Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Witajcie moje rosomaczki :) nie wytrzymałam - musiałam przyjść do tesciów - by zobaczyć co słychac u Was ... bez neciku taka bieda że szok :( ja dziś cały dzień sprzątałam w domku - a zaległości - owszem miałam straszne - bo przez te wszystkie pracujące soboty - domek - przez minia nie dosprzatany - podzieliłam sobie jednak robotke na kilka części i dziś zajełam się tylko paroma punktami z długej listy ... w sumie cały dzionek mi zleciał ... sprzątałam z takim zapalaem ze odkurzając uderzyłam sie o niedomkniete dzwi szafy i mam teraz wielgachną pręge na pośladku :( - spuchło mi to - kerw nie poleciala ale sinak bedzie okropny - do tego boli cholernie :( jednak żyje - a miniuś powiedział ze zajmie sie tym osobiście - wieczorkiem w łóżeczku ;) tak więc kochane moje pracowity dzionek spędziłam i jutro tez pewnie wynajde sobie coś do robotki - miałam okna umyc - ale pada - także może we wtorek ? w poniedziałek mam lekarza - także cały dzień pewnie spedze w W-wie ... strasznie mi sie tęskni za Wami myszki moje ... przesyłam Wam 1000-ce buziaków Dinaeczko dbaj o swojego fasolinka - pewnie jest już z niego - spory fasol ;) Paulusiu - ty też dbaj o swojego okruszka - to takie cudne maleństwo -musi się zaklimatyzować w Twoim brzuszku - także zero głupot :) tylko radość ! Zmykam kochane moje - całuje wszyściutkie : Dianeczke Paulę , Justynkę M., Paziaczka , Martynie , Lenkę , Kukusię , Monię , akasię , Sysiaczka, Karolcię , Elizę , Ksieniaczka oraz Lidkę - kitkę ... buziole - kochane - sdpróbuje odezwać się jutro -ale nie obiecuję - papatki

Hejo ja dziś szybciutko bo nie mam ani chwilki Wszystkiego najnaj nja dla Wszzystkich Pań :):):):) Radości i Dużych brzyszków z dzidziami :) Pozdrowienia mężusia Dianko Blaujcie dzisiaj delikatnia . Papap Dozobaczenia

Wszystkim dziewczynom z okazji Naszego świeta życze bycia matkami w najbliższej przyszłości! Co się dzieje z Lidką-kitką? Najpierw znikł jej okres, teraz ona sama się nie pojawia;)

może jest w ciązy i niedługo nam sie pochwali :-) :-) dzien dobry dziewczynki !!!!! Rzeczywiscie bez Trinity tak jakos smutno...:-( musicie szybko necik w domku zainstalowac ! Tak jak mówiłam wczesniej - pojechałam dzisiaj na badanie cukru (6zł) i insuliny (37zł) niestety pani pobierała mi cukier z lewej reki a insuline z prawej i teraz obie łapki mnie bolą :-( a to wszystko przez to ze bylam niezdecydowana co do badania insuliny---ale juz mam to za sobą ...uff :-) u mnie dzisiaj wiosna :-) :-) :-)

Akasiu... i jak wyniki ? Opowiedź o szczegółach.. po podaniu glukozy też miałas badanie ?..

wyniki cukru w poniedziałek a insulina za tydzien dopiero; krzywej cukrowej nie robiłam-zobaczę jak mi te wyjdą narazie.Zmykam bo mam duzo pracy ...pisemnej :-(

ja tez mam taki problem,ale ja znam juz przyczyne problemu ,plakac mi sie chce jak sobie pomyslke

pazi: zrob sobie badania u ginekologa czy jestes plodna bo moze twoim problemem jest bezplodnosc :(

NICI ... wyjaśnijmy sobie, że \"bezpłodność\" i \"niepłodność\" oznaczają zupełnie co innego. Bezpłodność to wyrok, niepłodność pozostawia nadzieję. Bezpłodność to trwała niezdolność do zostania rodzicami. Kobieta jest na pewno bezpłodna, kiedy nie ma macicy i/lub jajników albo już przestała jajeczkować. Mężczyźni stają się bezpłodni, gdy np. wskutek wypadku czy operacji tracą oba jądra. Zdarza się też, że jądro wygląda normalnie, ale nie produkuje plemników. Bezpłodność mężczyzn może być także efektem źle przeprowadzonej operacji przepukliny, w czasie której uszkodzono nasieniowody, albo choroby zakaźnej, np. świnki z zapaleniem jąder, na którą mężczyzna zachorował w wieku dojrzewania lub jako dorosły. Niepłodność to na ogół odwracalna niezdolność do zajścia w ciążę lub spłodzenia dziecka. Zgodnie z definicją, o niepłodności mówimy wtedy, kiedy w ciągu 12 miesięcy regularnego współżycia, bez zastosowania antykoncepcji, nie dochodzi do poczęcia dziecka. Może być wiele powodów stanu niepłodności i w związku z tym wiele form leczenia. Nie poddawaj się !!!

hej Nini ale my znamy przyczyny, przecież chodzimy do lekarza, na badania, stosujemy różne leki itd, mamy nadzieję ze przyniesie to oczekiwane skutki, zgadzam sie z Lenką :) buziaki

podzielam zdanie Lenki :-) u mnie wlasnie rybka w piekarniku z pieruszką i ziemniaczkami sie zapieka :-) :-) :-) a jak nasza PAzia sie miewa???

Kochane moje-dziękuję wszystkim za życzenia-w swoim i mężulka imieniu:) Urodzinki się udały, było miło-ciasto, chrupki itp. Naprawdę miło:) Dziś moje drogie byłąm u gina:) nie uwierzycie, ale mój \"krokodyl\" ma już ..7cm..i jest śliczny. Pani doktor zrobiła mi usg 3D..i jest wszytsko super, nie ma najmniejszych zastrzeżeń!!nie ma wad, jest śliczny kręgosłup. widziłam nosek, kości udowe, rączka oczywiście cały czas w buzi:) dowiedziłam, sie ża mam bardzo grzeczne dziecko i sie słuchało pani doktor i pięknie pozowało:) Mogę już odstawić duphaston, folik, teraz tylko witaminki:) Jestem taka szczęśliwa:) Wiecie co, dziś jak czekałam na swoją kolej, to wyszła dziewczyna młoda, może troszkę starsza ode mnie..i wiecie co powiedziła, że ta moja doktor to idealny lekarz, powiedziła, ze lekarze jej powiedzieli, że nie będize mogła mieć dzieci...a pani doktor ją wyleczyła, pomogła, jest przesympatyczna uśmiechnięta, wesoła, ma zawsze czas na pacjętki:) a najlepszy tekst jaki usłyszałam, to:\" pani doktor ma ręce które leczą..\" dziewczyny, nie zamieniłabym jej na inną-NIGDY! a najlpesze jest to że wizyta prywatnie i państwowo niczym się nie różni, jest dla pacjentki tak samo uprzejma! nastepna moja wizyta za 4tyg, przed świętami...teraz moje drogie przygotuję się do zdjecia..i Wam powysyłam mój brzusio:) Całuję i pozdrawiam kochane moje. Trinu..odwiedzaj nas:) a co do pomysłu ze spotkaniem na żywo-JESATEM ZA:) pa, moje skarby

czesc kochane. Super Dianko ze wszystko tak dobrze sie układa. A gdzie ta twoja pani doktor przyjmuje????:-) A ja mam doła i wszystko juz mi sie miesza.No wiec tak: Wczoraj robiłam 3 test owu i o dziwo wyszedł pozytyw,zdziwiłam sie bo to był 13 dc,a moje cykle ostatnio to 32,31-dniowe(oprócz ostatniego-29 dni),wiec tak jakos szybko no i czułam kłucie w jajnikach.Ale problemem było to ze nie było w ogóle śluzu \"płodnego\".Pomyslałam sobie ze jezeli testy wskazuja ze owulacja nastapi w ciagu 24-36 godzin to poczekmy ze starankami do dzisiaj.No i dzisiaj po 24 godz,robie kolejy test a tu juz negatyw,bez sensu to wszystko,śluzu oczywiscie dalej nie ma i penie juz nie bedzie.Kurde nie zwrcałam nigdy na to az tak wielkiej uwagi ale wydaje mi sie ze zawsze był(ten śluz).Ach,chyba namieszałam troche,ale sie wygadałam.W kazdym badz razie jestem troche podłamana bo to juz pewnie po ptokach. No cóż,bywa... Całuje was gorąco.

Dianko, to rewelacyjne wieści, bardzo dobrze ze trafiłaś na takiego lekarza, bo wiadomo że jest ciężko, wielu patrzy tylko na kase i byle szybciej wizyte skończyć, ja na swojego narazie nie narzekam, wszystko mi zawsze spokojnie wyjaśnia itd, czekam na fotkę, powodzenia, paa

Kseniu, nie martw się, tak czy inaczej trzeba sie starać, ja właśnie dzis odebrałam przesyłkę z testami to dopiero będę na sobie probować, może za jakiś czas będę wiedzieć więcej, by komuś doradzać, ja zacznę w 8 dc robić, tak wynika z tej tabeli w instrukcji

Hejka. Kseńka, to że nie masz śluzu to nie znaczy, że nie możesz próbować, a może się jednak uda, bo jak nie będziesz próbowała to nic z tego nie będzie. :D Nici, a może zmień lekarza na innego, czasami oni też się mylą. Dianko super wieści i oby tak dalej, zobaczysz będzie wspaniały zdrowy maluszek. No własnie Dianka czekamy na fotkę. A ja powoli\"wyrastam\" ze swoich ciuchów. Dzisiaj założyłam spodnie, które normalnie mi wisiały na tyłku i się cały dzień w pracy męczyłam, bo była mi ciasno. Ale sobie rozpięłam guzik i juz było lepiej. Chyba muszę pomysleć nad zmianą garderoby.:D Buziaczki dla Was wszystkich. Pazia i lidka kitka rzeczywiście sie nie odzywają, może to dobry znak.

ale to szczęście wymieniac garderobę na większą z powodu dzidzi, tez tak chcę :)

KArolcia życzę co tego z całego

dziękuję Paulko, myślę że wkrótce to nastąpi, oby :)

Dianka, no niezły wielkolud z tego twojego małego. Ale cieszę się, że wszystko w porządku i mały dobrze rośnie. Tez czekam na zdjęcie :) Paula a ty pewnie juz niedługo też nam zdjęcia brzucholka będziesz wysyłała, skoro juz ci tak rośnie. Naprawdę się cieszę z waszego szczęścia i jak dobrze same wiecie zazdroszczę. I jak sobie pomyslę, że może mnie nigdy taki cud nie spotka, to jakos mi sie tak serduszko kroi na kawałki...Dobrze, że wam sie udało. Kseńka, na co czekałaś z tym seksikiem. Plemniczki spokojnie poczekałyby na jajeczko. 24 godz. to dla nich nic, a w sama owulację to one juz maja dużą szansę że nie zdażą. Jajeczko czasem jest zdolne do zapłodnienia bardzo krótko, a ponadto plemniczki dojrzewaja w śluzie i lepiej jak czekają. Wiem, że to tylko teoria, ale następnym razem nie zważając na testy po @ po prostu co dwa dni przytulanko;) Wtedy jak jest owulacja i wszystko jest OK to szanse na bejbika są ogromne. Ale może jeszcze nie jest za późno. Któż to wie...:) Jak się mówi \"Niezbadane sa wyroki boskie\"

Kseniu przyjmuje w Olsztynie...ale na prawdę polecam dla tych którzy są z Olsztyna:) Zdjęcia wyślę, ale czekam na męzulka bo ktoś musi mi to zdjecie zrobić;) hi, hi...Pauluś to dobrze ze brzusiu rośne, a ubrania maleją - oznacza że dzidzi jest dobrze i szybko rośnie:) Kochane jak tylko mój Aniołek wróci obiecuję że wyślę:) Ja dziś porobiłam porządki wiosenne w domku, zmieniłam pościel, układałam na półkach itp. przygotowałam na jutro mięsko do pieczenia, \"ubiłam\" kotleciki..i prawie obiad mam gotowy:) Pozdrawiam Was wiosennie:)

ciekawe co tam u naszej kukusi słychac, pewnie dobrze, nie zagląda często ale to nic, niech korzysta z tych chwil szczęścia :) powodzenia kukusiu

Surfitka, nie możesz mówić takich rzeczy. Porządny klaps się Tobie należy Ja wierzę, że i tobie w końcu się uda.

Surfitko skarbie, doczekasz się!! Ja czekałam 2 lata i traciłam nadzieję, a kiedy miałam dość zdarzył się cud...cud, który ma już 7 cm!!Wierzę, że Wam się uda..musi, bo gdzie indziej znaleźć kobiety które będę super mamami..jak nie u nas na forum? Całuję Cię kochanie..

Dianko, a ile płacisz za wizytę u gin?

Pauluś płacę 70zl-badanie i usg. Jednak państwowo jest tak samo idelanie jak prywatnie, tylko inny gabinet, kolejki są ale jak się jest w ciąży i się wdroży w ciąg to się nie czeka:) polecam z całego serca..dodatkowo pracuje w szpitalu wojewódzkim i jest położnikiem..a więc dodatkowy plu:)

Dianko dziękuję za miłe słowa :)

ja ostatnio za wizyte i usg zapłaciłam 60. Moja z kolei pracuje w miejskim i ma II stopień specjalizacji i też gib-położnik. Na razie nie mogę narzekać ięc nie będę zmieniać, no może trochę daleko, bo z dajtek muszę zaginać aż na wiecherta ale mężuś powiedział, że będzie mnie woził, nawet kosztem zwalnianiasię z pracy, kochany jest. Zreszta też miał chyba ostatnio stresa.

na razie zmykam, idę pomęczyć moje haftowanki, bo urodziny mamusi zbliżająsie wielkimi krokami. Życzę Wam miłego weekendu, dużo słonka i odpoczywajcie. Buzialki.

KOchane..uwaga, wysyłam zdjęcia mojego brzusia:)