Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

mi natomiast cykle się tak popierdaczyły że nie mam słów. krwawię tak jakbym siusiała- nawet na uczelnię nie jeżdżę bo nie dam rady. ta luteina to na bank podtrzymuje ciąże jak jest?

piguły to największy wróg kobiety która planuje rodzinę. mi one spi....y życie. nigdy nikomu tego cholerstwa nie polecę. sory za słownictwo ale krew mi się w żyłach gotuje jak o tym myślę

to ja zmykam do domku... Pewnie jak jutro tu zajrzę to znów będę miała do nadrobienia kilka stron - ha ha ha - piszcie - fajnie się Was czyta:) Tylko o optymistycznych rzeczch proszę!:) Buziaki

Oj duzo sie rozpisujecie!Duzoooo:-)Ja teraz caly dzien nie moge siedziec na forum i pozniej trzeba nadczytac:-). 100 Krocia co u Ciebie Kochana?Nieodzywasz sie:-( Mam nadzieje ze szybko tu znow zawitasz Trzymaj sie cieplutko.

Wróciłam od gina. Cysta ma 38mm. Gin powiedział, że wyglada to lepiej (byłam i innym gabinecie i nie miał mojej karty więc nie wiem, na ile pamięta jej poprzedni stan). Kazał przyjść zaraz po @ do kontroi. Powiedział, że jest szansa, że się wchłonie i na razie nie dał mi żadnych tabletek. Pójdę do niego prawdopodobnie 8 stycznia. Mam nadzieję, że wtedy już jej nie będzie. Nie wiem w takim razie, kiedy będziemy mogli zacząć się starać :(

do Peppetti moja mama byla w ciazy i poronila (chyba w 1 m-cu dokladnie nie wiem ) dziecko mialo przyjsc na swiat w styczniu 1976, moja starsza siostra urodzila sie w marcu 2006 wiec mama zaszla w ciaze 2 miesiace od poczecia 1 malenstwa (mowila ze przestala krwawic po zabiegu i zaraz okazalo sie ze jest znowu w ciazy). ostatnio pocieszala mnie ze widocznie tak mialo byc ze gdyby tamto dziecko przyszlo na swiat to nie bylo by mojej siostry i tu padly slowa mamy \"a ona dobry dzieciak\". wiec tez staram sobie tlumaczyc (niestety trudno to jakos wchodzi do mojej rozczochranej) ze tak wlasnie mialo byc. wiec dziewczyny nie zalamujcie sie musi byc dobrze. Bedziemy niedlugo rozmawiac na kafe o pieluchach, kaszkach, kupkach, itp. nie traccie nadziei

mam pytanko ile czeka sie na wyniki testow na toksoplazmoze

100 Krocia mam nadzieje ze ta cysta poprostu zniknie :-). Ja mialam kiedys torbiel na nerce jakies okolo 4cm i za m-c na usg juz jej nie bylo bez zadnego leczenia. Wiem ze to cos innego ale takie rzeczy czesto jak szybko sie pokawiaja tak tez szybko znikaja.Ja dostalam 1@ zaczekam i po drugiej@ wybiore sie do lekarza z wykresikami moich dwoch cykli:-) do tego co Ty zobaczymy co mi powie?

Dzis jeszcze ide do normalnego lekarza bo cos nie ladnego mi sie zrobilo na migdalakach:-( Pewnie mi wlepi antybiotyk i jeszcze te moje nie leczone zatoki:-( No ale coz lepiej teraz niz pozniej. Trudno

Hejka! Alekto, a co to za TABLETKA na zaplanowanie dziecka!!!:) Tak z początku zozumiałam -hihi!-i byłam w szoku. Tiki, dzięki za linki zaraz tam wskoczę. Dzisiaj chyba naprawdę jest dzień żarłoka- u mnie na śniadanie małe princi a teraz przed kompem 2 paczki orzeszków w czekoladzie i mam dość!!! Anula, jeśli masz brać pigułki to może: 1. lekarz nie chce, abyś od razu zaszła w ciążę ( w zamian możesz na krótko korzystać z gumek, a tuz przed z tymi które są bez środka plemnikobójczego); 2. lekarz może ma kaskę od recepty? Madzia, czy do ściągania muzy potrzebny jest jakiś program. Bo ja przy ściąganiu z onetu coś tam czytam o onetplayer i muszę sprawdzić, czy wszystko mam. A wogóle to gdzie ty znalazłaś fajną muzyczkę?

Przy chorym gardle trzeba odstawic słodycze! Bo ponoć sprzyjają namnażaniu bakterii. Warto płukać wodą z solą. Polecam septolete plus- mocne, że drętwieje język, ale chyba bez cukru i skuteczne. Ja jestem dosłownie na haju= tabletkowym. Wybrałam rovamycynę i dostałam na te oskrzela nową. + coś na uodpornienie+ na zatoki+na refluks+ folik+ ,,czopek" na grzybicę pochwy. Dół jaki czuję, gdy nie mogę wyjść z tych chorób jest trochę mniejszy. Lekarz stwierdził, że jak odstawię - skończę leki to mogę zacząć staranka. Więc wypatruję@. Biorę leki, ana koniec @ - koniec z lekami. Aha! Czy jakoś wzmacniacie swoich facecików np. folikiem, bo tak wyczytałam przed chwilą- warto?

smutase36 lekarz chce mi dac pigułki zeby wyregulować mi miesiączki i pozniej po odstawieniu zeby latwiej mi bylo zajsc w ciaze. Ale ja nie chce pigułek bo skoro raz mi się udało i to za 1 podejsciem.....

a z gumek nie moge korzystać bo mam uczulenie.

Madzia79 - podpytaj sie prosze o to cisnienie w gorach bo jesli to ma jakis wplyw to albo musimy uwazac albo zrezygnowac z wyjazdu.

Smutasku - mój mąż łyka folik i magnez od około 3 m-cy, i wiecie co powiedział? że poprawiła mu sie potencja :) :P i faktycznie :D ale czy to faktycznie od tabletek?

Ciągle jestem zmęczona, nic mi sie ni chce, spałabym ile się da, to chyba ta pogoda. Idejednak na aerobik na 18.30 choć tak mi się nie chce, ale ide co będę tylko przedd kompem siedziała? i tak nikogo tu nie ma na razie

100krocia ja również na cystę na lewym jajniku 37 mm, dostałam lek orgametril.Też mam iść do lekarza w styczniu.

Hej Wam. Oj czytania jest sporo. Rozpisałyście sie laski, ze hej. Kasic ja na toxo czekałam 10 dni. Co do tabelki alekto to u mnie się zgadza. Pierwszy faktycznie jest syn no a drugi by był tez syn - tak wynika z tabelki i jak tak czułam cały czas jak się dowiedziałam że jestem. Teraz czekam na drugi @. Jezeli cykl by mi sie nie zmienił to powinnam dostać w środę 20.12. (to było 24 dni tak jak miałam przedtem). Juz bym chciała mieć ten drugi @ za sobą bo to zawsze juz coś i można jakoś juz obliczać długość. U mnie nic ciekawego. Jutro idę do fryzjera i musze wczesnie wstać, bo idę przed pracą. Zobaczymy co wymysli. Z grzywka czy bez...??? No a popołudniu jedziemy z mężem po dywan. Dopiero w czwartek mam troche czasu popołudniu zeby po mieście pochodzić i jakieś prezenty kupić. Zastanawiam sie co dać mężowi. Moze byście napisały co Wy kupujecie swoim chłopakom. Pozdrawiam.

witam:-) ale się rozpisałyście:-) kurcze ostatnio z mężem mamy jakieś podwyższone libido chyba:-P Peppetti słuchaj..nam jeden lekarz pozwolił się starać już po 3 miesiacach, a drugi powiedział pół roku, ale jak mu powiedziałam, że bardzo chcemy tego dziecka to stwierdził tylko, że jak co to mam tydzień po spóźnionym @ od razu dzwonić i będziemy dbać o ciążę:-) więc nic innego jak 2 miesiące po i po 1@ wzięliśmy sie do dzieła:-) wiem, że mogą być tego różne konsekwencje, ale ja już nie chcę czekać, zwłaszcza, że dostałam zielone światło i że jestem zdrowa:-) myślę, że nie masz co się martwić tylko działać:-D:-D:-D:-) tu sobie poczytaj: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=11916&w=25873960 http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=11916&w=22046455

Hej dziewczyny Ja już dzisiaj pisałam, ze mam ochotę coś komuś zrobić!! Wiecie jestem zdołowana, moja teściowa pracuje w lotto i ona nosi kase do domu, bo firma ochroniarska odbiera od nich pieniądze dwa razy w tygodniu. Wyobraźce sobie, ze została napadnięta i ma podbite oko. Dzisiaj była w szpitalu na prześwietleniu . I jestem wkurzona co za pie.....na firma ten totek. Na pewno stać ich na to, żeby firma odbierała tą kase codziennie. Tam pracują głównie kobiety, które są narażone na takie sytuacje. Poza tym byłam u gina, no jak myślałam mam jakieś tam zapalenie:(, no i brzucho mnie boli coraz bardziej. Wygląda na to, ze 3@prezyjdzie w terminie. Miałam dzisiaj sprzątać ale mi się nie chce, mam to w nosie

Mania ale kasy jej nie zabrali czy zabrali???????? I co z tymi pomysłami na prezent dla chłopa.

Nie wiem czy jej wzieli, czy nie. Kasa jest ubezpieczona, teściowa też ale jest mi bardzo szkoda, bo to drugi raz jej się przydarzyło. Tym razem została pobita:(

do KASIC: hmmmm..... ,,(...)moja starsza siostra urodzila sie w marcu 2006 (...)" rozumiem, ze masz teraz okolo pol roczku lub mniej tak??? :Dno wiesz, w tak mlodym wieku o dziecko sie starac :P

\"przyjsc na swiat w styczniu 1976, moja starsza siostra urodzila sie w marcu 2006 wiec mama zaszla w ciaze 2 miesiace od poczecia 1 malenstwa\" Nawet by nie wyszło ze 2 m-ce po, tylko 30 lat po.....................

pomylka z przyzwyczajenia powinno byc 1976 w tym przypadku jeszcze nie ma mnie na swiecie bo jestem prawie 4 lata mlodsza od siostry pisze do was z przyszlosci

nam tez lekarz pozwolil 3 m-ce po. zeby sie macica po lyzeczkowaniu wygoila ale jak pisalam wyzej wczesniejsze zajscie w ciaze jest mozliwe i rodza sie z niej zdrowe dzieci

Oj fajnie tak być w ciązy. A jeszcze fajniej dostac drugi @ i być bliżej celu.

Jak tu się wczytuję to bije z waszych wypowiedzi wiele optymizmu. Jak patrzę do innych bidulek to też bardzo ,,chcą już mieć dzieciaczki". I oto chodzi, prawda? Wciąż jednak wiele pytań po głowie się kołacze. I wciąż trzeba małymi kroczkami iść naprzód. Z Wami, moje kochane, to jest duzo łatwiejsze. Czekam na @. Myślę, że to lada moment. Potem jakieś obliczonko:kiedy owu i do dzieła. Mam pewien smutek w sercu. W kwietniu miałam zabieg. Lekarz powiedział mi wtedy... ,,ciąże udają się najlepiej po wakacjach". I ja tak chciałam, ale z miesiąca na miesiąc: dentysta, laryngolog, laryngolog, ogólny i ... zastanie mnie styczeń. A w styczniu począł się mój Aniołek! Planowany a niespodziewany i tak upragniony Maluszek... Mam tylko głęboką nadzieję, że w ten styczeń, a nawet tuż przed będę zdrowa i mój mąż też! I że będę o wiele czujniejsza: 1. Nie będę szalała na sankach w siarczysty mróz z bratankami. 2. Nie będę woziła dzieci na sankach. 3. Zastosuję metodę super olewatora i nie dam się, żadnemu stresowi. 4. Będę unikała termometru rtęciowego- kupię inny! 5.Kserokopiarkę omijać będę z dala. 6. Nie będę asystować mężowi przy spawaniu! 7. Będę omijać ile się da tych co ,,prądkują". 8.Nie będę wogóle kosztować alkoholu- Sylwek z soczkiem! 9.Zadbam o ruch- spacery. 10. Ograniczę słodycze, a rzucę się na warzywa i owoce- już dziś grejpfrut i cytryna! i sama jeszcze nie wiem co?

Aerobik dobrze robi na smutki, zmęczenie i przygnebienie, tak mi się nie chciało ale warto było - dostałam zastrzyk energi pomimo,ze jeszcze do terz mięśnie mi drgają

Moja dzidzia była poczęta wrzesien/pazdziernik i co?