Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

a ja miałam od dzisiaj sie odchudzać, ale zostało mi ciacho z urodzin, no grzech nie zjeść i zaraz zmykam robić kawkę i będe sie delektować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Martyniu, zastrzyki to nie taki diabel straszny jak go maluja. Ale swoja droga niezle cie to chorobsko paskudne wymeczy. Zycze szybkiego powrotu do zdrowia. Karolcia, znasz powiedzenie co masz zrobic dzis, zrob pojutrze, bedziesz mial dwa dni wolnego :) Odchudzanie nie zajac i nie ucieknie. Ja tez wracam na dietke ale dopiero po swietach, teraz nie ma sensu, byle tylko nie przytyc. Eliza, jak mozesz tez przyslij zdjecie. Odwdziecze sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitko, fajne to przysłowie, ale moja babcia ma takie: co masz zrobić dzis zrób jutro, co masz zjeść jutro zjedz dziś :) chyba mam to po niej, apropo diety to też po świętach raczej zaczne, rok temu przez jakiś czas udało mi się przetrwać na south beach, efekty długo się utrzymywały, ale jak mogę żyć bez ziemniaków, ryżu, makaronu i chleba to bez słodyczy ani rusz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie stosuje zadnych gotowych diet. Po prostu zmniejszam sobie porcje o polowe i jem wszystko ( nawet frytki, czy lody). Moj zoladek juz sie bardzo skurczyl ( od listopada schudlam 10 kg), ale musze jeszcze troche zrzucic. A slodycze tez wcinam, chociaz ostatnio niewiele, a jak juz to tylko czekolade. A tak wogole to jako przegryzke stosuje ogorki kiszone ostatnio malosolne lub marchewke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki sufitko 10 kg to ziezły wynik !! Gratuluję :-D ale te frytki....takie niezdrowe.... Elizo też proszę o zdjęcie./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja np moge sobie obrzydzić np smażone frytki, chipsy, hamburgery, ale słodyczy mi się nie udaje niestety, uwielbiam babeczki z owocami, mam sprawdzony sklepik w którym kupuje, zresztą wszystko co słodkie kocham jeść :) surfitko, 10 kg to super wynik, ja to mogłabym z 5 zrzucic i byłabym szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane ... sorki ze nie zagladalam do Was dzis ale mialam ciazki dzień - kupa nerwów w efekcie rozwiązanie okazało sie proste od jutro wiecej czasu spedzam w domku - nie bede pisac o tym szeroko bo zauwazylam ze podczytuje nas sporo osób ... jurto w wolnej chwili skreślę Wam e-maila ... tymczasem dobramoc okruszki moje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyniu, duzo zdrówka i zdrowiej na szybciutko. 🌼 Surfitko no no gratulacje, tyle schudnąć tylko pozazdrościć, bo ja ostatnio w druga stronę :D ja też sporo schudłam w tamtym roku w sierpniu, ale to przez prace i stres to w sumie z 8 kg, ale wszyscy mi mówili, że strasznie schudłam i xle wyglądam, ale za to teraz nadrabiam, już mi się prawie wszystkie spodnie pokurczyły :D Trzymajcie sie wszystkie cieplutko. Wiara czyni cuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję akasiu :) Trini, ja za niedługo dołaczę do ciebie, jeszcze 3 tygodnie pracuję, później od września dopiero, Paulko, fajnie że masz za ciasne ciuszki, z tego powodu można :) gorzej jak ja się nie dopinam dlatego że tylko słodycze wcinam, dobranoc 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wpadłam tylko na chwileczke poczytac jak znajde zdjęcia to prześlę Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc. No tak, 10 kg ale bylo z czego zrzucać. Jestem prawdziwym okazem pco, lacznie z nadwagą :/ Akasiu frytki czy chipsy tak, ale pięć sztuk i raz na miesiąc ;) Paula a tobie to wskazane i jakbym byla w twoim stanie to cieszylabym sie z każdego kilograma :) A ciekawe jak się ma Dianka? Pewnie brzuszek juz sporawy... A ja mam dzis smutek :( Dowiedzialam sie, że ciąza mojej znajomej jest bardzo zagrożona. Jest teraz gdzies w piątym miesiącu, od poczatku na duphastonie, a teraz dzidzia rośnie, ale jest źle ułożona i musi leżeć - wolno tylko do łazienki. Ech to życie :( Akasiu, dzieki za modlitwę. Może JPII wyprosi nam łaski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Słonka:) Kukusiu oto mój e-mail nigdyniemowienie@wp.pl Pozdrawiam Was Kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkie Panie . I znowu na nerwie :/ Wieczorkiem jedziemy do kliniki na badania -ciekawe co dzis Pan Doktor powie nowego? A jak jak zwykle cos pomieszałam i chyba za dużo łykałam Clo -bo po 1 tabl. rano i wieczorem a chyba miałam po 1/2 talb - kurcze ale sie stresuje - mam tylko nadzieje ze będzie OK . Co do Zdjęc to proszę prześlijcie mi swoje na moja pocztę to nie będe musiała grzebac w naszych notatkach i szukac adresów każdej z osobna tylko będe odsyłac swoje zdjęcie . No a teraz do pracy papa miłego dnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane:) Dziękuje wam za życzenia powrotu do zdrowia i akasiu dziękuję za modlitwe.:) Tez własine dzisiaj myślałam o Diance dawno nie pisała, ale pewnie nie ma czasu przedswiętami. Zajrzę do was później. papa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane ... całą noc nie spalam - myslalam i myslałam czy dobrze zrobilam ze odeszlam z pracy - ale to chyba jedyne sensowne rozwiazanie jakie mogło byc - szefowie w niczym nie chcieli ustapić - po prostu tak nie mogło dalej byc - ten ciagly stres mnie wykańczał - stalam sie placzliwa - nerowowa - także teraz wiecej czasu moge poswiecic domowi ... leczeniu i wyciszeniu się ... maz mnie wspiera i cala rodzina - wszyscy przyjaciele ... także czuje się w miare dobrze - choć jest we mnie jais niepokoj - co dalej - co bedzie ... wlasnie zabralam się za pranie dywanow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trini, słonko praca to nie wszystko. Jeżeli to poważnie mialo odbić się na twoim zdrowiu to chyba ta praca nie była dla ciebie. Odpoczywaj teraz a z czasem znajdziesz pracę dużo lepszą, mniej stresującą i lepiej płatną. Teraz już o tym nie myśl, bo nie warto się zadręczać. Postąpiłaś dobrze. Eliza napewno wszystko bedzie oki. Ja idę dziś do gin na kontrolę zobaczymy co tam słychać. Rzeczywiście Dianki ostatnio nie było, ale kobieta pracującą nie ma czasu. Kseńka, a ty dbaj o siebie i powiedz kiedy idziesz do gina. Buziaczki dla Was wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trinity zgadzam sie z Paulą, na pewno zczasem znajdziesz pracę, która nie bedzie Cię tak wykańcxać nerwowo:) A teraz wypoczywaj dużo, może się szybciej uda- tyle stresów ci odpadnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To życie jest niesprawiedliwe tyle mogę powiedzieć Buziaczki moje Kochane Teraz pewno jakieś czas nie będę Was tutaj odwiedzać,ale pamiętam cały czas o Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tryniu...dobrze zrobiłaś, że zrezygnowałaś z pracy. Odpczniesz, nabierzesz wewnętrznego spokoju...przyda się i Tobie i mężowi. A praca..kochanie, jak nie ta to inna. Teraz jest dużo ofert pracy i wierz mi szanujący Cię parcodawca będzie walczył o Ciebie:) U mnie dobrze, Pauluś dobrze pisze..pracująca kobieta, mam mnóstwo pracy, do samych świąt, promocje i promocje...ale jakoś sobie radze:) Kwestia przyzwyczajenia. Poza tym...porzadki zrobione, ogród sprzątnięty, więc tylko czekam na swieta:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki. Dianka,ty to jesteś kobieta pracująca:-) Triniu,chyba dobrze zrobiłaś z tą pracą,zobaczysz że wyjdzie ci to na dobre no i podziwiam cie ze podjęłaś tę decyzję,jakby nie było pewnie trudną dla ciebie. Paulinko,do lekarz sie wybieram za tydzień i jeden dzień,czyli w środę,boję się okropnie,już schizuję,bo ja głupia jestem,naczytałam sie takich rzeczy,których czytać nie powinnam no i teraz mam za swoje.A tak w ogóle,oprócz bolących piersi to nic kompletnie mi nie dolega. Ide jakiś obiadek robić,pozdrawiam Was 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Dianko z Ciebie to faktycznie kobieta pracujaca, nie przemęczaj sie tak bardzo i dbaj o siebie i o dzidzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki ja przygotowywuje sie do wizyty u Pana doktora :( trszke się denerwuje ale musi byc OK i konie gadaniwa Tryniu może masz racje bo po co pracowac z bufonami , jeśli nie umieli Cię zatrzymac to znaczy ze są beznadziejni i nie warto dla nich pracowac. Odpoczniesz, uspokoisz się ,wyluzujesz i w tedy będziesz dalej działac - z gburami nie ma co pracowac. Monia czemy taka smutna ? Uśmiechnij się Miłego Dnia zyczę papa i zdrowia dla wszystkch Chorych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Elizo powodzenia u doktorka, napewno bedzie OK Kseniu ty już żadnych bzdur nie czytaj, bo zwariować niekiedy można, koniecznie po świętach nam napisz jak było u gina Trini, też uważam że dobrze zrobiłaś, nie można dać sobą pomiatać, teraz to oni zobaczą jak im będzie bez ciebie źle, ale już będzie za późno, a ty wypoczniesz i wyluzujesz się, a prace napewno znajdziesz bo masz doświadczenie :) Moniu nie smuć się i zaglądaj częściej do nas Paulko i Dianko dbajcie o siebie i dzidzię, na razie paa, będę wieczorkiem 🌻 martyniu zastrzyki działają??? Kukusiu 👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×