Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

iza w Warszowicach-ale to kawalek od rybnika -ok. Zor jest doktor Gogol. bardzo dobry specjalista od spraw kobiecych i poloznik:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
HEj dziewczynki postanowiłam do Was napisać:):) gablis - 🌼 jeszcze raz Ci gratuluje i będę mocno trzymac kciuki przez 9 mies. :)🌼 tym razem na pewno musi być ok!!!! Wierzę w to mocno... A jeśli chodzi o pracę wszystko się ułoży. Teraz jesteś najważniejsza TY i TWOJE MALEŃSTWO. Ja chodziłam do pracy, denerwowałam się bardzo, pracuję w szkole - a tam wiadomo - dzieci chorują. Moja szefowa jest anty nastawiona do dzieci, więc nawet jej nic nie ówiłam, że jestem w ciąży. Dopiero jak poroniłam (9tydz.) dowiedziała się o tym i później molestowała mnie, że po zabieegu leżę za przeproszeniem tyłkiem do góry 10 dni w domu!!! koszmar. Teraz wiem, że jak się dowiem o fasolce to od pierwszego dnia idę na l4. Tym bardziej, że przyczyną najprawdopodobniej był stres. EvaWer - wiem doskonale co czujesz. W pracy 2 koleżankii urodziły. Ja się z tego ogromnie cieszę, jedziemy do nich z dziewczynami w odwiedziny i nie wiem jak to wytrzymam. Ale to jeszcze nic. Mam sąsiadkę, która ma terin porodu na 19 czerwca i ja też taki miałam. No i ostatnio ją spotkałam na schodach i już wiedziała, że poronilam, pokazywała mi już swoją kuleczkę (początek 4 mies.). U niej już widać. Trzymałam się mocno, ale czułam jakby ktoś rozdzierał mi serce...:( Więc chyba dziewczynkki musimy jakoś to przetrwać, ten ból kiedyś minie - na pewno jak już same będziemy nosić pod serduchem kruszynkę:):) Musimy być pełne optymizmu... Lidka - z tym @ nie martw się, może jeszcze nie wszystko się wyregulowało? będzie ok:) A, też bym poszalała w jakiejś galerii i wydała troszke kasy:D iza, iza - trzymam kciuki:) gratuluję {kwiatek]:) ma-lenka - grunt do kochany mężczyzna przy boku - :) będzie wszystko dobrze i jeszcze ty doczekasz sę dwóch kreseczek:) troszkę cierpliwości:) Uff, ale się rozpisałam. Dziewczynki mam nadzieję, ze przyjmiecie mnie do swego grona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
ale sie naczytalam. i tyle sie wydarzylo. gablis, iza iza - gratuluje z calego z serca. za niecale 9 miesiecy bedzie Was wiecej. Ja wczoraj wrocilam z Bukowiny i potrzebuje odpoczynku. dzis po polrocznej przerwie pierwszy dzien pracy.ale mi sie nie chce pracowac. tez ucze w szkole (apropo dyskusji o godzinach pracy) ale pol godziny temu skonczylam prace i ledwo zyje. od 10 do 19.30 z przerwami. Jutro jeszcze gorzej bo od 8. musze sie pozbyc jednej grupy bo nie dam rady. a jak tylko zaciaze znow ide na zwolnienie. a niech sobie dyr. popsioczy. Lidka-jejku jak jestes blisko mojej kumpeli (jednej z naj) ona mieszka kilka metrow od galerii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
EvaWer - przejezdzalam przez Czestochowe i pomyslalam o Tobie. Lidka- ja tez czekam na @ i tez mam mokro :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Caroline_23 - czy my się juz gdzieś nie spotkałyśmy? Jasne, że przyjmiemy - co za pytanie? Tu sie można zadomowić bez pytania:) monikapie - witaj:) dawno Cię nie było odpoczełaś, no powroty są straszne, to wogole jest ambaras no bo przeciez po to mamy wolne, zeby odpocząć i pełni zapału do pracy powrócić,a jak się dzieje? w rzeczywistosci jest na odwrót, im dłuzej odpoczywamy tym gorzej później wyglądają powroty i rozkręcenie trwa tak dłuuuuuuuuuuugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monikapie a o mnie nie pomyslalas :( ja tez jestem z czestochowy... szykuje sie romantyczna kolacyjka :) hehe misio sie zaoferowal. zaproponowal mi poledwiczki z kurczaka w panierce i frytki a do tego deserek....i popedzil do mc donalda cos przywiezc ;) czasem mozna :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
tiki - tak spotkałyśmy się na topiku o poronieniach. Dziewczyny ja z kolei mieszkam pod Wrocławiem (dokładnie Strzelin).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nareszcie ktoś z moich stron:) ja jestem z Wrocławia od 7,5 roku, a pochodzę z Legnicy. ja właśnie pochłonełam 3 pieczone skrzydełka, a miałam dietować od Nowgo Roku, i teraz bym zapaliła...........jym/////////ale nie będę twarda, dam rade! nie przepadam za skrzydełkami, ale musiałam ich upiec 12 szt. dziś w nocy lodówka nam zwariowała i sie rozmroziła, to znaczy ona juz dziwna była jak po nowym Roku wrócilismy do siebie, ale dzisiejszej nocy to nam nieźle dała do Wiwatu, ja jkos spałam ale mój Jacek - ło matko normanie takie dźwięki jabby ktoś tam Doris zamknął i gadał po waleńsku ( \"Nemo\") i samolot startowały - tak huczała potwornie, juz jej przeszło odośnie dżwięków, ale za to nie chłodzi - normalnie ciepło jest w lodówce, no i wszystko mi rozmarzło i musiałm namarzyć wszystko co tam było no a była cał góra skrzydełek - zawsze zostają na czarna godzine, na koniec no i tak sie doczekały konsumpcji - dzieki lodówce, mam kurka nadzieje że jej przejdzie i wróci do formy bo zakup lodówki to nie mały wydatek, na który teraz nie mamy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nezłą mielismy korbę jak stwierdziliśmy, że tam Doris siedzi zamknięta i nawija po waleńsku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dziewczyny to js nspiszę coś o sobie:) Mam 23 lata i pracuję w szkole (studiuję polonistykę) i jestem mężatką od 27.08.2005 r.:) Męża poznałam w \'99 - miałam 16 lat, on 20 i tak zaczęła się nasza wieelka miłość i trwa do dziś:) Gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży (16.10.06) - 4 tydz. szaleliśmy ze szczęscia, tym bardziej, że to były MArcina urodzinki:) I wszystko było tak pięknie, az do 16 listopada. Pojechałam do pracy i tam dostałam biegunki i plkamień - czym prędzej znalazłam się w przychodni, bo moja p. doktor byław szpitalu i przeprowadzała cesarkę. Nikt nie chciał mnie przyjąć. W końcu trafiłam na konowała, który mnie tak przebadał, że porządnie zaczęłam krwawić. Swierdził, że poroniłam i skierował mnie do szpitala. Tam czekałam 5 godz. na badanie krwawiąc - izba przyjęć - koszmar. Jakieś głupie ankiety. Wypełniał je mój mąż, bo ja nie dawałam rady. Późnieej położyli nie na patologii ciąży i tam czekałam na moją doktor, która była nieosiągalna, jak stwierdziała jedna z położnych. A ona była w gabinecie. JAk się dowiedziała, że tam leże od razu wzięłą mnie na badanie. I tak naprawdę już nic nie dało się zrobić, ale ona mi fachowo wszystko wytłumaczyła co i jak. Na drugi dzień (17.11) miałam zabieg łyżeczkowania przy znieczuleniu miejscowym. Ból niesamowity - cały czas była przy mnie moja doktor, to ona wykonywała ten zabieg. Tyle dobrego. Szpital - fatalne warunki, personel - masakra. Niektóre kobiety nie powinny być położnymi - jedna z nich nazwała nie rzchisteryzowaną gówniarą... szkoda słów. Po zabiegu @ przyszedł dokładnie 17 grudnia - czyli miesiąc. Teraz jest w miarę ok. Tylko czasem łapią nie doły, ale wiem, że tutaj zostanę zrozumiana:) Teraz czekam na drugi @:) Wyniki badania histopatolog. są ok. Czyli wszystko w normie. Mam nadzieję, że teraz na pewno się uda i wierzę w TO!!!!!!!!!!!! I wiem, że nam wszystkim dziewczynki się uda:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no to niezły pasztet:D A swoją drogą uwielbiam Nemo!!!! A ostatnio oglądałam niezła baję - auta - rewelka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Caroline - a w jakim szpitalu miałaś zabieg? w strzelinie czy we Wrocławiu? jeździsz może do jakiegoś lekarza do Wrocka\\? czy masz na miejscu? ja nieby juz mam ginkę - zdecydowałam sie chodzić do tej co robiła mi zabieg- spoko babka, ale mimo wszystko myślę nad zmianą, zstanawaim się nad Promedisem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
w strzelinie miałam zabieg i tam też prywatnie chodzę do ginki. Ale równocześnie muszę znaleźć dobrego lekarze we Wrocku, mam znajomą położną, która pracuje na Brochowie, więc chyba do niej się zwrócę i ona coś mi doradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
tiki-tak, a z której części miasta pochodzisz??? może kiedys spotkałybyśmy się i porozmawiały:D A mmoże kiedys pójdziemy razem rodzić do szpitala:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) niezły plan Caroline :) ja jestem z okolic Grunwaldzkiego, skrzyżowanie Nowowiejskiej, Sieńkiewicza... zabieg miałam na klinikach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
JA jeżdżę do szkoły na Pl. Nankiera (naprzeciw hali targowej), więc naprawdę niedaleko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Caroline - Uniwerek?? Polonistyka, no tak :) napweno miałaś zajęcia z Miodkiem - niezły gośc, co? Ja studia skonczyłam, no juz 2,5 roku mija, teraz jeżdzę do pracy na Kowale - okolice Korony - Geant. A Strzelin znam z drogowskazów, często jeżdzę przez Oławę czasem przez Jelcz, moje kochanie pochodzi z Grodkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
o proszę, jaki ten świat mały:D zajęć z Miodkiem nie miałam, ale z Bednarkie tak - bardzo fajny, aczkolwiek sfazowany gość:) Teraz jestem na seminarium mgr na filmie u dr Bobowskiego i będę pisała pracę na temat Tarantino:) Grodków - bardzo blisko:) do Oławy jeździłam do LO a z Jelcza - Laskowic mam koleżanki z czasów szkolnych:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie no i ja pierwszy dzień pracy mam za sobą. Już jestem tak zmęczona, ze zapomniałam o miesięcznym zwolnieniu lekarskim. witaj Caroline - kolejna nauczycielka :) Gablis - oszczędzaj się!! Ty i dzidzia jesteście najważniejsi. Jak oblejesz egzamin, to zdasz poprawkę. Hihihi mądra jestem, bo mam to za sobą. ma-lenka - :( Następnym razem na pewno się uda!!! Teraz to była próba generalna :P Nie pluj sobie w twarz, tak bywa. My wszystkie tak bardzo się nakręcamy. Od tygodnia boli mnie podbrzusze, tak jak na @, temperatura (dziś - 36,9 ), piersi nadal nie bolą, ale dziś troszkę nabrzmiały... a może mi się wydaje..... Ja właściwie nie przyjmuję do wiadomości faktu, że mogę nie być w ciąży!!!!! Już czuję jak w poniedziałek się rozczaruję.... ja już zwariowałam... kupiłam dziś test ciążowy... mam ochotę go zrobić.. tylko co będzie jak pojawi się negatywny wynik??? Jeśli go nie zrobię, to mam jeszcze tydzień nadziei. Ale jeśli zrobię i okaże się, że jestem w ciąży, to będę już szczęśliwa. Dziewczyny, stuknijcie mnie w główkę!! Powiedzcie - Sylwia, opamiętaj się!!!!!! niuuusia - gratuluję wyróżnienia i życzę aby to wyróżnienie odczuł Twój budżet domowy!! alekto - co u Ciebie???? Celavie - mam nadzieję, że Twój humorek już jest lepszy... że smutki poszły w kąt 🌻 Lidka79 - jak ja uwielbiam szaleństwa zakupowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze wyjść z piecholem na spacerek - obudził się i teraz mi tu jęczy i się kręci - nasza pora :) jeszcze tu do Was dziś padne, kto będzie? szukam po necie o moim egzaminie - bo to państwowa bestja i jecze moze jest nadzieja ze sie załapię na sesję letnią, żeby się udało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki tiki :) :) :) to i tak nie pomaga... przed chwilą myślałam, że moze mam taką tempkę, bo siedziałam obok grzejnika. Poszłam w najzimniejszy zakątek mieszkania... zmarzłam jak cholera, a temp 37,0 :):) a może zrobić jutro rano test??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie wcinam kotleciki schabowe z surówką z białej kapusty.... co kilka sekund odświeżam stronę i nikogo nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betty82
IZA IZA!! 100krocia z tego co wspominala chodzi do dr Michalika na ul.Na Gorze w srodmiesciu.Ja rowniez sie do niego wybieram.W tym samym gabinecie przyjmuje rowniez dr Grodon(szybciej sie idzie dostac chyba) obja ponoc dobrzy specjalisci.Ginekolodzy-poloznicy i cytolodzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia opamietaj sie:-P kurcze jakbym chciala zebysmy juz wszystkie zostaly mamuskami i nosily pod serduszkiem malenstwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betty82
peppetti zrobilas test?Jak ja sie ciesze ze przybywa tych naszych ciezarnych oby sie wszystkie zarazily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betty82
zmykam bo mi juz oczy zamykaja.Dobranoc wszsytkim i kolorowych snow:- )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jednak nie jestem tu sama :) ma-lenka - dzięki.. właśnie mój mężulek powiedział do mnie coś w stylu opamiętaj się.. ostudził mój zapał, ale znając siebie, za chwilę znów się nakręcę. betty - nie robiłam testu.. mam jeszcze 5 dni do terminu @, boję się, że może wyjść przekłamanie. ale test mam już w domu zobaczcie jaką fajną stronkę znalazłam. Coś w sam raz dla nas. http://28dni.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw musiałam znowu przebrnąc przez lawine awaszych wypowiedzi. Ale fajnie sie was czyta. Witam Caroline i ciesze sie że tu jestes - razem z nami bedzie ci wesoło. Bardzo mocno trzymam kciuki za nasze dziweczyny w ciazy , jak wam sie uda a napewno sie uda to bedzie to dowód na to ze kazda z nas ma szanse i nie powinna sie załamywać. Poza tym no cóż., doły zawsze jakos tam beda koło nas ale żyć trzeba i mysleć o tym co pozytywnego nas czeka. No i na koniec dodam że ja też się dzis objadłam. Zjadłam najpierw kotleta z chlebkiem, potem nózki w galarecie a na koniec trzy kanapki z serkiem i ogórasem kiszonym. Czyli jednym słowem podjadamy dziewczyny niezle jak tu czytam na forum. Pozdrawiam i znikam spać bo jestem zmeczona. dzisiaj miałam jakis taki dziwny dzień. Pa, do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×