs mam do czerwca co dwa tygodnie, niestety. Tak jak sobie z mężem obiecaliśmy musimy iść do jakiegoś lekarza z naszym problemem, porobić badania, Nie bardzo wiem gdzie się zgłosić. U nas w Białymstoku jest bardzo dobra klinika leczania niepłodności, ale czy mamy od razu tam iść czy do jakiegoś ginekologa? Poradźcie coś dziewczyny...samam nie wiem co robić... nienawidzę @, chciałabym żeby już nigdy się nie pojawiła. A! w tabelce możecie niestety wpisać, że to nasz 6 cykl starań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkaaaa
czasem tracę nadzieję, że to się kiedykolwiek nam uda. Dziś jak byliśmy w kościele i wszyscy już wyszli, zgasło światło a my oboje się modliliśmy, wiedziałam, że modlimy się o to samo (o dziecko). To miłe uczucie, mam nadzieję, że Bóg nas wysłucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkaaaa
papa dziewczynki...idę do łóżeczka...do jutra kochane przyszłe mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Myszko.. Masz szczęście ze mieszkasz w Białymstoku. Masz wszystko na miejscu. Ja dojeżdzam do Twojego miasta nawet 6-10 razy w cyklu. Proponuję abyś udała się do kliniki na ul. Marii Skłodowskiej-Curie 24 A.. Tam przyjmuje prof. Wołczyński, Szamotowicz i Domitz.. Kompetentni lekarze z osiągnięciami. ja leczę się od maja u pierwszego z nich i polecam go serdecznie. Jeśli pracujesz i nie masz czasu na rejestracje itd.. Wybierz się najpierw do niego prywatnie do gabinetu ul. Rynek Kościuszki 13/13 poniedziałki i środy od 14.00 do ostatniej pacjentki. Wizyta 100 zł.. na miejscu USG \"dowcipne\" ;-) .. zobaczysz co i jak.. może się tam kiedyś spotkamy. Ja pewnie w przyszłym tygodniu po @ przyjadę do Białegostoku .. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akasia
Witajcie!! juz mi przeszlo(troszke)wczoraj moj ukochany zabral mnie na kolacje do restauracji w miescie i bardzo sie wuluzowalismy;-) w domku,pozniej tez...gimnastykowalismy sie tak jak kiedys ;-P teraz jestem na duphas.,a pozniej clo, a Ty PAZIU dlaczego masz ostatni cykl na tym leku? a tak w ogole czy pomogl Ci on w czymkolwiek>?razem z zastrzykami>>>???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK/Skąd.............WIEK.........CYKL STARAŃ............TERMIN@ Pazia/Warszawa.........25.............13......................19.12.06 Trinity /k.Łowicza.......29.............16......................13-16.12.06 Martyn--ia/Legnica......25.............. 2.........................????? Lenka/Ostrołęka........ 27...............3.....................24-28.12.06 Diana/Olsztyn............24.............18.....................03.12.06 Mluwa/Warszawa........28...............0.....................ok.23.11.06 Justyna/Londyn..........25.............. 3.....................ok.28.12.06 akasia/ Zielona Góra.....25............ 20........................ok. ??? nieudana 13/? ............35.............15 ......................01.12.06 myszkaaaa/Białystok....24..............6......................22.12.06 ? Datę @ dopisałam w domyśle bo niewiem jakie masz cykle myszko. Trzymaj się ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj akasiu.. ja musze zmykać.. oczytałam się właśnie o nadczynności tarczycy i musze sobie zobić przerwę, bo mi zaraz odbije jak nie przestanę myśleć o tych wszystkich zaburzeniach... zespołach i chorobach.. Ide się jakoś wyluzowac.. może gorąca kąpiel.. :-) Ściskam Was wszystkie.. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akasia
appapa...ja mam niedoczynnosc tarczycy :-( ale w sumie po tym hormonie jest znacznie lepiej..pewnie,ze idz sie wyluzowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZesc dziewczyny jestem sasiadka z dzielu ciaza porod macierzynstwo.Wpadlam zobaczyc co u Was slychac. JA tez sie staram o dzidzie i mam nadzieje ze tym razem sie udalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akasia
czesc lea76 tez zycze Ci powodzenia :-) a przyjmujesz jakies leki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akasia
jestem tu sama ...w takim razie uciekam do kapieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejki myszki ... jestem juz w domku ... dlaczego ten wekend tak szybko minął ... juz jutro poniedziałek - i naprawde mi uwierzcie nie chce mi sie iśc do pracy bo wiem że z samego rana - usłysze kazanko od szefa :( ciekawe czy bedzie się bardzo złościł - mam nadzieje jednak ze juz mu troche przeszło ! a tak o za tym owu chyba zbliza się małymi kroczkami bo jajniczek mnie troche boli - dzis 10 dc - mialam nie liczyć ale kontroluje - w sumie po @ kochaliśmy sie meżem juz 3 razy ... takie spontaniczne kochanie jest po prstu cudowne :) od dziś przeraywamy jednak mizianka i dopiero środa czwartek i piatek - nie wiem nie nastawiam się jednak wcale - w środe mam wizyte u gina i ciekawe czy namówie go na badanie hormonów i sprawdzenie jajowodów i jajnikow przez usg - jeżeli bedzie oporny - zmieniam lekarza - nie chce w nieskończoność czekać - przynajmniej chcę powykluczać pewne rzeczy - a może nie jest tak źle ?? cały czas sie łudze - że nie bede musiała przechodzic takiej drogi jak Wy - po prostu nie wiem czy starczy mi siły ;) widze że żadnej z Was nie ma wiec zycze Wam miłej nocki kociątka moje dobranoc aniołki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akasia niewiem czy to będzie statni cykl z clo.Z tego co jest napisane na ulotce, tym lekiem można leczyć się do pół roku. Czy mi to coś dało? chyba tak, mam owulacje ale niestety nie zaszłam w ciąże więc marnie. Ide do gina 04.12 to będzie mój 14dc (trochę późno ale w soboty i niedziele nie przjmuje) i zobaczymy co urosło i pewnie w d...e pregnyl dostane i tyle. I co z tego jak i tak w ciąży nie będę. Jest wiele dziewczyn które po clo zaszły w ciąże mi się to raczej nie uda. Pozdrawiam i do jutra pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diana 24
Hej Słoneczka:)Triniti mam nadzieję, że w pracy nie było tragicznie?jak tak..to trzymaj się i nie daj sobie w kasze dmuchac..każdy jest człowiekeim i może sie pomylic:) Ja w weekend siedziałam w domu..większośc imprez andrzejkowych i tak była odwołana z powodu tragedii na sląsku:( Ale spedziliśmy z mężulkiem miło czas:) wciąż jest u nas mała brata męża...ale dziś chyba juz odjeżdza..ojej szzkoda, tak się do niej przywiązałam. Słodkei dziecko, była z nami na spacerku w nd..karmiła kaczki i było świetnie. Wogóle niedziela, była taka miła...jak typowa niedziela...wieczorem poslzismy do kościółka...miasto już świeci ozdobami, tylko patrzeć kiedy spadnie śnieg i zaczną śpiewac kolędy:) Całuję was kochane moje..i miłego dnia:)Cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej słoneczka! jak na razie tego bardziej srogiego szefa nie ma w pracy wiec siedze sobie cichutko jak myszka i robię swoje ... moze nie bedzie go dziś?? ... a jutro to juz pewnie mu juz przejdzie - mam taka nadzieje ... u mnie straszna mgła - nawet teraz jak mleko wszystko otacza :( i nastrój troche kiepski ... ale jak wyjde z pracy to na pewno bezie lepiej ... dokończe dziś prasowanko i chyba się wezme za dywanik w mołym pokoju ... dziękuje skarbeczki za wsparcie - jesteście dla mnie jak siostrzyczki - krórych nie mam ... /mam młodszego o dwa lata brata i przyrodniego brata - z pierwszego małrzeństwa mojego ojca -32 lata/ buzialki - cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-) Witaj trynity.. Jeśli chodzi o rodzeństwo to ja też nie mam siostry.. Mam za to jednego brata o 2 lata starszego.. Ojjj małam ja się z nim.. a on ze mną ;-) wracam do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×