Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

dzień doberek:-) Mania !! a ja już myślałam, ze ja będę sama:-P ja też postanowiłam w ogóle zrezygnować do świąt ze słodyczy! tylko nie wiem czy wytrwam:-Pjestemz Tobą:-) wiecie co ja też już nie palę.wychodzę z założenia że lepiej rzucić zanim zajdę nim jak się dowiem, że jestemw ciązy:-p monikape ja też sie denerwowałam, że długo nie mam..a @ dostałam dokładnie(!!!) 6 tyg po zabiegu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w Nowym tygodniu:) Celicia ja mieszkałam przez 18 lat na środku pomiędzy Krosnem, a Nowym Sączem. Dokłądnie k.Gorlic. Później pojechałam s studia do Lublina i już tu zostałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
Madzia79 - my wlasnie chcemy gdzies kolo Zakopanego - moze nie centralnie do, ale gdzies w okolicach, bo znajomy zlamal noge w kolanie 2 lata temu i juz nie moze jezdzic, wiec chca sobie polazic i pozwiedzac. Jak bedziemy w kropce to na pewno poprosze Cie o pomoc . Supppper!!! Malenka20 - oj dzieki za pocieszenie. Nie pozostaje mi nic innego niz uzbroic sie w cierpliwosc. Milego dnia dziewuszk!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania Białystok
Witam serdecznie :):):) ewa-marchewka GRATULUJĘ!!!!!! Ciesze się razem z Tobą :) Dbaj o Was. Mam nadzieję, że w Białymstoku panuje teraz "wirus ciążowy" i że niebawem i ja się zarażę ... Ewa-marchweka, pisałaś, że miałas tylko niewielkie plamienia?! Ja ostatnią miesiączkę też miałam bardzo dziwną ...zawsze krwawienia mialam 5-6 dni a pierwsze 2 dni zawsze obfite a ostatnim razem krwawienia miałam tylko 3 dni i naprawdę bardzo niewielkie i zastanawiała się dlaczego skoro do tej pory zawsze było inaczej ... ale nie mam żadnych objawów mogących świadczyc o ciąży :( więc pewnie nie jestem! Jutro lub w środę powinnam dostać następnej@, zobaczymy... W tym miesiącu jakoś zbytnio się nie staralismy więc pewnie dostane kolejnej @ alekto - ja straciłam ciążę w 23 tc. Urodziłam bliźniaki (dwie identyczne dziewczynki). Powiem Ci, że osobiście nie widziałam ich. Wtedy nie chciałam a może nie miałam sił, sama nie wiem. Widział je mój mąż. Na sali porodowej, zanim podłączyli mnie pod kropłówke wywołujaca skórcze, poprosiłam położną, żeby ochrzciła moje maleństwa. Podałam jej na karteczce imiona (Olivia i Żanetka). Zrobiła tak jak prosiłam. Po porodzie mąż odebrał nasze aniołki, kupił biała trumienkę, babcie kupiły dwie identyczne białe sukieneczki i połozyły je na maleństwach. Ksiądz na cmentarzu normalnie odprawił msze ale ponoć zupełnie inna jak to czyni się przy osobach dorosłych i trumienka została połozona obok trumny mojego zmarłego teścia. Nie widziałam moich córeczek ale mam ich zdjecia z USG trójwymiarowego. Czasem sobie na nie patrzę i płaczę ...... Jeżeli chodzi o zachowanie lekarzy i pielęgniarek na dyżurze, kiedy ja rodziłam to nie moge nic złego na nich powiedzieć. Jedna pielęgniarka co chwilę przychodziła, pytała jak się czuje, trzymała mnie za ręke i nawet sie popłakała!!! Traz jestem pełna nadzieji, że niebawem zajdę w ciążę :) Co do prezentów... dzisiaj dostaje wypłate :) i musze pochodzić po sklepach. Dla męża pewnie kupię jakieś dobre perfumy i koszule lub golfik a dla chrześniaka laptopa edukacyjnego. Miłego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewa-marchewka GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mam nadzieję, że my wszystkie też niedługo dołączymy do Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania Białystok a w którym szpitalu leżałaś jak rodziłaś? Jak sobie pomyślę, ze ty byłas już w takiej dużej ciąży...o matko to musiało być sto razy straszniejsze niż u mnie (13tc). Ale nie myślmy już o tym. Dziewczyny stało się - dostałam drugi @ od zabiegu. Jak tylko wstałam z łózka z bólem brzucha to wiedziałam ze to to. No i cykl super - taki jak przed ciazą 29 dni! Jestem zadowolona. Tylko nie miałam swoich typowych objawów, no i musze przyznac, ze te mdłości mnie zmyliły...nie wiem skąd one mi się wzięły. Może jeszcze hormony się nie przystosowały, heheh. Czyli u mnie pierwsza od zabiegu po 6 tygodniach a druga po 29 dniach! Idealnie, tak jak napisałam w tabelce tak się stało. I powiem wam w tajemnicy, że chyba teraz w grudniu się postaram...tylko meża na badanie nasienia wyślę :) . No i w Urzędzie Pracy załatwiłam co miałam do zrobienia i już na kawie byłam u mojej ciężarnej koleżanki. A teraz cierpię bo brzuch mnie boli jak cholera - wszystko się w moim organiźmie pozmieniało. EvaWer a jesli chodzi o witaminy...to one wszystkie są do d..y. Tylko się płaci a efektów takich jakie byś chciała to musisz z lupą wypatrywać. Najlepiej to zdrowo się odżywiać i jeść witaminy w owocach i warzywach! Ja biorę centum z luteiną i nic nie widzę. I w dodatku nie dam rady przełknąć całej tabletki. Kupiłam też propolis i on chyba jest lepszy niż te wszystkie reklamowane witaminy. No a z papierosami macie rację. Ja palę i nie palę. Czasem kilka dni ani jednego a potem w jeden dzień kilka...dobrze, ze głupota nie boli. Chciałabym męża oduczyć palenia, ale on się nie daje. No cóż pożegnam się z wami na jakiś czas. Bo dziś mam potok słów i nie mogę skończyć. papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cześć dziewczyny! u mnie krwawienie jednak się zaczeło, ale zrobilam w niedzielę test i znów w tle druga kreska- ale zdecydowanie mniej widoczna niż ta tydzień temu! i co ja mam teraz zrobić ???? w śrdoę idędo lekarza. Ewcia marchewka powiedz prosze jakie było u ciebie to krwawienie - ile trwało, jak wyglądała krew. to mi bedzie bardzo pomocne. dzięki serdeczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu -(białystok) - podwojnie ci współczuję bo ktoś odebrał ci podwójne szczęście..ja Filipka po porodzie tez nie widziałam bo bałam sie, ze jak zobaczę to bedę chciała przytulic, a jak przytulę to im nie oddam i będą musieli nas razem zakopać... zrobili nam za to zdjęcia i włozyli do takiego specjalnego albumu: \"memories of a litle lifetime\" są tam tez odciski stópki i rączki... i troszkę danych o maluszku...mimo że urodziłam 5 marca dopiero teraz to obejrzałam.. bałam się że jak go zobaczę to zwariuję do końca... a jednak mnie tam ciągnęło od paru dni i wczoraj wyjęłam ten album i najpierw obejrzałam do połowy, az trafiłam na te odciski stópki i rączki... popłakalam się na widok tych maleńkich czarnych odcisków... więc tylko tyle mi zostało po moim syneczku? zamknęłam ten album ale nie dawalo mi to spokoju i obejrzałam go do końca a na ostatniej stronie jest taka zakładka i tam w tej kieszonce sa zdjęcia włożone i jak zobaczyłam wystający fragment zdjęcia i malutkie rączki to mechanicznie obejrzałam do końca... poczułam sie jakby mnię ktoś w głowe uderzył czymś cięzkim i siedziałam z pół godziny bo miałam wrażenie że jak wstanę to zemdleję... ale jakoś mi teraz lżej.. dałam mojemu synkowi prawo by przez te 7 miesięcy życ w moim brzuchu dałam mu prawo do istnienia chociaz tylko w statystykach na papierze, dałam mu imię i teraz dałam mu prawo by pozostac w mojej pamięci...a że był bardzo podobny do mojego męża to gdy teraz patrzę jak mój mąż spi to widze Filipka i tak mi jakoś lepiej i spokojniej... ciężko to opisać... ale myślę ze to kolejny etap mojej żałoby i oswajania się z tym... mój mąż na razie nadal nie chce tego oglądać powiedział ze mu na razie wystrczy wspomnienie maleńkiej trumny wstawionej do ziemi - bo on był na pogrzebie sam, ja nie mogłam bo byłam w szpitalu i praktycznie nie mogłam chodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czytam i aż płakać się chce. to okrutne przeżycie. Słuchajcie tak mnie brzuch boli, że nie wiem czy siedzieć, czy leżeć, chodzić czy klęczeć. Boli jak po tych tabletkach na wywołanie poronienia...okropnie. Ale i przy pierwszej @ po zabiegu też mnie bolał brzuch tak mocno. Naprawdę wszystko na odwrót. Przed ciazą to bolały mnie tylko piersi, a brzuch to sporadycznie i leciutko, a teraz piersi nie bolą, mam mdłosci i brzuch na.....ala - dosłownie. Nospa nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewa - marchewa -ty nie płacz pipo!:) bo masz nam tu wnosic optymizm i nadzieje... wszystkie wisimy na twoim szczęściu jak na słuchawce telefonu zaufania... musisz być silna za nas wszystkie bo przecierasz szlaki... a bałwanek w twoim brzuszku niech dodaje ci sił... pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny zrobilo się tu bardzo smutno. Nie będe opisywać moich wspomnień, bo nie chę żeby jeszcze bardziej posmutniało. Ja nigdy nie zapomnę o moim aniołku ale myślę optymistycznie i z wielką nadzieją patrzę w przyszłość. Głowa do góry, a zwłaszcza Ty Ewka Marchewka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie właśnie - co to ma być - przywołuję wszystkie do porządku:)!! Żadnych płaczów - tylko optymizm i nadzieja:) poza tym Święta idą - trzeba się radować... A nasza mamusia - Ewa - Marchewa - ma zakaz bycia smutną - dla bałwanka - pełny usmiech na twarz:) Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie właśnie - co to ma być - przywołuję wszystkie do porządku:)!! Żadnych płaczów - tylko optymizm i nadzieja:) poza tym Święta idą - trzeba się radować... A nasza mamusia - Ewa - Marchewa - ma zakaz bycia smutną - dla bałwanka - pełny usmiech na twarz:) Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mam sie śmiać i tylko cieszyć...smutek do kosza. Właśnie obejrzałam sobie zdjęcia Anielci, wzruszyłam się bardzo i poczułam niezwykłą potrzebe przytulenia jej... Gablis nie mogę nazwać tego co było miesiączką bo poprostu ja 3dni plamiłam bardzo ciemną krwią, niemalże czarną:P Lidka miałam i mam objawy, głównie ból brzucha (tak samo było w poprzednich ciążach), wrażliwe piersi i ten smrodek chodzący za mną:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny może nie wracajmy do przeszłości az tak szczególowo. Bo po co nam doły? My musimy wznościć się na wysokie góry :) . Poza tym naszej cieżarnej nie jest wskazane myśleć o przeszłości, więc wszystkie żyjmy dniem dzisiejszym i przyszłym :) !!! To jest moja propozycja. I tak nie mamy wpływu na to co się stało, ale na przyszłość możemy mieć. gablis może ty idź i zrób bhcg? To będzie najpewniejszy wynik!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już sama nie wiem - poczekam do środy! ale w sumie chyba na ciąże już nie mam co liczyć, bo to krwawienie jest w miarę konkretne! jedyna różnica to to, że mnie nic nie boli tak jak przy dotychczasowych miesiączkach (żadnych bóli brzucha) a piersi mam już obolałe od tygodnia. cóż!!!!!!!!!! ale sobie płakałam wczoraj rzewnymi łzami! a te kreski na teście ciązowym? czyli to pewnie było wczesne poronienie, tym bardziej że w 23 dc dostałam jednorazowe krwawienie i następnego dnia kłuł mnie strasznie jajnik! a co najgorsze to pewnie jest ze mną coś n ie tak!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabilis A nie możesz pójść dzisiaj do lekarza, aby Cię zbadał i stwierdził co Ci naprawdę jest?? Ja bym nie czekała. Bądź dobrej myśli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betty82
Witam Was dziewczyny:-)Ja zajrzałam do Was z tematu wiecie jakiego:-( Jestem 2 tyg po zabiegu. Choc lekarz zapowiedzial 6 m-cy czekania. Ja chce sprobowac wczesniej. Powiedzcie mi jak to jest z tymi cykami po... Czy pierwsz liczy sie normalnie juz jako cykl czy prawidlowy liczy sie od drugiego po... dopiero?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałabym, ale u niego są takie kolejki że to wręcz niemozliwe żebym się tam dzisiaj dostała:(((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula1304
Witam Was dziewczyny. Długo zastanawiałam się czy tutaj wejść bo to chyba troche za wczesnie(,dzisiaj jest 7 dzien po zabiegu) ale weszłam i jak przeczytałam to wszystko to aż mi się oczy otworzyły. Przyszłej mamie serdecznie i z całego serca gratuluje... Już nie moge się doczekać kiedy ja też bede tak się cieszyła, niczego bardziej nie pragne jak zajść w ciaże i urodzić zdrowe i śliczne dzieciątko. I tego samego życzę wszystkim starajacym się mamom. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gablis - bądź dobrej mysli - mnie np tez zawsze przed okresem strasznie bolał brzuch, a teraz jak dostałam pierwszy raz po zabiegu to acle zadnych bóli nie miałam... Więc pewnie wszystko się nam poodwracało... A do lekarza idź jak najszybciej sie da żeby się uspokoić:) Witamy Anulę i Betty na naszym optymistycznym forum!! Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania Białystok
Lidka - rodziłam w PSK. Do szpitala trafiłam zupełnie niespodziewanie 14 marca br. Miałam jakies malutkie skurczyki w dole brzucha. Zadzwoniłam do dr Lenczewskiego zapytac co się dzieje a on na to, ze w moim przypadku macina zbyt szybko sie rozkurcza i stąd te skurczyki ale, ze nic sie złego nie dzieje! Tak sobie teraz myslę, skąd on k... mógł wiedzieć, że nic się złego nie dzieje skoro w tym momencie nie zbadał mnie?!!! Ale dl świetego spokoju kazał pojechac do PSK ......... i pojechałam ............. Przed porodem i po porodzie leżałam na patologii ciąży. Wyobraźcie sobie, że jak trafiłam na oddział położyli mnie oczywiście na sali gdzie leżały dziewczyny z duuuużymi brzuchami (zapewne większość z Was miała taką sytuację)!!! Jak tylko zdązyłam położyć się do łóżka, przyszła pielęgniarka i podłączyła jednej z ciężarnych KTG!!!!!!!!!!! Tego było już za wiele dla mnie jak ta jeden dziń!!! Chwilę wcześniej dowiedziałam się, że moje dzieciątka nie żyją a tu przylazła taka cipa i podłaczyła na cały regulator ten aparat! Poprosiłam ją aby to ściszyła bo nie mogę znieśc tego odgłosu a ta jak do mnie wyskoczyła!!!!!!!!!!! "Prosze na mnie nie krzyczeć, nie jest pani tu sama"!!!!!!!!! Alez mój mąż się wściekł!!!!! Wyszedł za nią i tak ją ............. że chyba wszyscy na oddziale to slyszeli!!!! Ale same dziweczyny powiedziały, że tak bezczelnej baby to nie widziały!!!!!!!! Dobra, kończe temat bo sie rozpisalam :) Teraz jestem pełna optymizmu i tak jak już wyżej pisałam - mam nadzieję, ze niebawem zarażę się od ewy-marchewki :):):) Lidziu, może to i dobrze, że dostałaś @. Twoja ciąża tez nie była mała!!!!! Teraz Twój organizm zregeneruje się i niebawem znów postaracie się o dzidzię :):):) Bedzie dobrze, a tym czasem urzadzajcie swój domek aby w Nowym 2007 roku przyjąć do niego swoje największe szczęście!:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowe dziewczyny:). Gabilis lekarz w nagłym przypadku ma obowiązek Cię przyjąć. Betty 82 mi lekarz powiedział, że po 2-óch cyklach możemy ponowić strania. Krwawienie po zabiegu sie nie liczy jako cykl. Dzisiaj jakoś szczególnie często tu zaglądam, uzależniam się coraz bardziej. Pozdrawiam Was gorąco i optymistycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz zbieram się do domku:) Niestety tam nie mam komutera... Dziś idziemy z mężulkiem na zakupy takie pierwsze przedświąteczne:) A potem będziemy leniuchować i gotować zupę - uwielbiamy zupy:) a potem.... to się zobaczy (trzeba trenować) ;) Tak więc do jutra dziewczynki pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O nowe kolezanki do nas zawitały. Witamy u nas! gablis idź jutro do lekarza. A u mnie objawy przed @ też są inne niż zawsze były. To co miałam teraz nie występuje!!! A to czego nie miałam jest! Zawsze na tydzien przed @ miałam bolesne piersi a teraz mnie w ogóle nie bolą. Teraz brzuch daje mi do wiwatu. A i nigdy w okresie owulacyjnym nie bolały mnie jajniki, a teraz mam kłucia raz w lewym raz w prawym...wszystko inaczej. Słuchajcie co u mnie się dzieje! Od wczoraj jakaś stara wariatka wydzwania do mojego meża i gada o jakiejś Kindze, poza tym mu grozi, ze go zabije. Ja się wściekłam i zadzwoniłam ze swojego telefonu i cały dzień wysyła mi jakieś beznadziejne smsy, zebym meża pilnowała, że on jest dobry, bo kinga tak mówi- poza tym robi straszne błędy, nie wiem może specjalnie. O znowu dostałam smsa zacytuje wam kilka bo to już się robi wkurzające \"twoj mosz jest super zapytaj sie go\", \"jest dnbry fte klocki jest super\", wiemy skim lepiej pilnuj chlopa radze ci\"...itp itd. Masakra jakaś. W dodatku to jest jakaś stara baba. jak nas jeszcze ponęka tak dzien lub dwa to chyba zmienimy nr telefonu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
Lidka - jakas strasznie chora historia. Ja tez mysle, ze najlepiej zmienic numer jesli to sie szybko nie skonczy. Szkoda zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula1304
Lidka po prostu nie reagujcie na te tel i smsy to sama sie znudzi i przestanie. Po co robić sobie problem i zmieniać numer ,olać ją i już. Ja miałam podobną sytuacje też już była męcząca ,na początku sie wkurzałam i odpisywałam ale pozniej to olałam i jak zobaczyła ze ja nie reaguje to dała sobie spokój. Najwazniejsze jest to ze Ty i Twoj mąż sobie ufacie. Nie przejmuj sie nią, bo to jakaś kretynka która nie potrafi pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula1304
a jeśli to nie pomoże to zgłoście na policje ze jakas idiotka grozi Twojemu męzowi i neka was telefonami. Zaraz się uspokoi jak ja policja namierzy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×