Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

hmmmm jak tu Wam powiedziec Pctest wyszedł zle :( znależli w sluzie tylko 1 plemniczka :( mam doła więc zmykam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Trini jak dzisiaj samopoczucie??? Mam nadzieję że lepsze :) zobaczysz w klinice się wszystkiego dowiecie, jakie są dalsze propozycje i szanse :) 👄 a gdzie reszta???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej samoppoczucie lepsze bo mój maz jest niepoprawnym optymista ... pozyjemy zobaczymy nie chcę tracic nadzieji - jednak to wszysko bardzo trudne jest by zachowac wewnetrzny spokój ... oj trudne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trini :) czy wyobrażasz sobie gdyby nasi mężowie tak przeżywali jak my i się martwili, to nasze życie fatalnie by wyglądało :P ktoś musi być "mądrzejszy" w innym przypadku wypadałoby tylko usiąść i płakać!!! ja postanowiłam odnowić swoje umiejętności jeśli chodzi o haft krzyżykowy i wyszywam sobie mikołajka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, mysle i mysle czy napisac i sama juz nie wiem. jakos ostatnio odpadłam z forum bo nie mialam czasu nawet wypic kawki ale juz sie wszystko ładnie klaruje. Mam nadzieje ze sie nie gniewacie ze pisze. Jas juz skonczył 2 miesiace i kolki sie skonczyły :) jest cudny, spokojny bardzo, duzo spi a jak nie spi to gaworzy, smieje sie i macha czym tylko moze :) to jest moj mały Smieszek :)siedzi tu teraz i na mnie patrzy swoimi wielkimi niebieskimi oczkami. U nas ogolnie jelsi chodzi o dziecko wszystko oka ale reszte zyciami sie troszke posypało ale jakos nie bede zanudzała tu a forum. Radze sobie jak moge, zmeczenie juz niedoskwiera, ma sie na wszystko tyle energii mimo ze malo spi sie w nocy. Chciałam powiedziec jeszcze że trzymm mocno kciuki za wszystkie staraczki, mysle o Was codziennie i dopinguje jak moge. Czekam na nowe wiesci o ciazy, ciażach ... :) pozdrawiam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Martika cieszę się, że wszystko Ci się jakoś poukładało i możesz już tylko cieszyć się macierzyństwem:) U nas jakoś leci. Do pracy wróciłam, wdrożyłam się na powrót w swoje obowiązki, Ania rośnie i jest coraz ładniejsza i radośniejsza i jakoś mija dzień za dniem. Przepraszam Was, że nie piszę, a teraz wysyłam jednego posta na oba topiki, ale mam mega doła - czuję się jakby waliło mi się życie. Nie chcę pisać o tym na forum:( Jest mi smutno i źle:( Pozdrowionka dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej dziewczynki ... Pogoda okropna nie nastraja optymistycznie ... widze ze u wszystkich jakies perturbacje ... ale nie smućmy się kochane ... Voltare , Martiko ❤️ ja zaraz zmykam na wizytę u anestezjologa ... i w przyszłym cyklu histeroskopia - hmmm ciekawa jestem czy tam jeszcze czegoś nie wynajdą - nie chce nawet o tym myslec ... pozdrawiam Was goraco 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
voltare pewnie brakuje CI Anulki, powrot do racy nie jest łatwy, bo to przeciez rozstanie. Ja nie wyobrazam sobie jakbym miala teraz isc na 8 godzin i Jasia zostawic. Jade na zakupy na 2 godziny i juz mam serce rozdarte i mysle co dzieje ie w domu, moze placze, moze głodny... Eh bardzo silne sa instynkty maciezynskie. Bedzie dobrze :) Trini zycze powodzenia, czekam na same optmistyczne wiesci :) trzymamy kciuki, Jaś juz sciska raczki wiec musi byc dobrze. Pogoda dzis okropna a moj Szkrabek juz marudzi zeby go na rece wziąsc wiec postaram sie zajrzec wieczorem :) buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!!! Tryni ,ba pewnie że kciuki zaciśnięte.Nie smuć sie będzie wszystko w jak najlepszym porządku ,rozumie Cię dobrze ,że nie jest to wszystko łatwe,ale jesteś silna kobietą i zniesiesz to wszystko.Z każdym kroczkiem jesteś bliżej dzidziusia pamiętaj o tym. Poza tym jak mały Jaś trzyma kciuki musi być ok. Martiko,Voltare-nastroje takie jak i pogoda,u mnie też ostatnio są zawirowania życiowe,ale mam nadzieję,że wyjdę na prostą. Nie smućcie sie dziewczyny ,macie swoje małe skarbeczki i myślę ,że jak się do was uśmiechną smutki prysną jak bańka mydlana. Pozdrawiam resztę dziewczyn👄.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Trini musi być dobrze, dasz radę :) moze jak coś znajdą to zniwelują i nareszcie się uda :) jadirko - może w pierwszy piątek listopada mała kawka w Krakowie, co ty na to??? voltare - napweno niełatwo się rozstać z Anią, domyślam się tylko jak się czujesz; ale gdybyś siedziała z nia tylko w domu, sama, to pewnie tęskiło by się do pracy, taki już los. martiko - czy jak ty jeździłaś do tego lekarza do katowic to nie było terminów i trzeba było w kolejce czekać na swoją wizytę??? jakie koszty wizyt? ja tak myślę by skonsultować sie jeszcze z innym ginem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Kochane jesteście ❤️ tryni - miałam napisać Ci wcześniej, ale jakoś tak wyszło, że nie miałam się do tego jak zabrać... te testy i wrogość śluzu niczego nie przesądzają. Nie wiem czy śledzisz topik u JustynkiM, ale u ryby również ten problem występował, ciąża udała się dopiero chyba jak dobrze pamiętam przy 3 IUI. A teraz nagle super wielka niespodzianka - 2 ciąża, absolutnie naturalna, w kilka miesięcy po porodzie. Już przeleciałam neta jeżeli chodzi o to zagadnienie i wychodzi na to, że parametry śluzu i nasienia mogą się zmieniać, wyniki zależą po części od swobodnej interpretacji badającego (tego nie rozumiem akurat, ale ktoś tak napisał na jakiejś stronce). Tylko nie rezygnujcie - a jakaś droga do małego szczęścia na pewno się znajdzie ❤️ martika, karolcia, jadirka - Anuśka jest w bardzo dobrych rękach;) Żal mi rzecz jasna, że nie mogę z nią być dłużej, ale nadrabiamy popołudniami;) Pochwalę się - nasza gwiazda od dzisiaj pełza:P Wprawdzie do tyłu, bo jej pupa ucieka i cały nochal jest po tych akrobacjach czerwony - ale to jej pierwsze samodzielne próby jakiegokolwiek przemieszczania się:D Ocho - koniec pisania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane ... wczoraj nie pisałam bo byłam wściekła - od samego rana jakos sie nie ukladało ... pojechałam na konsultację z anastezjologiem a tu niespodzianka - nikt mi nie powiedział ze musze mieć aktualne wyniki pozomu hormonów tarczycy ... i pani doktor niestety nie zakwalifikowała mnie do zabiegu :( w sobote robię sobie pomiar hormonów i jak będzie oki to histerio niebawem a jak nie to wizyta u endo wyrównanie hormonów i dopiero konsultacja - dosłownie sie wsiekłam bo robiłam cały profil hormonalny i miałam już wtedy wskazania do histeroskopii ale nikt mi nie podpowiedział ze mam to sprawdzić - mówię wam wrrrrrrrrrrrrrrrrrr - chciałabym już pewne rzeczy miec za sobą a tu ciągle coś wyłazi ... dziękuję za troskę - modlę się o to by nas nie omineła szansa zostania rodzicami ... na pewno będziemy wlaczyć ... zastanawiam się czy mam sobie sprawdzić przeciwciała antyplemnikowe we krwi ? dziewczynki mówię Wam tyle we mnie jest niepewności ... przesyłam buziaki kochane ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trini - dziwne, mnie nikt nie pytał o poziom Tsh, choć lekarz wiedział że biorę leki ale o aktualny wynik wogóle nie pytał, jaki to ma zwiazek z histero - nie mam pojęcia??? trzymam kciuki aby wynik był ok i zebys już miała za sobą ten zabieg :) voltare - czy już Ci lepiej na duszy??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widac co klinika to inne procedury karolciu podobno choroby tarczycy i przyjmowane leki mają duży wpływ na znieczulenie ... tak mi wyjaśniła anestezjolog ... tarczyca musi byc ustabilizowana inaczej istnieje zagrożenie zycia ... wypełniłam ankietę chyba z 40 pytań dotyczących moich ewentualnych schorzeń, przyjmowanych leków - szkoda ze 5 minut przed wizyta u pani doktor - pewnie inczej by wyszło ze musi byc to sprawdzone - chociaz zla jestem na mojego gina ze nie zlecil mi tych badań - mówiłam mu ze choruje na Hashi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolciu a Ty sprawdzalas przeciwciała antyplemnikowe we krwi ? zastanawiam się jaki to ma wpływ na skutecznosc inseminacji i ewentualnie poźniej in vitro ... słyszałam ze nie zaciekawie sie to przedstawia jezeli są ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trinity - nie sprawdzałam tych przeciwciał, boże co jeszcze mamy sprawdzać :( a co jak wyjdzie że mam, co wtedy się dzieje, jakieś leki są??? ja przed histero miałam tylko Hbs i antyHcv i oczywiscie jakiś papierek że poinformowano mnie o wszelkich skutkach ubocznych i takie tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej ... nie wiem karolciu co wtedy ale tak sobie myslę ze to kolejny b. duzy problem ... podobno jezeli sa to wczesna ciąza jezeli już zaistnieje jest b. narazona ... ehhhh - nawet nie chce o tym mysleć ale w sobote robię sobie te przeciwciała by wiedziec na czym stoję ... czytałm ze męzczyzni tez je moga miec ... ale to wszystko porąbane jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz rację ze to porąbane :( jakie jeszcze kłody pod nogami będziemy znajdować, kurde ale mam zły dzień, chyba deprecha i mnie dopada. ogłądałam Detektywów o adoptowanej dziewczynce i znów ryczałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was, fajna dzis pogoda swici słoneczko i jak Jas sie wyspi lkecimy na spacer :) Karolciu do tego lekarza u ktorego sie leczyłam, Świtały tylko sie dzwoniło ( o ile sie dodzwoniło) i pytałam tylko czy dzis przyjmuje, cz nie jest na urlopie. On przyjmuje w kazdy dzie tygodnia poza czwartkiem, bo wtedy ma dyzur w szpitalu, najlepiej dzwonic ok 8 rano to jeszcze odbierze. U niego trzeba było byc mega cierpliwym, ja jechałam do niego 2 godziny a czekałam w kolejce czasem 6 godzin. Na kazda pacjentke przypadało minimm 30 min niektore były dłuzej w zaleznosci od tego z czym przyszły. Podobało mi sie w nim to ze nigdzie sie nie spieszył, odpowiadał na kazde pytanie do wyczerpania tematu, a nie jak inni lekarza na sztuke szybko byle wiecej, on ma duzo pacjentek i np jak sie dowiedzialam ze bedzie 3 godziny wczesiej juz w gabinecie i przyjezdzałam jeszcze o godzine wczesniej to juz np 7 pacjentek czekało na schodach, wiec policz min 30 min na pacjentke wiec ile sie czekało:( mialam juz dosc jak jezdziłam pod koniec ciazy ale swoje wyczekałam i ciesze sie teraz zdrowa dzidzia. W kazdym razie nie trzeba sie uwamiac tylko trzeba sie dowiedziec od ktorej mniej wiecej bedzie. Mojego Jaska wczoraj przyłapałam jak na spaniu ssał kciuka, probuje mu to wypic z głowy i nauczyc smoczka ale idzie opornie, cozi o to ze smoczka da sie oduczuyc a kcika moze ssac bardzo długo i miec potem wady zgryzu, ehhh. Voltare a Ty masz fajie ze masz z kim zostawic Anie i isc spokojna do pracy, mnie tez sie marzy powrot za jakis czas tylko ze ja nie mam z kim zostawic dziecka. W naszym wypadku gdzie budujemy dom, kazde pienide by sie przydały ale niestety ma to swoje minusy bo ja sama a maz ciagle w pracy :( i znowu zanudziłam, lece cos zrobic puki Jasiek spi bo jak nie spi to przylepa ciagle na rekach sie przytula i nie mozna odlozyc do wozka bo jest tragedia :) pozdrawiam wszystkiego dziewczyny, przesyłam buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) dzięki martika za info - właśnie czytałam kiedyś że ten lekarz ma bardzo dobre opinie, ale minusem jest to że nie umawia sie na wizytę i czeka się po kilka godzin w kolejce :( jak się nie jest w ciąży to sobie można poczekać ale z brzuchem tyle siedzieć to masakra. No ale skoro ma plusy i rzesze pacjentek to ten mankament schodzi na dalszy plan; tak czy inaczej jak bede mieć jakieś wolne popołudnie to moze pojadę do niego. A jakie są koszty wizyty???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry {kwiat]🌻 u nas pochmurny i deszczowy..........dżdżysto ;/ Trinity trzymam kciuki za dalszy rozwój wydarzen i mam nadzieje,ze scenariusz będzie prostszy niż nam się wydaje ;-) buzka kochana!! Karolciu buzki :-D U mnie: od pazdziernika szkoła.Przesłuchałam kilka dziewczyn na stanowisko niani dla hani -- ale porazka :-/ byłam w prywatnym złobku jednym i drugim -- również porażka ! (jeden to dosłownie szopa bez okien a w pomieszczeniu 15m wykładziny po metrze z innego koloru i wzorku !!! szok! ) Hania zostaje z pra-babcia,ktora jest cudna.Złoto kobieta.(Szkoda tylkko,ze juz wiekowa (70lat)-- dlatego mam opory zostawiac tam dziecko.Wszystko razem robią (nawet na slizgawke wchodzily razem ;p) Jak przyjezdzam po hanie to zamyka mi przed nosem drzwi i wygania :-/ taka Ci córeczka nooooo!! po prostu jest jej tak dobrze ,ze nie chce wracac do domu ! Z remontem jakos idzie...chcielismy na grudzien skonczyc,ale marne szanse. Np. po wyburzeniu scian okazalo sie,ze musi wpasc ekipa elektrykow pochowac wiszace kable--zajęło im to az 3 dni ! ale kabli było od groma.Wiec wychodza takie babole i robota sie przeciaga. Nie mowiac o pieniadzach ,ktore zawsze wstrzymuja prace...;p Jeszcze aby sie calkiem pograzyc finansowo odrestaurowuje swoje zeby ....:-) pozdrawiam i trzymam kciukasy !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolciu koszt wizyty z tego co pamietam to 120 zł przed ciazą płaciłam a w ciazy 150 zł ale dlavczego to nie wiem :) w kazdym razie to znany lekarz na śląsku i to ze ma tyle pacjentek o czyms świadczy a czekaniem w kolejce sie nie przejmuj, jest telewizor wiec czekajac mozna obejrzec pare seriali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha jeszcze jdno nie wiem czy przyjmuje w szpitalu, on jest ordynatorem ginekologi i poloznictwa w szpitalu im. Leszczyńskiego w Katowicach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej chciałam wam napisać, że już nie będę tutaj pisywać, praktycznie nikt już nie zagląda; oczywiście z osobami, z którymi jestem najbardziej związana pozostanie kontakt przez maila i nk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to smutne ze nasz topik umiera ... jutro mam histeroskopię - trochę sie boję ... hmm przediwciała antyplemnikowe w śladowych ilosciach - także wynik ujemny ... mam nadzieję ze moze jedank będzie ktoś tu od czasu do czasu zaglądał ... dobranoc myszki moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no masz rację trini smutne:( a moze jeszcze da się coś z tym zrobić? trzymam kciuki kochana daj znac co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×