Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

voltare - mieliście ogromne szczęście ze udało się za 1 razem, macie śliczną córcię :) ja może nie znam wszystkich szczegółów i narazie płytko myślę, ale co np jeśli uda nam się a będę mieć jeszcze z 10 zarodków, przecież nie będę w stanie ich wszystkich potem urodzić :) i co wtedy sie z nimi dzieje, wiem ze to pytanie i wiele innych to do lekarza, a nie tutaj. Ale tak sobie myślę, może za dużo myślę?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolcia - i ja miałam takie dylematy... I m.in. dlatego (ale to nie był główny powód) zdecydowaliśmy się na klinikę, która hoduje zarodeczki do stadium blastocysty. To, że mówi się o kilkunastu ponadplanowych zarodkach to nie do końca prawda - w rzeczywistości ułamek procenta par może poszczycić się takimi wynikami. W większości klinik zarodeczki podaje się w 3 dobie od zapłodnienia. Niektóre kliniki hodują je do 5 doby do stadium blastocysty. W 3 dobie rzeczywiście jest tych zarodeczków więcej (już nie pamiętam dokładnie, ale nam zapłodniło się 9 albo 10 i do 3 dnia zostało ich całkiem sporo. Co nie znaczy, że są one na tyle silne, aby rozwijać się dalej. Do 5 doby, do stadium blastocysty, dotrwają te najsilniejsze i wcale ich tak dużo nie zostaje. Nam zostały jedynie 2, z których przeżyła jedynie jedna kruszynka. Są różne szkoły - jedni mówią, że najlepiej podać te zarodki jak najwcześniej, wówczas krócej są poza organizmem matki. Mnie jednak przekonała bardziej wersja 2 - nie chciałam karmić się znów fałszywą nadzieją na powodzenie mając właśnie 10 zarodków, z których wszystkie mogą okazać się zbyt słabe aby żyć. Jeżeli przeżyją 5 dni, to znaczy że są rzeczywiście silne - i na taką opcję się zdecydowaliśmy. Nie wiem jak jest w Waszej klinice, ale u nas o wyborze tej a nie innej kliniki decydował i ten argument. Co się dzieje z nadplanowymi zarodkami? Nie wiem jak w Waszej klinice, ale w naszej są zamrażane, a jeżeli dana para nie zdecyduje się na zabranie wszystkich, wówczas przekazywane są parom, które nie mogą mieć swoich własnych. Oczywiście za pisemną zgodą danej pary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o no widzisz, ja o czymś takim nie miałam pojęcia, że ma znaczenie 2 lub 5 dzień od zapłodnienia. Chyba właśnie ty pierwsza o tym kiedyś pisałaś, jak jest u mnie nie wiem, bo byłam nieświadoma aby o to spytać. Mam jedynie nikłą wiedzę na temat in vitro, i teraz pytanie czy wgłębiać się w to, czy poprostu zostawić tą działkę lekarzom, oni już tam wiedzą co robią, bo od kilku lat to samo. A ja będę spełniać ich wskazówki. Za duzo lepiej nie wiedzieć, przynajmniej w moim przypadku, ja potem szukam dalej i dalej i wymyślam różne scenariusze co by było gdyby... :) a juz czytanie bociana to masakra - owszem dużo informacji, ale co laska to inne problemy, inne podejscie; w końcu każda z nas jest inna, ale ja nie mogę jakoś przetrawić ogromu wiadomosci które tam są umieszczane. dzięki, jak już będę bliżej niż dalej to napewno skorzystam z Twojej ogromnej wiedzy na ten temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolcia -ja właśnie chciałam wiedzieć wszystko dokładnie i wiesz jaki koszmar przeżyłam przed samym finałem jak uświadomiłam sobie, że właściwie nie wiem najważniejszego - skoro zarodki w momencie podawania są mikroskopijne i ich nie widać to skąd doktor wie, że mi je akurat podał, czy może akurat przykleiły się one do katetera i cały ten transfer od samego początku jest fikcją i niewypałem. Sen z oczu spędzało mi to aż do momentu, kiedy mogłam zapytać o to lekarza. Oczywiście wyjaśnił mi, że zaraz po transferze sprawdzają kateter dokładnie w laboratorium pod mikroskopem, czy dzidziusie aby na pewno go opuściły;) Proste? Proste! A jakie potrafi dylematy wywoływać:D Może faktycznie czasem lepiej nie wiedzieć co nas czeka. Ja akurat wiedzieć chciałam, czy przypadkiem po raz kolejny ktoś mnie nie zechce zrobić w balona;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie o tym mówie, żeby potem nie wymyślać takich "problemów" - dla nas ogromnych a dla lekarzy nie istniejących :P a wiadomo że całkiem w ciemno też iść nie można, jakieś zarysy sprawy trzeba znać. teraz to się wydaje śmieszne jak się to czyta i mnie to nie dotyczy, ale zdaje sobie sprawę co ty musiałaś czuć i przeżywać i jakie jeszcze inne "niedorzeczne" rozwiązania kłębiły ci sie w głowie, kto nie przeżył to nawet mu się to nie przyśni. ok, dziękuję za dobre słowo, jadę pochodzić po sklepach, moze jakiś ciuszek się do mnie przyklei, bo dawno nic sobie nie kupiłam, nie licząc sukienki na wesele :) 🖐️ justynko - gdzie jesteś, też sie nie odzywasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki - a właściwie Karolcia i Voltare :-) Ja jestem, zyje i czytam Was codziennie, właściwie to kilka razy dziennie zaglądam na forum i przymierzam się by coś napisać ale weny do pisania niestety brak !! :-( :-( :-( Nie wiem - moze to ta jesień tak na mnie wpływa ..... Karolcia - dziękuje za zdjęcia - superową miałaś sukienkę i ogólnie bardzo ładnie wyglądałaś - też bym się przeszła na jakies weselicho :-) :-), ale moze dopiero w przyszłym roku, pod koniec coś będzie. Widze - że nie tylko nasz topik " powoli umiera " więc to chyba normalna kolej rzeczy. Co jakiś czas więej wpisów a tak to pustki - no cóż widocznie tak musi być. Karolciu nie dziwię ci się, ze czujesz , ze zostałaś sama po tej stronie - bo jakby nie patrzać na naszym topiku ze staraczek jestes Ty, Ja , Tryni i Jadira z czego tak naprawde systematycznie udzielasz się tylko Ty a my (ja, tryni, jadira) tylko od czasu do czasu. Ja nieraz straąłm się pisać częsciej ale kurde , no nie wiem czasami naprawde nie mam o czym pisać... , nikt nic nie pisze no i tak koło się zamyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ze tak się wtrące do tematu in vitro - to ja wogóle jeszce na ten temat nie myslę , po pierwsze - kasy brak, a po drugie - jeszce kawał drogi przedemna zanim zdecyduję się na ten ostatni (jak dla mnie) krok. Ty karolcia - masz już kupe badań , inseminacje za sobą - ja tak naprawde jeszce nic w tym kierunku oprócz naturalnych starań nie robiłam - a mineło juz tak naprawde ponad 5 lat.......... Boże jak ten czas leci...... szok !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej no - i czemu nikt nic nie pisze !!!!! kurde, wiedziałam , ze tak będzie - jak ja coś napisze to potem cisza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justynko - też długo się staracie, gdzieś tyle co my :( no ja od czasu 1 wizyty w klinice ruszyłam ostro do przodu i ty kiedyś też ruszysz :) jak poczujesz, że już nie ma na co czekać a i naturalne sposoby nic nie dają. ja mam za sobą hsg, 3 inseminacje i histeroskopie, także nie wiem czy coś jeszcze przed in vitro mi zostało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie odzywam się bo nie mam o czym pisać i narazie wypisuje się z tabelki, sorki:( Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie:) Tabelka nr 1: **STARACZKI** NICK/ Skąd---------------Wiek-------ilość starań......data następnej@ Justynka ..................26...........???..................???????? ??????? karolcia_26................29...........43.............. .......15.10.2009 Trinity /k.Łowicza.......32...........???..................????????? ??????? olcia21......................21...........30............ .......????????????? Diana26.....................27............2............. ..........????????? RENI 15......................26...........1,5ROKU........???????? ???????? Tabelka nr 2: **ZACIĄŻONE** NICK/ Skąd---------------Wiek-------tydzień ciąży---------termin porodu aska.jb......................23............25........... ..........13.12.2009 Tabelka nr 3: **URODZONE DZIECIACZKI** NICK/ Skąd ---------------- ---Płeć-----------Imię----------------data ur. Dianka24/Olsztyn...... .syn...........Dawid..................31.08.2007 JustynaM/Londyn......syn...........Adrian............... ....08.10.2007 Paula76/Olsztyn ..... córeczka.....Natalka...................22.10.2007 anisik2/Wrocław ............córka..........Aleksandra........10.12.2007 martyn--ia/Dolny Śląsk......córka.........Lena................10.01.2008 kukusia..................córeczka.......Julka........... ........02.04.2008 akasia/Zielona Góra..........córeczka.....Hanna Maria......07.04.2008 Kseńka...................syn..........Tymek........... ..........30.05.2008 Surfitka/Kraków/NY.........córka.........Nina ...............16.06.2008 olawd..........................syn..........Tymoteusz... ... .......30.01.2009 pazia/Wawa...................syn.............Adrian..... .......02.01.2009 voltare.........................córka..........Anna..... ..........05.05.2009 martika.........................syn............Jaś...... ............14.08.2009

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tabelka nr 1: **STARACZKI** NICK/ Skąd---------------Wiek-------ilość starań......data następnej@ Justynka ..................26...........???..................???????? ??????? karolcia_26................29...........43.............. .......15.10.2009 Trinity /k.Łowicza.......32...........???..................????????? ??????? olcia21......................21...........30............ .......????????????? Diana26.....................27............2............. ..........????????? RENI 15......................26...........1,5ROKU........???????? ???????? Tabelka nr 2: **ZACIĄŻONE** NICK/ Skąd---------------Wiek-------tydzień ciąży---------termin porodu aska.jb......................23............25........... ..........13.12.2009 Tabelka nr 3: **URODZONE DZIECIACZKI** NICK/ Skąd ---------------- ---Płeć-----------Imię----------------data ur. Dianka24/Olsztyn...... .syn...........Dawid..................31.08.2007 JustynaM/Londyn......syn...........Adrian............... ....08.10.2007 Paula76/Olsztyn ..... córeczka.....Natalka...................22.10.2007 anisik2/Wrocław ............córka..........Aleksandra........10.12.2007 martyn--ia/Dolny Śląsk......córka.........Lena................10.01.2008 kukusia..................córeczka.......Julka........... ........02.04.2008 akasia/Zielona Góra..........córeczka.....Hanna Maria......07.04.2008 Kseńka...................syn..........Tymek........... ..........30.05.2008 Surfitka/Kraków/NY.........córka.........Nina ...............16.06.2008 olawd..........................syn..........Tymoteusz... ... .......30.01.2009 pazia/Wawa...................syn.............Adrian..... .......02.01.2009 voltare.........................córka..........Anna..... ..........05.05.2009 martika.........................syn............Jaś...... ............14.08.2009

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kobietki .... poczytałam troszkę wpisy ... i tak sobie myslę ze u nas jest za mało staraczek - większosc z Was jest już spelnionymi zaganianymi mamusiami ... towarzystwo powoli się wykrusza a nowych osob nie przybywa - powstają nowe topiki gdzie dziewczyny poruszaja swoje problemy ... w swoim przypadku wiem gdyby nie nasz topik nie miałabym takiej wiedzy jak dzis i nie zawarłabym takich drogocennych przyjaźni i bardzo jestem szczesliwa ze Was poznalam :) mam nadzieję ze nadal będziemy utrzymywac ze soba kontakt jak nie na forum to inaczej ... u mnie po wakacjach tochę zamieszania @ zwariowała i przyszła po 21 dniach - zupełnie mnie to rozstroiło bo przed wyjazdem było podobnie bo 25 dni - bardzo to przezywam bo myslałam ze powoli wszystko wraca do normy ... zmobilizowało mnie to jednak i umowilam mnie i męza do kliniki ... we wtorek mamy pierwsza wizytę ... mam nadzieję ze nastąpi jakis przełom bo na cud w moim przypadku raczej nie ma co liczyc chociaż na wakacjach statalismy sie tak goraco ze miałam nikłą nadzieje ze moze cos nas zaskoczy ... oczywiście po zmainie klimatu jestem przeziębiona ... katar mam okropny, chrypę i czuję się do bani bo bark słońca bardzo doskwiera ... dziękuję za miłe komentarze pod zdjęciami na n-k ... zmieniam tabelke i zmykam odezwę sie po wizycie we wtorek ... pa pa kochane moje 👄 Tabelka nr 1: **STARACZKI** NICK/ Skąd---------------Wiek-------ilość starań......data następnej@ Justynka ..................26...........???..................???????? ??????? karolcia_26................29...........43.............. .......15.10.2009 Trinity /k.Łowicza.......32...........???.....................ok.28.10.09 olcia21......................21...........30............ .......????????????? Diana26.....................27............2............. ..........????????? RENI 15......................26...........1,5ROKU........???????? ???????? Tabelka nr 2: **ZACIĄŻONE** NICK/ Skąd---------------Wiek-------tydzień ciąży---------termin porodu aska.jb......................23............25........... ..........13.12.2009 Tabelka nr 3: **URODZONE DZIECIACZKI** NICK/ Skąd ---------------- ---Płeć-----------Imię----------------data ur. Dianka24/Olsztyn...... .syn...........Dawid..................31.08.2007 JustynaM/Londyn......syn...........Adrian............... ....08.10.2007 Paula76/Olsztyn ..... córeczka.....Natalka...................22.10.2007 anisik2/Wrocław ............córka..........Aleksandra........10.12.2007 martyn--ia/Dolny Śląsk......córka.........Lena................10.01.2008 kukusia..................córeczka.......Julka........... ........02.04.2008 akasia/Zielona Góra..........córeczka.....Hanna Maria......07.04.2008 Kseńka...................syn..........Tymek........... ..........30.05.2008 Surfitka/Kraków/NY.........córka.........Nina ...............16.06.2008 olawd..........................syn..........Tymoteusz... .......30.01.2009 pazia/Wawa...................syn.............Adrian..... .......02.01.2009 voltare.........................córka..........Anna..... ..........05.05.2009 martika.........................syn............Jaś..................14.08.2009

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) Trini napewno Ci sie rozregulowało przez klimat a teraz wróci do normy. Cieszę się że już macie termin w klinice, napisz co i jak po wizycie, jakie dalsze kroki itp. A fotki rzeczywiscie śliczne i wy też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Was laseczki:) Pamiętam o Was wszystkich🌻 Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i życzę miłego i udanego weekendu🌻 Karolciu:) Plany się zmieniły,jednak będzie inseminacja i to już nie długo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) madziarku - to super że inseminacja możliwa :) mam nadzieję że u Ciebie będzie pomyślna :) czyli teraz jesteś w pl ? jeszcze raz dzięki za polecenie miejsca we włoszech, pięknie było :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki, ale tu pusto:( Co u Was słychać? U nas było źle, Ola jednak miala jelitówkę, i to paskudna, miałysmy juz wylądowac w szpitalu:( Ale jakoś sie udało bez. Wczoraj poszła pierwszy raz po 2 tyg przerwie. Nie bylo łatwo , ale dzis juz lepiej. A weekend łącznie z poniedziałkiem spędzilismy w Karpaczu. Ola po chorobie nie ma apetytu (zreszta nigdy nie ma:(, więc chcielismy zmienić troszke klimat. Niestety duzo to nie dało, lepszy byłby wyjazd nad morze. A w Karpaczu zimno , ale przyjemnie. Gdzie sie podziewacie, Jadiro, Voltare, Karolcia, Pazia, Tryni??? Martyniu , jak Lenka? lepiej juz? Ja obiecałam pisac cześciej i będę ale sama???????????? Wracajcie!!! Pozdrawiam, buziaki:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki ... jak wiecie jestem już po pierwszej wizycie w klinice ...lekarz ocenił ze trzeba wszystko zaczac od początku ... obejrzał moje hsg i stwierdział ze chciałby abym miała zrobionę histeriskopie bo mam wcięcie w macicy i on musi przyjzec sie temu bardziej szczegółówo ... także w przyszłym cyklu histeroskopia ... trzymajcie kciuki by wszystko wyszło ok i zeby sie nie okaząło ze mam dwudrożna macicę - bo wtedy o ciaze bedzie jeszcze trudniej ... pozatym musze miec zrobiony profił hormonalny i już jestem po badaniach ale wyniki profesor oceni dopiero podczas następnej wizyty ... co do tarczycy to jest uregulowana mam tylko spawdzic poziom przeciwciał ...a prolaktyna jest już w normie takze mam nie brać bromku - także widzicie co lekarz to inne podscie do sprawy ... ogólnie troche jestem przerazona ale ciesze sie ze ruszylismy bo niewiadomo ile czasu nam zajmie leczenie ... wyniki mojego meza tez nie sa najlepsze ma je powtórzyć .... także ruszamy pełna parą ... będe miec monitoring cyklu oby wszystko szło do przodu ... koszty sa wysokie ale chyba nie będe tego tak przeliczac - bo dziecko jest darem bezcennym :) to chyba byłoby na tyle - pozdrawiam Was goraco 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Tryni - tak jak Ci napisałam - zaciskam kciuki i nie puszczam do szczęśliwego zaciążenia,bo teraz już innej opcji nie ma - sama widzisz - masz teraz porównanie metod "zwykłego" gina do metod specjalistycznej kliniki. A macica dwurożna to nie wyrok - widzisz Jagoda z topiku Justynki miała ten problem i jakoś udało się z nim w miarę szybko (od diagnozy) uporać, naturalnie zaciążyć i szczęśliwie donosić maluszka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :-) Tryni - ja też trzymam kciuki żeby Wam się udało !!! Teraz to mam nadzieję, ze juz bedzie z górki. Najważniejsze to zrobic te pierwszy, duzy krok - czyli wizyta w konkretnej klinice a potem to juz tylko czekać na dobre wieści. Mogę się tylko domyslić jakie koszty sa takich wizyt - w moim przypadku raczej cięzko było by tego nie przeliczać.... Voltare - kiedy wracasz do pracy ?? Kto zajmie się w tym czasie Anią ?? . Az Ci współczuje - po takiej przerwioe wracacać do pracy i jeszce zostawić na cały dzień mała w domu ... - to musi być ciężkie. Madziara - napisz cos więcej !!! Jak po wizycie w klinice ??? Miałaś podchodzić do in vitro - co się stało , ze jednak in vitro jeszce nie teraz ??? Karolcia - 🌻 Martyniu - odezwij się co u Ciebie ?? Jadira - a ty gdzie się podziewasz ???????? A u mnie po staremu, nic nowego się nie dzieję. Jestem juz po pierwszej sprawie w sądzie - kiedyś Wam o tym chyba pisałam. Ale powiem Wam ze masaka , naprawde obrońca na sali by się przydał. Jednak człowiek jak nie ma styczności z sądami, rozprawami to może się pogubic na takiej rozprawie. No nic to by było chyba na tyle. Dziewczyny piszcie coś !!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justynko ... mi tez trudno nie przeliczać - jak na razie nie jest najgorzej chociaz profil hormonalny kosztował mnie 700 zł co mnie poraziło ... kazda wizyta to 150 zł. a jak będzie monitoring to bedzie ich kilka w miesiacu :( wszystko jak na razie bez leków - myslę ze dopiero się zacznie - szkoda ze my obydwoje mamy problem bo chociaż odeszły by nam koszty leczenia męża a tak wszytsko się sprzysięgło przeciwko nam ...i do tego moja tarczyca z Hasi - czasem uwierzcie bardzo mi cięzko - bo jestem b. wrazliwa osobą - lecz co nas nie zabije to nas wzmoci - ja mam oparcie w swoim meżu który jest cudownym partnerem i dzięki niemu staram się myslec optymistycznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To faktycznie - duzo to wszystko koztuje. A ten profil hormonalny za 700 zł to są poprostu wszystkie hormony tak ? Tez bada sie je w poszczególnych dniach cyklu ?? Wiecie co - ja rozumiem , ze nie chcą refundować in vitro - przekonania religuijne te sprawy ok. No ale chociaż leczenie niepłodności powinno byc refundowane !!!!!! Wkońcu wszędzie głoszą , ze za moło dzieci się rodzi i wogóle - to niech Nam wkońcu ten cholerny kraj pomorze w " robieniu " tych dzieci. Aaa - aż sie wkurzyłam jak czytam ile kasy trzeba mieć tak naprawde na start w takiej klinice......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trinity_27
my rozmawialismy z męzem i dopióki pozwoli nam na so sytuacja finansowa to bedziemy sie leczyc - obecnie nie jest najgorzej chociaz nie jest superowo - bo na kasie nie śpimy ... ten profil to 10 hormonów ja akurat je robilam w 5 dc - jedno badanie jest genetyczne - oceniające moja rezerwe jajnikową /jestem juz po 30-stce wiec profesof chce to ocenic/ dodtakowo w monitoringu beda tez badane hormony np. przed i po ewentualnej owulacji to dodatkowe koszty dodane do wizyty ... co zrobić - trzeba jakos to przyjać , histeroskopia jest refundowana przez NFZ więc będę ja miec za darmo - tak samo jak wizytę u anastezjologa i wszystkie badania przygotowawcze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tryni - a mogę zapytać do jakiej kliniki jeździsz? Jeżeli nie chcesz odpisać tutaj to napisz na maila, albo sms. Justynka - zajrzyj na maila:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malolepsza mi ja polecala takze tak wybrałam do tego mam do niej dobry dojazd z pracy bo dosłownie pół godziny - tym tez się kierowałam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wystarczy jedna mała iskierka i już rusza się rozmowa, jak fajnie :) Trini - ja też oczywiście trzymam kciuki :) dobrze że się zaczęło, to teraz sie będzie kręcić, oby do szybkiego skutku. Drogi ten profil - ja czegos takiego nie miałam, robiłam Fsh żeby określić rezerwy, jak się nazywa to twoje badanie??? nie wiem jak jest w twojej klinice, ale może podczas monitoringu mniej kasy biorą; u mnie pierwsza wizyta 150 zł, kolejne 80 zł a jak tylko usg przed iui to 50 zł. Fakt koszty są masakryczne, ja histero robiłam w klinice - niestety koszt to 1400 :( ale nie chciałam robić w szpitalu, tylko w miejscu, które znam i mam zaufanie, bo mój lekarz je robił. Także dasz radę na pewno :) :D Justynko - ja nie wiem o co chodzi z sądem, ale rzeczywiscie jak się nie ma pojęcia to pranie mózgu mogą zrobić :( ja bym się pewnie rozryczała. voltare - jak przygotowanie do wielkiego dnia? ja już to kiedyś pisałam, ale powtórze, kobiety zaraz po macierzyńskim powinny na pół etatu pracować :P anisik - dobrze że już Ola zdrowa a ty pisz częściej, jak obiecałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolcia - no pracować na pół etatu, a wynagrodzenie rzecz jasna brać za etat cały:P:P:P A propos - zgodnie z kodeksem pracy w okresie, w którym może Ci przysługiwać urlop wychowawczy można pisać podanie o zmniejszenie czasu pracy (właśnie max. do pół etatu) i pracodawca nie ma prawa Ci odmówić - tak jak wychowawczego. No ale nie jest się chronionym jak na wychowawczym, więc wiadomo jak to się może skończyć. No ale mimo wszystko ja nie mogę sobie pozwolić na rezygnację z połowy mojego wynagrodzenia. Nie wiem jak to będzie. Wcale, ale to wcale mi się nie chce do pracy. Żałuję, że nie poszłam na jakąś przedszkolankę i nie założyłam prywatnego żłobka:( Miejmy nadzieję, że wszyscy to jakoś przeżyjemy:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabska kuchnia
http://www.allegro.pl/item763611285_tajin_tajine_tagine_tadzin_arabski_garnek_maroko.html zdrowe i egzotyczne gotowanie w marokanskich naczyniach ceramicznych ... na gaz, na plyte, na grila lub do piekarnika ... dla wielbicieli arabsiej kuchni ... jako niepowtarzalny i oryginalny prezent ... Dostepne na aukcjach allegro uzytkownika Marokostyle oraz w naszym sklepie rekodziela marokanskiego www.marokostyle.com !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolciu niestey nie pamietam nazwy tego badania ... w domu spojrze jak mi nie zabrali tego skierowania to napiszę ... to dosyć szczegółowe badanie okresla liczbe jajeczek czy coś takiego - lekarz mi tłumaczył ... miałam już usg i powiedział ze raczej nie widzi u mnie z tym problemu bo miałm w jednym jajniku 9 a w drugim 7 jajeczek startujących to był 5 dc - ale woli to ocenić badaniem - kazdy lekarz ma swoje metody wierzę ze on wie co robi - w srode mam kolejne usg i badania poziomu hormonów Lh i estrogenu - ma to ocenic jakość mojej ewentualnej owulacji ... ... W-wa ma dosyć wysokie ceny - w Novum jest podobno jeszcze drożej - mam nadzieje ze to ogarniemy finansowo ... Histeriskopie będe miec w klinice ale i tak za darmo - maja podpisany kontrakt - ciesze sie ze przynajmniej te koszty nam odpadną ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×