Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

EvaWer no ja też obliczyłam, że jakies dwa, dwa i pół cyklu u ewy minęło. No a czy tobie lekarz kazał odczekac 6 cykli z jakiegoś konkretnego powodu? Nie sądzę. Pewnie powód taki jak u lekarzy którzy zalecaja odczekanie 3 cykli. Czyli głownie chodzi o psychikę, bo fizycznie wszystko goi sie szybciej. Zobaczcie że żadna z nas nie miała komplikacji po zabiegu. Czyli wyczyszczone jestesmy dobrze - okrutnie to brzmi, ale w sumie nalezy się cieszyć, a jak jest dobrze to czemu miałoby się coś źle goić. A wydaje mi się, że pierwsza @ przychodzi wtedy kiedy wszystko w środku jest już ok. Dlatego u jednych jest po 28 dniach od zabiegu a inne musza czekac do 6 tygodni :) . A bogata niestety nie jestem :( . Zbierałam na te rzeczy przez kilka ładnych miesięcy i nie mam zamiaru wydac tej kasy na cos innego. Bo potem w czym będę mrożonki trzymac? Mój mąż odkurzył kuchnię, przedpokój, nasz pokój i teraz już spi prawie drugą godzinę...jakie to delikatne :) . Ale niech się przyzwyczaja, bo jak będę w ciąży to może nie będę miała ochoty na sprzątanie, hehhe. Ciekawe czy ewa-marchewa wytrzyma do gwiazdki z nowiną...ja bym pękła!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidka masz rację - nie wiem dlaczego jedni lekarze każą czekać aż 6 m-cy a inmi mówią że można po 3. Ja jestem dopiero po pierwszej@, która przyszła dokładnie 28 dni po zabiegu - tak więc wydaje mi się że fizycznie wszysko ok - zresztą gin też tak powiedział. Jeszcze nie rozmawialiśmy o tym kiedy możemy znów próbować bo idę do niego za 2 tygodnie z wynikami i z mężem:) - mysle że wtedy mi powie - obym uszłyszała słowa możecie w styczniu!! - ale byłoby fajnie:) Pozdrowienia spod smiuśkich Tater❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy wam, jak byłyście w ciąży lekarz mówił coś o witaminie E? Dzisiaj w radiu usłyszałam, że jej niedobór zwiększa ryzyko poronień. I kobiety starające się o dziecko powinny łykac witaminę e i kwas foliowy...? Któras wie coś na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pojechałabym w góry... Zaczęłam czytac o tych witaminach i chyba niepotrzebnie. Ciekawostki: kobiety w ciąży powinny przyjmować zwiększoną dawkę kwasu foliowego (1,2 mg/dobę); terapia kwasem foliowym wymaga także podania witaminy B12; kwas foliowy współuczestniczy z witaminą B12 w regulacji tworzenia i dojrzewania czerwonych krwinek (erytrocytów). Owulacja zwykle wyprzedza miesiączkę, dlatego też po poronieniu istnieje niebezpieczeństwo szybkiego ponownego zajścia w ciążę. Zaleca się odczekanie z kolejnym poczęciem przynajmniej 3, 4 miesiące po poronieniu. Co prawda, nie są znane zagrożenia, jakie niesie szybkie zajście w kolejną ciążę tuż po poronieniu, ale odczekanie jest korzystne ze względów psychicznych. Kobieta po stracie ciąży niepokoi się, co będzie dalej, odczuwa lęk i nieustannie zadaje sobie pytanie, czy jeszcze zajdzie w ciążę i czy ją donosi. Nie jest w dobrym stanie psychicznym, co nie sprzyja prawidłowemu rozwojowi ciąży. Czy kobieta będzie miała następne poronienie, zależy to od jego przyczyny. Po trzech kolejnych poronieniach szansa na donoszenie dziecka wynosi 70%, po dwóch - 50%. Jeśli straciła pierwszą ciążę w pierwszych trzech miesiącach jej trwania, ryzyko utraty kolejnej ciąży jest tylko nieznacznie wyższe niż u tych, które nie roniły. Tak więc chociaż nie ma gwarancji, że kolejna ciąża przebiegnie bez żadnych zakłóceń, poronienie nie przekreśla szansy na szczęśliwe macierzyństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK...........WIEK ....MIASTO...........@............strata.........start 100krocia.......25.......Rybnik.............06.12.......7tc_06.09.....styczeń tiki_tak.........27.......Wroc/Legn........?............11tc_06.09....styczeń nusieniek........26...Olsztyn................?............8_tc_23.09....sty/lut ma-lenka20......20..ok.Jastrzębie Zdr....25.11........13tc_20.10...styczeń/lut Peppetti........30....ok. Łodzi.............14 12......24tc_01.08.....luty Lidka79........27....Białystok...............4.12..........11tc_02.10...grudzień. Mania78.......28.......Lublin................22.11........7_tc13.o9.......styczeń/luty EvaWer.......34.....Częstochowa.........23.11..........7tc_26.10............? joka...........30.......Ełk.............12.11.........5tc_13.09.....styczeń? Celica.........36......Krasnystaw.........?.............11tc_18.10............? Madzia79.....27.....Kraków......... 16.12...........10tc_23.10.....?? Agapa........22....Płock.................???............12tc..12.04.2006. Alekto....... 27....... Galway .......................31 tc...05.03.2006 Gablis ....... 25 ....... Poznań ......... 27.11 ........8tc... 25.09.06 --------------------------------------------------------------------------------- TABELA II - STARAJĄCE SIĘ NICK............WIEK.....MIASTO..........@............strata.........starania_od OLI..............26......ok.Siedlec........12.11......9tc_22.02........maj\'06 gawit_27.......27.......Luton............7.11........6_7tc.10.03 ....październik niuuusia........21......czestochowa......27.11.....9tc.12.08.......listopad Ania_Białystok...27...Białystok...5.12..........23tc_24.03.06.....listopad Gablis .........25.....Poznań .......27.11......8t.c._25.09.06 ..grudzień Lidka79.......27....Białystok.........4.12.......11tc_02.10....grudzień --------------------------------------------------------------------------------------- TABELA III - Badania i Leczenie NICK..............leczenie............badania 100krocia.........brak...............TSH,T3,T4,ATPO,WZWB,MF,LH,FSH,PRL,Toxo,Cmv Lidka79...........brak........bilirubina,cytomegalia,chlamydia,toxo,d-dimery,ukł.krzepnięcia,glukoza, tsh,ft4,zesp.antyfosfolipidowy,spermiogram+posiew EvaWer..........brak.................toxo Agapa..............heparyna/aspiryna.............toxo,cytomegalia,różyczka,TSH,przeciwciała antykardiolipinowe, Alekto ...........Warfarin, deltacortil enteric, .........zrobione wszystkie możliwe Gablis ......... brak ................ laparoskopia mania 78..............................................toxo, różyczka --------------------------------------------------------------------------------------- TABELA IV- dolegliwosci NICK..............dolegliwosci 100krocia........macica_dwurożna,niedomoga_lutealna,podwyższona_PRL Agapa............zespół antyfosfolipinowy. Alekto .......NWC (nie wiadomo co) ........+........przeciwciała przeciwko kardiolipinie Gablis ---- nie wiadomo co (ciąża pozamaciczna) --------------------------------------------------------------------------------------- TABELA V - oczekujące dzidziusia NICK..............WIEK....MIASTO...OSTATNIA @.. .....TERMIN ewa-marchewa...22....białystok...17.X.2006........27.VII.2007

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam iść na dyskotekę, no ale jakoś delikatnie udało mi się z tego pomysłu wyślizgnąć bez podawania centralnego powodu (wole nie szaleć)...obym się tylko przed krzysiem nie wygadała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak bede u mojej gin w styczniu to ja zapytam o te 6 m-cy. Ja @ dostałam w sumie szybko po 4 tygodniach od zabiegu. Ale ja sama wiem że jakby juz coś to wolę w wakacje bo jednak praca taka jak moja jest dość absorbujaca i stresujaca. Zwłaszcza jak sie jest wychowawcą. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
ewa-marchewa -z glebi serca gratuluje. nawet nie potrafie sobie wyobrazic jaka jestes szczesliwa :-) Dzis bylam w Galerii łódzkiej i znow napatrzylam sie na bobasy, ktore bardziej mnie interesowaly niz oferty butikow. Zaczynam sie niepokoic - dzis mija 32 dzien po zabiegu a @ ani sladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
a jesli chodzi o zaciecie to ja tez podziwiam nasza ewke-marchewke. ja bym nie dala rady :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monikape nie masz sie co stresowac, 32 dni to jeszcze nie koniec świata . Możesz dostac @ po tych 6 tygodniach od zabiegu a to jest 42 dzień. Także bądz dobrej mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
EvaWer - dzieki jak nie wiem co. ja chyba juz jestem taka w gorazej wodzie kapana i chcialabym juz ale uczmy sie cierpliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma za co, rozumiem cię. Ja tez sie tak nie mogłam doczekać pierwszej @. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monikapie - a gdzie Ty mieszkasz, że po galerii łódzkiej spacerujesz???? Tak na marginesie - zapraszam do tabelki. Lidzia - biedny ten Wasz Mikołaj. Ile portfel szczuplejszy - już nie ma znaczenia, ale ile nadźwigać się musi!!!! :) EvaWer - o tak, muszę przyznać, że nasz topik, mimo, że każda przeżyła ciężkie chwile, jest bardzo optymistyczny. Czasem wieczorem popłakuję sobie troszkę... gdyby nic złego się nie wydarzyło, to teraz mój synek leżałby w łóżeczku i wołał cyca. Miałby tydzień, może dwa... ale kiedy tylko zajrzę tutaj, robi mi się radośniej. Wierzę, że jeszcze los uśmiechnie się do mnie. No i cieszę się, że nie jesteśmy monotematyczne - tylko mierzenie temperatury, oglądanie śluzu i testowanie. Tak jest na większości innych topików starających się... u nas to budowlanka, studia, zakupy, chirurgia plastyczna, bankowość i mydło i powidło!! ha i za to Was lubię 😘 🌼 Odnośnie witamin - dobrze łykać oprócz kwasu foliowego witaminki przygotowane już w zestawie. Takie dla kobiet w ciąży. Ja w pierwszej ciąży łykałam Maternę, ale chyba jest wycofana ze sprzedaży. Teraz przed drugą ciążą, podczas ciąży, po porodzie - aż do dziś łykam Elevit. ewa-marchewa - gratuluję zdania egzaminy. Patrzcie dziewczyny, jak ciężarne mają dobrze. Codziennie gratulacje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypomniałas mi Peppetti o kwasie foliowym bo jakoś przestałam go łykac albo łykam tak od przypadku do przypadku jak mi sie przypomni. Ide spać oczy mi się kleją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja się ożywiłam dopiero!!! Wypiłam piwko, spaliłam papierosa, zjadłam pizze, obejrzałam fajną komedię i to wszystko robiłam razem z męzem...już jest dobrze, minęły moje złości. Zobaczymy na jak długo, hehe. A jesli chodzi o mdłosci to bywa różnie, raz są raz ich nie ma- podejrzewam, ze coś mi się porąbało i tyle. Zostały mi aż 4 testy owulacyjne także po @ je wykorzystam :). Jeden udało mi się celnie zrobić w listopadzie. A teraz będę liczyła na celność męża :) . Mam nadzieję, ze z jego plemnikami już jest ok. Ma jeszcze jedno skierowanie na spermiologię i wyślę go jakoś po 10 grudnia. Oby było wszystko dobrze. Jest tu jeszcze ktoś? A nasza niuuusia to pewnie z facetem szaleje...i dobrze!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CELICA
Jestem.Dziękuję wszystkim dziewczynom,które do mnie pisały.Przepraszam,ze sie nie odzywałam,ale byłam w jakimś dziwnym dole z którego właściwie nie udało mi się wyjść :( ja sie tylko do niego przyzwyczaiłam. DOBRANOC.postaram się jutro wydusić coś więcej z siebie. PS,,ewa-marchewa ;) :) cudowna wiadomość !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celica, kochana nie można sie tak dołowac. Jest cieżko, ale trzeba z tym wszystkim walczyć. A już napewno nie można się poddawać!!! Pozdrawiam i już chyba dobranoc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja Celica nie dołuj się i zaglądaj tu częsciej. U mnie ten weekend mija w bardzo leniwym klimacie. Głównie grzane piwko i telewizor. Tak sobie myślę, że wieczory jesienno - zimowe to bardzo dobry okres na zachodzenie w ciąże. Dziewczyny musimy to koniecznie wykorzystać:P. Pamiętam jak byłam mała i mieszkałam jeszcze w małej miejscowości Beskidzie Niskim , to wiał okrutny wiatr halny, który zerwał linie energetyczną przechodząca przez las. No i autentycznie nie było przez trzy dni prądu. Po roku w kościele było chrzczonych w jedną niedzielę 14 dzieci:). Podczas, gdzy normalnie jest max 2 lub 3 dzieci, bo to mała miejscowosć;). Wszyscy się śmiali, że to przez ten brak prądu, no i przez zimowe wieczory:) Zima przed nami więc do roboty moje drogie:) Niedługo dopisuje się do starających Pozdrówki, miłego weekondowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa Marchewa bardzo ciebie podziwiam, że nie powiedziałaś nic mężowi, ja bym nie wytrzymała jednego dnia , a co dopiero miesiąć. W każdym razie życze powodzeni, jak mu to powiesz??, Kupisz małe budziki pod choinkę?? Z rezztą możesz mu zrobić prezent na Mikołaja. Mikołąj też przynosi prezenty, a do 6 grudnia zostało parę dni ale to jak wolisz?? Życzę powodzenia:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zawitał kolejny dzień. Do konca roku juz tylko 28 dni. Cellica ty tu kochana do nas zagladaj i i pisz co cie trapi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania 78...też myślałam a żeby zrobić na mikołajki...no ale to nie będzie to samo, bo na święta jest taki niepowtarzalny klimacik, to taki magiczny dzień...ponoć marzenia się spełniają...a to jest właśnie jego marzenie:D (mikołajki to tak gdybym nie wytrzymała;) Jak to zrobię...najprostrzy sposób...maleńkie buciki pięknie zapakuję:D już nie mogę się doczekać:D monia poszło łatwo...bo wcale o tym nie myślałam...po tej przemiłej chwili zajrzałam w wykres i stwierdziłam że to dni płodne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tu optymistycznie ze az glupio mi zadac to pytanie, ale wczoraj obejrzalam film \"matka anioła\" - czy jakos tak.. tam bylo o prawie pochówku własnych dzieci czesto traktowanych jako \"TO\". Co mną wstrząsnęło najmocniej to opowieść kobiety która po urodzeniu martwego dziecka chciała je zobaczyć i lekarz sie nie zgodził - a kątem oka jeszcze zdążyła zauważyc jak z ulgą wrzuca maleńkie ciałko jej dziecka do foliowego worka z grumasem na twarzy \"ufff... nareszcie juz\". jestem wstrząsnięta i oburzona! Ja jak bym coś takiego zobaczyła to bym wstała i ostatkiem sił mu \"przy...soliła\". ja gdy dowiedzialam sie o smierci dziecka bylam juz wysoko w ciąży (31 tc) dali nam osobny pokoj i po jakims czasie przyszedl do nas lekarz by z nami porozmawiac... ja pierwsza rzecza o jaką poprosiłam było by moje dziecko potraktowac jak czlowieka -chce mu nadac imie chce go pochowac... a jak to bylo u was? wiekszosc z was straciła swoje kruszynki na początku ciąży.. jak do tego odnoszą sie polscy lekarze - bo wedlug prawa polskiego rodzice maja prawo zobaczyc i pochowac dziecko bez wzgledu na etap ciązy... tylko malo lekarzy o tym wie a jeszcze mniej jest chetnych by rodzicom takie prawo przyznac... pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
Peppeti - ja mieszkam w Skierniewicach - dokladnie miedzy Łodzia a Warszawa i zawsze mam problem gdzie na zakupy sie wybrac :-) Wiec raz jezdzimy tu raz tam. Ale gina mam w W-wie. zaraz dopisze sie do tabelki. bylam ale ktos mnie wycial :-) Ja tez sie ciesze, ze nie jestesmy monotematyczne bo mozna sie jakos oderwac. Alekto - ja lezalam w Instytucie Matki i Dziecka i nie bylo zadnego problemu z wydaniem cialka mojego Antoska mimo iz to byl 16 tc Antos wzrostem odpowiadal 13. Taka kruszynka ...Mial nie wiecej niz 6cm. I pani doktor powiedziala: dzidzius juz sie urodzil. Boze, jak ciezko to wspominac. Ide zaraz odwiedzic mojego Synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze ewa Twoja wiadomość mnie tak wczoraj ozywiła, że ni emogłam o Tobie przestać myśleć całą imprezę:-D Celica kochanie ja miałam ostatni tydzień takie huśtawki, ze wieczorami leżałam i ryczałam po kilka godzin..myślę że nie ma sensu się już dołować. ja zaczynam zbierać siły na kolejną ciążę i staram sie skupiać na tym:-)tule mocno! LIdka mi tez przydałby się takie prezenty mikołajkowe..tylko narazie nie byłoby gdzie tego montować:-P (narazie mieszkamy z rodzicami;-) ) zmykam pomóc teściowej robić obiadek-bo dzisiaj u nich spaliśmy i budzić męza:-) miłej niedzieli życzę!!Ewa dbaj tam o siebie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim!!! Ja zacznę od hasła: Polska Biało-Czerwoni!!!! zaraz mecz - już się doczekać nie mogę:) Faktycznie optymistycznie nam się na naszym topicu zrobiło - a Ewa Marchewa jeszcze ten poziom optymizmu podniosła:) Ale myslę sobie że mój mąż to by się chyba na mnie obraził gdybym mu od razu nie powiedziała... ale z drugiej strony taki prezent na święta... - super Alekto - ja niestety nie zobaczyłam mojego aniołka - ale to był 10 tc więc nie wiem czy w Polsce w ogóle traktuję się taki płód jako dziecko - ale chyba nie... Natomiast z wstrząsających historii to tylko Wam opowiem że moja mama 30 lat temu urodziła w 6 miesiącu bliźniaki, które umarły przy porodzie i połozna wyrzuciła je do wiadra...:( Mój tata musiał iść do szpitala robiś jakąś okrutną awanturę i dopiero wydali im małe dzieciątka - dla mojej mamy to był koszmar... Ale za to teraz mama ma dwie dorodne córy i już się nie może odczekać wnuków:) Celica - głowa do góry - niestety doły będą nas jeszcze dopadać ale oby jak najrzadziej!!! A dziś w górach był mróz i wszystko jest pokryte srebrną szadzią:) To to spadam na mecz Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×