Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

ola to super, przynajmniej teścik masz na pamiątke:-) Ja dobrze się czuje, powoli wraca mi apetyt na niektóre rzeczy i wlasnie pierwszy raz od 3 tygodni jem serek. Nadal mam mdłości ale chyba powoli ucze się z nimi żyć i normalnie funkcjonować, dzisiaj się tak objadałam że aż boje się pomyśleć co będzie jak stane na wage, jedynie pocieszam się tym że przed ciążą miałam niedowage. Czasami sobie wyobrażam dziidzie jak się urodzi i jakoś nie moge w to uwierzyć i wydaje mi się że znowu to tylko marzenia i moje wyobrażenia, kurcze chyba do mnie to jeszcze nie dociera.

mnie jaknarazie nudnosci nie mecza ale za to zasypiam na stojaco.... super paziu ze ci juz przechodzi , ja pamietam swoja 2 ciaze - przez caly miesiac nie moglam nic jesc oprocz chleba z maslem i czerwona papryka . mam nadzieje ze mnie to obejdzie tym razem...

Cześć dziewczyny:) pazia - ciąża jest jedynym stanem, w którym można sobie pozwolić na spełnianie pokarmowych zachcianek i nie mieć z tego powodu większych wyrzutów sumienia;) To dobrze, że apetyt wraca:) ola - to teraz już oficjalnie można powiedzieć, że jesteś w ciąży;) Teścik schowaj i zdawaj na bieżąco relację;) A no i oczywiście dbaj o Was:) Tryni - widzę, że powoli idzie ku lepszemu - cykl się reguluje, jeszcze tylko, żeby podobnie zachowała się prolaktyna i może coś się wreszcie w tych naszych tabelkach pozmienia A gdzie reszta towarzystwa? Po dla każdej!

witajcie ... Olawd - gratulacje - prosto z serca - strasznie się cieszę i dbaj o siebie słonko :) kurcze jak to pięknie wyszło - zaplanowałaś sobie zajscie w ciąże i udało się - jesteś szcześciarą :D u mnie masakra katar mnie strasznie meczy i ledwo zyję - wczorajszy wyjazd do kina ledwo przetrzymałam i tak w samochodzie spałam - do tego goraczka ... :( do rodziców przyjechała moja chrzestna w odwiedzinay a ja zdechła jak diabli nie mogę się z nią spotkać :( szprycuję się lekarstwami ale wiecie jak to jest te bez recepty niewiele pomagają i jak mi nie przejdzie do poniedziąłku ide do lekarza ... voltare wysłałam CI wczoraj metoclopramid - powinien dojść w przyszłym tygodniu - mam jednak nadzieję ze test pod obciązeniem wyjdzie CI dobrze - ja go bromku łykam castagnus - czuję sie dobrze - oby ta cholerna prolaktyna szybko mi sie unormowała ... powoli jakoś obojętnieje i jakoś nie widzę się w roli mamy - chyba nie dane mi bedzie - tylko jak sobie to wszystko przetłumaczyć :( zmykam i pozdrawiam Was wszystkie , całuje mamusie i dzidzie, nasze ciężarówki i staraczki ...

bardzo bym chciala zeby kazda mogla tak jak ja zaplanowac i zajsc kiedy chca - buziaczki

Witam, Ach trinity co ty za glupoty wypisujesz, dzidzia już stoi w kolejce do ciebie tak jak do każdej ze staraczek i tylko wybiera sobie najlepszy moment. Przecież żadnej z was lekarz nie powiedzial że na 100% jesteście bezplodne. Ja wiem że pomyślicie że teraz to się wymądrzam ale wlaśnie po sobie wiem ze każda z was zajdzie w ciąże. Trinity mi zawsze pomagał coldrex w saszetkach, stawiał mnie na nogach może spróbuj to i tobie szybciej przejdzie.

Tryni - to ja już Ci wstępnie dziękuję za pomoc i przesyłkę - zrobię w przyszłym tygodniu jeszcze to badanie z obciążeniem i się okaże - tylko to mi zostało do zrobienia.... Tak po cichu planujemy, że jak nic się nie zmieni z pracą u mojego mężusia, to być może w sierpniu zaczniemy program IVF... Ale tak na 100% to wszystko wyjdzie w międzyczasie. W kolejnym cyklu tylko muszę skoczyć i do kliniki i dopytać o parę spraw... Już nie chcę więcej żadnych eksperymentów;) Mi na przeziębienie pomaga Aspirin C - reakcja natychmiastowa, za to gripex mogę jeść opakowaniami i zero reakcji ze strony organizmu... Ok - miłego dnia! Zmykam dalej sprzątać

Olawd wlasnie tak zerkam na twoją i swoją dzidzie i u nas jest równiutko 4 tyg. różnicy:-) A powiedz mi jescze plamienia już ci przeszly?

Acha - Tryni - ja właśnie też łapałam się na tym, że dziecko chcę owszem, ale nie jestem w stanie wyobrazić sobie jakby to było jakby ono już było. Wiem że nie powinnyśmy tak myśleć, ale to chyba z czasem się tak dzieje, że takie głupie myśli człowiekowi do głowy przychodzą. Ja teraz staram się "ustawiać" swoją psychikę tak, żeby myśleć jakbym dopiero zaczynała staranki - wmawiać sobie, że przecież jestem zdrowa, więc dziecko być musi. Nie jest to już takie myślenie że chcę na siłę, że muszę itp, ale jestem już w stanie sobie wyobrazić to, że jestem mamą. Chyba idzie ku lepszemu;)

tak paziu plamienia ustaly okolo tygodnia temu

olawd aby tak dalej:-)

dziewczynki jesteście kochane :) ja też nie chcę tracic nadzieji - czasem tylko jak tracę zapał do staranek to wmawiam sobie ze macierzyńswo to chyba nie dla mnie bo Pan Bóczek mi tego nie chce dać albo hartuje moją cierpliwość ale ile można :P ... voltare sprawdz koniecznie tą prolaktynę pod obciazeniem - zanim przystapisz do IVf wyklucz wszystkie mozliwe dolegliwości zwiazane z utrudnieniem zagnieżdzenia się zarodka a niestety hiperprolaktynemia jest taką zmorą która ma na to duży wpływ :( mi jeszcze zostało zbadanie wrogosci sluzu i przeciwciał antyplemnikowych i mysle ze zrobię sobie to wszytsko w najblizszych miesiącach voltare a Ty sprawdzałaś sobie wrogosc sluzu ? bo przeciwciała we krwi to chyba sobie robiłaś ... napisz ile kosztuje takie badanko i czy jest tylko jedno a mąż miał sprawdzane przeciwciała bo słyszałam ze mężczyzna też może mieć ... kurcze ale to wszystko skoplikowane ... :( ja leczę się febrisanem - herbatką hot i własnie zakupiłam sobie na katar cirrus - juz mi się tak z nosa nie leje ... mój maż tez się leczy zawsze Aspirin c i zawsze mu pomaga na mnie niestety nie działa tak samo jak gripex-y i coldrex-y ... zmykam do łóżeczka ....

Tryni - wrogości śluzu nie robiłam. Jak ja się dowiedziałam (od Was zresztą zamiast od lekarza) o tym, że istnieje coś takiego jak wrogość śluzu, to zaczęłam już poważnie myśleć o IUI, a w takim przypadku wrogi śluz nie miał i tak znaczenia. Teraz zrobię jeszcze raz tylko prolaktynę z obciążeniem i zobaczę - jeżeli rzeczywiście wyjdzie hiperprolaktynemia... (a propos - masz jakieś objawy charakterystyczne dla tej choroby? Ja właśnie nie mam... @ mam regularne, mlekotok u mnie nigdy w życiu nie występował, kilkukrotnie miałam monitoring cyklu - w różnych okresach u różnych ginów i pęcherzyki pękają same normalnie 14-16 dnia...) ...jeżeli wyjdzie hiperprolaktynemia, to jeszcze spróbuję przed IUI z bromkiem, chociaż specjalnie się nie łudzę. Ale jeżeli wszystko wyjdzie w porządku - to już tylko czekam na IVF. Badania na przeciwciała plemnikowe we krwi kosztowały - o ile dobrze pamiętam - 45zł. I na wyniki czekałam chyba z miesiąc! Mąż nie robił takiego badania, ale lekarz mówił, że skoro żołnierzyki są ok, nie ma żadnych nieprawidłowości w ich budowie i ilościowo nadają się do zrobienia dzidziusia, to nie ma potrzeby tego badania robić. Obiecałam sobie, że po tej prolaktynie nie będę już sobie niczego wynajdywała i wmawiała;) Oby do jesieni i mam nadzieję, że nasze przedsięwzięcie zakończy się sukcesem i doczekam się swojego małego szczęścia:)

Weszlam sie z Wami przywitac i dla kazdej po Pozdrawiam.

Witajcie kobietki:) ja przepraszam ale wczoraj spalam prawie przez caly dzien dzis pojechalismy na male zakupy i zabralismy malego do aqua parku bo maz ma weekendy wolne, a nasz maly caly szczesliwy:) a ja znowu padam caly czas bym tylko spala:(!!nadal brak @ u mnie?!!! olawd- moje gratulacje ciesze sie ze tescik juz Ci potwierdzil to na 100% :)

ale jestem happy!!! wlasnie kupilismy wozek - nie ten co chcialam ale tez super ! uzywany ale w idealnym stanie , spacerowka , gondola i fotelik plus kilka rzeczy!!!

Cytrynko - ten brak okresu i ciagła senność wrózy tylko jedno!:D:D:D a nie możesz zrobic bety zamiast testów?

olawd odważni jesteście, ja bym się nie odważyła kupić teraz wózka ani nawet malego ubranka. A ja mam znowu schizy bo moja koleżanka z pracy jest w 20 tyg. i ostatnio bolal ja brzuch, wylądowala w szpitalu chcieli ją zostawić ale uprosiła bo w domku ma jeszcze jedno dziecko, niewiem co jest jej dokladnie ale ma zagrożoną ciąże. A tak świetnie się czuła do tej pory że aż chcialam z niej przykład brać.Mam nadzieje że będzie wszytsko dobrze. Cytrynko idź wkońcu do teo lekarza i niech sprawdzi co ci dolega, mam nadzieje że to to:-) Voltare chyba najlepszym lekarstwem jest odpuszczenie sobie, nie doszukiwanie się chorob, oczywiście wszystkie stronki pokasuj z chorobami, niepłodnościa itp. Ja bym tak zrobiła przynajmniej na jakiś czas a zobaczysz że na psychice będzie lepiej:-) dobranoc kochane pa

paziu--co ma byc to i tak bedzie . ja wierze ze tym razem mi sie uda

pazia - ja takich stronek o niepłodności nie pozapisywałam do Ulubionych:P Mam tylko skopiowany link do stronki z badaniami i wynikami, to na wypadek jakbym potrzebowała \"na gwałt\":P i nie mogła \"ręcznie\" znaleźć:P Ale właściwie rzadko do niego sięgam. A no i w życiu nie wykasuję z ulubionych skrótu do kafe;):D Ale udaje mi się rzucać na luz. Nie siedzę, nie zastanawiam się po raz któryś z kolei \"dlaczego znowu nie\" i tak jest chyba lepiej. Kolorowych snów !

Olawd masz racje, ja też czuje że teraz już ci się uda:-)! Voltare to dokładnie jak ja, miałam w ulubionych skrot do kafe (co prawda nie odzywałam sie ale przynajmniej raz na 2 dni zajrzalam) i jakieś stronki z badaniami i tyle i tak przez rok wytrzymałam. Ale i tak przez ten rok nie bylo dnia kiedybym nie pomyślała o dzidzi i o tym że mi sie nie udaje. Też udało mi się przez rok nie zrobić żadnego testu ( może dlatego że @ się unormowała) aż do 20.04 :-). A jeszcze 1 teścik nowiutki leży w szafie, miałam zrobić wtedy bo nie wierzylam ale poszłam na bete i został. Co prawda ważny jest do 2010r więc może się przyda;-) mimo że 2 dzidzi nie planujemy. Dobra zmykam spać bo ledwo co siedze papa

bardzo podobny do tego http://www.toysrus.co.uk/Product.aspx/BruHome/BruTravel/BruTravelPushchairs/BruTravelPushchairsTravelSystems/736015?ref=Search tylko ciut inne kolka z przodu i daszka od budy nie ma . no i w koloze cos jak fiolet ciemny

dzień dobry:-) Olawd bardzo fajny wózeczek a jestem ciekawa jak sprawa wygląda z małymi kółkami u nas w zimie jak np. będzie sporo śniegu. Tak się zastanawiam i niewiem zupełnie czym się kierować przy wyborze wózka. Tu najlepiej jakby się wypowiedzialy mamusie:-) Fakt mam jeszcze sporo czasu bo pewnie w październiku kupimy ale zasięgnąć opini można już teraz. U mnie szaro buro i zimno, wstałam żeby wziąść lekarstwa i dalej zmykam pod kolderka chociaż wątpie że zasne bo marzą mi się nalesniki z srekiem waniliowym i zupa pomidorwa-mniam. Miłego dnia

ja tylko na chwilkę cosik nie mam ostatnio czasu // pazia ja mam z wielkimi kolami pompowanym i jest super ! polecam,małe kólka są dobre,ale do spacerówki i na lato ;-) no chyba,ze mieszkasz w bloku -wysoko i musialabys tachac taki wozek po schodach.bo jedyna wadą jest ciezar. Ja mam Mutsy.....ale wiem ze dziewczyny tez sobie chwalą deltima pume. buziaki

http://dino.sklep.pl/nowy/advanced_search_result.html?keyword=urbanrider&search_in_description=0

Cześć wszystkim. Olwad-moje GRATULACJE!!!! Strasznie się ciesze twoim szczęściem i każdej z Was życzę,by jak u naszej koleżanki pojawiły się 2 kreski na teście.:):) Wózek bardzo fajny,ale ja osobiście wole z dużymi kółkami i na paskach.Ale to kwestia gustu i przyzwyczajenia. Tryni-jak zdrówko?mam nadzieje,ze lepiej.Co do wrogości śluzu to koszt jakieś 80zł.A wynik jest na następny dzień. I proszę mi tu nie pisać,ze nie nadajesz się na mamę.Bo kto jak kto ,ale dziewczyny z tego forum będą najlepszymi mamusiami pod słońcem. Jak podobał się film ,my byliśmy z K.wczoraj-Indii był super,fajna przygoda. Voltare-ty widzę tez będziesz robić prolaktynę.Ja tez się wybieram daj znać jak wynik.Trzymam kciukaski ,by nie było już żadnych niespodzianek. Paziu-całuski dla Ciebie i maluszka i czekamy na fotki zaokrąglającego brzusia Madziara-napisz coś więcej wpadasz się przywitać i tyle. Cytrynka20- Akasiu-całuski dla Ciebie i Hani Pozdrowienia dla reszty koleżanek

Akasiu dziękuje już troszke się rozejrzałam i podoba mi się ten deltim puma ale jest bez fotelika chyba, zresztą z tymi wózkami to chyba wyższa szkoła jazdy, jeszcze się musze duzo zastanawiać. Jadirko moze zrobie dzisiaj zdjęcie to wam wyśle tylko niewiem czy mam do wszystkich adresy mailowe.

Dzien dobry wszystkim:) ja tylko na chwilke pozniej wejde na dluzej!! w ciazy napewno nie jestem robilam dzis 2 test i tez negatywny!!:( napewno cos z moimi hormonami nie tak we wtorek usg i moze juz beda moje wyniki a w srode ide do lekarza!mam nadzieje ze dostane jakies leki i nie bedzie tak zle?!!!buzka pozniej sie odezwe milego dnia

hmmm cytrynko to pewnie te hormony psocą w twoim organizmie, leć do gina! bo innej rady nie ma. Na dworku pogoda się poprawiła, ja wrociłam z galerii mokotów, naleśniki posmażone, zupa zrobiona teraz tylko czekam na męża. A wy gdzie się podziewacie???

witajcie kochane ... dziękuję za troskę już troszke lepiej się czuje ... wysłałam wam dziś na skrzynki e- mail moje najnowsze foteczki - w sumie umieśliłam je na naszej klasie ale nie wszystkie mamy na siebie namiary ... miłego dzionka wszystkim zyczę ... pa pa