Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

Tabelka nr 1: staraczki NICK/ Skąd---------------Wiek-------ilośc starań......data następnej @ Justynka------------------26-----------???-------------- ---ok.20.02.2009 karolcia_26---------------28------------35-------------- ------25.03.2009 Trinity /k.Łowicza-------31------------30----------------ok. 17.02.2008 Jadira/k.Krakowa........35.......z nadzieja ,że sie uda............... Błękit_ka/Szczecin.......29.............5............... .. ok 02.03.2009 olcia21.....................21............29............ .. ...ok 18.02.2009 Diana26.....................27............2............. .......25.03.2009 Tabelka nr 2: zaciążone NICK/ Skąd---------------Wiek-------tydzień ciąży---------termin porodu voltare---------------------31-------------31----------- ---------05.05.2009 martika2428...............25..............14............ .. .......28.08.09 Tabelka nr 3: Dzieciaczki urodzone NICK/ Skąd ---------------- ---Płeć-----------Imię--------------------Data ur. martyn--ia/dolny śląsk------ córka--------- Lena----------------- 10.01.08 akasia/ZielonaGóra....córeczka..Hanna Maria.. ...........07.04.2008 Surfitka/Krakow/NY........córka.........Nina ...............16.06.2008 anisik2/Wrocław ..........córka.......Aleksandra.........10. 12.2007 pazia/wawa.................syn..........Adrian.......... .....02.01.2009

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje za wsparcie,wszystkim!- jesteście kochane. Ja dalej nie mogę dojść do siebie ,ale to nie temat na forum jest to zbyt osobiste. ps. mam nowy nr.gg 5393596 Karolciu26-teraz może się nie udało,ale nie poddaj się kochana ,bo na pewno uda się następnym razem. Tyle nas trzyma za Ciebie kciuki,ze uda się i już.🌻❤️ Akasiu-Czekamy na zdjęcia z wypadu na narty i jeszcze raz GRATULUJE!!!!! Kseniu-🌻 Olcoa21-praca się nie stresuj ,na początku może wydawać się ,że jest ciężko -potem będziesz się z tego śmiać. Voltare-wygłaskaj ten twój duży brzuszek Paziu,Martt,Tryni,Dianko,Martyn-iu,Martiko,Justynko24[gdzie się podziewasz???/],Błękitko,Anisik,Surfitko i dla dziewczyn które czytają ,a nie piszą duża buzia👄 Tabelka nr 1: staraczki NICK/ Skąd---------------Wiek-------ilośc starań......data następnej @ Justynka------------------26-----------???-------------- ---ok.20.02.2009 karolcia_26---------------28------------35-------------- ------25.03.2009 Trinity /k.Łowicza-------31------------30----------------ok. 17.02.2008 Błękit_ka/Szczecin.......29.............5............... .. ok 02.03.2009 olcia21.....................21............29............ .. ...ok 18.02.2009 Diana26.....................27............2............. .......25.03.2009 Tabelka nr 2: zaciążone NICK/ Skąd---------------Wiek-------tydzień ciąży---------termin porodu voltare---------------------31-------------31----------- ---------05.05.2009 martika2428...............25..............14............ .. .......28.08.09 Tabelka nr 3: Dzieciaczki urodzone NICK/ Skąd ---------------- ---Płeć-----------Imię--------------------Data ur. martyn--ia/dolny śląsk------ córka--------- Lena----------------- 10.01.08 akasia/ZielonaGóra....córeczka..Hanna Maria.. ...........07.04.2008 Surfitka/Krakow/NY........córka.........Nina ...............16.06.2008 anisik2/Wrocław ..........córka.......Aleksandra.........10. 12.2007 pazia/wawa.................syn..........Adrian.......... .....02.01.2009

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) U mnie dzisiaj kolejny dzień porządkowy - wojuję z moją lodówką - odmrażam grata - będzie spokój - następny taki wyczyn chyba dopiero po porodzie, bo już mi coraz ciężej się przy niej gimnastykować. jadira - jeszcze zbyt mało czasu upłynęło, abyś mogła normalnie funkcjonować. Z czasem będzie prościej, chociaż nigdy już nie będzie tak samo:( Pozostaje tylko przeczekać i nie zamykać się w sobie. Pamiętaj, że radość dzielona - podwójną radością, smutek dzielony - połową smutku - zaglądaj do nas częściej, choćby tylko na chwilę. karolcia - no czasem nerwy puszczają z opóźnieniem, grunt, żeby nie pozwolić im przejąć nad sobą panowania!;) Super, że od razu ruszacie do dalszego działania - tak trzymaj bez względu na wszystko:) Pytałaś gdzie zamierzam rodzić - no cóż - szczerze to już sama nie wiem:P Optymalnie byłoby zdążyć do szpitala wojewódzkiego niedaleko kliniki - tam bym się czuła bezpieczniej - również ze względu na to, że w razie czego mała od początku miała by dostęp do fachowego sprzętu i opieki. Z drugiej strony szlag mnie trafia, że w sumie w szpitalu tym za ewentualne znieczulenie i obecność męża przy porodzie musielibyśmy zapłacić 750zł - pytanie w imię czego?! 😠 Skoro w innym szpitalu w Kędzierzynie-Koźlu, o bardzo dobrej opinii mamy to wszystko gratis... A odległość mniej więcej taka sama... Może tak - na dzień dzisiejszy: Jeżeli poród zacznie się sam i mniej więcej w terminie, skurcze będą w miarę regularne - to nie będę panikować nawet jeżeli wyląduję w tym najbliższym sobie szpitalu - przynajmniej K. będzie miał blisko i będzie nas miał stale na oku;) Ewentualnie, jeżeli naprawdę mi nerwy nie puszczą i nie zacznę panikować - to w Kędzierzynie Koźlu - ze względu na pozytywne opinie, darmowy poród rodzinny i darmowe znieczulenie. Natomiast jeżeli poród zacznie się przedwcześnie, albo gdyby mała nas przetrzymała i musiałabym mieć poród wywoływany, albo CC - to już wolę w szpitalu wojewódzkim. Plany planami - czas pokaże jak to się skończy:P akasia - jak Ci się udało z tym zaświadczeniem?:P olcia - taka praca ma to do siebie, że trzeba dawać z siebie coraz więcej. Bylebyś się nie dała i psychicznie nie poddała - z czasem opracujesz sobie jakieś metody, które pozwolą Ci podejść do tej pracy z nieco większym dystansem. Nie denerwuj się 🌻 Pozdrowionka dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) co za tłok :P Voltare, to faktycznie dylemat z tym szpitalem, mam nadzieję, że im bliżej porodu to coś wybierzecie :) albo tak jak sobie zakładasz to tak zrobicie :) dziewczyny piszcie coś!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diana26
wpadam tylko na chwile..powiedziec cześc i miłego dnia..i zmykam dalej pracowac...ech..całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od ponad dwóch lat staramy się z mężem o dzidziusia i nic nam z tych starań nie wychodzi. Ostatnio dowiedziałam się że mam tyłozgięcie macicy, do tego mam nawracające się stany zapalne szyjki macicy i nadżerkę. Czy może to być powód naszych problemów?? Dodam jeszcze że zawsze po stosunku od razu szłam do łazienki się podmyć a może nie powinnam tego robić zaraz po tylko położyć się i pomóc dotrzeć plemnikom do celu?? Sama już nie wiem co o tym myśleć,pomóżcie proszę:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Słonka! Ja dzisiaj w bardzo wielkim skrócie;) Nadal ponoszę konsekwencje przemeblowania - jeszcze nie skończyłam upychać wszystkiego na swoich miejscach:P Potem będę nadrabiała wszelkie zaległości. Iga - no niestety ja Ci nie pomogę - w naszym przypadku wszystkie naturalne "sztuczki" leżenie, świece itp nie zadziałały:( Według mnie - stan zapalny szyjki macicy może przeszkadzać i pewnie w jakimś tam stopniu tak jest - więc trzeba się go pozbyć. Jeżeli chodzi o nadżerkę - o ile jest mała, a właśnie staracie się o malucha to raczej gin będzie kazał Ci się wstrzymać z jej usunięciem do czasu ewentualnej ciąży. Tak czy inaczej bez wizyty u gina raczej się nie obejdzie i tylko on raczej będzie w stanie określić prawidłowo stan faktyczny. Trzymajcie się! Tabelka nr 1: staraczki NICK/ Skąd---------------Wiek-------ilośc starań......data następnej @ Justynka------------------26-----------???-------------- ---ok.20.02.2009 karolcia_26---------------28------------35-------------- ------25.03.2009 Trinity /k.Łowicza-------31------------30----------------ok. 17.02.2008 Błękit_ka/Szczecin.......29.............5............... .. ok 02.03.2009 olcia21.....................21............29............ .. ...ok 18.02.2009 Diana26.....................27............2............. .......25.03.2009 Tabelka nr 2: zaciążone NICK/ Skąd---------------Wiek-------tydzień ciąży---------termin porodu voltare---------------------31-------------32----------- ---------05.05.2009 martika2428...............25..............14............ .. .......28.08.09 Tabelka nr 3: Dzieciaczki urodzone NICK/ Skąd ---------------- ---Płeć-----------Imię--------------------Data ur. martyn--ia/dolny śląsk------ córka--------- Lena----------------- 10.01.08 akasia/ZielonaGóra....córeczka..Hanna Maria.. ...........07.04.2008 Surfitka/Krakow/NY........córka.........Nina ...............16.06.2008 anisik2/Wrocław ..........córka.......Aleksandra.........10. 12.2007 pazia/wawa.................syn..........Adrian.......... .....02.01.2009

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia21
Hej kochane ja wlasnie 30 min temu wrocila z pracy rance mi opadaja szok! Dziekuje za wsparcie islowa otuchy jestescie kochane.Moz tez mowi ze mam zostawic wszystko w pracy a tak w nawiasie to chyba odpuscila sobie z mezem tego dzidziusia samo tak wyszlo moze teraz szyciej sie uda :-). Jak bym mogla prosic o z miane taelki to na 17 marca :-( Z gory dziekuje Dla calej raszty gorace pozdrowionka Voltare przestan tak kochana sprzetac bo maz bydzie chcial abys codziennie tak spzatala Ha haha :-) Akasiu u nas to ksiadz daje na slowo ale najwazniejsze ze wszystko zalatwione i dzidzka edzie ochrzczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia21
Dla calej reszty pozdrowionka i sorki za to pismo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) gdzie wy wszystkie jesteście??? :) ja sie ostatnio źle czuję, strasznie boli mnie brzuch; myślałam, że moze od Clo, wczoraj wzięłam ostatnią tabletkę i zobaczymy czy coś mi się poprawi; jak nie to do lekarza idę :( a grypa jelitowa u nas panuje i nie wiem czy mogę ja miec jak nic poza tym bólem brzucha nie czuję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia zmieniam jak chciałaś :) Tabelka nr 1: staraczki NICK/ Skąd---------------Wiek-------ilośc starań......data następnej @ Justynka------------------26-----------???-------------- ---ok.20.02.2009 karolcia_26---------------28------------35-------------- ------25.03.2009 Trinity /k.Łowicza-------31------------30----------------ok. 17.02.2008 Błękit_ka/Szczecin.......29.............5............... .. ok 02.03.2009 olcia21.....................21............30............ .. ...ok 17.03.2009 Diana26.....................27............2............. .......25.03.2009 Tabelka nr 2: zaciążone NICK/ Skąd---------------Wiek-------tydzień ciąży---------termin porodu voltare---------------------31-------------32----------- ---------05.05.2009 martika2428...............25..............14............ .. .......28.08.09 Tabelka nr 3: Dzieciaczki urodzone NICK/ Skąd ---------------- ---Płeć-----------Imię--------------------Data ur. martyn--ia/dolny śląsk------ córka--------- Lena----------------- 10.01.08 akasia/ZielonaGóra....córeczka..Hanna Maria.. ...........07.04.2008 Surfitka/Krakow/NY........córka.........Nina ...............16.06.2008 anisik2/Wrocław ..........córka.......Aleksandra.........10. 12.2007 pazia/wawa.................syn..........Adrian.......... .....02.01.2009

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🖐️ Karolciu i jak z tym brzuchem? przeszło?? Voltare uporałas się już z porządkami?? Olcia praca cie zajmuje i nie masz czasu myśleć o starankach to tez jakiś plus. A w pracy pewnie sie niedlugo unormuje:-) Iga ja bym na twoim miejscu sie nie podmywała tylko poszła spać, plemiki będą miały czas dotrzeć do celu. Jadirko🌼 A co z martynią??? Słyszalyście o invitro co rzad ma zrobić?? dobre i tyle pozdrowionka dla calej reszty dziewczyn:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi :-D Co z martyn--ią ?? Kto ma jakies wiesci o stanie zdrowia Lenki i jej paskudnej przypadłości refluksowi pęcherzowo-moczowodowym??? Karolcia brzuch ciągnie Cie może po clo. Hania znowu chora co mnie wcale nie dziwi (pewnie teraz bedzie co chwile łapać).Dziadek ją tym razem załatwił ;-/ narazie jeszcze jest znośnie mam tylko nadzieje,ze nie dojdzie znow do zapalenia oskrzeli.......bbbbbbuuuuuuuu normalnie tylko usiasc i plakac! Walczę ze stypendium jednak,nie poddalam sie i czekam na decyzje.W koncu to nie moja wina ze aparat jest spierniczył.I jeszcze w dodatku nie wrocil z naprawy !! mam tylko nadzieje,ze ze wszystkim zdaże. Za tydzien chrzciny jak wiecie............i tylko życzyć hanuli zdrowia proszę do tego czasu !!!!!!!!!!!!!!!! ehhhhhhhh..... całuje voltare to w ogole moglaby jakies zdjecia przeslac ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu ruch :p my sie oczywiscie kurujemy. pozdrawiam i caluje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja! Ja standardowo - w międzyczasie;) Najpierw zakupy, potem sprzątania ciąg dalszy;) Ja tak ciągle o tym sprzątaniu, że z tych opisów wnioskować by można, że mi chata wcześniej sporym brudem zarosła:P:P:P Ale wychodzi na to, że zbyt późno się za to wzięliśmy. K do pracy, a ja sama robię wszystko 2 razy wolniej. Zaczyna mi być coraz ciężej - w tym sensie, że najchętniej jak już klapnę w fotel, to bym z niego nie wstawała. Niby jestem do tej pory raptem 6kg na plusie, ale czuję się tak jakby mi ich przybyło co najmniej 26! Stara baba normalnie!:P Mam plana, żeby jutro gdzieś męża wyciągnąć na jakiś wyjazd spacerowy, ale pewnie będzie zmęczony po całym tygodniu zasuwania w pracy, a na dodatek u nas deszcz leje jak głupi, więc jak tu spacerować:O Cholercia - chyba smęcić zaczynam:P Karolcia - co z tym Twoim brzuchalem? Może zareagowałaś na clo i wyprodukowałaś więcej pęcherzoli? Byłaś z tym u lekarza? A grypa jelitowa w Twoim przypadku raczej mało prawdopodobna - ja jak ją podłapałam w ubiegłym roku to dostałam gorączki ponad 39° i ledwie byłam w stanie samodzielnie do WC doczłapać. Krótkotrwałe to było, ale osłabiające strasznie - no i do tego wszelkie atrakcje żołądkowe dochodziły:O Pisz nam jak tam po tej Twojej stymulacji - kiedy kolejne podejście? pazia - ja jak sobie podsłucham mimochodem tych debat na temat in vitro, to bym ich wszystkich tam powystrzelała za takie bezsensowne gadanie! Kliniki tylko na tym kasę teraz trzepią - kolejki w nich coraz dłuższe, a w mojej sam zabieg IVF podrożał ostatnio o 800zł. Do tego kurs korony czeskiej skoczył i teraz za te same leki musielibyśmy zapłacić w Czechach już jakieś 450zł drożej, nie wspominając o tym o ile więcej w Polsce:O Już chyba na kolejne podejście się nie zdecydujemy. Jeżeli się uda naturalnie - mała będzie miała rodzeństwo, jeżeli nie - zostanie jedynaczką. Kolejną sprawą po jej narodzinach będzie większy remont w mieszkaniu - planowany i odwlekany już od dłuższego czasu - i na to trzeba będzie odłożyć kasę w pierwszej kolejności + jakiś porządny urlop nam się po tym wszystkim należy i odcięcie się w końcu od tematu wyliczanek i lekarzy!;) akasia - jak przebiega ta Wasza kuracja? Mam nadzieję, że to tylko takie \"zwykłe\" przeziębienie i w nic poważniejszego się nie przekształciło? A jak przygotowania do chrzcin? Urządzacie je w domu czy w jakimś lokalu? Martynia!!!!!! Wracaj!!!! A przynajmniej napisz, że u Was wszystko w porządku:) Buziaki dla wszystkich! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego tu nikt nie pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo bardzo proste
Wiekszosc tych co tu pisaly juz zaszla a reszcie zal dupe sciska wiec topik umiera co tu duzo gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czlowiekuuuu
jak masz tylko tyle do powiedzenia, to po prostu nie wchodz tutaj i sie odwal. Juz ci napisalam ponizej zebys kupil/la spadochron i zebys spadal/la. Odpieprz sie od tych dziewczyn. Mniej osob teraz pisze, bo kazdy ma swoje zycie i czasem nie ma czasu na pisanie na forum. Co nie oznacza ze ktos tu komus czegos zazdrosci. A takie pomaranczowe malpy niech pojda wylewac swoje zlosliwosci do psychoerapeuty, bo on jedyny bedzie w stanie to zniesc. Bo mu sie za to zaplaci, a smiem twierdzic ze juz nawet rodzina pomaranczowej malpy ma jej/go dosc i dlatego takie to sieje zamieszanie !! Na drzewo banany prostowac !!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej, hej - a nie prościej zamiast stukać tutaj takie komentarze napisać może par słów od siebie?:P Może i dzięki temu topik by się nieco rozkręcił:) Nawet jak komuś \"żal dupę ściska\", to raczej nie z zazdrości, zawiści, czy co tam sobie ktoś tam wyobraża - a z prostej ludzkiej bezsilności... A my dzisiaj calutki dzień poza domem - dopiero dotarliśmy z powrotem - trzeba się rozpakować i trochę oddechu złapać i może coś tam w TV obejrzeć:) A tak a propos to faktycznie mogłybyście parę słów napisać;) No chyba, że Dzień Kobiet upływa Wam w tak romantycznej atmosferze, że nie macie na to czasu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczór:-) Ja byłam dzisiaj na chrzinach u bratanka:-) a nasze będzie w czerwcu. Wydaje mi się że to nie zazdrość bo przeciez te dziewczyny którym się udało to nie było tak hop siup kazda praktycznie ma dziecko po przejściach a wydaje mi się że to powinno podbudować staraczki. Dziewczyny nie piszą bo tak naprawde to nie ma o czym. ja sama nie mam o czym pisać ale staram się chociaż raz na pare dni wpaść tutaj i coś na skrobać i oczywiście musze się przyznać że za każdym razem jak tu wchodze to mam cichą nadzieje przeczytać jakąś miłą wiadomość że którejś sie udało. dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mój brzuch do końca nie jest ok :( poczatkowo myślałam że to jakiś wirus w jakiejś dziwnej niegroźnej formie, po czym przestał mnie boleć, a zaczęło boleć z boku, jakby kolka; przypuszczam że to wątroba, muszę iść z tym do lekarza; może mi sie tak stało po Clo, bo mniej więcej od tego czasu mnie boli :( spytam dziś gina, ale nie wiem czy będzie się orientował. No własnie dziś idę na usg, zamieniłam się w pracy na rano, bo nie dałabym rady inaczej. u nas wczoraj normalnie :) tzn poszliśmy na obiadek do restauracji a potem na lody, no i mąż kupił mi jeszcze dzinsy, niby na dzień kobiet :P aha a w piątek byliśmy z pracy w kinie na kochaj i tańcz - super, mnie się bardzo podobał, polecam :) trzymajcie kciuki za dzisiejsze usg, oby coś tam było; bo przez ten ból brzucha wogólę nie czuję jajników. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolcia jak wątroba boli to pod żebrami ;-) ale wysoko tuż pod piersią bynajmniej u mnie tak było :p jak miałam cholestaze,w prawym podżebrzu ;p u Ciebie to jakiś big pęcherzol chyba albo ciąża :-D my sie kurowałysmy oscillococcinum,ambrohexalem,masciami rozgrzewajacymi,witaminą c,a teraz engystolem i tantum verde hm.......narazie nie przekształcilo sie w nic ...uufffffff i jest tylko lekko zaczerwienione gardlo.Eh,,no i siodmy ząb idzie,wiec humor nie taki / oczywiscie hania mnie zaraziło jakby nie było lekko,ale i tak jestem do tyłu :-( do chrzcin oczywiscie sie pomalu przygotowuje,juto lece po gromnice ;p obiad serwowany jest w lokalu,nie musze sie martwic....bedzie 30 osob ( w domu za chiny bym nie pomiescila :-) ) tylko nad dekoracja na stol mysle,no i dmuchanie bialych balonow....ale to niech maz dmucha :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akasiu, jaka ciąża, żarty Ci sie trzymają :P przecież @ niedawno mi sie skończyła; z tym bólem to jakby kola i boli tylko przy głębokim wdechu. pytałam lekarza, wszelkie bóle brzucha mogą być spowodowane stymulacją, jak mi przez kilka dni nie przejdzie to idę do lekarza. mam kilka pęcherzyków w tym 2 rokujące :) postepowanie jak poprzednio, czyli testy owu, potem dzwonię i umawaim sie na iui 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo właśnie karolciu miałam to samo ...ten ból przy głebokim wdechu a pozniej jeszcze w ciazy sie zdazal////jakos mi te przypadlosci endo tłumaczył,ale w kazdym razie to nic groznego ;-) podobno jestem totalnie chora i jade na antybiotyku bo inaczej bym nie wydoliła...eehhhhhhhh kółko wzajemnej adoracji dosłownie u nas........nawzajem z hanią się zarażamy :-( kupiłam dzisiaj baloniki i wstążki do dekoracji :p idę się kurować bo normalnie na nic siły nie mam.I tylko sie modlcie zeby nam na niedziele ustopily te paskudztwa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej akasiu to się kuruj, bo niedziela niedługo :) gratulacje ze hania sama stawia kroczki, to teraz będziesz za nią wszędzie biegać :) a dostałaś na te bóle jakieś leki, czy to samo przechodzi??? i od czego moze to boleć? w sumie dzis juz dużo mniej mnie boli choć nadal czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trinity_27
witajcie kochane ... wpadłam by się przywitac :) u mnie nic nowego : praca, dom, praca ... od czasu do czasu jakies małe szaleństwo: spotkanie ze znajomymi lub wyjscie do kina ... caly zeszły tydzień byłam chora dopadło mnie jakies paskudne przeziębienie - ale już jest lepiej - tylko trochę jeszcze katar dokucza ... ja wie wiecie widziaalm sie z Martt - była w W-wie takze spotkałaysmy sie w Złotych - szkoda tylko ze tylko godzinkę ale dobre i to :D zmykam myszki moje - pozdrawiam Was wszystkie życzę zdrowka wszystkim chorowitkom, przesyłam buziaki dla naszych mamusiek, maluszkow, ciężarowek i staraczek - pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) no jestem wreszcie, chyba pierwszy raz się nie odzywałam tak długo, ale poprostu nie było jak, dwa tyg zleciały jak szalone, dwa dni bylismy w klinice na badaniach potem jezdziłam na cewnikowania moczu bo w łapanym wychodziły bakterie i wogóle jakies szalone dwa tyg były teraz konczy mi sie przeziębienie i jakoś dochodze do siebie Akasiu duzo zdrówka dla Was i gratululacje dla Hania, ja tam sie nie zgadzam ze teraz sie nabiegasz, ja odkąd moja mała zaczeła chodzic sama to wręcz odpoczywam, czytałam ze masz szfaki poklejone, moja na szczęscie jest tak grzeczna ze nie dotyka szaf, szuflad i niczego poza zabawkami, no ale to chyba kwestia genów nie wychowania bo podobno mój mąż był taki sam jak był malutki, ostatnio jak sprzątałam i juz mi sie nie chciało iśc po szufelke i na chwile zgarnełam śmieci pod stół to LEnka złapała mnie za spodnie i pokazała palcem na te smieci i mowi Mama beee i tak stała dopoki nie zmiotłam do smietnika haha voltare to juz niedługo matko ale ten czas leci jak samopoczucie? karocliu strasnzie mi przykro kurcze nie wiem czemu byłam pewna ze sie uda, no ale nie ma co sie poddawac głowa do góry na pewno sie uda trzeba wierzyc!!! Trini widziałam zdjecia ja niedługo tez bede w Warszawie w Centrum zdr dziecka to mam nadzieje ze moze i my sie spotkamy i pazia no i kto jeszcze oczywiscie bedzie chciał:)swoją drogą jakoś tak sie potajniacku spotkałyscie czy ja nie doczytałam;)? aha od 2 tyg mam nowy numer tel przesle wam na klasie buziaczki dla całej reszty jadirko a co u ciebie tez sie nie odzywasz dawno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×