Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

Gość CELICA
Ide mecz ogladac :) a moze jakis konkursik wam wrzuce to sie troche atmosfera na forum wyluzuje.....????? alekto!!!!!co u ciebie???dawno nic nie piszesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CELICA
ali-cja,witam,szkoda tylko,ze nas wiecej bo powod dla jakiego tu jestesmy jest taki smutny :( ale skoro juz tak sie stało to kazda nastepna która dołacza do nas jest jakby taka cegiełka do tego co budujemy tu wspólnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ali - cja 🌻 witaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość susia
Witam Dziewczyny! Jeszcze mnie nie było na tym forum. Byłam na tym drugim, smutniejszym... (może niektóre z Was pamiętają). 29 listopada przeżyłam poronienie. Dziś jestem po drugiej @. Wg mojego lekarza, mam poczekać 3 m-ce na kolejne zajście w ciążę (czyli jeszcze jeden cykl). W poniedziałek wybieram się do niego na cytologię. Mam nadzieję, że będzie w porządku. Moje poronienie, wg mojego lekarza mogło być prawdopodobnie związane z tym, że na cytologii, którą robiłam jakis czas temu wyszło, że w pochwie żyje mi sobie bakteria: Mobiluncus, która, jak się dowiedziałam zwiększa ryzyko poronienia. Już wtedy lekarz powiedział mi, że jak będe planować ciążę, to należy tą bakterię wyleczyć. Niestety, zaszłam w ciażę wcześniej niż planowałm, mianowicie ok. miesiąc przed ślubem, zamiast miesiąc po...(wiem, wiem, nie zachowałam czystości do ślubu:) jestem jednak z moim obecnym mężem od 10 lat, więc... ). Teraz staram się łykać sobie systematycznie kwas foliowy, zrobię tą cytologię i mam nadzieję, że mój Mobiluncus sobie poszedł. A jeśli nie, to pójdzie niebawem... Słyszałyście może coś na temat tego Mobiluncusa?Bardzo go nie lubię i chciałabym, żeby zniknął. Mam nadzieję, że mój ginekolog go wykurzy! I marzę o tym, abyśmy najpóźniej za miesiąc mogli z moim mężulkiem rozpocząć brykanie!No i oczywiście, aby było ono efektywne! Wam również tego życzę (oczywiście nie z moim mężulkiem:) ) Ściskam mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a ja zabieram się do nauki, bo w sobotę pierwszy egzamin - historia literatury pod ciśnieniem PRL - u, wykładowca surowy, więc idę zgłębiać wiedzę:p pozdrawiam i życzę udanego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EvaWer Jeszcze raz podkreślam, że nikogo nie nakłaniam do robienia badań. Wskaż mi choć jeden post, w którym napisałam, że uważam, że każda, która poroniła, powinna zrobić komplet badań. W żadnym poście nie wyskoczyłam jak filip z konopi z agitacją. Po prostu odpowiadałam na zadawane pytania. Nie potępiam Cię, że nie widzisz potrzeby robienia badań - masz do tego prawo. Tak samo jak do tego, żeby nie dociekać, dlaczego Twoje dziecko umarło. Ale część z nas chciałaby to wiedzieć, dlatego zadajemy tu różne pytania (bynajmniej nie mają to być pytania retoryczne). Może Tobie wystarczy wiara, że następnym razem wszystko będzie OK, ale są tu i takie, które za żadne skarby świata nie chciałyby przeżyć tego kolejny raz. Je je rozumiem. Przykro mi, że to forum Cię ostatnio rozczarowuje (między wierszami czytam, że to moja wina), bo nie zawsze jest lekko i radośnie. W trosce o Twój komfort psychiczny podaję swój numer gadu - 3507440. Dziewczyny, gdybyście miały jakieś pytania, piszcie. Odpowiem w miarę możliwości i posiadanej wiedzy. W ten sposób nikomu nie będzie to przeszkadało (mam nadzieję). Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogodziłam się z tym co się stało. tylko czasem myśli wracają do tych smutnych chwil. wtedy przypominam sobie cały przebieg ciąży i jest mi źle. ale staram się odganiać te myśli, bo przecież życie się toczy i trzeba myśleć o tym co będzie, a nie o tym co było. dostałam ten @ i jakby od tego momentu zamknęłam \"rozdział\" - może brzydko to zabrzmiało, ale trudno. łez już wylałam sporo. chciałabym mieć jeszcze dziecko. mam36 lat, więc nie jest to łatwe w tym wieku zajść w ciążę. nie każdy cykl jest płodny, ale cóż, warto się starać. nie chcę tego robić za wszelką cenę, bo wtedy psychika \"zablokuje jajeczkowanie\". po prostu nie będziemy się zabezpieczać i może się uda. :) nie chcę narazie zażywać hormonów, żeby wspomóc organizm, bo w ciąży zażywałam tego sporo i ...sporo też przytyłam. musiałam prawie cały czas leżeć, więc pewnie jedno z drugim.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra laski!!! Aby rozluźnić atmosferę zabieram się do wymyślania dla Was zagadki! Zaczynam polować - którą z Was wziąć pod lupę i rozłożyć na czynniki pierwsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buuuuuuuuu zjawiam sie po tak długiej nieobecności i nikt sie nawet nie przywitał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj, Niuuusia :D To wszystko przez te bezsensowne dyskusje :D A zaczęło się tak niewinnie. Podejrzewam, że żadna z nas nie miała złych intencji, ale jak to bywa - wyszło, jak wyszło :D Mam nadzieję, że dalej będzie jednak lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej niuuusia. Miałam zagadc do ciebie nawet żeby sie zapytac jak było na tym slunsku bo miałas taki opis. Fajnie że z amiesiac przyjedzie twój facet. a ja jutro podpisuje umowę przedwstępną na zakup mieszkania. Mam nadzieje że wszystko potoczy sie dobrze. I odwiedzisz mnie niuuusia, co?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ali-cja witam cię i wspólczuję. Ja w tym roku koncze 35 lat wiec nie przejmuj sie kochana wiekiem. Nie jest tak żle. A masz juz dzieci może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malenka ja bym poczekała te 4 dni. To niedługo, wytrzymaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mąż w sumie podsunął mi pieniążki i powiedział, żebym poszła zrobić..sam chyba się zaczyna stresować:-P boja jakoś na nic się nie nastawiam dzięki za radę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj niuusiu:) faktycznie opis na gg był fajny:) Ciesze sie ze juz z Toba lepiej i ciesze sie ze Twoj mezus przyjezdza:) oczywiescie ze wzgledu na Ciebie ;) EvaWer super ze podpisujesz ta umowe.Chociaz bedzie jeden temat mniej do rozmyslan:) Na pewno wszystko bedzie ok i szybko sie wprowadzisz,do wakacji przeciez juz niedługo;) Alicja witam Cie serdecznie:) malenka20 gratuluje zdanych egzaminow i radze wstrzymac sie z ta beta.4 dni to niedługo a kaski szkoda bedzie na bete jak bedzie to konieczne:) Ojjj dziewczynki ,chyba sie to forum troszke pozmieniało ale mysle ze szybko wróci na odpowiedni tor bo przeciez my mamy sie tu wspierac:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwaga, uwaga!!! \"zapodaję zagadkę\" :) Urodziła się w ptasim raju, a mieszka w rybim „kraju”. Aby jeszcze bardziej zbliżyć się do rybek, zajrzała do ich domku. Nie lubi fryzjera, ale uwielbia słodycze… jak przystało na miłośnika zwierząt.. ptasie mleczko zajada z pasją ….a potem wyleguje się na duuużym łóżku. Swój cykl menstruacyjny zna jak własną kieszeń.. obserwacje prowadzi bardzo systematycznie… w jakim celu??? Aby mieć dzidziusia!!!!! Czasem znika z forum na kilkanaście dni… ale wraca jak bumerang. Gdy czuje się źle…. To ma nadzieję, że przyzwyczai się do tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslalam o 100kroci ale ona juz jest w ciazy:):):) ale faktycznie moze to byc ona :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Balbinka - 2
kwiatki i serduszka są proste:) 1. otwierasz nawias [ i wpisujesz kwiatek i zamykasz nawiasem ] i wychodzi 🌼 ;) 2. serce - ta sama technika ❤️ pozdrawiam:) a ja wciąż się uczę, i uczę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
do BAlbinki - 2 kwiatki i serduszka są proste:) 1. otwierasz nawias [ i wpisujesz kwiatek i zamykasz nawiasem ] i wychodzi 🌼 ;) 2. serce - ta sama technika ❤️ pozdrawiam:) a ja wciąż się uczę, i uczę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a egzamin już w sobote!!!!!!! łooo matko, nie wiem czy zdążę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja na zakonczenie bo ide spac. Peppetti czy chodzi o Lidkę w tej zagadce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
też obstawiam lidzię:):) dobra, koniec tej nauki, idę spać, mam nadzieję, że na to pozwoli mi dziś choróbsko, bo wczoraj w nocy było kiepsko:( dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm...... zagadka mi się nie udała :( :( za łatwa była :( Wygrała ją 100krocia!! Bohaterką zagadki była 100krocia!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CELICA
Dziewczyny,wydaje mi sie ,ze niepotrzebnie odbieramy czasami czyjes wypowiedzi tak jakby były skierowane do nas.Przeciez kazda z nas maoze miec inne zdanie na taki czy inny temat,po co zaraz sie obrazac...Kazda z nas przezywa strate ,ale nie zapominajmy,ze kazda przezywa ja w inny sposób,bo jestesmy rozne i sytuacje nasze zyciowe sa inne.Ja np.najbardziej nie moge sobie wybaczyc,ze zdecydowałam sie na ta ciąże tak pozno...powinnam to była zrobic ładnych pare lat wczesniej...:( moze wtedy byłoby wszystko OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CELICA
pozdrawiam wszystkie nowe dziewczyny!!! susia pamietam cie z tamtego topiku,fajnie,ze juz jestes tu!! ali-cja! ja tez mam 36,a za kilka dni koncze37 :) A skąd jestes? bo mi tak znajomo wygladasz,ale pewnie sie myle...???? :) narazie spadam bo dzisiaj dzien pełen pracy mnie czeka .PA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×