Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona_smutna_

Skazani na samotnosc. Wpisywac sie.

Polecane posty

Gość stara panna 74
albi zgadzam się z Toba w 100% :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śwęta racja albi na studiach czułam sie strasznie samotna, ale teraz kiedy życie ucieka, dni mijają, 6 rano wstaje, ide do pracy, wracam, jem, śpie i tak bez przerwy, teraz dopiero czuje co to znaczy nie miec nikogo, to takie przykre :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stara panna 74- oj nie przesadzaj, mam znajome starsze od Ciebie które niedawno stały się żonami, matkami... a 32 to jeszcze nic ;) ps bo 27 to już hohoho starość nie radość... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra moze przesadzam z mym psesymizmem ale nienawidze samotnosci, i w szkole musialem sie z nia borykac i podstawowa i srednia na studiach mniej ale ona nadal mi towarzyszy i jej nienawidze. NIe oznacza to ze zawsze bylem mialem 2 razy dziewczyne ale rozpadlo sie w pizdu. Wiem ze musze trafic na kogos odpowiedniego ale kazdy nowy dzien borykam sie z samotnoscia juz prawie od roku przed ostatnim zwiazkiem byly to 2 lata pierwszy zwiazek mialem w wieku 21 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, pewnie ktoś Cię zabije, bo nie będzie mógł z Tobą wytrzymać :):):):):):):) Oczywiście żartuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara panna 74
samotnik i masz tę przewagę ja nie moge miec kolegów "do seksu" bo wyjde na kurwę i nachalną babę nie mogę pić sama w barze bo wyjdę na alkoholiczkę nie mogę sama robić wycieczek, bo wyjde na ta co "szuka wrażeń" nie moge podrywac facetów bo wyjdę na taką co "szuka męża" tak to jest że facetom więcej wolno i więcej się wybacza niz kobietom, zwłaszcza tym po 30. i inaczej sie na nich patrzy.takie nasze społeczeństwo. jak kobitka siedzi przy barze to od razu szuka seksu-łatwa i kurwa napewno nie warto sie z nią wiązać, jak siedzi w domu przed kompem, to beznadziejna, nie atrakcyjna nudziara wstydliwa.....jak tu znaleźć środek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wy samotni, jak postrzegacie tę samotność, jako wyniki pecha, źle podjętych decyzji, takich czy innych konstelacji czynników zewnętrznych, czy też sądzicie, że to raczej \"dyspozycja wewnętrzna\"? Bo ja niestety wiem, że alienacja jest we mnie. Przez całe lata z nią walczyłam, chodziłam na terapię, starałam się, wrzucałam w różne sytuację, żeby tylko być z ludźmi, przełamać się, zsocjalizować. Efekty żadne. Teraz jestem na etapie celebrowania siebie taką, jaka jestem. Skoro ludzie mi nie leżą, nie będę się zmuszać. Skoro jestem inna, no to jestem. Straciałam wiarę na zbratanie się ze światem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyborowy samotnik 28
i znowu to samo...:O placzczecie i uzalacie sie nad soba zamiast wziasc sprawy w swoje rece wyjsc do kosmetyczki isc na te rozne solaria, fryzjerow, (nie wiem na co wy tam dziewczyny chodzicie, wiem tylko ze jest tego duzo), wystarczy ze poczujecie sie atrakcyjne, wyjdziecie do lokalu, wypijecie sobie po drinku, usmiechniecie i na pewno sobie jakiegos faceta poderwiecie, a siedzac na kaffe i wyplakujac sie innym niczego nie osiagniecie, poza nastepnym samotnym dniem bez 2 osoby🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mogłabym być sama ,wtedy uciekłabym stąd i robiła co chciala.Nie jestem sama ale i tak jestem samotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albi- ja jestem samotna dlatego, że jestem za piękna, za inteligenta, za sexsowna i wszyscy mi zazdroszczą i wogóle :):):):):):) Oczywiście żartuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym brak partera to jeszcze nic. Samotność zaczyna się, kiedy wiesz, że jak pójdziesz do szpitala, nikt cię nie odwiedzi ani nei przyniesie rzeczy. Bo nikogo takiego nie ma. Nie ma przyjaciół, nie ma znajomych, nie ma rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alibi - nie dobijaj i tak dobitych samotników !!!! Pomówmy o czymś pozytywnym... ej no... martynka_p niestety \"te\" typy tak mają... ;) hihi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż, martynko, mogę się zgodzić tylko z pierwszą częścią Twojej wypowiedzi, intelignecja (ponadprzeciętna) faktycznie izoluje. Całą resztę wrzuć między bajki (albo poczytaj n-ty topik pod hasłem: jestem taka piękna, zgrabna i seksowna, że faceci się mnie boją:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara panna 74
albi ja chyba jak Ty jestem wyalieniowana, cho c nie czuje że to mój naturalny stan, bardzo potrzebuje ludzi, ale mam wobec nich bardzo wysokie wymagania tzn nie chce towarzystwa które jest słabsze niż Ja, uciekam od koleżanek w pracy które gadaja o bzdurach, nie umiem się bawi c na imprezach, zawsze wolę byc sama, tez chodziłam na terapię, tez starałam się dososować ale ja anprawdwe wole swoje własne towarzystwo niz taklie co mi nie pasuje, ale z drugiej nstrony tak bardzo czuje sie samotna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce mi sie podrywać facetów w barze a poza tym nie chce być tak postrzegana jak pisze stara panna 74, którą z tego miejsca pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samotność to niekoniecznie polega na braku faceta.Ja jestem samotna i podrywanie kolesi w barze tego nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakiś czas temu byłem w związku z kobietą o 6 lat starszą ( łatwo policzyć ile miała lat) niestety zostawiła mnie po jakimś czasie, nie potrafiła już być, żyć z kimś, miała swój pięknie poukładany świat w który nagle ja wtargnąłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnie
stara panna -------- a co Cię "WSZYSCY" obchodzą? tak naprawdę, to nie oni są problemem, tylko Ty sama sobie wszywasz... że sobie pomyślą że "szukasz męża" - i co z tego? a nie szukasz? a czemu nie masz szukać? bez sensu, sama sobie robisz krzywdę takim myśleniem ja też jestem w sumie stara panna:) bo jak na bardziej elegancką wersję, czyli "singla" za mało zarabiam (w Polityce pisali, że to tak powyżej 3tys:)) czasem jestem taka biedna i samotna, że oj - ale fajny jest ten klimat randkowania, poznawania różnych facetów - właśnie teraz, kiedy się już do tej trzydziestki zbliżam, czuję się dorosła i samodzielna; liczę,że "każda potwora znajdzie swego amatora";) ostatnio monitoruję jednego takiego amatora;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nienawidze tego uczucia, tak mi smutno gdy widze paru idace za reke , tak mi smutno gdy widze kolege i kolezanke co sa para przytulonych na uczelni miedzy zajeciami w korytarzu. Czasami wydaje mi sie ze przegralem zycie ale to tylko moje uzalanie sie po prostu. A najgorsze jak jestem splawiany niedawno 2 razy kobieta mnie splawila i to takie deprymujące. Nie siedze wcale na dupsku, prubuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no na pewno jest to przykre i bardzo dołujące, więc samotni nie jest aż tak źle!!! inni mają gorzej... czarna perło, może to tylko przejściowe a Wy potrzebujecie jakiegoś odświeżenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×