Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

za każdym razem kiedy wychodzę na spacer z psem spotyka mnie WIELKIE szczęście - psia kupa :D prawie codziennie wdeptuję :D w mojej lodówce jest ciepło - co się z nią stało? mam nadzieję, że jej przejdzie - juz raz tak miała no i się poprawiła, i teraz znowu :o Peppetti - fajna ta stona, właśnie sobie szperam, moze tam zamieszcze moje 3 cykle :)

idę do kąpieli pozdrawiam i dobranoc jutro rano znów robię betę - zobaczymy ile wzrosło, a może to za wcześnie????? co myślicie????? jutro rano będzie 48 ha

hejka... do okresu 4 dni.. ale durna jestem.... zrobiłam test... jedna krecha :(

Peppetti - nie jestes durna!! Tylko nakręcona, pragniesz dzidziusia i to usprawiedliwai myśle wszystkie nasze \"pochopne\" \"niecierpliwe\" poczynania :) miłego dnia życżę

Gablis bete powinno sie powtórzyć właśnie po 48h wiec dobrze

betty82 lh i fsh robi się w 3DC. Odradzam Gogola!!!!!!!!!!!! Nigdy więcej!!! 4 lata temu miałam nadrzerkę i on zrobił mi wypalankę, chociaż tego nie robi się kobietom, które jeszcze nie rodziły (wtedy o tym nie wiedziałam :(). Iza iza dobry jest też Rochalski - przyjmuje w bushido w rybniku 3 x w tygodniu bez zapisów

iza gratulacje, badania najlepiej zrób te które lekarz zaleci, ale jak masz ochotę to możesz zrobić wszystkie z naszej tabelki :) - w sumie nie zaszkodzi! Dziewczyny zakupy się nie udały. Nic w sklepach nie było. Wparowałam nawet szczęśliwa do DUKI - tam też nic ciekawego! Także dwa golfy kupiłam, a najwięcej to odwiedziłam kibelków w galerii bo co chwilę sprawdzałam . Poza tym co chwilę czuję, że dostałam @ a tu nic. Sprawdzałam chwilkę temu i dalej nic! Albo mi się wydaje, albo więcej też \"oddaję moczu\"- hahahah. Dziś mnie też w łazience zemdliło-ale może dlatego, że niecierpię cudzych włosów a na umywalce było pełno włosów mojej współlokatorki. Jak nie dostanę do soboty to zrobię test. Dziwne, bo przecioeż już miałam mój cykl 29 dni i teraz znowu się spieprzyło-akurat przy tych torbielach i kiedy miałam zacząć brac tabletki - no jak na złość. maleńka faktycznie twój mąż bardzop to przeżywa - mój też chce i nawet teraz ma nadzieję... Dobra idę po materiały bo dziś szkolenie od 9ej do 18:30 - w ogóle jest tu dziwnie, jacyś dziwni ludzie. A z mojego oddziału jestem tylko ja i jeszcze jedna dziewcxzynka która jest tuż po studiach...i my tylko we dwie niby mamy pracować??? A gdzie dyrektor oddziału??? Nartazie, może wieczorem wpadnę!

o matko ja też miałam wypalaną nadżerkę w wieku 18 lat!!!!! i w dodatku nie wiem jak lekarz tą nadżerkę rozpoznał, bo miałam zwykłe badanie ginekologiczne...

nadżerkę rozpoznaje się właśnie na zwykłum badaniu ginekologicnym, bo jest ona na szyjce macicy. Mój obecny lekarz powiedział, że mogą być z tego kłopoty w ciąży, ale nie muszą.

Lidka - głowa do góry - byc może dołączysz do dziewczyn z dołu tabelki:) A na szkoleniu zawsze jest beznadziejnie - ja nie lubie szkoleń i to baaardzo.... Iza gratuluję baaardzo - szybciutko do lekarza a on zleci wszystkie możliwe badania:) Caroline - ja też cie pamiętam z drugiego forum - jeszcze czasami tam zaglądam - tam jest smutno.... ale za to u Nas zdecydowanie bardziej optymistycznie:)

cześć dziewczęta. mam ważną sprawę: ile kosztuje inseminacja. może któraś z was się orientuje. to ważne!!!!!!!! pozdrowionka dla wszystkich zaciążonych i tych babeczek które pragną zaciążenia. pa pa............

Witajcie! Wczoraj zaszalałam i kupiłam sobie super kozaki na wyprzedaży:) takie trochę podobne do modnych ostatnio kowbojek, ale troszkę inne:) oglądałam je już od dawna, ale szkoad mi było kasy, bo kosztaowały prawie 300zł, a w ubiegłym roku też kupiłam sobie buty zimowe... i stał się \"cud\", buty w moim rozmiarze stały i czekały na mnie, i wczoraj kupiłam je o 100zł taniej:) później w ciągu godziny skróciłam sobie ręcznie stare, czarne spodnie na kant-do długości 7/8 - i mam oto fajny zestaw:) już dawno tak się nie cieszyłam z zakupów:) siedzę sobie dziś w tych butach w pracy i jest mi w nich baaardzo wygodnie:) co do starań, rozmawiałam ostatnio z mężem, ze jakbym zaszła w ciążę w lautym, to dziecko urodziłoby sie w listopadzie...a on mi powiedział, że moze lepiej jeszcze trochę poczekać, bo dzieci urodzone w listopadzie i grudniu są jakby trochę poszkodowane, bo prawie o rok młodsze od rówieśników... sama już nie wiem, ale w styczniu jeszcze na pewno nie zaczniemy starań... co do pracy- pracuję w szkole i w sumie to nawet nie chciałabym za dużo chodzić na L4 (oczywiście mam na myśli ciążę)... lubię aktywny tryb życia, i swoją pracę- mimo, ze czasem jest nerwówka... ale jak będzie trzeba, to oczywiście będę korzystać z L4... co do nadżerki- miałam ją usuwaną 2 lata temu- kiedyś już o tym pisałam na starym topiku... było to złuszczanie kwasem- podobno mniej inwazyjne... Pozdrawiam i życzę Wam miłego dnia! ;)

Hej dziewczyny Iza iza gratuluje:) Ciesze się, że pojawiaja się nowe dziewczyny w ciąży:):) Szczerze mówiąc dodaje mi to wiary w siebie, bo im bliżej starań tym bardziej sie boje i tym bardziej mam wątpliwości.Od paru dni jestem jakaś niespokojna, cały czas myślę, że to jeszcze nie teraz, ze mam tysiące przeszkód.:(:( Dziewczyny co zrobić, żeby nie denerwować się na samą myśl o zajściu w ciąże i nie umierać ze strachu, ze znowu spotka mnie niepowodzenie. Jestem sobą załamana, z jednej strony chcę, a drugiej się boję.:(:( Pozdrawiam:(

cześć dziewczynki :) Przepraszam, że nie pisałam, nie złożyłam Wam życzeń świątecznych, ani noworocznych, ale miałam takiego doła przez te święta i sywestra, że nie chciało mi się nic robić, z nikim spotykać... Ale oczywiście ciągle o Was pamiętam i życzę szczęśliwej dla nas wszystkich w tym 2007 roku siódemeczki. Podobno siódemka jest szczęśliwa, więc mam nadzieję, że nam się poszczęści. Gratuluję wszystkim zaciążonym! Gablis często o Tobie myślę, bo pamiętam Cię z topiku:jakie były u was pierwsze objawy ciąży? Wczoraj przypadkowo zaszłam do mojej poprzedniej pracy odwiedzić dziewczyny, z którymi współpracowało mi się świetnie. I jedna z nich (ma jeden jajowód) jest właśnie w drugiej ciąży. Dokładnie w tym samym tygodniu, w którym byłabym ja. Normalnie nie robią na mnie wrażenia kobiety w ciąży, z wózkami itd., ale jak spojrzałam na jej malutki brzuszek... Płakałam cały dzień. Już myślałam, że się otrząsnęłam na tyle, że mogę w miarę normalnie żyć... Ciągle czekam na pierwszą @ po zabiegu. Żyję nadzieją na powodzenie w staraniach. No, ale dosyć smęcenia! Zaba 22 wiem ile kosztuje inseminacja (przyjaciółka miała w grudniu) w Białymstoku: 200 zł. Ale to sam zabieg, natomiast przedtem bierze się hormony, które kosztują ok. 300 zł. Poza tym wizyty w celu monitoringu cyklu itd. W sumie około 1000 zł.

Zaba - ja słyszałam że w jednym z gabinetów prywatnych w Krakowie inseminacja kosztuje 800 zł:(

do joki - zapewniam ze dzieci urodzone w listopadzie są super!!!! I położna mówiła ze często są bardziej odporne. Także staraj się i TRZYMAM KCIUKI aby się udało! :)

niuusia - o kurcze, przegapilam fakt , ze jestes z Czestochowy - nastepnym razem pomysle :-) Tiki tak -racja. nie ma nic gorszego niz powrot do pracy po dlugiej przerwie. dzis juz jestem po lekcjach w szkole, ale jeszcze 0 14 korki i o 18 w szkole pryw. bleeee. ale jst lepioej niz wczoraj. Lidka - mi tez juz sie cykl wydluzyl- jeszcze nie wiem jak dlugo bo wciaz czekam. Peppeti - ty jeste durna??? ja w;asnie zrobilam piaty test w tym cyklu i ciagle jedna krecha. a @ nie ma i mochania tez bylo sporo :-). ale mam bole malpowe wiec niedlugo powinna przyjsc. szkoda ze mi sie ten cykl wydluzyl po bedzie zawsze dluzsze czekanie i wydam wiecej kasy na testy :-) dziewczyny- ostatnio po stosunku krwawilam. mialyscie tyak kiedys. wystraszylam sie na maxa.

Ja urodziłam się w listopadzie i nie narzekam:)

zapomniałam wam powiedzieć że w tym cyklu miałam już dni płodne, a właściwie mam...

dzień doberek:-) Peppetti tiki ma rację-napewno nie durna:-P ja to wiem, bo sama nieraz się tak nakręciłam że robiłam test kilka dni przed @:-P 100krocia byłas u tego Gogola z Warszowic?? bo ja mam nadzerkę i powiedział mi, że wypalanki napewno nie będzie teraz, że mam poczekać do marca i wtedy jak wcześniej nie zajdę w ciążę to się zastanowimy co z tym zrobić..podobno sama goi się w ciąży czasami. ja go sobie bardzo chwalę, a teściowa chodi do niego już ponad 6 lat i też nie narzeka. joka haha ja też tak sobie myślałam, ze nie chciałabym żeby moje dziecko się tak późno urodziło..ale w sumie ważne żeby było zdrowe, znam mnóstwo ludzi z grudnia i nikt nie czuje się poszkodowany;-) monikape ja krwawiłam raz..w sumie to zobaczyłam na prześcieradle trochę krwi i jak się okazało to była z mojej nadżerki. idż lepiej do gina się upewnij czy wszytko jest ok, możliwe że zrobiło Ci się podczas stosunku jakaś ranka w wyniku otarcia. ewa-marchewa a wy z mężem możecie się już starać cyz musicie jeszcze czekać???

mozarella z każdym dniem żyje się łatwiej i dojrzewa do pewnych rzeczy:-)

dziewczyny ta stronka jest świetna!! szkoda, że płatna:/

tak malenka, ten z warszowic. Przyjmuje on tez w rybniku w przychodni na byłych więźniów. Ja mam założone konto na 28dni od poronienia

kurcze, ale wiadomość..a ja jak zrobiłam wywiad wśród znajomych to najbardziej jego polecały..

ja juz pisalam do celci - caly ambaras zeby dwoje chiaonaraz... a u mnie to oprczdwojga (mnieimezaoczywisci ) TO USCHIEC TRJE czworo piecioro!!! wlasciwie to dwie kliniki.. blam wczraw tej od planowa ciazy moja gin powiedzialam mi ze wszystkie badanijakie mirobiono po porodze mam w normie genetycze tz uffff!! nie znalezli nic nowego uffff! UFFFF UFFF!!! przyczyna tego co sie stalo jest moja choroba immunologiczna czyli te przeciwciala przeciwko kardiolipine... powiedziala ze sie musi skontaktowac z moim lekarzem immunologiem i jesli bede w dobrym stanie to marzec kwiecien dzialamy... mnie dobija to \"JESLI\" z kazda wizyta inna wersja moj maz twierdzi ze powinnam si cieszyc ze nic nowego nie znalezli ze chca sie tym fachowo zajac odpoczatku do konca ze we klinki nad nami sie trzęsą by nam dac radosc rodzcielstwa a ja narzekam... taki juz niestety ze mnie malkontent.. z gorszych wesci to to ze bedze to ciaza wysokiego ryzyka - chociaz ja mam nadzieje ze skoro bez wlasciwej opieki w polsce i bez heparyny dotrwalm az do 7 miesiaca to tutaj z cala ich oprawa artystyczna ;) musi sie udac!!! co do piosenki bo ktos pytal mi ostatnio po glowie sie kreci suspicious minds-elvis a maz mi ostatnio zadedykowal..

sorry za te rebusy ale cos mi sie zklawiatura dzieje

alekto pewnie, że się uda..najwazniejsze, że masz tam taką fachową opiekę:-)no i męża, który jak widać bardzo wspiera;-) zmykam robić obiad, bo rodzinka zaraz sie na głowę zwali a mam niedoprawione gołąbki:-P normalnie zawsze miałam bardzo obfite@ ale jak nazwać teraz tą co mam?? leci ze mnie za przeproszeniem jak ze świni:/ miłego dnia życzę..ja dzisiaj całe popołudnie się edukuję na zajęciach:-Pzajrzę do Was wieczorkiem

Heja Ja pod wpływem Lidki zapisałam się do gina na usg. Denerwuje sie, bo nienawidzę wisyt u gina i się stresuje :(:( Może on przynajmiej mnie pocieszy:(

Cześć dziewczyny.Byłam dzisiaj zarejestrowac sie w urzedzie pracy tak na wszelki wypadek,by mieć ubezpieczenie.Zrobiłam sobie pare badan,Toxo,BHCG,poziom progesteronu,na reszte nie starczyło niestety funduszy.Jeśli chodzi o Rochalskiego,tow łaśnie u niego cały czas sie leczyłam,nie powiem żeby był złym lekarzem,ale czułam się ciągle zbywana,prosiłam go tyle razy by mie skierował na badania ale on nie widział zadnej potrzeby ku temu,może dlatego ze chodziłam do niego do Przychodni a nie państwowo,może dlatego że nie dawałam mu zadatków,sama nie wiem. Miałam ostatnio taki problem,krwawilam po stosunku bardzo obficie,wrecz myślałam żeto @,ale krwawienie ustało i powtórzyło sie przy kolejnym współrzyciu,poszłam z tym do Rochalskiego,zbadał,nie zlecił żadnych badań -bo nie ma funduszy,nie przepisał żadnych lekarstw,i nie widział nawet potrzebu skontrolowania za jakiś czas.On ma mie już chyba serdecznie dość ,przynajmniej raz w miesiącu jestem u niego w gabinecie,albo mie coś boli albo kłuje i tak ciągle coś,nie daje mu spokoju,dlatego właśnie pomyślałam że dam mu troche odetchnąćod siebie i pujde do jakiegoś innego lekarza. Dziekuje kochane za wszystkie ciepłe słowa. Pozdrawiam całuski papapa

Ja byłam u Rochalskiego prywatnie. Był pierwszym z trzech lekarzy którzy wykryli u mnie macicę dwurożną (a doczynienia miałam w sumie z 8). Jak byłam w ciąży to od razu dostałam skierowania na badania itp. Dzień wcześniej byłam w przychodni u innego lekarza (NFZ) i lekarz stwierdził, że da mi skierowania przy następnej wizycie. Państwowo w dzisiejszych czasach trudno cos dostać :(