Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Cześć. U nas Voltare tez pogoda paskudna,mi osobiście nie chce się nosa wyściubiać z domku.Choć jak miała bym takie okolice jak ty to bym się skusiła,ojj zazdroszczę Ci tego. Wygłaskaj brzuszek od cioci. aska.jb-z tego co piszesz to okolice tez masz jak nasza Voltare. Relaks jak najbardziej wskazany,dobry film,lampka winka itd.polecam,bo to dobry pomysł. Staraj się nie myśleć o teście**choć wiem jakie to trudne**,ale uda się jak nie od razu to po jakimś czasie,a może i prędzej czego życzę Ci z całego serca. Praca muszę przyznać bardzo interesująca,i jak koleżanka pisała lepiej iść do pracy czymś zająć głowę i do ludzi.Czas zawsze szybciej leci,a głowa nie zaprzątnięta jedną myślą,wiem to sama po sobie,bo bardzo mi to pomaga. Co do choroby to nie lekko ,ale widzę,ze jesteś silną dziewczyna i dajesz sobie z tym rade to i z innymi sprawami sobie poradzisz. A pro po jesteś może na nk.? Akasiu-daj znać jak przeszły chrzciny i jak zdróweczko . Całuje Haneczkę-teraz z niej prawdziwy aniołek. Paziu-czekamy na zdjęcie tego uśmieszku Adrianka. Może uda się zrobić. Dziewczyny dziękuje Wam serdecznie [wiecie za co] . Pozdrawiam cała nie wymienioną resztę babolek i naszych maluszków.

jadira - a ja się w życiu dzisiaj na żaden spacer nie skuszę - ja jestem zdecydowanie ciepłolubne stworzenie i nienawidzę chodzić wystrojona jak eskimos, a jeszcze jak mi na łeb deszcz kapie! Prędzej bym się w łóżku ponownie zabarykadowała:P Zresztą nawet najpiękniejsze okolice w taką szarugę nie są piękne:P tojkaa - za bardzo nie orientuję się ile powinna wzrosnąć prolaktyna po obciążeniu, tzn. nie wiem czy może nie wzrastać... Na pewno jednak jej wzrost 5-10 razy wskazuje już na łagodną hiperprolaktynemię, wzrost powyżej 10 razy to już hiperprolaktynemia czynnościowa - czasem dlugotrwała w leczeniu, więc moim zdaniem im mniejszy wzrost tym lepiej, ale mogę się mylić. Mogło być tak że jak pierwsze badanie robiłaś to byłaś trochę zestresowana, albo np. niewyspana, a wówczas prolaktyna niestety rośnie - wiem po sobie;) Jest to hormon stresu i nazwa ta niestety nie wzięła się z sufitu;) Wiesz co - ja miałam prolaktynę też zawsze w górnych granicach, a na owulację nigdy to wpływu nie miało - zawsze była terminowo. Moim zdaniem to dobrze, że po MTC nie wzrasta Ci ona w jakiś znaczny sposób. Gorzej by było gdyby zbyt rosła.

hej u nas też smętnie od samego rana, także zaliczyliśmy wizyte u znajomych :) tojkaa ja ci nie pomogę, prolaktynę mam w normie, i nie wiem czy może nie wzrosnać po obciążeniu. aska, faktycznie ciekawy masz zawód; ja podobnie jak voltare zdecydowałabym się na pracę; w moim przypadku podporządkowanie wszystkiego bo może zajdę w ciążę okazałoby się bezsensu bo kilka lat i nic, i co miałabym siedzieć przez ten czas w domu i się zamartwiać, sama bo przecież mąż i znajomi wszyscy w pracy a ja w domu, dla mnie to strasznie dołujące; wiem bo po studiach nie mogłam nic znaleźć w moim zawodzie i byłam rok bezrobotna, fatalnie wspominam ten czas; cały czas w domu, z nikim pogadać itp. Gdybyś zaszła w ciążę to zrezygnowałabyś z pracy i już. voltare, to dobrze że już wyprawka prawie w komplecie, reszta potem :) w sumie nie można przewidzieć pogody na maj, moze być różnie; jak bedzie chłodno to pewnie w ten zimowy śpiworek można małą zapakować, bo takie dziecko musi mieć cieplutko :) jadirko

karolcia - my właśnie dostaliśmy wyprawkę po jednym bobasie typowo zimowym, a drugą po typowo letnim i takich przejściowych ciuszków w tym najmniejszym rozmiarze mamy niewiele, a jak już to takie typu bluzy, dżinsy, ogrodniczki i inne takie \"dorosłe\";) A kupować tak tylko \"na wszelki wypadek\" - bez sensu - maluchy szybko rosną i wolę już dopasować potem jakieś konkretne ciuszki do naszej córci i do konkretnej pogody niż pokupować po to, żeby leżało w szafie, a potem porozdawać znajomym, bo mi się nie przyda. Moja mama i tak się śmieje, że na tych ubrankach które mamy można pięcioro dzieci wychować;)

voltare dziękuję za odpowiedź:), niebawem będę musiała powtórzyć wyniki, u mnie niestety prolaktyna wszystko zaburza, potrafię nie mieć @ nawet po 50 dni:/. Pozdrawiam

hej ;-) tak,tak hania teraz to prawdziwy grzeczniutki aniołek :p powiem Wam,że wspaniale jest miec dziecko,cudnie patrzec na kazdy gest ,mine,spojrzenie .takie dni jak ten pozwalają zapomniec o wszysykim....czuję się tylko przpelnienie milosci ! chrzciny jak najbardziej udane :-D w pozniejszym terminie reszta .......+ zdjęcia dobranoc p.s aska.jb jesli praca z dala od męża to rzecz zrozumiala,ze nie skorzystalas,,,a jeszcze sie pewni trafia oferty bys robila cos blizej domu .

Voltare jesteś kochana - dobrze wiesz czemu:) a tak a\'propos ubranek bedziesz mogla przebierac swoje malenstwo od rana do nocy. Moim zdaniem nawet jak pare ubranek okaze sie nieprzydatnych to posiadanie takiej kupy slicznych malutkich ciuszkow w szafie jest ogromna przyjemnoscia dla mamy:) Akasiu nie mozemy sie juz doczekac na zdjecia. Chcemy zobaczyć \"chrzcinową\" anielice Hanie:) Jadira - jestem z Wawy i na nk jestem:) Z chorobą coraz lepiej sobie radze - gdyby tak nie bylo balabym zdecydowac sie na malenstwo. W zaden sposob nie chce zrobic mu jakiejs krzywdy. Winka podczas okresu owu boje sie pic tak z wrodzonej przezornosci, ale filmy wypozyczamy jeden po drugim;) Karolcia_26 masz racje powoli wariuje od tego siedzenia w domu, ale jak na razie pracuje dorywczo. Maz sie az smieje, bo lapie sie kazdej roboty nie ze wzgledu na brak kasy tylko na zjadajaca mnie nude. A dom wysprzatalam juz ze 4 razy od podstaw takze mozna i z podlogi jesc. Teraz szyje siostrze sukienke na studniówke ale i tak zostaje zbyt duzo czasubdo myslenia Buziaki dla Was wszystkich - spijcie dobrze

cześć:) ostatnio doszłam do wniosku, że jedyne co mi sprawia frajdę to spanie:P K. do pracy, a ja w wyrku do 10:00 :P tojka - a robiłaś badanie jeszcze innych hormonów, czy tylko prolaktynę? Myśmy tutaj już kiedyś na topiku przerabiały te badania - w zasadzie mniej więcej wg tej stronki: http://wiki.28dni.pl/normy_laboratoryjne_dla_kobiet_oraz_interpretacja_wynikow_badan_hormonalnych bo w sumie nie tylko prolaktyna może powodować jakieś trudności z zajściem w ciążę.Długo już staracie się o dziecko? akasia - to masz w teraz w domu rzeczywiście aniołeczka;) A w Kościele aniołeczek też był aniołeczkiem czy może już ciekawość brała górę nad dobrym zachowaniem?:D Jak ja byłam chrzestną to \"nasz\" maluch miał raptem 3 miesiące i właściwie przespał calusieńką mszę i nawet nie wiedział pewnie, że ktoś go wyniósł z domu. Ale te starsze dzieciaczki to już pokazały swoją prawdziwą naturę;) - albo był przez całą mszę wrzask, albo przymusowe spacerki po kościele:D aska - ciuszki faktycznie boskie, ale szafka na nie przeznaczona ma ograniczoną pojemność:P To widzę, że Ty masz i krawieckie zdolności - ale to pewnie poniekąd w związku z zawodem? Moje umiejętności jeżeli chodzi o szycie ograniczają się co najwyżej do sukienek dla lalek:P Już wolę czasem wyszywanki albo szydełkowanie, albo robótki takie na drutach, chociaż przyznam, że ostatnio mam do nich lenia i tyle! Ostatnim większym \"wyrobem\" w moim wykonaniu był sweterek - jeszcze w liceum. A teraz wolę sobie taki sweterek (albo cokolwiek innego) kupić niż klepać go np. przez 2-3 tygodnie:P Uciekam do piekarni, bo nie mam nawet chleba na śniadanie:P Miłego dnia!

hej Voltare, ty się nic nie przejmuj swoim lenistwem, ja nie w ciąży a też poleżałabym do późna, w niedzielę to o 10 wstałam i to dlatego że mąż do mnie dzwonił i mnie obudził, wstyd jak diabli :P jak to mówią - potem sie nie wyśpisz to teraz korzystaj na całego :) aska - też bym chciała umieć szyć, zawsze wtedy coś nietrudnego mogłabym z ciuchów uszyć :) a tak to tylko do sklepu pozostaje iść. Akasiu, fajnie ze już Hania ochrzczona :) czekamy na fotki rzecz jasna :) no i ciekawe jak twoje króciutkie włoski wyglądają :) ale ładnemu we wszystkim ładnie więc napewno super :)

Tabelka nr 1: staraczki NICK/ Skąd---------------Wiek-------ilośc starań......data następnej @ Justynka------------------26-----------???-------------- ---ok.20.02.2009 karolcia_26---------------28------------35-------------- ------25.03.2009 Trinity /k.Łowicza-------31------------30----------------ok. 17.02.2008 Błękit_ka/Szczecin.......29.............5............... .. ok 02.03.2009 olcia21.....................21............30............ .. ...ok 17.03.2009 Diana26.....................27............2............. .......25.03.2009 aska.jb.....................23............1............. .........30.03.2009 Tabelka nr 2: zaciążone NICK/ Skąd---------------Wiek-------tydzień ciąży---------termin porodu voltare---------------------31-------------34----------- ---------05.05.2009 martika2428...............25..............14............ .. .......28.08.09 Tabelka nr 3: Dzieciaczki urodzone NICK/ Skąd ---------------- ---Płeć-----------Imię--------------------Data ur. martyn--ia/dolny śląsk------ córka--------- Lena----------------- 10.01.08 akasia/ZielonaGóra....córeczka..Hanna Maria.. ...........07.04.2008 Surfitka/Krakow/NY........córka.........Nina ...............16.06.2008 anisik2/Wrocław ..........córka.......Aleksandra.........10. 12.2007 pazia/wawa.................syn..........Adrian.......... .....02.01.2009

hej dziewczyny Mi już 8 dzien pod rzad wychodzi pozytywny wynik testów owulacyjnych. Macie jakis pomysl czego to moze byc przyczyna. My co prawda zastosowalismy zasade przytulania sie w tym okresie codziennie albo co 2gi dzien i poprostu przestalismy na testy zwracac uwage ale i tak ciekawi mnie dlaczego tak jest. Karolcia_26 w podobnym czasie bedziemy znaly wyniki naszych staran;) Paziu, Akasiu, Voltare za ktorym razem u Was \"zaskoczylo\"?

Akasiu dzielna dziewczynka z Hanusi :-) Voltare tak patrze na tabelke i ty już tuż,tuż, mam nadzieje że jak urodzisz będziesz do nas zaglądała?? Karolciu co tam u ciebie??? aska ja zaskoczyłam po 2,5 roku ale z tego co wiem testy owu wychodzą też pozytywne jak się jest w ciąży;-) A dzisiaj pogoda do kitu:-( jedynie co się ciesze to mamy zabuksowane wakcaje hurrrraaa na lipiec:-D

testy owulacyjne moga wyjsc pozytywne jak sie jest w ciazy, ale albo po terminie miesiaczki, albo tuz przed nia. Na pewno nie w polowie cyklu. W przypadku aski moga byc tego 2 powody. 1. Testy moga bys stare i mylnie pokazywac wynik. Jesli nie sa kupione w aptece, takie prawdopodobienstwo jest duze. Sama sie nacielam. 2. Masz silny pik LH i dlatego druga kreske masz pokazana silnie caly czas. Jesli jest to pik LH, powinnas o tym powiedziec lekarzowi. Bo to nie jest dobrze.

Testy kupowane jak Bóg przykazał w aptece:) Zastanawiam się jeszcze nad tym czy może źle robię te testy. Bo robię je z drugiego moczu w ciągu dnia. Ale zdarza się że do tego momentu nic nie piję. Więc może ten mocz jest tak samo gęsty jak poranny. Jak myslicie?

To nie jest wazne o jakiej porze robi sie test. Wazne zeby pora byla zawsze ta sama. Moim zdaniem robisz je ok ! Jak dlugo je robisz ? Wczesniej tez tak sie dzialo ?

aha i czy miesiaczkujesz regularnie ?

Pierwszy cykl je robie dopiero. Ale na opakowaniu jest napisane zeby nie robic z pierwszego moczu. Myslisz ze to ze robie z drugiego w momencie kiedy tego dnia jeszcze nic nie pilam jest ok?

paziu - ja zaglądam do Was co chwila, ale co do pisania to hmmm - nie mogę ostatnio zbyt długo usiedzieć w jednym miejscu. Mała jest jakoś tak ułożona, że uciska mi jakiś nerw - boli mnie cała pachwina i prawa noga. Jedyna pozycja w której nie boli to leżenie na plecach, albo właśnie siedzenie, z tym, że po siedzeniu i podniesieniu się do pionu - nie potrafię samodzielnie ustać na nogach - boli jak diabli! Jak podnoszę nogę i jak ją stawiam:O Potem jak już ją rozchodzę to jest ok. Nie ma co narzekać - całą ciążę do tej pory miałam w miarę spokojną i pozbawioną jakichś głębszych atrakcji, to teraz jeszcze tą końcówkę jakoś przetrzymam. aska.jb - ja jak już pisałam na testach owulacyjnych nie znam się wcale - nawet nie wiem, kiedy ta 2 krecha powinna się pojawić - przed owulacją czy w jej trakcie. Niestety w tej kwestii Ci akurat nie potrafię odpowiedzieć. A co do Twojego pytania - my staraliśmy się o naszą kruszynkę prawie 7 lat...

spokojnie - testy wykonujesz prawidlowo. Mi kiedyś lekarz powiedział, że można robić nawet z pierwszego moczu, ale żeby pierwszy stumień wypuścić i dopiero nastepny testować. Jak te tak wychodza, to w nastepnym cyklu sprobuj robic je wieczorem.

Ciezko mi powiedziec czy miesiaczkuje regularnie bo to dopiero 3 cykl po odstawieniu antykoncepcji. Może faktycznie na razie nie bede sie przejmowac tylko sprobuje tak jak mowisz w przyszlym miesiacu robic wieczorem i zobaczymy co bedzie.

wiesz skoro jestes po odstawieniu tabletek, to te testy dlatego moga mylnie wychodzic. Zanim u kobiety po anty tabsach wyrowna sie poziom hormonow, to musi minac przynajmniej pol roku. Ja ci proponuje na ten czas odlozyc testy i isc na calosc, a noz wam sie uda :)

testy owulacyjne dzieki za pocieszenie:* Idziemy na calosc i nie powiem ze na to "a noz" nie licze;)

hej ja już po pracy :) Paziu to super, a gdzie jedziecie??? Ja to chciałabym w tym roku nad nasze morze, dawno nie byłam lub do chorwacji :) Voltare, ale to minęło, jeszcze niedługo a będziesz z córeczką po tej stronie brzucha :) aska, to dziwne że 8 dni z rzędu takie wychodzą; ale na każdym ta kreska testowa jest ciemniejsza??? a wogóle po co robisz kolejne jak wyszedł pozytyw :) z ciekawości kiedy ta kreska zniknie ? :P jak mi wyszło pozytywnie to juz nie robiłam :)

Witam wszystkie koleżanki!!!! Voltare-oj zazdroszczę Ci zbioru tych ciuszków. U mnie w klatce koleżanka też jest w ciąży,przytrafiło im się najstarsza córka ma 19 lat ,potem 2-a córa 10 lat i syn 12 lat -ma termin na maj jak i Ty. I wyciągnęłam ciuszki z szafy po moim Miśku takie słodkie pajacyki,śpioszki z weluru,i inne rzeczy i miło było powspominać,dałam jej to choć z ciężkim sercem.Jej się przyda ja już przestałam liczyć na cud. Co do bólu nogi ,nic miłego,ale już niedługo Ci skarbie zostało dasz rade,jak przypomnę sobie naszą Martyn-ię ile znosiła całą ciążę aaaa..... Wypoczywaj ile sie da,leż,śpij i dogadzaj sobie ile wlezie zasługujesz na to.Nawiązując do spacerów to jak pogoda jest jak dziś tj.pada,zimno to też nie wychodziła bym z domku,też jestem zmarzluchem. Ale po tak długim siedzeniu w domku ciesze się ,że mogę iść do pracy i oderwać się od codziennych kłopotów choć na parę godzin. Paziu-gdzie jedziecie na wczasy ,pochwal nam się szybciutko??? Akasiu-to gratulacje dla Hanusi,że była jak aniołek. A te chwile o ,których piszesz fakt niczym nie da się ich zastąpić ,a ile jeszcze takich chwil przed Wami:) Czekamy na foteczki naszych laseczek:) aska.jb-pozazdrościć zdolności do szycia,ja uszyć nie uszyje,ale wiele rzeczy sobie przerabiałam,kiedyś,teraz mi się nie chce i czasu brak. Jak będziesz chciała namierzyć mnie na klasie napisz swoje dane na mój e-mail.:) Co do testów niestety nie wypowiem sie,bo nigdy ich nie robiłam,ale trzymam kciuki za pozytywne efekty. Karolciu26-

Jadirko - nie przestawaj wierzyć że się uda :) ja w Ciebie wierzę a to że oddałaś ubranka, no cóż, kupisz nowe albo od innej koleżanki otrzymasz w darze :)

Jadirko sprawdz maila - wyslalam Ci namiar na moje konto na NK. I nie zalamuj sie kochana:* Ja tam wierze, ze wczesniej czy pozniej sie uda. Wiem, ze to wcale nie jest latwo tak czekac, ale jestem pewna, ze Twoje malenstwo juz nie moze sie doczekac zeby zamieszkac w Twoim bruszku - tylko czeka na odpowiedni czas. Chce Ci zrobic taka ogromna niespodzianke:) A jak tylko pokaza sie 2 kreseczki na teście to bede pierwsza ktora poleci do sklepu i wysle Ci jakies sliczne spioszki dla malenstwa poczta - mozesz mnie trzymac za slowo:) Nie martw sie wybiore jakies unisex - zeby potem chlopak nie wstydzil sie ze chodzi w spodniczkach, albo dziewczynka nie nosila ciuszkow z koparka;) W kazdym razie uszy do gory i nie podlamuj sie:* Karolcia_26 robie te testy bom ciekawa czy czegos nie spieprzylam przypadkiem;) A poza tym ja taka zawsze przezorna jestem i wolalam sie upewnic czy nastapil wzroist a potem bedzie spadek a tu taka niespodzianka;) Oj dziewczyny zobaczymy jeszcze jak ta sukienka bedzie wygladala jak ja skoncze:) Wtedy stwierdzimy ile te moje umiejetnosci sa warte;) Paziu zazdroszczę tych wczasów z maluszkiem:) Ale moze juz niedlugo...

Jadirko co to za brak wiary??? koleżanka pewnie niedługo odda ci te ciuszki bo będą tobie potrzebne ja tam wierze ze tak będzie:-) Voltare to leż w pozycji w ktorej ci najwygodniej mi mały też w brzuchu tak się kręcił że czasami podnieść sie nie mogłam:-) Co do wakacji to jedziemy nad bałtyk, koleżanka polecila mi namiary że tam z dziecmi jeżdzą jest cicho i fajnie więc zobaczymy. Dziewczyny jak ktoraś chce to podajcie maile(bo ja wszystkie utracilam wraz z tamtą pocztą) to wyśle wam pare zdjęć maluszka mojego bo wkońcu uchwyciłam jego uśmieszek;-) ale ciężko było. Co do ubranek to z chęcią bym komuś pożyczyła bo nie mam gdzie trzymać a już jeden karton wyniosłam do piwnicy i następny zapełniam a jeszcze dojdzie mi głeboki wózek ech chyba sobie na głowie poukładam;-)

Ja chcę!!! Ja chcę!!! aska.jb@interia.pl Będę patrzyła na zdjęcie Twojego uśmiechniętego maluszka jak tylko najdzie mnie jakiś dołek w staraniu:*

Dzięki wiem,że jesteście kochane:) Ale jestem już stara d.... i wiecie cieszy mnie kontakt z Wami,jak widzę jak to następna osoba z naszej tabelki nr.1 spada do tabelki nr.2;i mogę oglądać jak pięknie brzucholki Wam rosną;jak rodzą się kolejne piękne bobaski,jak czytam jak rosną,zaczynają chodzić,kiedy wyrasta im kolejny ząbek.To mi w zupełności wystarcza i oddałabym wiele ciuszków byle by zniknęła tabelka pierwsza jak i u nas tak i na innych topikach o tym samym temacie. Karolciu26-trzymam kciukasy za Ciebie,uda się lub już udało....:) aska.jb- jutro Cię poszukam na klasie.Dziękuje za namiary i miłe słowa. Sukienka na pewno się uda,ale szyj taka ciążowa kochana Paziu-mojego e-maila chyba masz ?z resztą wyświetla sie przy nicku. Z niecierpliwością czekam na ten słodki uśmieszek Adrianka. Martiko,Martyn-iu,Dianko,Tryni,Martt,Anisik,Justynko,Olcia,Błękitka,Marta24 i reszta ,która o nas zapomniała-co z Wami odezwijcie się?????? Ściskam Was i życzę spokojnej nocy ,a jutro udanego dnia

hej :) pamiętacie tą plotkę w mojej pracy, że niby jestem w ciąży, myślałam że się uspokoiło, skoro ja nie potwierdzam; a tu dzisiaj jedna babka do mnie mówi, że będziemy wieszać dekoracje na konkurs, ale że mi nie da wejść na drabinę, bo ona potem nie weźmie odpowiedzialności... ehhh co za baby!!! jadirko, nie możesz się poddać, nie jesteś stara!!! musisz zawalczyc o swoje szczęście; skoro masz wrogi śluz, to zbierajcie kaske na inseminacje i napewno się uda Paziu, a co to za miejscowość; my kiedyś trafiliśmy do takiej wioski i było super, cisza, pustki na plaży i do Rowów ok godzinka spacerkiem po plaży lub przez las :) my też musimy podjąć decyzję co z wakacjami, mamy kilka różnych dróg i nie wiadomo co będzie najlepsze :)