Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

Myslę że z tym garażem to celowe - ale zapytam sie moich inżynerów projektantów - Męzusia i teścia:) Poza tym garaż nie jest częścią domu ze względu na archtekturę drewnianą charakterystyczna dla Podhala - tak mi to wytłumaczył mój M:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tam sobie nie wyobrażam życia bez zmywarki. Nie znoszę myć garów, a mojego męża przez cały dzień nie ma w domu. Poza tym mimo sporej powierzchni (150 m + garaż i dwie piwnice) kuchnię mamy niezbyt ustawną i mam tylko jednokomorowy okrągły zlewik, więc... Jest nas dwoje, a jednak włączam zmywarkę w zasadzie codziennie i wcale nie na 1/2 wsadu (zmywarka pełnowymiarowa - 60 cm). Ale też jako posiadaczka tego sprzętu od 13 lat praktycznie wszystkie naczynia mam kupowane \"pod zmywarkę\". Nawet ślubną porcelanę wybrałam bez srebrnych i złotych deseni, bo takich nie można myć w maszynie :D Co do lodówki - mam chłodziarko-zamrażarkę Whirlpoola, do zabudowy (jak wszystkie sprzęty). Jestem z niej zadowolona, ale pewnie gdybym teraz kupowała nową, kupiłabym dwuagregatową. No ale obecne sprzęty kuchenne mam niecałe półtora roku, więc prędko nic nowego nie kupię :D Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia - ja też tak mysle, że to głownie dlatego garaż osobno żeby było latwiej i to oczywiście prawda, że architektura Podhala nie pozwala na łączenie doku z garażem :) Fajny bedzie ten Wasz dom:) ja jestem w podhalańskiej architekturze zakochana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja całe życie żyje bez zmywarki i nie narzekam ale jak juz KIEDYŚ będe mieć ten wymarzony dom to raczej też sobie sprawie zmywarke a co do lodówki to się nie wypowiem :P mam malunią 85 cm starą firmy polar kurcze dziwne mam te bóle tam na dole :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Betty 82 ma dziś urodziny i z tej okazji chciałabym jej życzyć wszystkiego co najlepsze!!! Dużo zdrówka, spełnienia marzeń i sto lat pieknego zycia 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia - chodziło mi o to (a skomplikowałam wypowiedź) że napewno dlatego garaż jako budynek gospodarczy a nie garaż, żeby było łatwiej i taniej. Dziś jeżdze troche pomieście - rózna dokumenty na budowe załtwiam - wpadam i wypadam z biura i byłam na mega smacznych lodach :) oj z diety już nici

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia b
Betti wszystkiego naj naj lepszego spełnienia najskrytszych marzeń. Sciskam cie mocno i przesyłam moc buziaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkiego naj BETTY!!!🌼🌼🌼 dziewczyny, ale się dzisiaj strachu najadłam! byłam rano na usg i wszystko było w najlepszym porządku..musiałam później autobusem się przejechac do \"miasta\" załatwić praktyki..nachodziłam sie w cholere, wracam do domu do rodziców i przed samą klatką coś mi poleciało ciurkiem po nodze..przerażona lece do góry..i żeby sprawdzić czy to krew wsadziłam łapę w spodnie żeby zobaczyć...już widziałam jak ojciec wiezie mnie do szpitala..patrze na łape a tam czerwone.. lecę przerażona do wc patrzę..haha a tam tylko śluz.. a palec miałam z czerwonego lakieru do paznokci pomazany:-D ale ze mnie sierota, a strachu sie najadłam co niemiara!!:-D:-D:-D zmykam odpoczywać:-) co do lodówek to chwalę sobie z firmy amica:-)i:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia b
Ale napisalam Betty mialo być a nie Betti przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka 12
hej dziewczyny !!! czytalam z rana co piszecie ale nie mialam czasu nic napisac ! bylam na dworku ale super pogoda! tylko to slonce okrutnie daje po oczach! az mi lzy ciagle ciekly! mowicie i mowicie tak o domkach, musze sie przyznac ze ja sie zupelnie nie orientuje w tym temacie domek nadal jest dla nas odleglym marzeniem! a o zmywarce oj jeszcze bardziej marze bo nieznosze myc naczyc i jakims dziwnym zbiegiem okolicznosci ciagle mam tyly z garami i ciagle cos jeszcze trzebaby bylo u mnie zmyc! brrr! a teraz gdybym nawet chciala kupic zmywarke to musialabym ja chyba na suficie zamontowac bo zupelnie nie mam w kuchni miejsca na nic ;( Peppetti dziekuje ci serdecznie za te namiary ! z tym szukaniem lekarza jestem po prostu zdesperowana bo stosunkowo od niedawna mieszkamy w lodzkim i zupelnie tu nikogo takiego nie znam a potzrebuje! to moje gg: 7583476 poprosze ci3e jeszcze o ten numer ok? i jeszcze taz dziekuje! tiki mysle ze twoje objawy sa zupelnie typowe jak na pierwszy trymestr! wszystko gra [kwiat ]macica musi bolec bo sie rozciaga! ale jakby cie naprawde masakrycznie bolalo to jedz do lekarza wczesniej i nie czekaj az do wizyty!! osobiscie marze o takich dolegliwosciach :) :) ewa-marchewa 1984 strasznie mnie wystraszylas! napisz koniecznie co ci lekarz powie na usg! co do dziwnych @ to moja @ tez tym razem jakas dziwna az mam stresa! przeciez to nie anomalie pogodowe? nie wiem moze jakas podziebiona jestem czy cos?? milego cieplego dzionka zycze 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka 12
a jeszcze chcialam dodac ze jesli ktoras chcialaby sie do mnie odezwac na gg to prasze! zazwyczaj raczej nie bywam na gg ale na pewno wszystko co dostane przeczytam i odpisze! ❤️ betty : sto lat, sto lat niech zyje zyje nam !!!! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Wpadłam, zeby się przywitać! Wstyd się przyznać ale poczytałam Wasze wpisy dosyć pobieżnie... :O u mnie szybki weekend i znów dużo pracy:( mam nadzieję, ze dziś będą staranka... pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
betty - spelnienia marzen 🌼 malenka - straszna historia. ale ja tez ciagle mam jakies zwidy. a ja jestem zalamana swoja beznadziejnoscioa i glupota. bylam dzis na badaniach w przychodni (skierowanie z gabinetu prywatnego). duzo tego bylo i znajoma pilegniarka polecila mi isc na gore i poprosic zyklego interniste o skierowanie. i wiecie co??? co ja zrobilam. z usmichem powiedzialam, ze panie na dole mi polecily tak zrobic. ale do glowy mi nie przyszlo. że moze cos z tego wyjsc, myslalam, ze lekarz tez doceni wspanialomyslnosc kobitki. a on nie chcial mi najpierw wypisac, potem dal tylko na mocz i morfologie a. i przed chwiila ta babka do mnie dzwoni, ze jutro ma isc do niego na rozmowe. sprawdzil kto wypisywal rachunek!!!!!!! Boze, jaka jestem glupia. ona sie biedna tak przejela a mi serce wali jak mlot i jestem taka wsciekla na siebie. i tak mi wstyd. Boze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
chce sie zapasc pod ziemie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monika-> domyślam się, jak się czujesz... nie wiem, czy Ciebie to pocieszy, ale mnie czasem też zdarza się powiedzieć coś, czego później żałuję... poprostu czasem bywam zbyt \"szczera\", niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia b
Balbinka tak udało mi sie przeknać męża to nie było łate ale jakos chyba sam sie przekonał, bo pojechalismy do właścicielki i negocjowaliśmy cene i udało sie nam zbić trosze o 1000 funtów, teraz tylko trzymajcie kochane kciuki, żeby przyznali nam kredyt na ten domek. Tak bardzo sie boje ze może byyć coś nie tak i dom przjdzie nam koło nosa. Trzymajcie kciuki jutro idziemy na rozmowe z gościem od naszego kredytu. Acha aplikacja o domek juz złożona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia b
W środe mam wizytę w szpitalu, w tym samym w którym rodziłam Marcelka:( . Bede znała wyniki badań, a tego sie cholernie boję. Boje się ze lekarz może mi powiedzieć cos co nie pozwoli nam starać sie o dzidziusia:(. A może da nam zielone światełko:) jak ja bym chciała zeby wszystko było ok. Jutro mam dostać okres, boli mnie jajnik i dziwnie kłuje mnie w brzuchu, ale piersi mnie nie bola dziwne, bo przecież zawsze przed miesiaczka mnie bolały. Nie wiem poczekamy zobaczymy. Pójde na wizytę z cioteczką a co! Tu i tak nie badaja, to jest właśnie nie normalne. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia b
Balbinko może nie będe dziękować, żeby nie zapeszać. Całuje cie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia b
chyba nauczyłam sie robić kwiatuszek i serduszko hurra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilkaaa
dziewczyny czy moze wiecie jaka moze być przyczyna plamienia po @? zaczyna mnie to juz denerwować i niepokoić, bo zamiast po 5 dniach @ mieć spokój to ja jeszcze plamię kilka dni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
joka - troche mnie to pociesza :-) Kamilkaa - ja tak mialam przy moich 2 @ po zabiegu. nie wiem co to bylo ale zajsc w ciaze nie przeszkadzalo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia b
Co tu dziś tak pusto:(. Wszystkie pracujecie tylko ja taki obibok jestem i leniuchuje sobie w domku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia b
puk puk puk :( ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka 12
ja jeszcze jestem ale tylko z doskoku ale caly czas czytam na bierzaco! normalnie jestem z siebie dumna! dzielnie posprzatalam prawie cale mieszkanie :D ;D jakos tak mnie glowa boli, buu buu! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Lidka niech ten ból gardła sobie szybko od Ciebie idzie :) peppetti liski są koloru szarego :) tiki zaczęły Ci się typowe dolegliowści ciążowe :P, ale przecież co to dla Ciebie? :) Zniesiesz je dzielnie! ewa-marchewa jak tam po wizycie? Madzia79 u nas też garaż ma być osobno i ma być właśnie pomieszczeniem gospodarczym :)A ma byc osobno, bo mój mąż chce sobie tam taki malutki warsztatcik urządzić (tylko na swój użytek) i znajomi nam powiedzili, że w takiej sytuacji niech to pomieszczenie stoi dalej od domku, bo, np. nie będzie wtedy słychac hałasu spawania, walenia itd :) U nas w domu jest zmywarka, ale nikt z niej nie korzysta :D Ja jej nawet włączyc nie umiem :D Betty 82 sto lat!!! 🌻 malenka no tos się musiała wystraszyć!Może nie maluj paznokci na czerwono :D :D :D monikapie eh chyba każda z nas ma coś takiego, że czasami jej się coś niechcący wyrwie, a potem tego żałuje? Balbinka wiem, że liski będą przychodzić!Wszyscy w domu na mnie krzyczą, ale co ja mam zrobić, jak widzę, że one są głodne?Boję się ich, nie podchodzę do nich, jak tylko jakiegoś w krzakach zauważę to uciekam do domu, ale no żal mi ich :( asiu b trzymam kciuki za kredycik :) Pozdrawiam i ściskam mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia b
Ja też od wczoraj mam wene do sprzatania, nie wiem co sie ze mna dzieje dziś zrobiłąm porzadek z ciuszkami mojej córeczki i z jej zabawkami cały kosz śmieci i rupieci. Wczoraj i przed wczoraj robiłąm porządek w papierach troche sie tego nazbierało. Została jeszcze moja szafka z ciuchami czuje ze jak zrobie tam porzadek to zrobi sie troche luzu, bo też sie nie potrzebnych rzeczy uzbierało :). I wiecie co jak tak sprzatałam to znalazłam moje dwa testy ciążowe:( ale mi sie przykro zrobilo patrzyłam na nie dosłownie 10 minut, przypomniałam sobie jaka byłam szcześliwa jak ujrzałam te dwie kreseczki jaki to był cudowny dzień. Wierze, że za niedługo znów zobaczę dwie kreseczki i znów bede taka szczęśliwa jak wtedy. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, Wpadłam tylko na momencik, żeby się przywitać - musimy nadrobić zaległości w pracy do jutra - musieliśmy część zlecenia oddać komuś innemu, takie życie, ale i tak jeszcze sporo nam zostało... zatem ja tylko zaglądam, co u Was słychać :) Gawit_27 - cieszę, się że zdrówko lepiej, że lepiej się już czujesz! Jasne, że pomyślę, Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem ;) A poważnie... ja często śpiewając myślę o naszych pragnieniach, dla mnie to najpiękniejszy rodzaj modlitwy, jaki potrafię, chciałabym naprawdę dla nas wszystkich, żeby zostały wysłuchane! 👄 Hmmm... mówisz, że udomawiasz liski - ja kocham wszystkie zwierzęta i też strasznie cierpię, że one cierpią, bo tak często cierpią przez to, że w ich naturalny rytm zaingerował człowiek, że na trasie ich wędróek stanęła \"cywilizacja\". Chyba też wyrzucałabym jakieś jedzonko od czasu do czasu. Domek wydaje się przytulny i ładny! Ściskam Cię! Dawna Justy - dzięki za linki, ja tak czy siak idę zrobić dodatkowo to badanie, mimo że wykazały mi już inne bakterie. Aneczka 12 - dziękuję za ciepłe słowa :) nie wiem czy na takie zasługuję! Ja kiedyś sobie postanowiłam, że jak się zjawi jakaś okazja, nie pozwolę jej mi przejść koło nosa, że jak będę o czymś marzyć, co nagle będzie w zasięgu ręki, to na pewno nie zrezygnuję z szansy. I tak zjawiały się okazje, pokonywanie w sobie różnych strachów, kompleksów, aż całkiem niedawno przyszła kolej na chór :) Buziaczki dla Ciebie! 👄 JAaaaaaa - opieprz moim koleżankom \"przeciwsłonecznym\" należy się jak nic ;) Myśmy mieli zadaszenie i zacienienie, słońce w żaden sposób nas nie raziło, ani nie odbijało się od nut :) Powiem Ci, że gdybym ja nie śpiewała, to kto wie, czy spacznie nie spałabym w tym czasie :D Ładne te mądrości Twojej znajomej, bardzo przypadły mi do gustu. Peppetti - te ptaszki, koguty, rozmarzyłam się... My też chcemy myknąć na jakąś wioskę podkrakowską, też mamy momentami naprawdę dość tej cywilizacji, o której piszesz :) Rozumiem to doskonale! Trzy kitki... :D ok - tutaj jest link mojej młodszej koleżanki z chóru do jej bloga, wklejam tak, aby otwierał się na zdjęciu naszego chóru: http://aicwe-angel.blog.onet.pl/4,1,0,album.html - brązowa z kitką i grzywką jest tylko jedna :) Tiki - no to zaczęło się u Ciebie z tymi dolegliwościami, ja wiem jednak, że teraz to my już wszystko zniesiemy, byle tylko skończyło się wszystko dobrze, prawda? I trzymam nadal mocno kciuki za Was, żeby właśnie tak było. Mszą się nie przejmuj, jak będzie jakiś koncert, dam Wam jeszcze znać ;) Cieszę się, że poza tym u Ciebie ok! Czekam na maila, jeśli będą jakieś wieści, wiesz na jaki temat ;) Mam nadzieje, że wszystko zdąża w dobrym kierunku! Ewa-marchewa1984 - jejku, lepiej się już czujesz? ❤️ Jak USG? Betty - dołączam się do życzeń. Najlepszego 🌻 Malenka-20 - na chwilę zamarłam, jak czytałam, co napisałaś, cieszę się że na strachu się skończyło i jest wszystko w porządku :) Monikapie - to się u nas często zdarza, nie przewidzisz na jakiego kretyna trafisz, znam już takie przypadki, nie przejmuj się, powiedz jej, że nie wiedziałaś, że to się tak skończy, a jemu, że sobie nie życzysz kontrolowania Twojego prywatnego lekarza, któemu bardziej zależy na stanie Twojego zdrówka! Balbinka-2 - nie przejmuj się wcale, będą jeszcze okazje ;) Jak się czujesz Słońce? Mam nadzieję, że nadal wszystko dobrze u Ciebie! Asiu B - trzymam kciuki, żeby to było zielone światełko!!! ❤️ Prześlij mi trochę tej weny do sprzątania :D Do wszystkich nie uda mi się napisać, mąż już wrzeszczy o pracę - powiedziałam że tylko trzy zdania Wam napiszę, a tu proszę - hehe :) No, ale cóż, dziś się już nie pojawię. Ok, wrzeszczy nadal i ma rację ;) - zmykam! Wszystkie pozostałe dziewczyny całuję! Dobrej nocki, papatki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×