Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

hej mnie papiery przygniotły i nie mogę oddychać, na szczęście jest ich coraz mniej :) martika - nie przejmuj się się, sama bym brała znieczulenie, dlaczego nie korzystać jak medycyna poszła do przodu. akasiu - a ty znów na studia, chce ci się? jak ja pomyśle o nauce to juz mi sie nic nie chce; ale niewykluczone że bede zmuszona iść na podyplomówke. aska - zazdroszczę grilka, mnie jakoś w tym roku ominęło, ze 2 razy tylko byliśmy; tak to jest jak się nie ma własnego ogródka :( tak to co weekend bym robiła. justynko - widać że już wróciłaś, jak było??? pogoda pewnie się udała? martynia sie zazięła :P trini wietrzy walizki :) a gdzie reszta - pazia już wogóle się nie odzywa :( voltare usprawiedliwiona, ma ogródek to nie siedzi w domu :P jadirko - a ty???

Cześć dziewczynki Pustki jak co dzień, no cóż nie moge narzekać - bo sama pisze bardzo, bardzo mało.... Karolcia - oj od dziś znowu praca codziennie , pewnie cięzko tak wrócić po 2 miesiącach przerwy co?? A tak apropo to czego ty uczysz w szkole bo kurde nie pamiętam ?? Martika - Karolcia ma racja !!! Jak coś jest co Nam pomaga trzeba z tego korzystać, ja tez raczej bym sie zdecydowała na znieczulenie. To faktyczne masz pełne ręce roboty - sama z dzieckiem i jeszce gotowanie obiadu dla całej rodziny - podziwiam :-) Akasia - no widzisz ty bylaś w bieszczadach a jak ja pytałam to nikogo nie było :-). Wspólczuje remontu mieszkania - jedyny wielki plus - to potem efekt końcowy. I tak w sumie masz super bo nie mieszkasz w remontowanym mieszkaniu, bo wtedy to masakra - ten brud, kurz wszędzie, nie wiem jak ciebie ale mnie dobija. Martynia - chyba faktycznie sie zawzieła i nic nie pisze - ciekawe czy wogole nas czyta ???? Acha - Karolciu - tak pogoda była całkiem niezła , chodź wieczory i ranki zimne jak to końcem sierpnia :-(. Ogólnie była bardzo fajne, Bieszczady mi się bardzo podaboją - góry, jezioro czego chcieć więcej :-) :-). Ogólnie ja chyba nie jestem wybredna - gdzie nie pojade to mi sie podoba:-) :-). Jedynie co było mankamentem - to dojazd tam , droga ciągła się nie miłosiernie, masakra - 6 godzin jazdy, no i jakbym jechała drugi raz to bym juz widziałą w jakich miejscowościach szukać domku - bo tam gdzie my byliśmy, to było wszedzie daleko ale przynajmniej był spokój i mało ludzi :-) Dziewczyny - odzywać się bo nudno !!!!!!!!! Piszcie coś !!!!! Pazia, Jadira, Voltare nie wspominając już takich dziewczyn jak Marta 24 czy Diana które juz chyba całkiem zapomnialy o istnieniu forum !!!! Ciekawe co u Madziary - ona jakoś w sierpniu miała zacząć in vitro i tez zamilkła ?? !!!

Karolciu - witam w klubie wracających do pracy w szkolnictwie!!!!My po rozpoczęciu i musialam iść z młodym bo niania wyjechała i nie ma jej w tym tygodniu,jutro zostanie z daleką kuzynką,już sie boje co to bedzie a czwartek i piątek z teściową. Zauważyłam ze syla urodziła????Chyba mi umknęło bo nie wiedziałam ze w ciąży była.W każdym bądź razie gratulacje!!!! Olawd - mamy dwóch Tymków z 30 dnia tylko inne miesiące,sie złożyło tak śmisznie:-) Martika - gratki za karmienie piersią,oby tak dalej. I nie wiem co jeszcze. Juz sie tak nie ciesze z powrotu do pracy,w domu pierdolnik,obiady to bede musiala chyba wieczorami robić,no cóż ,taki lajf.

hej justynko - a pewnie, że ciężko wrócić, jak się człowiek ponad 2 miesiące rozbestwił :P no cóż byle do wakacji :) pewnie wkrótce się rozkręcę i będzie leciało :) kseniu, napewno sobie z Tymkiem poradzą, musisz w to wierzyć :) a ty zaczynasz może jakiś staż teraz?

Karolciu - ja 2 lata temu przed pójściem na zwolnienie złożyłam papiery na staz na mianowanego ale mi teraz przepadło i chyba znowu musze składać,musze pogadać z szefem,moze da sie coś pokombinować:-;

Czy dziś jest pierwszy dzien pracy marty--ni \// ?? marty--nia zdawaj tu na forum szybko relacje....z pracy i jak Lenka zniosła rozłąkę ! u nas nudy...nie mam co z hanią robić jak jezdzimy po sklepach budowlanych ..dzis idzie do pra-babci/eehh kafle do łazienki juz wybrane (takie same jak w małym mieszkaniu ;p) jeszcze tylko jakies piekne ulozenie i gotowe.Musze wybrac prysznic bo zdecydowalismy sie na wanne i prysznic...

Kseniu, no to musisz od nowa zaczynać, przerwa dłuższa niż rok powoduje anulowanie. akasiu, fajnie się wybiera, ale myśl o remontach zawsze mnie przerażała.

nie zaglądałam bo nie miałam czasu dwa dni byłam we wrocku na rezonansie potem to tu to tam dzis w pracy masakra roboty tyle ze zdycham nie mam siły i nie chce pracowac!!!!!!!!!!!!!bleeeeeeeeeeeeeeeeee, nie mam na nic siły, ale pociesza mnie tylko fakt ze za rok chce drugie dziecko i znowu bedzie laba\:)mam dosyc, rozłąke zniosła dobrze bo jeszcze przed 10 dni jest z moją mamą, wybaczcie ze nie pisze nic więcej do Was ale dopiero weszłam i jestem tak zmeczona ze zaraz usne, chyba odzwyczaiłam sie pracowac, jutro skrobne coś więcej ach... jadirko czekam az cos napiszesz na forum!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

martyniu, nie łam się :P zawsze tak jest na początku, napewno z dnia na dzień bedzie coraz lepiej, tylko sie spowrotem wdrożysz:) a co niby jadira ma napisać, czyżbym o czymś nie wiedziała? :P

dziewczyny mam do was pytanie - na której s stronie u was, nie pamietam na której, któras z Was pisala o jakims syropie ( chyba na kaszel ) który o ile dobzre pamietam wpływał dobrze na nasienie. Bardzo prosze napiszcie mi co to za syrop i co on daje. Z góry dziekuje

Cześć, Ja tylko na sekundkę ..... Martyniu - ja miałam tydzień urlopu a tak cięzko wracało mi się do pracy więc nie moge sobie wyobrazic jak wraca sie po 3 latach :-) :-) No to mnie zaciekawilas z ta Jadirką ????? - czyżby to było to co myslę ??? hmm..... Jadirka - odzywać sie Proszę !!!! :-) :-) :-) Jak czytam cos takiego to odrazu czekam na doba wiadomość - wiecie jaką ..... :-) Buźka dla wszystkich

Hejka! No i mnie ściągnęło na topik martyni wezwanie jadirki:P Jadira - melduj się kochana - co wie martynia czego my nie wiemy?:P

Dziewczynki nie pamietacie co to za syropek? Wczoraj czytałam wsze forum, oczywiscie nie wszystko, bo to by sie nie dało, tylko co kilkanaście stron i wiem, ze któras z was, chyba Karolcia26,ale nie jestem pewna, pisała o tym syropku na lepsze plemniki. Prosze dziewczyny napiszcie co to takiego

no to pięknie takie konszachty ??? i trzymanie tajemnic przed nami ,,,,,,a fffffffffeeeeeeeee JADIRA meldowac sie szybko !! karolcia wcale nie wybiera się fajnie ;-( z dzieckiem jest mega ciężko ! a jak juz ja odstawię do kogos to musimy wszystko na szybkiego załatwieac..eee...nic przyjemnego nawet porzadnie rozejrzec sie nie mozna i pobuszowac w roznych zrodlach ;-/ ja tez nie chce wracac !!!!!!! a te studia II stopnia założyłam,ze bede chodzic jeszcze przed ciaza...a jak ja juz postanowie to do celu po trupach :/ eeehh....no ale stypendium mnie przy zyciu trzyma...hhiihhii

laska - nie wiem czy o to chodziło, ale wiem, że flegamina ma wpływ na upłynnienie nasienia, natomiast co do poprawienia innych parametrów to Ci niestety nie odpowiem dokładnie, bo my nie stosowaliśmy jakichś tam szczególnych "wspomagaczy" - może podpowiedzą te dziewczyny, których panowie stosowały jakieś preparaty na poprawę liczebności albo ruchliwości plemników. A co chcecie konkretnie poprawić tym syropkiem jeżeli chodzi o "żołnierzyki"? jadira - ponawiam apel o natychmiastowe stawienie się na topiku, bo mi ta wypowiedź martyni jakoś spokoju nie daje:P

dzieki za odpowiedz. Dokładnie to dopiero mój mężusiek jest przed badaniami nasienia. Wczesniej robił tez badania i miał żołnierzyki mało ruchliwe. tak wiec chyba bedzie chodzic o ruchliwosc. no chyba ze wyjdzie jescze cos gorszego ;-( Troche sie boje bo moj mezuś ma w nasieniu takie grudki ( ktore wygladaja jak żelki, koloru żółtawego ) No nie wiem. Strasznie sie boje co te grudki znaczą. Jak wam sie cos jescze cos przypomni to napiszcie jakie sa ryropki na lepsze nasienie. Z góry dziekuje ;-)

hej laska - to chyba nie ja pisałam o tym syropku, nie przypominam sobie. mój bierze tabletki salfazin, na zmianę z androvit. tajemnica jadiry widać wielu zainteresowała :P tylko jej ciągle brak; może to chodziło o wizytę u gina? która była.

Jadira - no zlituj się i nie trzymaj nas dużej w niepewności !!!!! Oj Martynia - mogłaś niczego takiego nie pisać ... :-) :-), bo nas ciekawość zżera :-)

Justynko - o tym samym myślałam, nawet napisałam do jadirki smska o co chodzi, ciekawe czy odpisze? :)

mi jadirka napisała jedną wiadomość na NK, ale nie wiem czy to o to chodzi... Jeżeli tak, to nie wiem czy osoba, której to dotyczy życzy sobie, abyśmy o tym tutaj pisały...:O jadira - co Ty nas tak w niepewności trzymasz? A podczytujesz nas na pewno!:P

hmmm, to ja już nic nie wiem, choć kilka podejrzeń mam :P

no więc, co do jadirki to niestety nic osobistego, szkoda voltare, to to co ty juz wiesz :) a justynce i akasi napisze na nk

aha, jadira sprząta po wielkich remontach i prosiła was pozdrowić i ucałować, mam nadzieję że niebawem sama napisze :)

Cześć skarby Wy moje!!!!! Dziękuję Karolciu za przekazanie pozdrowień. Martyn-iu-ale parę słów potrafi namieszać:)hi hi Choć ma to dobre skutki-troszkę dziewczyn sciągnęłaś przez to na forum. Przykro mi jeśli czekałyście na pomyślne wieści z mojej strony,ale nic takiego się nie szykuje. Do gina mam iść na cytologie w pazdzierniku-to tyle. Poza tym dostaliśmy od szwagra płytki na balkon,więc było zajęcie dziś skończyliśmy i mogę zabrać się do wielkiego sprzątania-a wcale mi sie nie chce.:(Ostatnio coś kiepskie mam samopoczucie... Całuje Was mocno na dobranoc i forumowe skarby też

hej to takie podstępki martyni, aby coś się ruszyło :) i jak widać podziałało, choć to pewnie jednorazowe. jadiro - szybkiego sprzatania :)

no własnie bo tu ostatnio bez zadnych rewelacji ,a przez brak emocji nikomu sie nie chce zaglądac u nas deszczowo i pochmurnie,wiec wzięłam psa od brata niech sobie hania porzuca patyczki do aportu ;p

oj dziewczyny ale mnie rozbawiłysice hahaha, ja chciałam zeby jadirka tylko cos napisala bo tak długo się nie odzywała:)no ale chyba macie racje tak dawno nie było zadnej dobrej wiadomosci ze od razu o tym pomyslałayscie:)u mnie dalej masakra, w zyciu nie było tyle pracy jak pracowałam wczesniej, no coz dopoki nie wygram w totka musze sie przemęczyc;) voltare jak po niedzieli? akasiu no to powodzenia na studiach sama bym poszła na jakies podyplomowe ale nie wiem czy mi sie chce;) justynko a jak było w Bieszczadach moze jakies zdjęcia

Martyniu, ale tak to napisałas, że każda sobie o czymś pomyślała, mając nadzieję że osobiście to jadiry dotyczy, może i masz rację; tutaj już nie ma żadnych rewelacji, więc dziewczyny nie zaglądają; ale może chociaz te które mają dzieci cos by opisały i już byłoby ciekawiej; pazia też sie zarzekała ze nie będzie jak inne i napewno będzie się odzywać :( ale może ja się nie znam :( akasiu, i ci pies wytresowany??? :)

Martuniu - Ciebie rozbawiłysmym, Ty się śmiejesz a my tu pół dnia jak na szpilkach siedziałyśmy czekając na jakies wieści od Jadiry - wkoncu Karolcia nie wytrzymała i wysłala smska :-) :-) . A tak poważnie ,to takie zamieszanie chyba jest Nam tu potrzebne bo tak to cicho, pusto nie ma co czytać :-( :-( Odnośnie Bieszczad - to cos juz opisywałam w jakimś wcześniejszym poście a zdjęcia mam ambitny plan zeby wrzucic jakieś na NK ale tak mi schodzi i nie moge sie zmobilizować :-( - no własnie a może Ty bys przesłala jakies fotki z twojego urlopu ??? Karolcia - wielkie dzięki za wczorajsze info na NK :-) I dziewczyny piszcie coś !!!!!!!!!!!

Ej dziewczyny !!!!! - no porażka ..... , co teraz tu juz nikt nie bedzie pisał ????????? No gdzie się podziewacie ????????????????????!!!!!!!!!!!!!