Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

jak idzie o chusteczki, mialam okazje przetestowac dada, tesco, huggis, pampersy, a teraz mam labell agility, kupione w intermarshe. za wyjatkiem huggisow, moge reszte polecic. ja nie wiem czy tylko ja mam problemy z wyciagnieciem ich z paczki, ale sa strasznie sklejone i sie szarpia:O my tez juz od wczoraj w pampki 3 ksawka wbijamy. fajnie, 3,5 tygodnia i juz 2 za mala, ubranka 62 za male:O ja nie nadarze za tym jego wzrastaniem:O widac mamine mleczko mu sluzy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :) ostatnio żadko9 bywam na necie, bo po pierwsze mało bywam w domu a po 2 mała jak wraca ze spaceru to tylko płacze i prawie nie śpi więc trzeba się nią prawie non stop zajmować. ale jak czytam nie ona jedna tak ma więc trochę jestem pocieszona. chodzimy codziennie na spacery tak na 2-3 godziny i ona na spacerkach śpi a potem w domu marudzi prawie do samego wieczora może z krótkimi drzemkami. za to w nocy ładnie śpi to mamusia sobie odpoczywa. poza tym muszę się wam wyżalić bo chyba niedługo nerwicy dostanę :P mieszkamy z moją babcią i jej siostrą. ciocia ma ponad 80 lat jest bezdzietną starą panną i postanowiła się na starość realizować jako matka mojego dziecka. bez przerwy podważa moje metody wychowawcze, szczególnie jak zostawiam małą w łóżeczku kiedy płacze i staram się ją trochę przetrzymać żeby zasnęła. ciotka wygaduje ze jesteśmy bez serca, że się znęcamy nad dzieckiem, że jesteśmy złymi rodzicami, że ja nic przy malej nie robię i że spłodziliśmy sobie dziecko a nie potrafimy go wychowywać i ona jedna wie jak się postępuje z dzieckiem. to tylko mała próbka z jej wypowiedzi. już nawet nie chce żeby była przy malej, bo jak jej pozwalałam się nią trochę pozajmować ale np. mówiłam żeby jej nie lulała na rękach to ona właśnie to robiła i jeszcze mówiła że nie robi. to się z nią ostatnio pokłóciłam, powiedziałam jej że jak ma tak pomagać to niech wogóle nie pomaga i tyle. to jak potem na mnie wygadywała aż się we mnie gotowało ale nie nic nie mówiłam. dlatego mam już dosyć dyskusji z nią na temat wychowywania dzieci, jej mądrości które nie wiem skąd bierze, i robienia za moimi plecami tego czego sobie nie życzę.więc zabieram małą z domu i sobie spacerujemy. teraz jeszcze mój facet był w warszawie w delegacji 4 dni to ciotka sobie na mnie wsiadła bo jak on jest to chyba ma przed nim jakiś respekt i się tak nie czepia. poprostu idzie zwariować z ta kobietą nie może chyba pojąć że to ja jestem jej matką a nie ona i to ja decyduję jak wychowuję swoje dziecko. a ostatnio to powiedziała coś co mnie maxymalnie wkurzyło, że ja jestem tylko zuzi matką biologiczną i nie mam pojęcia o wychowywaniu dzieci i dlatego ona musi się tym zajmować. a i jeszcze potrafiła stać nad łóżeczkiem i mówić do zuzi że mama ją krzywdzi. chyba będziemy musieli pomyśleć o własnym mieszkaniu, bo już w domu jest ciężka atmosfera a nie wiem jak będzie dalej. postanowiłam że jak wrócę do pracy to małą damy do żłobka bo nie chce żeby ciotka miała dostęp do niej pod moją nieobecność. no ale dziś mój facet wraca to będzie mi łatwiej. to sobie \"pogadałam\".... dzidzia kochana zasnęła :) a wiecie jaką mi dziś mała zrobiła radochę? rano zaczęła sie wiercić w łóżeczku więc ja do niej wstaje a ona w pełni rozbudzona, oczka szeroko otwarte i jak mnie zobaczyła to strzeliła taki wielki, szeroki, promienny uśmiech :) myślałam że się popłaczę ze wzruszenia. zresztą mała już sie bardzo często uśmiecha. jest kochana. taki mój malutki promyczek. dobrze że sie wygadałam trochę. jak atmosfera w domu się poprawi będę częściej wpadać na forum. jeszcze kilka fotek mojego słoneczka http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8a3bf501fad9a3e4.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/41d53b2c9c80ca4d.html Pozdrawiam Was serdecznie i dzieciaczki oczywiście również Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulek współczuję ciotki :( żeczywiście mnie chyba by coś trafiło. Starsi ludzie tak mają. moja babcia tez czasem nie możę sie powstrzymać przed jakimiś komentarzami ale ja już dawno sobie przetłumaczyłam że muszę być cierpliwa i się nie denerwować i jakoś mi to nawet wychodzi. A córeczka słodziudka jak cukiereczek :) Ach można zwariować na punkcie tych naszych maleństw. A moja Amelcia śpi, poględziła przy cycku bo się nie mogła zdecydować czy spać czy jeść aż wkońcu wsadziłam jej cumelek w dziubek i śpi. Wiec ja siedzę na necie w poszukiwaniu nosidełka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co sądzicie o chustach do noszenia dzieci???? Chciała bym sobie taką zamówić ale wcześniej proszę was o opinię. Interesują mnie te ze strony www.chusty.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamusie 🌼 Justka swietna ta hustawka, ja tez planuje taka kupic, ale dopiero jak mala skonczy pol roku. Tak mi doradzono, a poki co to ciora sie w lezaczku i musze powiedziec ze to swietny wynalazek ;) Justyna, Blada, Asiulek super fotki 🌼 :) Herbatke z Hippa podaje malej od skonczenia 1 tyg i musze przyznac, ze u nas sprawdza sie - zwlaszcza jak mala wykupkac sie nie moze. No i my rowniez Huggiesow uzywamy, z tym ze dla Semi to one nadal sa dobre mimo, ze przekroczyla juz 5 kg, a stosujemy te od 3-5 kg (mala chyba bedzie w dupce chuda po mamie :( ) Bylam dzisiaj u gina, bo skonczyl mi sie okres pologu, wiec i kontrola obowiazkowa byla. Lekarz przepisal mi jakis lek (nie pamietam nazwy, a mam recepte w aucie, wiec wam teraz nie napisze;P ), ktory musze zazywac wraz z wapnem, bo inaczej nie bedzie przyswajalny przez organizmy. Kazal mi sie skontaktowac z pediatra, zeby ustalic czy malej podawac wit D3, bo ten lek ja zawiera, a male ilosci wraz z pokarmem matki przenikaj do organizmu dziecka. Bierze ktoras z was cos takiego i pediatra kazala odstawic wit D3?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć mamuski. Marylko przeglądam twoje fotki i Ty i twoja siostra tak jesteście do siebie podobna ze zastanawiałam sie która to z was,najbardziej mlicie mi sie kolorem włosów raz blond raz rude a raz czarne i do togo pasemka,ale domyślam sie ze blondynka to ty,a zdjecie w sukni slubnej sliczne mimo że Tatianka i tak ma najpiekniejsze zdjęcia. Co do huśtawek to ja mam od sąsiadki ale taką rozkładana i dla wiekszego malucha jak dla mnie to ta hustawka justki jest super,ale cena ,no niestety mój Oli poczeka na tą co ma. Co do pieluszek to mam przed sobą 3 rodzaje pampersa 2,haggisy 2 od 3-6kg,i bella 1.Oli wazy 5,5 kg i pampersy sa juz przyciadsne ale zostały mi ze 4 pieluszki,co do wielkości to potem sa haggigsy a najwieksze są bella na mego Oligo są za duze kupiłam je bo Aneczka zachwalała ale odstawiłam je i kupiłam hagigsy i są ok,a bella poczekają aż urośnie.Zastanawia mnie to ze wasze dzieciaczki sa wagowo mniejsze a nosza wieksze pieluchy nosza-jak to jest,chyba mój synio jest nabity i nie widać jego wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tam kolezanki wyspane? u nas mlody tfu tfu zeby nie zapeszyc daje mamie odetchnac budzac sie juz 2 noc z rzedu o 2rano pozniej 4.30 a pozniej 7 wiec jestem w miare wypoczeta :) zaraz poczytam co wczoraj stworzylyscie ale zeby nie zapomniec co mialam napisac to najpierw pare moim zdaniem przydatnych info dziewczyny polecam wrzesniowy numer MAM DZIECKO Cena 2.99 a w srodku bardzo duzo do poczytania. od laktacji przez zabkowanie ale takze NOWY KALENDARZ ZYWIENIA NIEMOWLAT wczoraj kupilam i nim zasnelam calosc pochlonelam. sa w prawdzie 2 artykuly ciazowe ale na tym sie konczy wiec mysle ze kazda \'rozpakowana\' mamusia cos idealnego dla siebie znajdzie a tak w ogole jesli wpelnicie formularz na http://www.nutricia.pl/klub_przylacz_sie.php to przesla wam do domu PORADNIK ZYWIENIA, probki 2 kaszek i nawet jakis deserek jabluszkowy :) kaszki czekaja na Krzysia a deserek wszamala corcia i byla zachwycona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marylko fajnie ci w tych wloskach!!! ja jutro robie sie na rudzielca, ale takiego pod pomarancz bardziej :) znudzilam sie sobie w brazach i kolorach rudo brazowych, ja chce moja pomaranczke :D Asiulek mala super. A ciotki wspolczuje. normalnie bym chyba nie wyrobila... zreszta ja bym nie potrafila mieszkac ani z moimi rodzicami ani z tesciami, odmienne poglady i sposob na zycie mamy. po slubie od razu poszlismy meiszkac w domu kuzynki co jest w stanach, nie placilismy zadnego odstepnego tylko rachunki ale wiadomo utrzymanie 140m domu w centrum miasta nie bylo tanie wiec kupilismy mieszkanko. i to byl dobry krok bo zrobilismy to na miesiac przed wejsciem do unii i w donrych cenach - wtedy placilismy za metr 1450 (dodam ze ruina do kapitalnego remontu i nawet rury wymienialismy a sciany zdarte do pustaka i cegly byly) a teraz mieszkania u nas sa po 3400 wiec inaczej bysmy sie tego wlasnego M nie dochrapali... czasami warto zaryzykowac zeby sie uniezaleznic, czego wam zycze Wisienko ja juz jadlam jajecznice na maselku i jajecznice na pomidorach, malemu nic nie bylo :) Olcia az jestem ciekawa co to za lek.jak mozesz i nie jest to zbyt intymne to napsz dlaczego cos takiego ci gin zalecil. ja musze sie pediatry zapytac czy moge wapn przyjmowac bo mam chore stawy i troszke sie o nie boje ze moga ulec odwapnieniu przy karmieniu. dzieki ze mi o tym przypomnialas kokopelasa ja wole zakladac Krzysiowi wieksza pieluszke (pewnie wazy juz grubo ponad 5.5kg) bo w pampersy 2 sie nie miescil a 3 go uczulaly. Happy Belli sa szersze sporo niz pampki wiec to tez troche i zludzenie optyczne ze sa duzo wieksze. Poza tym ja i przy corce kladlam ciut wieksze pieluszki zeby nie miala odcisnietyhc wrabkow na udach ani zeby mi cos przeciekalo. huggies nie probowalam nic poza startowymi z wycietym pepkiem ktore mialam ze stanow bo u nas tych kubusiowych nie ma. teraz mam jeszcze od sis ze stanow huggies 3 ale one sa nawet ciut wieksze niz te z happy1. a swoja droga smiech z ta numeracja w kazdej firmie inna a niby wagowo to samo to wielkosciowo spora roznica. Terka, Basiu no niestety avent ma te wade ze czasami sie zacina i nie zaskakuje. wtedy trzeba go rozkrecic, wyjac ta silikonowa membrane w miejscu laczenia i wcisnac ten bialy koreczek zatykajacy (takie male kolko) i wszystko bedzie ok. Terko pozycja na brzuszku jest calkowicie bezpieczna, u nas w szpitalu po proodzie tak wlasnie maluszka przystawiaja. glowka jest wiszaca nad cycem i jak opada to faktycznie noskiem maluch przytyja ale nie obawiaj sie nic sie nie stanie. znalazlam takie mniej rozneglizowane foto jak to wyglada u nas : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e3cd813d34ba52ba.html (zdjecie lipcowe) a propos zdjec to tak prezentowal sie Mlody wczoraj na spacerku zaraz po przebudzeniu :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1cb76ab0ecab3245.html a tutaj juz nasz zawadiaka wesoly http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/955a4fded058ed22.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo :-) ja wyspana, Szymus tez :-) mały fajnie załapałze w nocy się śpi i nie budzi sie zbyt czesto, naje sie i kimono :-) teraz tez ucina sobie drzemke :-) Aniu, Kokopelasa fakt huśtawka ma nieciekawa cene, sama pewnie tez nie zdecydowałabym sie na taki zakup, ale dziadki mieli gest :-) ale juz nam zapowiedzieli ze to ma posłużyc równiez dla nastepnego wnuka lub wnuczki :-) chyba chcieli nam cos zasugerowac hihihi Wczoraj stanęlam na wadze z Szymkiem i bez niego zeby go zwazyc i wchodzilo nam niecale 4,5 kg, toche sie zdziwilam bo przeciez jak sie urodzil to mial skromne 2800 a tu prosze jaki klocek z niego rośnie :-) Asiulek wspolczuje domowej sytuacji, oj ciezko. Twoja ciocia to starsza osoba i tu trzeba miec duuuuzo cierpliwosci tylko skąd nabrac jej az tyle??? Własne mieszkanko chyba Was tylko ratuje, albo sie uodpornisz i bedziesz zlewac takie uwagi. Marylko ładny kolorek Ci wyszedl, ja sie za kilka tygodni wybiore troche upiększyc :-) a Wy z siostra to baaardzo podobne do siebie, fajnie chyba miec siostre bliźniaczke ;-) i tak jak pisze Kokopelasa z tymi kolorami włosów u Was to mozna sie pogubic hihihi Aneczka ja juz sobie formularz wypelniłam :-) a gazeteke tez kupie jak pojdziemy na spacerek :-) a Krzys to juz duuuuuzy chłopczyk, przeciez on wkrótce trzy miesiacy skonczy! :-) Terka fajnie ze autko macie i najwazniejsze ze dochodzicie do siebie ;-) jejku Olcia ja ciagle zapominam zadzwonic do gina i sie umówic! dobrze ze napisalas :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! Niunia ostatnio grzeczniutka :). W dzień ucina sobie drzemki :), zasypia sama i przeważnie w swoim \"królestwie\" czyli na macie edukacyjnej :). Mata leży na złozonym kocyku, niunia ma tam pieluche przytulanke, dydusia, rożek do przykrycia i kaczuszke z poztywką. I tak leży sobie tam slodko ;) Nocki od kilku tygodni nawet przespane i takie same ;) Miałam jutro iść do gin na kontrole (tydzień później niż powinnam ale nie mogłam się zorganizować ;) ), ale niestety pójde dzisiaj bo mam jakby lekki okres! W sumie to pewna nie ejstem czy to okres bo przecież wszystko jest możliwe. Przyznam że mnie to troszke niepokoi czy aby anpewno wsio jest ok. Chyba zabiore niunie bo nie mam co z nią zrobic;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) malutka śpi jak aniołek więc jeszcze poczekam z wyjściem na spacer bo trochę zimno jest. wczoraj zmarzłam na spacerze bo poszlam w krótkim rękawku i klapkach. sytuacja w domu jest taka że ja unikam kontaktu z ciotką i nie wchodzę z nią w żadne dyskusje, raczej tylko grzecznościowo się do niej odzywam. wiem ze to starsza kobieta i w tym wieku już może tak być, trzeba jakoś to znosić. narazie nie możemy myśleć o własnym mieszkaniu bo mamy inne kredyty zaciągnięte no i ja jestem na zasiłku teraz. ale będziemy kombinować. moj facet już wrócił :) super bo się za nim strasznie stęskniłam. dziś ma się zwolnić wcześniej z pracy i zabrać nas na długi spacer. umówiłam się z koleżanka z pracy bo podobno tam się ciekawe rzeczy dzieja. zresztą ja i tak jestem nastawiona na szukanie nowej pracy i raczej do starej firmy nie wrócę po macierzyńskim. Aneczko Krzysio jest świetny :) lece bo mala się zbudziła i jednak pojdę z nią na spacer teraz. szkoda ze tak ładnie śpi zawsze poza domem bo ja się wtedy nie mogę też przespać. chyba ze na ławce w parku hihi:P to do później :) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasiu dzisiaj od 20, potem 2, później 6 i teraz dalej śpi. Pogoda beznadziejna to po co ma wstawać. Oczywiście zanim uśnie to z godzinke, nawet dwie pogada, pomarudzi, czasem kupke zrobi, no i czasem mu się uleje. Wisieńko no to wszystko jasne z tymi włosami. Ja używam chusteczek Pampers i kremu Sudocrem. I jak do tej pory wszystko było OK. Basia dobry sposób z tymi pajacami. Blada – Amelka prześliczna. Asiulek współczuję takiej ciotki. Mała słodziutka. No Aneczko Krzysiu to prawdziwy mężczyzna. Ja chyba też przerzucę się na Happy 5-9. Bo w mniejsze czasem przepikuje, no i tak na styk jest dopięty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z samego rana ;) Mialam nadrobic co napisalyscie ale nie dam rady tyle tego jest wiec bede czytac na biezaco. U nas nocka przespana bo Julka obudzila sie tylko 2 razy i praktycznie jadla na spiaco. Teraz tez o dziwo drzemke sobie uciela z czego sie ciesze bo rzadko jej sie to zdarza. Kurcze dzisiaj rano znowu mnie wystraszyla bo po porannym karmieniu polozylam ja na boczku do lozeczka. zaczelam prasowac i tak zerknelam na nia a ona czerwona i widze ze sie dusi :( wzielam ja na rece poklepalam po pleckach i zlapala oddech - ZAKRZTUSILA SIE WLASNA SLINA. Boze to jest takie okropne i caly czas sie boje co bedzie jak akurat mnie nie bedzie przy niej :( tym bardziej ze juz sama sie przekreca na plecy! Kiedy ona przestanie sie tak krztusic - jak zacznie siedziec???? Marylko, Blada po Was to wcale nie widac ze miesiac temu urodzilyscie takie z was szczuplaki. U mnie caly czas 10 kg na plusie i nie mieszcze sie w NIC no a chcialabym schudnac 13 kg. Dobrze ze sa przeceny to sobie troche ciuchow kupilam. No i niestety musze zaczac cwiczyc bo juz 6 tyg za mna a waga stoi w miejscu :( Asiulek wspolczuje ze musisz znosic uwagi ciotki i zycze Ci duuzo cierpliwosci . A tak wogole to wszystkie lipcowe dzieciaczki sa cuudne. Ok spadam bo jeszcze duzo prasowania przede mna. Milego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu przykro mi ale niestety nie pomoge bo nikt z moich znajomych nie mial takiej chusty a ja dostalam nosidelko w prezencie wiec chusty juz nie kupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu nic ci na temat chust nie jestem w stanie napisac. nikt ze znajomych tego nie uzywal. moim zdaniem troszke drogie sa a ja bym sie bala czy aby material jet odpowiednio dobry. we wrzesnowym numarze MAM DZIECKO jest o nosidelkach troche napisane ale w zadnej gazecie ostatnio o chustach nic nie widzialam. ja mam nosidelko GRACO takie z zaglowkiem plus sliniaczek jeszcze op corce, bardzo wygodne ale wiadomo na troche. nie popieram noszenia malca na spacery w ten sposob ze wzgledu na kregoslup, zarowno chusta jak i nosidelko moim zdaniem jest na krotko gdy pilnie trzeba do sklepu wyskoczyc albo do urzedu sie idzie Gosdan a propos happy, czy ty uzywasz tych woreczkow na pieluchy? ja sie zastanawiam czy to cos w stylu tych paklanek czy jakies inne, z reguly tylko smierdziuchy pakuje w te toerebeczki :) Anulka78 jesli nie karmisz piersia lub masz karmienie mieszane to faktycznie mozesz juz dostac okres. ponoc niektore dziewcyzny nawet mimo karmienia dostaja takze wszystko jest mozliwe faktycznie Asiulek 3maj sie kobieto i nie daj sie ciotce, a jakby co to niech twoj facet stanie w twojej obronie to moze cioteczka skonczy te madralowanie sie :) Meggie u mnie zadne z dzeicei nie mialo problemow z duszeniem wiec nic ci nie podpowiem. a na pewno jej sie po jedznku odbija?? mam lenia giganta. Krzys przez ponad godzine marudzil i nie szlo z nim nawet usiasc ani go odlozyc. bylo ok jak go w pozycji pionowej nosilam... zawsze jest taki niedogodzony jak cche spac a sie przed snem broni... zasypia i zaraz sie budzi i tak caly czas... wczoraj moja mama go usypiala 40min a on pospal niecale 10 wiec zwatpila i stwierdzila ze juz rozumie czemu ja pod wieczor taka wypompowana jestem ;) na spacer sie chyba tak ok 13tej zbiore bo na razie mi sie nie chce albo moze i wczesniej ale jeszcze czekam zeby maly zasnal chociaz na 5min to ja pod prysznic wskocze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczko- od ponad tygodnia karmię tylko i wyłącznie piersią. Wcześniej dawałam 1 butle dziennie bebikonu. Wygląda mi to na okres (lżejszy niż zwykle), ale co jeśli to jednak nie okres? Trochę się stresuję. Niunia znowu śpi ;). Pociamkała troszke cyca , troszkę przy nim pospała i przełożyłam ją na łóżko :). Oj jest kochana!!! Za tydzien idziemy na szczepienie i ciekawa jestem ile przybierze na wadze jak jest na samym cycu. Teraz się okaże czy cycki pełne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, jak ja was rozumiem z tymi starszymi:O tesciowa mi jak sep lata nad dziecmi, tylko zobaczy ze przychodzimy i juz leci:O tez juz kurwicy dostaje... wczoraj siedzimy w aucie, a ona przylatuje i 10 min. stoi i lampi sie na ksawka, przedwczoraj wracam ze spaceru, juz rzuca sie zeby pomagac i sie gapi na tego biednego chlopaka. na szczescie sie schowal:P i wielce zawiedziona. kiedy indziej idziemy na spacer, stoje z nosidlem, ona ma klieanta, a i tak stoi i nsie gapi na malego jak ciele na malowane wrota... wiem ze jestem wredna, ale po tym jej wyskoku w ogole nie mam ochoty jej ogladac:O zachowala sie jak moja matka, ma problemy to wpada sobie bez niczego i mnie ustawia. tylko ja juz nie jestem dzieckiem. a tak ogolnie to nie jestem niczyim dzieckiem, jedyna osoba, ktora byla dla mnie autorytetem juz nie zyje i nikt nie ma prawa mnie teraz wychowywac. nieb pije, nie pale, nie cpam, dzieci bez opieki nie zostawiam, nie chodza zaniedbane... moze wzorem matki nie jestem i sama sobie moge cos zarzucic, ale spelniam swoje obowiazki jak nalezy. wczoraj czytalam w newsweeku artykul o wspolczesnej mlodziezy:O masakra. gosciu sie wypowiadal, robiacy z tego doktorat, ze dziecko nasladuje to gdzie ma najsilniejsze bodzce. jak rodzice chca byc cool i nie pilnuja dziecka to pozniej niech sie nie dziwia, ze sa z nim problemy. n ie wiem jaki to byl numer, maz chyba z makulatury wyciagnal, ale polecam;) ksawcia musze juz w pampki 3 wkladac, bo w 2 mu sie rzepki w uda wbijaja:) na szerokosc sa dobre, ale ma z nich biodrowki. po prostu wysoki facet z niego:) wczoraj do 2 posiedzialam, ide spac bo padnieta jestem, a ksawcio sie obudzil i do 4 rozrabial:O o 6 maz mnie budzi, bo mielismy jechac do szczecina zalatwic dochody z us. nie wiem jakim cudem, ale dostal od reki, za zeszly rok wyszlo mi 300 cos zl:P on ma zero, myslicie, ze dadza drugiego tysiaka;) a ja poszlam dalej spac:P a pesel jeszcze nie zalatwiony:O tak patrze na marylke, niby ten sam rocznik, a ja na dzieciucha przy niej wygladam:O zostala mi strona do pisania, a juz kompletnie nie mam sily ani weny. ale trudno, trzeba sie spiac i skonczyc:) dzis ze spaceru nici, bo wczoraj wozek zostal na placu, bo mielismy jechac wczoraj sprawy zalatwiac, ale ze nie zdarzylismy to dzis siedzimy w domu. a taka piekna pogoda. bo wczoraj to ostro wialo:O to sobie dluzej w nocy posiedze:) milego dnia kobietki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciliśmy ze spaceru bo zaczeło padać ale jak byliśmy pod domkiem to przestało :P i tak mała ma porę karmienia więc już siedzimy w domku. malutka spała ładnie na spacerku więc zastanawiam sie czy w domku pośpi. najwyżej tata wróci z pracy to się nią trochę zajmie a ja się spotkam z koleżanką. ja z teściową nie mam problemów bo się raczej nie interesuje dzieckiem. owszem była jak mała przyjechała do domu ze szpitala przyniosła misia zobaczyła ją i teraz nie przychodzi. będziemy musieli się do niej wybrać z małą w tym tygodniu.myślałam zę z moimi rodzicami będzie gorzej bo się zawsze w moje sprawy wtrącali i to wcale nie najuprzejmiej ale teraz jest ok. nawet chyba się bardzo zmienili na dobre :) i nasze relacje się poprawiły tylko musieli zaakceptować fakt że my jesteśmy rodziną która sama o sobie decyduje i oni nie mają nic do decydowania za nas ani do wtrącania sie w nasze sprawy. dobra idę karmić małą bo się obudziła. zobaczymy jak zaśnie. potem się jeszcze odezwę. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babeczki :) pisze na szybko, bo mam reglamentacje kompa ;) bylismy dzisiaj z Kubusiem u lekarza i na badaniach. miał pobieraną krew z głównki tym razem i w ogóle nie chciał płąkac, co jest konieczne, aby lepiej zobaczyc żyły. wiec pielegniarka wbiłą mu igłę i tak niąwierciłą szukajac igły, ze mały w koncu włączył syrene, a mi oczywiscie sie serce scisneło,. od razu chciałam dac mu smoka, ale mążmnie powstrzymał, bo jak Kubus płąkał, to krew szybciej płyneła. Rano tez łapalismy jego siku i zajeło nam to dosłownie minute :) nałożylismy woreczek, napoilismy glukoza i mleczkiem otwierzam pampersa, a tam piekne siku w woreczku. zanim zabralismy sie za sciaganie, to Kubus jeszcze zrobił troszke, wiec jest co badac :) Lekarka powiedziała, ze jak bilirubina nie zejdzie do poziomu maks 1,2 to dostajemy sierowanie do szpitala :( a nie zejdzie na pewno, bo miał ostatnio 8,56, a chociaz oczka są bledsze, to jeszcze troche żółtego widac. No zobaczymy jutro jak bedzie :( Ja dzisiaj jestem mega zmeczona ale to chyba z niewyspania. Poza tym, czuje , ze zaczyna mi brakowac pokarmu, a jeszcze od jutra mam wytrzymac i dawac mu flache. no i jeszczem usimy sie pochwalic, ze Kubus w ciagu 11 dni przybrał 760 gram!!! ma juz 5290 :) co do pieluch, to my tez przerzucamy sie na pampersy 3, przede wszystkim dlatego, ze sa wyzsze, a Kubus potrafi zrobic kupke, która na plecach laduje :0 chusteczki uzywałam niemieckich, nei pamietam firmy (były oczywiscie najlepsze), bambino, tez ok, a teraz bella happy. jak dla mnie troche za bardzo perfumowane, ale kubusiowi nic nie jst po zadnych. któras was pytała, o krem na odparzenia. Kubusiowi bardoz pomógł Bepanthen, ale maść, wiec polecam :) wisienko widzisz jaka jestem zakrecona :) pytałam jak przystawiasz sowjego Arusia do piersi, a w głowie miałam obraz Kubusia przy mojej :)) aniu ja mam chuste, ale jak Kube raz do niej włozyłam, to wydawał mi sie taki pokrecony, ze chusta wisi nad łóżkiem :) podobno to fizjologiczna pozycja, ale wyglada dziwnie :) aneczko Krzys super :)rosnie ci przystojne chłopisko :):):) marylko super kolorek!!!! asiulek ni zazdroszcze sytuacji! i tak masz niezłe nerwy ze to wytrzymujesz. Ja bym chyba zwariowała, gdyby ktos tak notorycznie podważał moje wychowawcze kompetencje! justynko trzymam kciuki za skonczenie pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu 3mam kciuki za wyniki Kubusiowe!!! tez pzry Gabrysi przechodzilismy pobieranie z glowki i przy Krzysiu wielokrotnie. w tym cala sztuka zeby maluszek jak najbardziej plakal wtedy cyk myk i po wszystkim Justyna o dzisiejszej mlodziezy to ja sie moze wypowiadala nie bede bo za duzo wiem z autopsji w sensie z pracy... teraz to ja podczytuje artykuly babskie - lekkie latwe i przyjemne a tutaj dla wszystkich cos o usypianiu dziecizakow BARDZO ciekawy artykul http://www.tik-tak.pl/publikacje.php?id=142

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki basiu:) mam nadzieje, ze kubusiowi jednak ta bilirubina zejdzie, bo tylko bedziecie sie niepotrzebnie stresowac szpitalem:( asiulek, a moze zartem zapytaj ciotki, skad ona tyle o dzieciach wie, ak nigdy ich nie miala. izolacja to jedyny sposob, bo gabi jak za dlugo z dziadkami byla stawala sie do konca dnia nieznosnym bachorem, wiec co by nie mowic, to z kim zostawiamy dzieci wywiera na nie ogromny wplyw. gabi od paru dobrych tygodni nie chodzi na nasiadowy do dziadkow i jest o wiele leiej. wiesz, ciocia niby starsza osoba, ale nie ma prawa wpedzac cie w depresje, bo na pewno jej gadanie nic dobrego nie przyniesie. ja uwazam, ze kazdemu nalezy powiedziec szczerze i grzecznie kiedy postepuje niewlasciwie, czy ma lat 5 czy 105. i jestem zla:( gabi idzie od poniedzialku do przedszkola. wszystko fajnie, ale mimo to jestem zla, bo po co gabi ma chodzic do przedszkola, jak ja siedze z malym w domu:O i jeszcze 200zl w plecy. a to wszystko zawdzieczam tesciowej, bo wmowila mojemu mezowi, ze tam bedzie jej lepiej niz z mama:O a ja uwazam, ze tylko bedzie zla, ze ksawek w domu siedzi, a jej sie pozbywamy:O sama nie wiem co dalej zrobic. oj, czarno widze moja przyszlosc z ta rodzina. wszyscy sa rozrzutni i nieodpowiedzialni, a ja im swoje jedyne zabezpieczenie powierzaylam:( wczoraj sie dowiedzialam, ze przez 2 tygodnie firma tesciow nie dzialala, bo tesciu pil:O ciekawe z czego beda splacac swoje kredyty... chyba bedzie lepiej, jak sie jednak od nich wypisze:O eh, po co mi to wszystko??? czy moj slubny nie moze sobie znalezc jakiejs roboty za 2000zl, wynajac kawalerki i skromnie sobie zyc??? ja pojde na zasilek:P i jakos pociagniemy przez rok. ale gdzie tam, trzeba byc niewolnikiem swojej rodziny. ja juz wlasciwie totalnie na to zlewam czy on jest, czy go nie ma. to jest najgorsze. mnie wrecz drazni jego obecnosc:( to dla mnie wszystko jest straszne:( niby na swoj sposob jakos tam jeszcze go kocham, ale jest dla mnie obojetne, czy jest czy go nie ma:O eh, szara rzeczywistosc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pocieszaj mnie aneczko, bo ja od pn zaczynam praktyki w liceum:) biedne te wasze maluszki. ale czemu ta krewke akurat z glowki pobieraja???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwoniłam do gina opowiedziałam co i jak i powiedział żeby przeczekać kilka dni i wtedy tak czy siak przyjść do niego. Niunia obudziła się leżac w swoim królewstwie (mata edukacyjna\" i wzięłam ją do cyca. No i oczywiście jadła na śpiącego , czyli ciamkanie i przysypianie w jednym ;). Teraz ją położyłam na łóżko i znowu śpi :). Ale niedługo musze wziąść ja do przebrania bo przed chwilką zrobiła kupkę (ciekawe jaką). Chwilke przeczekam zanim ją wezmę bo lubi dorobić drugą część ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzynio dzisiaj mega marudny, 3godziny go usypialam spi niecale 40min i juz widze ze powoli sie budzi... czy wasze dzieci tez sie tak bronia przed snem?? sa padniete oczka im sie zamykaja a jednak zasnac nie chca... na spacer mielismy isc ale on taki dzisiaj niedogodzony ze nie usmiecha mi sie pchanie wozka brzuchem a niesienie jego na reku wiec na razie sobie daruje,zreszta co jakis czas sie chmurzy i maly deszczyk popaduje wiec tym bardziej nie dziala to motywujaco :) jak maz wroci to sie przejdziemy. corka u dziadkow wiec ja sobie legatuje i gazetki jak mlody drzemie podczytuje, obiad ugotowany to sobie labe zorbilam :) Justyna nei wiem czemu to byla krewka z glowki, moze dlatego ze jej bylo wiecej trzeba albo na niektore badania inaczej nie mozna? w centrum Krzys mial pobierana glwonie z tetnicy szyjnej bo mial zrobione dojscie centralne przez ktore byl karmiony, z glowki pobieraly mu raz jak juz wyjely centralke i wenflony do kroplowek. Gabrysia jak miala miec poziom bilirubiny robiony to tez miala krew z glowki pobierana bo pozniej do morfologii to juz obydwoje z paluszka. a ty babo pisz ta prace a nie na forum stukasz :P Anulka bedzie dobrze zobacyzsz. nie ma co sie strachac na zapas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marylka nie gledz !! wygladasz super i wcale nie staro. Justyna ma kompleks na punckie swojego wieku i sobie na sile wmawia ze dzieciuch. ty wygladasz mlodziutko wiec prosze juz sie nie zamartwiac. a co do woreczkow to zawsze kupujesz aby te dla dziewczynek?? ja to powiem szczerze ze przy malej z lapania do woreczkow nie bylam zadowolona i bezposrednio do pojemnika na mocz lapalam, i jak mialam nalapac to najpierw ja mylam zeby posluchala szumu wody a pozniej wlaczalam cd z muzyka oceanow :D pomagalo zawsze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneczko my tez tak mamy w dzien ze spaniem. w nocy mały spi super, a w dzien ledwo patrzy ze zmeczenia, ale marudzi i rozbudza sie co chwile. nawet na spacerze nie wytrzymuje bez jedzenia dłuzej niz godzine, a tak to spał zawsze nie ważne jak długo bysmy nie siedzieli na tym dworze. moze to taki troszke wrażliwszy okres. a jak było z Gabrysią, teżw dzien tak marudziła jak była w wieku Krzysia? marylko zgadzam sie z aneczką, ze bzdury gadasz :):):) justynko Kubus miał krewei z główki i z reki, i faktycznie z główki leci nieporównywalnie szybciej. a co do przedszkola, to Gabi moze bedize odpowiadac towarzystwo rówieśników, ale faktycznie powinna ot byc wasza wspólna decyzja, nie teściów. wisienko to faktycznie pech!!! a suma idiotyczna! szkoda ze nie da sie nic zrobic :( chyba aneczka pytała o te gałązki :) to faktycznie bukszpan, a chodzi o to, zeby dziecko miała wczepione cos zielonego. w mojej mamy strona przyczepiało sie to na rączke. nie wiedziałam o tym, dopiero w dniu chrztu moja mama wszedzie szukała, aby wczepic Kubusiowi :) a dzisiaj jak powiedziałam mojemu mężowi o obowiązkowej czerwonej kokardce do wózka, aby nikt naszego Kubusia nie oprzyroczył, bo każdy do wózka zagladał, to zrobił mnie oczy jak 5 złotych :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu u nas dzieci niespiace to chyba we mnie sa. ja ponoc spalam tylko jak byl wlaczony odkurzacz i nie wiem jak mocno bym nie usnela to po wylaczeniu odkurzacza od razu wlaczalam syrene ;) ponoc sie to po chrzcie zmienilo hehehe. u Gabrysi ze spaniem bylo podobnie. marudzila i w kocnu zasypiala jak juz sily nie miala z reguly lezac na mnie. Krzysia udalo mi sie uspac przebudzil sie po 40min ale szybko doskoczylam z cycem i zasnal i ciagle spi a jak zaczyna sie ruszac to ja myk do lozka w cycem wskakuje (bo spi na naszym lozku zeby bylo mi latwiej doskoczyc) i kolysanke jakas falszuje :D co do kokardki czerwonej to slyszalam ale osobiscie w to nei wierze i ani przy malej aniu przy Krzyniu nie mialam. Gabrysia nie miala przy chrzcie tego calego bukszpanu, jedynie w dekoracji sukieneczki byly 3 rozyczki z zielonymi listkami naszyte jesli idzie o zielone ;) a wiesz co ten bukszpan ma moze oznaczac? Wisienko z tymi urbankami ze stanow to prawda. nosil je synek siostry a wygladaja jak nowe. jednak u nich cena idzie w parze z jakoscia a nie to co u nas... a jesli idzie o te 55groszy to idz do naczelnika MOPSU i porozmawiaj bo u nas keidys bylo tak ze jesli sie mialo do 4czy 5zl wiecej niz ta wyznaczona suma to dostawalo sie jeszcze rodzinne pomniejszone o kwote ktora mialo sie ponad to... trzeba dobrze zagadac i kryuczkow prawnych poszukac, a moze akurat sie uda??? Justyna a moze Gabi afktycznie sie przedszkole spodoba? szkoda ze to nie byla decyzja twoja i meza ale tesciow ale moze bedziesz z niej zadowolona. sama pisalas ze mala cie czasami irytuje wiec bedziesz miala wiecej czasu dla Ksawcia a pozniej bedzies zmogla poswiecic sie Gabi jak juz z przedszkola wroci. czy u was mozna dac np na pol dnai do obiadu dziecko bo u nas tak? jest opcja ze albo dajesz do 13 albo 18.30 i wtedy tez jest roznica w cenie. u nas Gabrysia z reguly jest odbierana po 16tej i mimo ze na poczatku byl placz pozniej juz byla radocha i teraz tez nie moze sie doczekac powrotu do przedszkola! Twojej Gabi mam nadzieje tez to na dobre wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×