Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

ewa-marchewa mam nadzieję, że u Ciebie będzie wszystko ok!!! Wybrałas już któregos lekarza? Ja jutro idę zapisać się do dr Kobylca do poradni \"ciąża wysokiego ryzyka\". On robił mi zabieg i zlecił te wszystkie badania, to niech sprawdzi czy mu wyniki pasują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidka mam totalny mętlik w głowie, na razie poczekam do terminu miesiączki i wtedy pójdę do tego dr o którego cie ostatnio pytałam...zobaczymy czy przypadnie mi do gustu:p Mx...jesteś podwojną szczęściarą:)...(dobrze, że to tylko bliźniaki a nie czworaczki:) poproszę o zdjęcie mamuśki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100krocia wysłałam ci zdjęcia na ten adres podany w twojej wizytówce. Podaj mi adres jeszcze raz może ja coś żle piszę?! Tiktak jak Ci fajnie ze już 2 m-ce Ci zleciały. Mnie dopiero 10 dni. gdzie tam @ jeszcze. eva marchewka to nie jest przestępstwo. Mozesz chodzić i tu i tu. Prywatnie wydajesz swoje pieniądze, a państwowo tez swoje bo przecież Ci zabieraja na Fundusz Zdrowotny, no nie?! Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny Witam nowe forumowiczki - daria_123, Aga24 🌻 Jestem strasznie zła. Napisałam się do Was jak głupia. Wystarczyła tylko chwila nieuwagi, mój kochany synek przewinął się koło komputera.. i wyłączył mi go!! Och myślałam, że go zabiję!!!! Ma szczęście, że jest malutki i wiem, że tego nie rozumie. Ale tak mi szkoda tego co napisałam. Teraz już tego wszystkiego nie napiszę. Lidka79 - dziękuję za zdjęcia. Fajna z Ciebie laska. Jeśli któraś ma ochotę pokazać mi swoje oblicze to ja chętnie popatrzę. Przysyłajcie mi fotki na adres peppetti@wp.pl Ja swoich fotek nie mam, po wszystkich tych tragicznych wydarzeniach, nie robiłam żadnych fotek. Tak więc ostatnie mam jeszcze z czasów gdy byłam w ciąży. No a z dużym brzuchem to nie będę Wam wysyłać. Obiecuję, ze jak tylko zrobię zdjęcia to szybko wyślę. Pisałyście o seksie. Ja przez pierwsze dwa miesiące po stracie nie miałam ochoty na seks. Wszystkie próby kończyły się dramatycznie - spazmatycznym płaczem. Teraz zaczynam na nowo odkrywać przyjemność z seksiku. :) Podjęłam decyzję. W lutym kupuję testy owulacyjne. Chociaż nie miałam zbyt wielkich problemów z zajściem w ciażę, nie chcę tracić czasu na zabawę w kotka i myszkę. Chcę jak najszybciej byc w ciąży. Najlepiej JUŻ!!!! EvaWer - nie przejmuj się swoim facetem. Oni już tacy są. Ostatnio na pewnym forum, jeden osierocony tatuś, powiedział, że oni muszą być tacy twardzi dla nas, abyśmy miały oparcie w nich, abyśmy miały komu się wypłakać w rękaw, abyśmy miały silne ramię, które nas podtrzyma. Pewnie facet ma rację! gawit_27 - a może jednak te mdłości to objawy ciąży???? widzę, że wiele z Was ma problem z papierosami. Na szczęście ten nałóg jest mi obcy. Ale chętnie pokibicuję Wam podczas rzucania tego świństwa :) Więcej grzechów nie pamiętam :) Zmykam na kawę do sąsiadki. Zajrzę do Was wieczorem. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny własnie zaczął mnie strasznie bolec brzuch na @. Już tak wam tym tematem przynudzam, wiem, ale uważam że to za długo trwa i żałuję że nie brałam hormonów. Przynajmniej by juz było po @. A jesli chodzi o testy owulacyjne to ja popieram! Ponieważ ja w lipcu po @ bardzo powaznie podeszłam do zajścia w ciążę to kupiłam testy żeby wiedzieć kiedy mam owulację, bo ja mimo regularnych cykli nigdy szczególnie nie zwracałam uwagi na to. No i musze przyznać, że dopiero w czerwcu obudził się u mnie instynkt maciezyński. I udało się za pierwszym razem, to jest pocieszające przed następnymi staraniami. Jednak czasem się martwię, bo słyszy się, że niektóre dziewczyny po poronieniach czy zabiegu nie zachodza wcale tak szybciutko w ciażę. Także kupujcie testy, koszt około 25 zł. Ja już kupiłam i leży- czeka na lepsze dni. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa... maż mi zabrał aparat do Norwegii :( Słuchaj, nie przestępstwo, pewnie... ale po po chodzić do 2 lekarzy.. juz wogóle do tego z funduszu???? Oni częstyokroć mają w nosie wiele rzeczy związanych z ciążą i obawami... Najlepiej mieć lekarza prywatnego, który przyjmuje porody w jakimś dobrym szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiki wszystkiego naj naj mało smutków dużo radości:-)i szybkiego zajścia w ciążę:-D co do pryszczy to mi się co prawda pryszcze ne robią, tylko straszne krosty pod skórą..wrr..to jeszcze gorsze od prycholi:-P może to znad miaru hormonów \'pociążowych\'? ograniczam się ze słodyczami:-D (tylko wczoraj pochłonęłam mnóstwo ciasta truskawkowego:-P), a sex zaczyna powoli sprawiać przyjemność, aczkolwiek mam jeszcze pewne opory. mx3 jejć ale Ci zazdroszczę tych bobasków:-) ewa-marchewa trzymam kciuki:-D apropo ponownego zajścia w ciąże..zmieniacie lekarzy, czy pozostajecie przy tych, któryc prowadzili Was wcześniej? bo ja sie zastanawiam czy nie isć gdzieś przywatnie porobić badań przed starankami i nie zmienić lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Wam szczerze, że zanim zaszłam w ciążę to chodziłam prywatnie... Gdyby nie moja lekarz... straciłabym maluszki.. Lekarze w szpitalu na dyżurze i w przychodni to całkowita tragedia. Bogu dziękuję, że mogłam liczyć.. i ciągle mogę na swojego prywatnego lekarza. Idzie trochę kasy... ale na dziecko nie ma co żałować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma-lenka20 i ja mam tu problem. chodziłam prywatnie - podobno do bardzo dobrego lekarza, on tez robił mi zabieg w szpitalu. Tylko ja teraz normalnie drgawek dostaję jak o nim myslę. Już zapisałam sie wprawdzie na 24.11, ale mam dziwne leki. Jak przechodzę czasem z pracy obok jego gabinetu to wszystko mi staje przed oczyma.Potwornie się boje. Raz dał mi nadzieję, potem mi ja zabrał. Mam do niego żal, chcoiaż wiem że to nie jego wina. Ale jestem rogoryczona, no i te skojarzenia....Jak tamtedy idę to jakby czas sie zatrzymał.... Ale póki co zapisałam sie na wizytę poszpitalną. Zobacze jak bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zapisałam się też do swojego gina jak narazie na poniedziałek, na kontrolę, ale sama nie wiem..ten sam lekarz przyjmuje i państwowo i prywatnie w klinice, sądziłam że jak jest dobry to po co mam mu płacić jak mnie przyjmie tak czy siak On:-P nie chciałabym chyba z niego rezygnować bo jest dobrym lekarzem..mam mętlik w głowie. a jak u Was samopoczucie? miałyście może po zabiegu częste bóle gowy? bo coś mnie ostatnio męczą:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja co prawda jutro ide do tej samej mojej ginekolożki, ma opinię bardzo dobrej lekarki i faktycznie jest dobra ale jak robiłam to usg to trafiłam na innego lekarza . Był naprawde świetny i chyba zapisze sie do niego na wizytę. Słuchajcie mam do was pytanie. Jak wiecie byłam w szpitalu w sobote bo krwawiłam ( przypominam to był 9 dzien po zabiegu). Lekarka powiedziała ze to macica sie oczyszcza i nie ma co sie przejmować. Miało mi przejśc. A jednak przyszłam z pracy i zaczęło sie dziasiaj na nowo. Jutro ide do mojej lekarki ale juz sama niewiem. czy to normalne. Miała któras z was tak? Bo zaczynam sie martwić. A co do lekarzy z funduszu to racja. mało który sie przejmuje . Ale czasami sie trafi taki z powołania. Z prywatnymi tez różnie bywa. Mówie wam dziewczyny z pierwsza ciązą i po ciąży nie miałam tylu problemów co teraz. Krwawienia, lekarze, psychika. Jak bym wiedziała jak to sie skonczy to chyba bym nie zachodziła w ogóle w te ciąże. A tak chciałam drugie dziecko. Trzeba było odrazu rodzic jedno po drugim. Tylko że niestety W Polsce mażenstwa (przynajmniej moje napewno) nie miało nic podanego na tacy. Umowe na czas nieokreslony dostałam dopiero w zeszłym roku po 5 latach pracy. No i swoje mieszkanie. Wiecie jak to jest. A dobra nie marudze już. Napiszcie co z tym krwawieniem??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EvaWer ja krwawiłam cały tydzień po zabiegu z jednodniowymi przerwami, później miałam jakieś 3-4 dni przerwy i dziwny śluz najpierw brązowy później żółty. u lekarza jeszcze nie byłam, dopiero w pon się wybieram na kontrolę, to bedzie 3 tydz po zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma-lenka ja przed ciążą miałam migrenowe bóle głowy, w ciąży przez 13 tygodni ani razu głowa mnie nie zabolała (no zaczęła 1 października na dzien przed zabiegiem) i po zabiegu się zaczęło...Tak jak miałam przez dwa tygodnie plamienia to i ból głowy mi wiernie towarzyszył. jakby mnie ktos łopatą w głowę sieknął. Eva Wer ja krwawień nie miałam tylko plamienia. Może jednak powinnaś iśc do lekarza, bo to nie wiadomo co może być. Lepiej dmuchać na \"zimne\". Chciałam się ograniczyc ze słodyczami. Pojechałam do sklepu i kupiłam pestki z dyni, po drodze napotkałam regały ze słodyczami no to nie odmówiłam sobie czekolady, ciastek i pierników... Zapaliłam dzis jednego papierosa i chyba zacznę więcej palić, bo te słodycze prędzej mnie do grobu wpędzą niż nikotyna. pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EvaWer mojej koleżance ginekolog powiedział, że jesli zacznie krwawić po zabiegu to nale.zy to potraktowac jako @ i pierwszy dzien cyklu. Tylko wydaje mi się, że to krwawienie musi trwac kilka dni...jak będziesz u lekarza to zapytaj czy to możliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tz, to nie sa takie krwawienia jak przy @. Raz ustają, potem mam wkładke zanieczyszczoną znowu, taka brązową krwią. To niby ta macica się oczyszcza. Ide do mojej lekarki jutro. Ale i tak musze sie z pracy zwolnic. Na szczescie moja szefowa zgodziła sie na to zebym wczesniej wyszła. A zreszta jakby sie nie zgodziła to bym nie poszła poprostu do pracy i lekarka by mi dała L-4. Mam w ogóle bardzo pracowity tydzien. Okazało sie że w pracy jestem niezbędna jak słonce latem. Kazdy cos ode mnie chciał łącznie z szefową. A jeszcze w środe mam wywiadówke u syna. Prosze o zdjecia: evawer@interia.pl Dzieki 100-krocia, na zdjeciach wygladasz super zwłaszcza jak nurkujesz. Zazdroszcze, fajne przeżycie napewno. Malenstwo poprosze o zdjecia bo tamte sie nie otworzyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidka jutro po wizycie napisze co mi powiedziała lekarka. Oby to nie był jakis stan zapalny bo ja chce byc zdrowa, wiecie dlaczego.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EvaWer ja brałam jakiś przeciwko zapeleniom i infekcjom nie pamietam dokładnie nazwy, ale to było jako zabezpieczenie żeby zakażenia nie dostać:-) brałam przez 5 dni 2x dziennie. ja teraz czekam z niecierpliwością na okres:-)dzisiaj miałam poważną rozmowę z mężem na temat tego, kiedy znów rozpoczynamy staranka..i zgodził się ze mną, że chce od razu jak tylko lekarz pozwoli wziąść sie do dzieła:-D idę sobie wziąść relaksującą kąpiel i obejrzeć cosik na dvd:-) słodkich snów zyczę i spokojnej nocy:-)🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EvaWer ma-lenka ma rację ten antybiotyk po zabiegu bierze się \"profilakycznie\" tak jak po każdym innym zabiegu lub operacji. Żeby nie było infekcji, zakażenia. Ja dostałam antybiotyk w szpitalu i receptę na doxycyclinę na 5 dni 2 razy dziennie. Ale ja brałam 7 dni 2 razy dziennie i potem jescze 3 dni jeden raz dziennie. Zapytaj lekarza czemu nie dostałas recepty jak wychodziłas ze szpitala...bo powinnaś dostać. Dziewczyny słuchajcie chyba dostałam @. Od 20ej strasznie bolał mnie brzuch i się okazało że dostałam, ale nastawiłam się na coś bardzo obfitego. A póki co jest bardzo skąpo. Nie będę narzekac - bo jest super! Pozdrawiam i życzę spokojnej i upojnej nocy!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
także u mnie minęło równo 6 tygodni od zabiegu. Mogę nawet powiedzieć, że co do godziny. Zabieg miałam o 21ej, a teraz @ dostałem po 21ej! Może to dobry znak? Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu chę chodzić do dr prywatnego i z funduszu...bo ci których wybrałam to dobrzy specjaliści i wolę się zabezpieczyć na wypadek niedopatrzenia któregoś z nich lub też nagłego braku gotówki:( Jeszcze nadtym pomyślę, a puki co jutro idę nas zapisać do poradni genetycznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewa-marchewa1984 - przykro mi z powodu jednej kreseczki. Na pewno uda się następnym razem :) Bardzo bym chciała, aby któraś już zafasolkowała. Dodałoby to wiary i optymizmu. Buziaki zmykam do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewuś to chyba lepiej, to chyba za szybko by było, ale to fakt dobrze by było gdyby któras zafasolkowała już, dodałoby nam to wiary. ja po wyjściu ze szpitala tez nie dostałam antybiotyku, w szpitalu dali 2 razy w zastrzyku a do domu juz nic, tak wiec to chyba zalezy od stanu macicy po zabiegu, chyba lekarz ocenia:o EvaWer - najlepiej skonsultuj to z lekarzem, nie zaszkodzi. Ja plamiłam prawie dwa tygodnie po zabiegu z przerwami 1 dniowym, kazdy organizm inaczej powraca do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100KROCIA - TAK SZYBKO? ALE cI FAJNIE LADA MOMENT BEDZIESZ PO 23 CYKLACH I ZACZNIECIE DZIAŁAĆ. a JA ZA JAKIES 10-14 DNI MOZE DOSTANE 2 @, ŁECH :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×