Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

dzien dobry 🌻 ja podobnie jak martyn--ia nie wezmę tabletek póki nie urodzę drugiego dziecka !! za duzo szkód mi wyrzadziły,więc napewno nie zaryzykuję,zresztą są jeszcze inne metody antykoncepcji :p zastanawiam się na globulkami ...tylko cos ostatnio babka w aptece przebąkiwała,ze podczas karmienia nie mozna ich stosowac ??? sama nie wiem,jak myslicie? Jadira: a jakie wyniki wyszły,ze piszesz o dramacie ?????? bierzesz euthyrox,moze za mala dawka?! Tak,a\'propos to ja rowniez musze udac sie do swojego endo i skontrolowac tsh...coś mi się nie podoba,ze taka chuda jestem....teraz przeskoczyłam na 50-tkę. Trinity wir pracy,i krotsze cykle wcale nie oznaczaja,ze nie bedzie dzidzi :-D a noz sie uda ;-) czego z calego serca Ci zycze.Przeciez bromek pomaga !! Surfitko ciesze sie,ze wszystko w porzadku i nawet pospac w nocy mozesz :-p super,! My wczoraj bylismy na dzialce i maz narwal ogorkow do zaprawiania :-( cobym sie nie nudziła. Acha....byłam na odplatnym masażu dla niemolaków (przy szkole rodzenia) ale powiem wam,ze te wszystkie czynnosci ktore pokazywala masazystka pokazuje mi moj neurologopeda na nfz ;-) wiec chyba sobie podaruje ... Basen dla bobasow w remoncie ,,,,,,uffffffff bo maz pewnie by hanie juz zabrał,a ja tam wole zeby troszke podrosla ! hhhhiihhi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszorek13 - dziekuje za rade ale to oczym napisalas jest nieprawda w polsce niema takiego prawa tylko w belgi wiec radze sie upwenic co piszesz:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej slonka ja dzis w nocy czulam sie okropnie - gardlo i katar wyprowadzaja mnie z rownowagi . a do tego kaszel 😠 w nocy to malo zawalu nie dosta;lam jak poszlam siusiu i na papierku zobaczylam troszeczke krewki !! naszczescie tylko jednorazowo ale stracha mi takiego napedzilo ze pol nocy nie przespalam . dzis caly dzionek leze w lozeczku i odpoczywam . buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katiu, wklejam ci nasze fragment przepisów polskiego kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, znam się na prawie rodzinnym, więc wiem, co mówię:P:P:P Tytuł II POKREWIEŃSTWO DZIAŁ I RODZICE I DZIECI Rozdział I Pochodzenie dziecka Art. 62. [Domniemanie pochodzenia dziecka] § 1. Jeżeli dziecko urodziło się w czasie trwania małżeństwa albo przed upływem trzystu dni od jego ustania lub unieważnienia, domniemywa się, że pochodzi ono od męża matki. Domniemania tego nie stosuje się, jeżeli dziecko urodziło się po upływie trzystu dni od orzeczenia separacji. § 2. Jeżeli dziecko urodziło się przed upływem trzystu dni od ustania lub unieważnienia małżeństwa, lecz po zawarciu przez matkę drugiego małżeństwa, domniemywa się, że pochodzi ono od drugiego męża. § 3. Domniemania powyższe mogą być obalone tylko na skutek powództwa o zaprzeczenie ojcostwa. Art. 63. [Powództwo o zaprzeczenie ojcostwa] Mąż matki może wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym dowiedział się o urodzeniu dziecka przez żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to niejst tak prawo jest do interpretacji pozatym tam pisze \".. domniemywa sie..\" niewazne ja juz bym chciala miec to wsytsko za soba i byc free!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katiu-mów co chcesz, ale niestety, takie JEST polskie prawo! I tego nie przeskoczysz. \"Domniemywa się\" w prawie znaczy, że ty musisz udowodnić, że jest inaczej. A to już jest sprawa w sądzie... najlepiej więc zajść w ciąże już po rozwodzie i pilnować koniecznie tych 300 dni... :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszorek- skoro znasz się na prawie rodzinnym, to pewnie również doskonale wiesz, że jest coś takiego jak \"zaprzeczenie ojcostwa\" i również wiesz, że Katia będzie mogła wystąpić o to do sądu, jeśli będzie taka potrzeba. I udowodnienie tego nie będzie trudne, z uwagi na to, że ojciec dziecka będzie znany. Wystarczy go tylko na świadka powołać. To nie są trudne sprawy w dzisiejszych czasach. I też wiem co mówię, bo również znam się na prawie rodzinnym. Przepraszam, że się tak odezwałam ni stąd ni zowąd, ale poczułam się do odpowiedzi wyciągnięta :) pozdrawiam Was wszystkie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za bezsens:/ to ja mogeimiec ten rozwod i za 2-3 lata jak ten cwel bedzie akcje robil:/ czemu zawsze prawo broni bandytow i przestepcow!!!!!! masakra:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niema co jakby niepatrzac koles mi spierdolil zycie na calej lini!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;(:(:(:(:(:(:;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mysle - że Katia nie ma się czym przejmowac - bo nawet jakby teraz zaszła w ciąże to moge sobie rękę uciąć - że ja mąż zaraz by się wypierał ojcostwa - bo które facet przyznawał by sie do ojcostwa wiedząc , ze to nie jego dziecko i jeszcze przy tym płacił alemienty !!!!! - no chyba zaden !!!!!!!!!!!!!! Więc problem z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynka - zgadzam się z Tobą w pełnej linii !! I niepotrzebnie Katia została tylko wystraszona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak czy siek juz pomijajc ten temat jak pierwszy raz poszlam do adwokata i okazalo sie ze tak naprawde ja zostaje zew syztskim i kredytami i nawet neimam prawa zabrac z "wpsolnego" mieszkania "wspolnych" rzeczy ktore jak by nebylo upione byly za moje kredyty to rece mi opadly prawo broni zlych itaka jest prawda to jest jebana polska sory za lsownictwo ale naprawde rece opadaja!!!! bierzesz slub w godzine a zeby sie rozwiesc masakra tym bardziej ze dowiedzialam sie pozata jedna sprawa za kradziez ma jeszcz druga za jade na niemieckich blachach a auto kupil z 4miechy temu..... wiec ma jakas sprawe cywilno prwna czy cos tam !! i co on ma wsyztsko aja kurwa spierdoloe zycie!!!!!' i nawet Ł. nawet jemu co ja moge dac "zaproponowac" jako osoba zycje zjebane psycha zryta ah!!!! siedzie i rycze dobrzeze niema nikogo w biurze!! co ja z nim przezylam sam bog mi siwdkiem!!! jak tylko esa mi przysle jakiegos czy cos cala sie trzese z nerowo ja sie go boje a kazdy ma w dupie bo prawo!!!!..................szkoda na to slow to jest kurwa smeiszne!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie było moim zamiarem straszenie kogokolwiek, tylko zasygnalizowanie problemu. I tak wszystko sprowadza się do tego, że niestety, sprawy w sądzie musiałyby się odbyć. A po co? jak można tego uniknąć? Najpiewrw rozwiązać problemy małżeńskie,apotem wiążać się poprzezdziecko z nowym. Katiu, u was sprawa dla sądu powinna być prosta: jeżeli oboje zgadzacie się na rozwód, nie macie dzieci, to rozwód może być orzeczony nawet na pierwszej rozprawie, chyba że któraś ze stron będzie chciała orzeczenia o winie drugiej strony - wtedy może się ciągnąć. Ale widzę, że niestyety, dobre rady ciąglesą u was źle widziane, skoro nawet Mart wyszłazcienia:P:P:P żegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobre rady są w cenie, ale napisałaś Katii, że prawa polskiego nie przeskoczy w tej kwestii. Skoro jej napisałaś, że jest taka sytuacja, to ja napisałam jaką ma altermnatywę w razie gdyby taka sytuacja miała miejsce. Uważam po prostu, że jak się o czymś pisze, to trzeba napisać wszystko, a nie częściowe informacje. A wiem, że Katia nieźle się wystraszyła. Żegnać z dziewczynami się nie musisz. Ja też miałam prawo do napisania swojej opinii. Pozdrowionka serdeczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówiąc, że prawa nie przeskoczy miałam właśnie na myśli sprawę w sądzie o zaprzeczenie ojcostwa. Czytanie ze zrozumieniem jest w cenie:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katia - nie możesz się tak zamartwiać - bo zwariujesz !!!!! I nie mowi , ze nie moożesz nic Ł. zaproponować - jak to nic - siebie mozesz zaproponowac a to jest najważniejsze - fajna z Ciebie dziewczyna i tyle !!!! Kurde - nie wiedziałam , że rozwód to taka cięzka sprawa - mój brat tez sie rozwiódł ale u nich wszystko przebiegło gładko i bez problemów. Troche mnie dziwi , ze niby dleczego na Ciebie spadł kredyt ??? - przeciez jak braliscie go razem , to z jakiej strony tylko jedna osoba ma spłacac !!!! ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prosze dziewczyny bez klutni bo to jest bezsensu!!!! niebede sie przejmowac tym glupkiem tylko zyc swoim zyciem!!! ja sie lwasnie obawiam ze on sie neizgodzi na rozwod chociaz by poto by zrobic mi na zlosc!!! dobra konczmy ten temat bo ja szukam tu zrozumienia a nie klutni !!!! Mart ma racje wystraszulas mnie myszorek strasznie bo niedokonca jestt ak jak piszesz i to wsyztsko i KONIEC TEMATU!! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I właśnie dlatego przestałam zaglądać na forum. Ale Katia do mnie napisała wystarszona i się tym przejęłam. Ciągnąć tego temtu nie zamierzam, bo nie chcę żeby stworzył się bałagan u dziewczyn. Ich spokój jest dla mnie bardzo ważny. Trzymacje się cieplutko dziewczynki. Trzymam kciuki za Was 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justynka 24 - kredyt puki co ja splacam bo jest na mnie wziety;] ja go bralam umowa jest na mnie ale nikt niewie ze jak bym go niewziela to bym tak po mordzie odstala ze szok!!! wzytskie rzeczy tam sam na tamtym mieszkaniu nawet te ktore dala mi mama czy babcia złodziej i sie teraz kkurwa smieje w twarz!!! cwaniak!!! a co do ł chodzi mi oto ze widzidzie sam eproblemy zemna:/ a mogl sobie znalesc dziewczyne bez priblemu panne i z nia spleniac marzenia o slubie dzieciach i td:( jest miz le nei dosc ze ten .... mi wmawial ze neiwygladam jak kobieta ze jestem nic niewarta Ł probue to zmienic ale ja czuje sie nie wpelni wartosciowa osoba przez to wsyztsko... mam dosc czasem chcialabym zniknac!! tak poprostu...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa - chyba że tak z kredytem . Nie znam sie tak na prawie - wiec nie wiem jak do końca jest bo przeciez jest wspólnota małżeńska - ja zawsze myślałam , ze jak jest wspólnota to i dobytek i kredyty dzieli sie na pół :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz znaleźć dobrego adwokata - żeby cię sk............ nie wykiwał !!!!!! Bo z tego co pizesz to napewno bedzie chciał !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze że trwała zacięta dyskusja. Ja się w tej sprawie nie wypowiem bo się nie znam. Olawd koniecznie poleż ze 3 dni tak na wszelki wypadek i kuruj sie dziewczyno a tak wogóle to na twoim miejscu szybko wracalabym do polski bo widze że tamten klimat wogóle ci nie służy. Omego nie babcia tylko kobieta w kwiecie wieku:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry 🌻 a co to ............nikogo nie ma >? wczoraj czekałam do 23.30 na brata miał się odezwać na skyp\'e i sie nie odezwał :-( siedzi w Kanadzie,i specjalnie nie poszłam spac,zeby z nim pogadac....no cóz pewnie nie zdazył wrocic do domu ....hheh te roznice czasowe.. my oczywiscie juz buszujemy od samego rana ;-) martyn--iu jaki pierwszy stały posiłek wprowadziłas lence i co po nim>? bo my klei rzyowy dawno mamy zaliczony (przez te kupy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×