Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

witajcie:D No i mija sobota, @ nie przyszła (powinna być w czwartek), tak się cieszę a i zarówno strasznie boję, ale próbuję o tym nie myśleć, bo to takie wielkie szczęście, że normalnie nie mogę w to uwierzyć, tak jak chcieliśmy, maluszek pod choinkę:) Miłej niedzieli wam życzę:)

EvaWer Mało pisałam o sobie. Ja, chyba na szczęście, mam troszkę inne przeżycia niż Wy, bo o tym, że byłam w ciąży dowiedziałam się dopiero jak poroniłam, moze dziwnie to brzmi, ale było to na samym początku, więc nie miałam nawet czasu się cieszyć, że będę miała Dzidzie, byłam tylko w strasznym szoku, jak po tylu latach o tym myślę to nawet nie jestem pewna czy bym się cieszyła, bo miałam wtedy 18 lat, na utrzymaniu mamę która miała problem z alkoholem, siostrę chorą na cukrzycę i jeszcze jedną młodszą siostrę która mi dawała w kość jak nikt, no i jeszcze wtedy rozstałam się właśnie z ukochanym. Za to teraz jestem naprawdę szęśliwą mamą, prawie 4-ro letniej Kiruni i jakoś mi się wszystko poukładało. Więc wiem, że jeśli tylko ma się jakiś mocny cel, to żadne fakty nie przeszkodzą w jego realizacji, po prostu się nie liczą. aneczka 12 nie ma za co, tylko strasznie dziwnie się czułam mówiąc (pisząc) komuś jak można coś przygotować, bo zwykle to mi trzeba wszystko tłumaczyć, bo czasy kiedy musiałąm gotować sama na szczęście dawno minęły.Emotikonki robisz mniej więcej tak [ kwiat ] tylko bez spacji asiulka 29 Koncert na pewno będzie wspaniały A jeśli chodzi o lokum, mi kiedyś powiedzieli, że jeśli chcę mieć cośczego nigdy nie miałam muszę zacząć robić coś czego nigdy nie robiłam życzę Ci powodzenia,a także udanego koncertu, będzie świetnie graziabigos czasami i ja smęcę, ale staram się to robić naprawdę rzadko (mam nadzieję że tak to się pisze) a wiesz, teściowe już chyba takie są, chociaż są też osoby, które mają je wspaniałe... czasami im zazdroszczę, u mnie tylko teść jest ok. Ale wiesz, największą zemstą jest dawanie dobra :D dlatego ja dla swojej teściowej jestem jak do rany przyłóż :) ewa-marchewa1984 życzę Ci żeby tak było :)

oj dziewczyny to moj pierwszy wdzieczny kwiatuszek - dla was oczywiscie za to ze tak duzo dzwigaciie a przy tym tyle optymizmu z was emanuje!! Madusia_3 ja tez jestem dzis sama, nie ty jedna ;) tylko moj gagatek wraca dopiero w srode! juz sie pzryzwyczailam do jego czestych nieobecnosci. chociaz brakuje mi go czaem w takich zwyczajnych, codzennych sytuacjach. no ale.. w srode juz bede sie do niego tulic ;) ewa-marchewa 1984 mocno trzymam kciuki zeby dzidzius juz na gwiazdke u was kielkowal ;) a ja sie ciesze bo dzis wlasnie dostalam @ a z kazdym kolejnym jest coraz dalej i blizej ;) ;) JAaaaaaa czy twoja corcia ma na imie kira?? dobrze zrozumialam? nigdy nie spotkalam sie z takim imieniem ale strasznie mi sie spodobalo kiedys na pewno wezme je mocno pod uwage ;) moze juz pojde lozko sobie poscielic? trzymajcie sie kobiety! zycze wam kolorowych snow

aneczka 12 tak, moja córeczka ma na imię Kira :) wyobraź sobie że ja też jestem sama, ale we wtorek najprawdopodobniej pojade do męża bo mi się urlop kończy :)

znaczy się nie do końca sama, bo z Kirą, jakoś udało mi się ją położyć spać i teraz mam ciut czasu dla siebie, ale poderzewam, że jak zwykle niedługo będzie chciała żebym się położyła obok niej

gavit - to moze ty sie po prostu do irlandii przeprowadz ;) blizej niz wracac do polski :) a tort dla maluchow to najlepiej biszkopt przelozony jakim takim ala ptasim mleczkiem ktore ja robie tak : ;) ubijam dwie sniezki gotuje galaretki tez dwie i prawie zastygajaca galaretke wlewam do bitej smietany (śnieżki) i jeszcze chwilke miksuje by sie połączyly i wylewam na ciasto ... koniecznie by bylo w blaszce lub tortownicy bo to jest dosc rzadkie (jak gesta smietana) ale potem ladnie zastyga :) wiec luzik... na wierzch kladziemy drugi placek (to znaczy gorna czesc przekrojonego ciasta) i do lodowki by zastyglo... na wierzchu mozna rozsmarowac bita smietane (mozna troche sobie nadebrac zanim dodamy galaretke) i przybrac owocami lub najlepiej jakimis kolorowymi żelkami, cukierkami czy ozdobami z cukru ... wedle natchnienia ;) dla dzieciakow liczy sie wyglad ... chociaz ten torcik napewno tez bedzie im smakowal... :) mam nadzieje ze nie namieszalam... i wszystko jest jasne ? :) gdyby jakies pytannia to znacie moje gg ;) a teraz sie pochwale moj mężunio dostal super prace w miedzynarodowej firmie informatycznej... i moze w koncu bedziemy bogaci ;) sorrki ale musialam sie tym z wami podzielic bo od wczoraj nie moge usiedziec na miejscu z radosci ... :) i jeszcze dzis bylismy na cmentarzu bo chcielismy zrobic porzadek na grobku Filipka... i podszedl do nas mężczyzna ktory odwiedzal jakis pobliski grob i zapytal czy to nasze dziecko tu jest pochowane... jak powiedzielismy ze tak to powiedzial ze bardzo nam wspolczuje i ze to takie smutne gdy umieraja dzieci... a potem poklepal mojego męża po ramieniu a mnie po ramienu poglaskal... wzruszylam sie bardzo tym przejawem nagłego bezinteresownego współczucia...

Cieszę się, że są na świecie jeszcze ludzie, którzy potrafią coś zrobć bezinteresownie...

czesc dziewczyny! ja tylko chcialam sie przywitac a niedzielny poranek! jak ja nie lubie niedziel! ide zrobic jakies jedzonko dla mojego malucha ! co za wyrodna za mnie matka 8:30 aja dziecku jesc jeszcze nie dalam ;) alekto dziekuje serdecznie za wskazowki co do masy rzeczywiscie jest prosta i szybka wiec sie chyba skusze! JAaaaaaaaa milo ze nie tylko ja jestem chwilowo sama! tzn tak jak mowisz nie zupelnie sama moj maly chodzi spac ok 21-22 wiec pozniej mam wlasnie chwile dla siebie ale jak nie ma mojego gagadka to nie bardzo chce mi sie chodzic spac, moze to glupie ale tak jakos nie lubie sama spac w lozku ;) lece pa milego dnia

Witajcie Ale wczoraj piekny mialam dzien! Caly spedzilam w ogrodzie. Posadzilam kwiatki, zasialam nasionka do skrzynek, rozsadzilam bluszcza. I poznalam nowych lokatorow w moim ogrodku. Okazalo sie ze w kamieniach zamieszkaly jaszczurki :) Nie wiem ile ich jest, ale co tam doszlam to widzialam dwie trzy sztuki. Kamil byl zachwycony. aneczka 12 - witaj Nie mam pojecia o zasniadzie groniastym, poza podstawowymi informacjami. Ale o ile pamietam, jedna z dziewczyn tu na forum stracila dzieciatko przez zasniad. Nie pamietam ktora, jak nikt sie nie przyzna to poszukaj we wczesniejszych wypowiedziach. Odnosnie Lodzi to ja mieszkam w okolicach i jezdze do Lodzi do lekarzy -endokrynologa i do ginekologa oraz na usg. Uwazam ze Ci lekarze, z ktorych uslug korzystam sa super fachowcami.. ale czy akurat w kierunku zasniadu to nie mam pojecia. Madzia79 - hihi ja na szczescie etap budowy domu mam za soba.. a moze i przed soba. Ciagle mysle by postawic drugi domek na wsi, pod lasem... a ten sprzedac, albo zostawic dzieciom. ale to jest dalsza przyszlosc Odnosnie lodowki to bardzo Wam dziekuje za wskazowki. Juz zapisalam sobie co jest wazne, co przydatne, teraz zrobie podboj sklepow i bede ogladac :) Chce kupic lodowke z zamrazarka na dole, bo wlasnie teraz mam tak, ze chlodziarka jest u dolu.. i niestety zdarza mi sie ze na dolnych polkach lezy cos, o czym zapomnialam :( Natomiast polki z drucikow wydaja mi sie super, ale teraz jest malo modeli z takimi polkami. :( Odnosnie firmy to nie mam zadnych preferencji. Mam Amice, sprawuje sie super. Sklaniam sie ku Liebherrowi, albo Bosh\'owi ale zobaczymy... bo lodowka musi mnie zachwycic.. jak zakocham sie w Polarze to nic mnie nie przekona by zmienic zdanie :) A radio w lodowce - fajny bajer, ale mi wystarczy, ze mam tv i komputer w kuchni hihihi Balbinka-2 - kuruj sie szybciuko, zapalenie pecherza to niezbyt przyjemna dolegliwosc- wspolczuje betty82 - nie martw sie rozwolnieniem, ja w kazdej ciazy mam luzne stolce A dzis to zerwalam sie o drugiej w nocy i ledwo zdazylam Mysle ze to nie powoduje zagrozenia dla fasolki ma-lenka20 - dobrze ze sie odezwalas. Gratuluje udanego usg!!!!! Celavie - jeszcze nie ogladalam projektu domku, bo ciagle zagladam tu przez palmtopa, a ogladanie zdjec na miniaturowym ekranie nie nalezy do przyjemnosci :( graziabigos - oj musimy popracowac nad Twoja samoocena! gawit_27 - ciesze sie ze nie jestem monopolistka w pisaniu tasiemcow :) Bede trzymac kciuki za Was, by nastepnym razem w jajeczku zamieszkal maly czlowieczek Dawna Justy - dzieki za fotke, jutro wstawie na bloga. Sympatyczna z Ciebie kobitka asia b - czy decyzje dot. domku podjete???   EvaWer - dlaczego nie chwalilas sie, ze Twoj synus jest tancerzem???? A ile kosztuja takie buty - nie wiem :( Asiulka29 - bede ogladac tv! Trzymam kciuki za piekny wystep! JAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa   - skad pomysl na tak niespotykane imie dla coreczki??? alekto - gratulacje dla meza EwaMarchewa - mocno trzymam kciuki. Fajnie jest rodzic w grudniu :) W swieta tyle radosci w domu... hmmm wlasciwie zawsze jest fajnie, byleby urodzic szczesliwie......

aneczka 12 z tym śniadaniem to nie jest tak źle, ja z córcią dopiero co wstałyśmy :) a jest 11:49 więc co ja mam powiedzieć o sobie? :D Peppetti CO do imienia dla córeczki, była kiedyś taka książeczka "Jakie imię dla dziewczynki" no ją sobie dość dawno temu zostawiłam, chyba w '94. Kira znaczy coś koło "pani""władczyni", jak tą książeczke znajdę to napiszę dokładnie co nam jest. No i mi się bardzo spodobało :). No i faktyczie rządzi w domu, bo nie dość że to jest jedyne wnuczątko mojej mamy to jeszcze moje jedyne dziecko. No i np. wczoraj się bardzo uśmialiśmy, bo latał bocian. No i moja mama do Kiry: "Kiruniu, zobacz, bocian, poproś go to może Ci siostrzyczkę przyniesie", no co moja Kira wyszła, wyciagnęła zaciśniętą rączkę do bociana i krzyczy: "EJ, TY Z BIAŁYMI PIÓRAMI, TYLKO MI NICZEGO NIE PRZYNOŚ!". I jak tam Twoje jaszczurki?

Balbinka-2 No to mnie dzisiaj bardzo pocieszyłaś :) bo myślałam że to tylko mojemu mężowi odbija, np. właśnie jeśli chodzi o samochody. Z drugiej strony chyba większość facetów nigdy nie dorasta :) Bardzo się też cieszę że nie ja jedyna kupuje np. gotowe biszkopty :) no i niestety ja dzisiaj narazie siedze w domu... ; ( ale wieczorem będzie lepiej :D

No ja na wiecór mam też już zaplanowane miłe spotkania :) ale póki co w domku, mój szanowny mąż przyjechał z ANglii bo stwierdził że wolał mi osobiście przynieś to co mi do domu prynieśli z pracy i żebym nie zabijała od razu posłańca Wiesz nas na samochód stać, ale po jakiego czorta komu taki TTANIC, nawet tym zaparkować się nie da. On mi powiedział na to, że chyba ie myślę, że on mi pozwoli tym jeździć, no to się ja na niego "obraziłam" to mi na przeprosiny kupił dośc kosztowny prezent...

aneczka tu masz wszystkie możliwe ikonki:D http://forum.o2.pl/emotikony.php

kurcze znów kiepkso wypisał się link, trzeba na końcu w linku skasować te procenty tak by końcówka była .php

Balbinka-2 W wybaczaniu mu to ja już mam wprawę. A co do samochodów jako oczko w głowie to jak mój mąż mnie woła do garażu to ja od razu robię rachunek sumenia, gdzie w co mogłam wjechać :) Chyba mężów mamy całkiem podobnych :)

Tak, a zdradzisz jak Ci się to udało zrobić?

Hehehe, to dziwny facet ze się nie wkurzał, jak mi sie zdaży przychaczyć kogoś to siedze w samochodzie aż facet przestanie wymachiwać rękami, raz jednemu tylko powiedziałam żeby przestał krzyczeć, bo w domu i tak oberwie mi się od męża, to się zaczął śmiać. NO widze z tych Twoich przeżyć, że jeździsz tak jak ja, a ten facet co miał za samochód?

Właśnie wróciłam, padam - nogi mi odpadają po tej Mszy, bo my przychodzimy ponad godzinę wcześniej, potem cały czast stoimy itd., więc zaraz będzie misunia z wodą i solą i moczenie :) Zaraz się muszę wziąść znowu do pracy, ale w jej przerwach oczywiście będę Was podczytywać i napiszę słów kilka, ale najpierw ... jeeeeeeśśśśććććć. Nic jeszcze nie jadłam, więc pędzę coś wkąsić z mężusiem. Chciałam tylko podziękować Wam dziewczyny za trzymanie kciuków i wsparcie duchowe! Nie dali nam zaśpiewać Alleluja - Heandel, ale ja się dziś denerwowałam, bo parę utworów śpiewałam po raz pierwszy. JAaaaaaa, Peppetti, Balbinka-2 dziękuję za wsparcie!!! Całuję Was kochane! JAaaaaaa - może coś w tym jest, co piszesz - zrób coś, czego jeszcze nie robiłaś, ale ja żadnej okazji staram się nie przepuszczać, jeśli się pojawia, może więc jeszcze TO COŚ się nie pojawiło ;) nie wiem. Alekto - gratulacje dla męża - dobra praca, dobrze płatna to podstawa, a jeszcze jak się ją lubi, to już naprawdę super! Jeśli Twój mąż lubi informatykę, to w takim razie tylko pozazdrościć! Cieszę się, że się cieszysz! :) graziabigos - nie poddawaj się! Każdy ma do niesienia swój krzyż, w każdym domu znajdziesz jakąś rozpacz, najważniejsze, żeby się nie poddać! Teściowe już takie są... ale nie przejmuj się swoją, najważniejsze, żebyście tworzyli i malowali swoje życie wspólnie z mężem! Jak to się mówi: z rodziną tylko na zdjęciu dobrze się wypada, dużo w tym prawdy czasami. Ściskam Cię! gawit_27 - jak zdrówko? Celavie - projekt domku super! Zazdroszczę Wam - włąsny dom, my na razie o tym marzymy :) Ściskam Was wszystkie! Wrócę później...

Hahahah, Balbinka-2, tak właśnie myślała... Facet się najwyraźniej już później Ciebie bał :D Asiulka29 i jak było na koncercie? zadowolona jesteś z występu?

Balbinka mi chodziło o to że bał się o swój samochód :) Choć pewnie jak jeździł dobrym autem to stać go było na naprawę... a z resztą czy ja wiem...

Eeeee, facetom szok się chyba nie cztęsto zdarza... Może mu się spodobałaś... A z resztą mas zracje, czort go wie...

I Tobie też... miłego spacerku

Witajcie Kobietki :) Wiosennie i świątecznie. Niestety jak to w moim stylu siedzę w domu wiec ani wiosny ani święta (Miłosierdzia Bożego) nie przeżywam :( Wertuję projekty i padam na nos. Któregoś wieczoru dokładnie opisałam moje zmagania, ale mimo wielu prób nie poszło-kafetria się zawiesiła... Asiulka, oglądałam transmisję z Łagiewnik- wyrzuty sumienia :( -no i oczywiście chór obejrzałam dokładnie. Z przodu trzy dziewczyny były nieco młodsze i w drugim rzędzie brunetka lub szatynka z włoskami w kitkę ;) Czy moze byłaś którąś z nich?

Czesc Dzis podgladalam moje jaszczurki... fajne stworzonka. Mam nieodparta chec wziac jedna do reki, ale przez ciaze to sie boje, bo jeszcze jakas bakterie zlape! Dziewczyny, ale nie dajcie sie spychac mezowi na gorsza pozycje. Dlaczego oni rzadza autami? Czy oni nic nie zbroili, czy nie porysowali auta? A nawet jak Wam sie zdarzy to trzeba przyjac odpowiednia taktyke. Kiedys porysowalam drzwi na parkingu. Wpadlam w panike, bo auto bylo nowiotkie - mialo dwa tygodnie. Zadzwonilam do meza z placzem, ze porysowalam cale drzwi (obie sztuki), az do golej blachy, ze blacha sie pogniotla. Moj maz mnie uspokajal, bo bal sie o moj powrot do domu (bylam w Warszawie). Jak wrocilam to on podchodzi do auta i szuka tych zniszczen. :) Patrzy a tu owszem na obu drzwiach, ale cala rysa ma 3 centymetry. Do dzis z tym jezdzimy i malo kto zauwaza :) Asiulka29 - ogladalam msze.. spiewacie pieknie..... ale zamiast uwaznie sluchac ja ciagle wpatrywalam sie w Wasz chor i zastanawialam sie ktora to Asiulka???

Witam w ten piękny dzień! Z mężem zrobilismy sobie dzis długi spacer. Najpierw pojechaliśmy z moją mamą do dziadka, a od niego piechotą przez parko do apteki i do domu autobusem..no i jeszcze kawałek z przystanku do domu. peppetti u mnie mieszkają mrówki...miliardy mrówek w trawie. Nie ma na nie żadnej siły! EvaWer ty wyzdrowiałaś, a ja w nocy budziłam się, bo strasznie mnie zaczęło boleć gardło. I ostatnio za często choruję. Przeciez w marcu byłam na zwolnieniu lekarskim... Poza tym zaczynam już dość mocno kichać, oczy mi łzawią i być może że gardło mnie boli bo zaczyna coś kwitnąć...nigdy nie mam czasu zrobić sobie testów i sie odczulić! Moze na emeryturze. Peppetti jak ja zaczęłam myślec o lodówce to byłam częstym gościem na stronie avansu http://www.katalog.avans.pl/kategoria.php?kid=10&f=null&s=a&p=1&subcnt=null Tam jest dość duży wybór. Te które mi się podobały to spisywałam modele i szłam do sklepu żeby zobaczyć w \"realu\". I powiem Wam, że nie chce mi się jutro iść do pracy...a mam na 10tą!

Hej, pracuję, więc zaglądam do Was rzadziej niż bym chciała! :( Celavie, Peppetti - \"w drugim rzędzie brunetka lub szatynka z włoskami w kitkę\" :) brawo Celavie - jeśli to ta kitka dokładnie w środku (przede mną stała taka puszystsza dziewczyna czarna, ścięta na króciutko) to właśnie ja! Fajnie, że mi kibicowałyście, naprawdę mi miło, aż ciepełko na serduszku czuję, dzięki!

I jeszcze raz odnośnie lodówek. Dla mnie dość istotną sprawą była regulacja półek. teraz jest dziwna moda , że nie ma możliwości regulacji półek. A w tej mojej jest i to w porównaniu z innymi dość spora, bo można zmienic nawet o trzy \"poziomy\" . A tak wygląda w środku http://www.samsung.com/pl/products/refrigerator/refrigeratorcombi/rl39wbms.asp Gorenje teraz robi dość fajne lodówki i LG.

Jeszcze wam pokażę na jaką mikrofalę się napaliłam. Teraz tylko musze pooszczędzać żeby ją kupić. Miejsce już jest przygotowane na nią tylko cena jest trochę wysoka. http://www.samsung.com/pl/products/microwaveoven/microwaveoven/fg87kst.asp

Znów zajrzałam. :) Moja lodówka Liebherra podobna w środku do Twojego Samsunga. Masz bardzo ładny sprzęcik, wybór mikrofali też trafiony - uważam, wygląda elegancko! Może żeby zdrówko się polepszyło, przydałyby Ci się jakieś uodparniające środki. Buziaczki.

Ahoj! To znowu ja :) Asiulka, czyli ja Ciebie widziałam !!! :D Jeśli czeszesz się bez grzywki, do tyłu zaczesujesz włosy, kiedy je związujesz( tak jak ja :) ) - to na 100% Cię dopatrzyłam, ale nieświadomie bo nie skojarzyłam że to Twój chór. A kamery często Was obejmowały. Najpierw ogladałam Wasz stroje-bardzo ładne, potem fryzury, potem okulary (dwie miały chyba słoneczne), no i całość- z facetami włącznie ;) Śpiewacie bardzo fajnie, ale trochę gryzło się jak do Waszych głosów włączał się kardynał, albo ksiądz prowadzący, bo zagłuszał damskie głosy, ale mimo to przyjemnie się słuchało!