Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

Balladynko ja bym brala rozmiar 80 tak zeby chociaz na pol zimy starczylo rozmiar rozmiarowi nie jest rowny. Krzys juz teraz nosi rzeczy 3-6miesiecy a wdzianko do chrztu kupilismy mu rozmiar 74 i spodnie moze sa z 1cm za dlugie tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie wróciłam z Ewką od ortopedy, jeszcze śpi i babcia jest z nią na spacerkach….przygoda była przednia  Pani w rejestracji powiedziała by przyjść tak miedzy 11 – 13, wiec zapakowałam Ewkę i w drogę (wychodzę już z rozbudzoną i zasypia w wózku). Byłyśmy coś koło 11.30 na miejscu,a tu o zgrozo przed nami 23 dzieciaczki….pani wręczyła mi numerek 24…..załamka….myslę śpi jak coś to cyc i ja podkarmię. Nie minęło 5 minut Ewka otwiera oczy….rozgląda się i jakieś dziecko zaczęło płakać…..więc ona usta w podkówkę i…..ja nie czekając aż włączy alarma na ręce i dyla do rejestracji gdzie mogą nakarmić małą. Siostra mówi, że bez najmniejszego problemu w zabiegowym, bo niestety nie mają specjalnego miejsca nad czym ubolewa. Wiec udałyśmy się do zabiegowego, który był połączony z gabinetem lekarza. Wyjmuję cyca….a Ewka w zaparte buzia zamknięta na kłódkę i ni jak cyca nie da się wsadzić….aż tu nagle słyszę jak idzie KUPA ku mojemu przerażeniu, bo Ewka ostatnio robi raz dziennie, ale za to tak, że trza pod kran z nią iść, bo po pachy usrajdolona. Przyszła siostra patrzy, że Ewka nie je pyta czy tak szybko pojadła…..ja że mega kupa i czy maja ciepłą wode w kranie? Babka zdębiała, wiec szybko wyjaśniłam jakie mała strzela kupki  siostra nie spanikowała, przyniosła wielgachną ligninę rozłożyła na stole do zabiegów i mówi „teraz może pani ratować sytuację”więc wyciagłam z torby klamoty i rozbieram Ewkę, a tu wszystko usrajdolone, bo nie zmieściło się w pampku i pajac i podkoszuleczek i Ewka załatwiona po pachy….dobrze, że coś mnie tknęło i jak wychodziłam to nie wiem czemu wzięłam kaftanik i śpiochy dodatkowe, wiec było w co ją przebrać. Na to wszystko przyszedł lekarz i stwierdził, że jak już tu jest rozebrana, to on ją od razu zbada jak się uporamy z kupą. Tak więc Ewka w wieku 10 tygodni potrafi załatwić sobie lewe wejście i nie czekać w kolejkach. Potem jeszcze zjadła, po czym zasnęła jakby nigdy nic……no ale z bioderkami wszystko OK. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha hauggisy kubusiowe uczuliły mi Ewkę i dodatkowo wyobcierały na nóżkach i brzuszku....odradzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah, aneczko, nie slyszalam zeby studentkom macierzynski przyslugiwal:) raczej mysle, czy na zasilek nie pojsc, ale nie wiem, czy mi ktos da, no i tez mi tak glupio. ja po prostu mam dosc bycia na utrzymaniu meza:O moje pieniazki to chetnie przejadal, a ja teraz mam swiatlo w lodowce:O bo nie ma niby pieniedzy, zeby na zakupy jechac:O na jego slodycze sa, tylko na reszte nie ma:O i jeszcze z pretensjami do mnie, ze w kolko to samo gotuje. a co mam zrobic??? jak ugotuje cos innego to mu zle, a w lodowce same mrozonki i kasza lub makaron:O zlewu brak, warzywa musze myc w brodziku. same atrakcje... od kilku dni prosze go o kupno sera, on twierdzi, ze w calym gryfinie nie maja zoltego sera, a pieniedzy zostawic nie chce. do tego kupie mu jakies mieso, zreszta, sam sobie kupuje i wszystko gnije. ja w tym miesiacu wyrzucilam tyle parowek, ryb, konserw, ze by kilka osob sie wyzywilo. jasne, czekolady i wafelki smaczniejsze, a najlepiej jeszcze laysami zagryzc:O i miec pretensje do zony, ze miesa nie szykuje. a mnie krew zalewa, jak jakies zwierze stracilo zycie po to, zeby jego szczatki wyladowaly w smietniku, bo jakis osiol wybrzydza albo stwierdza, ze juz sie najadl:O ja wykladam na niego, bo wszystko co mu przygotuje sie marnuje, sam sobie zrobi i tez wyrzucam... niecierpie tego faceta:O anulka, nie znasz kogos w szczecinie, kto by mial do wynajecia 3 pokojowe mieszkanie w rozsadnej cenie??? bo moich znajomych koles wystawil i musza sobie cos znalezc, a ze u mnie pradu brak to nawet piec nie ruszy zeby ogrzac. popytaj znajomych, bo na razie to akademik sobie zalatwiaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a duże,od wczoraj jade na hugissach, i sa do bani,mój oli po jednym siku jest cały mokry i to tak co druga pielucha.W nocy musiałam go 2 razy przebierac łącznie z pościela,najlepsze jest to ze pielucha sucha a on i wkoło wszystko mokre,oby bella taka nie była bo mam zapasy. Co do nawilzaczy to ja tradycyjnie-mokry recznik na kaloryfer ajak nie to zakupie ta lampe co Wisienka podała linka -tania i wiem że jest ok. bo znajoma ma coć podobnego,i fajnie sie prezentuje. Marylko twoja Tatianka to laseczka,a jeszcze w rózowym -tak jej ładnie,oj dziewczynki zawsze mają ładniejsze ciuszki i można je stroic że ho,ho. Aneczko faktycznie drogo u ciebie z tymi pieluchami ja hugissy kupiłam za 29,99 więc 10 zł taniej ale sa do dupy za przeproszeniem. Justko nie dziwie ci sie ze ochoty na ślubnego nie masz,tyle co o nim pisałaś to niezły gagatek, No 6 tygodni mineło więc dłuze j nie czekała z seksikiem,no ale było nie tak bo zaczełam krwawic-szlak by to trafił ciekawe od czego,czy wy twz tak miałyście?? Tak sobie myślę że po raz drugi dziewictwo straciłam,bo po 5 miechach wstrzemięzliwości to i moze coś tam zarosło :-) Alicjo trzymam kciuki abyś donosiła ciaze i żeby dzidziuś urodził sie zdrowiutki, Mój Oli dzis nie dał mi pospać coś mu się sniło bo płakał przez sen,wogóle to zrobił sie z niego mały nerwus,już nie płacze tylko się drze i piąstki zaciska a potem zasnać nie może i lulanie nie pomaga.Nauczył sie ostatnio chodzić spac o 19 30 -jak chce go dłużej przetrzymać to płacze i po kąpieli ubieram go w piżamki na śpiąco,budzi się o 1 w nocy i o 4 ,a do niedawna jak chodził spac o 21 to budził się o 4 i dopiero o 7 rano. Wisienko u mnie jest to samo z zasypianiem tylko ja doszłam do tego juz wczesniej ,óli nie lubi moich raczek zas uwielbia swoje lóżeczko,i najlepiej właśnie tam zasypia ale my dorosli też mamy swój kąt gdzie nam się najlepiej spi ja nawet na brzegu łóżka spać nie moge a na drugim końcu spię jak zabita. Dziewczyny od 2 dni mój Oli non stop gryzie swoje dłonie jakby go dziąsła swedziały daje mu smoka ale on rękoma go z bużki zabiera i płacze bo nie ma smoka i tak wkółko,zanim zasnął dzis przed południem to wył 2 godziny az z zmęczenia zasnął,ale czy to oby nie za szybko żeby go dziasła swedziały??? Stonko zapomnialam że na o2 sa fajne przepisy na obiady,fajnie ze podałaś,dziś rybki nie będzie ale leczo już zrobione. Aneczko fajna stronka z przepisami wieczorem będe studiowac . Dziewczyny mam zamiar kupić małemu mate-używaną na alegro.Jaką polecacie wiem że któraś z was polecała z tiny love ale nie pamiętam jaką. No to do wieczora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pierdziele znowu mi początek wcieło ja mam jakiegos pecha,ostatnio mi wcieło sporo i już nie miałam czasu pisac na nowo bo Oli sie obudził a ja szybko pisac nie umie i trochę mi to czasu zajmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Od 2 dni mam problemy z internetem, nawet moje konwersacje z mężulkiem na gg gdzieś znikają i nie dochodzą! Masakra za co ja płace!! Nawet nie mam pewnosci czy teraz mi sie uda wysłać to co naskrobie :( Byliśmy wczoraj u księdza chrzest ma być 6 października (sobota) o godzinie 15.00. No ale okazało się ze moja siostra (tak jak u Marylki - bliźniaczka) ma 28 września operacje na żyły nóg i niewadomo jak będzie się czuła :(. A jasnowidzami nie jesteśmy :(. Chrestną ma być siostra męża a chrezstym mój kuzyn (ten z bloku obok). No i nie wiem co robić przez ta moją siostrzycę. Bo musze przecież jakiś lokalik zamówić i musze wiedzieć ile osób bedzie... Zresztą nie bylo łatwo znaleźć termin i to na sobote. Już sama nie wiem co robić Niunia grzeczna. Dzisiaj w nocy jak ściągałam pokarm na następną pobudkę to udało mi sie zapełnić dwie flachy! Dla mnie szok, zwłaszcza przy takich cyckach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokopelasa ja mam dla Krzysia mate ZOO i tam wlasnie tez jest lusterko. on bardzo ja lubi bo fajne muzyczki leca i spokojnie mi sie na niej potrafi juz zabawic. wlasnie jest na etapie zaczepiania zabawek wiec juz w ogole radocah :) Terka ja chwilowo jednak rezygnuje z nawilzacza :( niestety wypadly nam niespodziewane wydatki. nie chce ruszyc z konta tego tysiaca co zostal z becikowego bo pozniej jak bede na wychowawczym to mzoe nam na rachunki nie styknac :( Marylko no to moze jednak Mama przyleci. Wiesz radze poszukac jakiegos cieplego wdzianka na chrzest bo przy tej pogodzie to moze byc i 20stopni i 10 :( Stonka a nie boisz sie jesc czosnku? ja jakos mam obawy i nawet jak jem gotowca to staram sie wybierac potrawy bez czosnku... cebula Krzysiowi nie przeszkadza ale z czosnkiem nie ryzykowalam bo ponoc przy karmieniu piersia dopiero po pol roku mozna go do diety mamy wprowadzic; tak twierdzila przynajmniej polozna Justyna - filozofia to byl moj najgorszy przedmiot na studiach!!! normalnie nic z tego nie kumalam i sie tych wszystkich tez na pamiec uczylam... ale ostatecznie i tak 5 mialam :P Istraa - brawo dla Ewci... normlanie mloda rulez :D jak dotad najciekawsza przygoda wsrod lipcowiatek :D ale masz ta core obrotna... grunt to od malego wchodzic oknem a nie drzwiami :P Alicja jesli idzie o nudnosci to mi pozniej pomagala skorka z chleba najlepiej taka niezbyt swieza i odgazowana cola. na wzdecia niestety nic nie dzialalo ale one szybko minely (bo wymioty to dopiero tak w 24tc) Basia no ja akurat mam kocyk blekitny idealny pod kolor ubranka wiec az tak sie nei bedzie rzucalo :) dzisiaj zaszlismy do kosciolka i bylo cieplutko wiec licze ze jutro nie beda te kaftany az tak potrzebne :D wiem ze bedzie chrzest w pieknej kaplicy Matki Bozej i jestem z tego powodu bardzo szczesliwa, jakis mlody ksiadz bedzie chrzcil i ponoc mocno jest przejety bo to jego 1 chrzest w zyciu :) Meggie ja i u malej i u Krzysia lapalam od razu w pojemniczek. szybciej niz w woreczke. zaraz po nocnym snie funduje szybkie mycie pod kranem i osuszam recznikiem papierowych i myk podstawic pojemniczek i siuski zlapane :D dziwczyny czy wasze dzieci tez pakuja piastke do buzi??? jak daje Krzysiowi cycka to nei chce, smoczka tez nie a piastke ssie i to ze az slycahc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
www.stylistka.pl/zdrowie/fitness-i-forma/zegnaj-brzuszku - 30k Super fajne cwiczenia na mięśnie brzucha.Od jutra zaczynam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokopelasa a nie boisz sie??? mi gin powiedzial ze spinanie brzucha dopiero 90dni po cc a pelne brzuszki dopiero jak pol roku minie. ponoc to ze nic nie boli nie daje zadnej gwarancji ze nic sie nie pochrzani, ja kurcze sie na razie boje i tylko co jakis czas spinanie robie. ogolnie to nie wiem jak ty ale jak podzwigam (np wzoek z malym wtacham na gore) to pozniej brzuch mnie pobolewa. a masz cos takiego jak swedzenie w miejscu ciecia na zmiane pogody???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneczko ja też czasem w czrną rozpacz wpadam....Ewka pojedzona, dopiero co odłączona od cyca i połowa pięści w buzi. Mymlanie takie odchodzi, że w drugim pokoju słychać, a ja nie wiem czy ona głodna, czy possać potrzebuje. I myśle, ze to chęć possania czegoś, a z racji, że nie potrafi ssać smoczka to pozostaje rączka. A już zupełna komedia jest jak ssie tego swojego mini kciuczka. Alicjo gratuluję i ściskam kciuki, wpadaj do nas z info co u Ciebie i maleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecię też często ssie piąchy :), uff nie jesteśmy same :) Justynko-nikogo nie znam kto by chciał wynająć mieszkanko, ale mam kolegę który prowadzi biuro nieruchomości i często ma atrakcyjne i tanie oferty więc podpytam go ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marylko no to ty swiat pokazywala Tatiance bedziesz od malenkosci :) moja sis tez lata caigle stany polska ze swoim malym i powim ci ze on lubi latac bo jak wchodza na samolot to od razu zasypia, tyle ze amerykanscy lekarze to profilaktycznie kaza podawac przeciwbolowy syropek (np taki nasz nurofen czy ibufen) no i jest git. w czasie ladowania to albo piers mowia zeby podac albo butle. grunt zeby maluch slinke przelykal (*zreszta dorosly tez) Wisienko ja ze smazonych mam za soba kotleta mielonego u tesciow i wczoraj rybe smazona (zjadlam jej duzo ojjjj duzo) a pozniej w smietanie duszona. Krzysia totalnie nic nie rusza. cebula dla niego tez jest ok. czosnku nie jadlam nie ze wzgledu obaw kolkowych lecz dlatego ze zmienia posmak mleka ;) pisalam kiedys ze przy Gabrysi jadlam totalnie wszystko m.in smazone i kapusty i zaczelam jak miala ciut ponad 2tyg i bylo ok... teraz czekalam z szalenstwami 2 pelne miesiace ale widac Krzys nie ma ku kolkom predyspozycji co mnie szalenie cieszy. wiecie co nie chce mi sie tych jutrzejszych chrzcin... przeraza mnie nawal ludzi w domu i pozniejsze zmywanie i sprzatanie :P poza tym ja ogolnie jestem z lekka zmeczona wieczorami a goscie jutro pewnie do 22 najmarniej posiedza skoro z kosciola ok 19sciagniemy... no ale poswiece sie dla synia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogole to ja tradycyjnie czekam na okolice godz 23 zeby nakarmic mlodego i zapasc w sen :D ktora jeszcze podyzuruje ze mna ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja poczekuję z Aneczką, aż mały cycojadek się przebudzi, jeszcze z godzinkę, ale nawet nie chce mi się spać.... Justynko tak całe popołudnie mysłałam o Tobie, kobieto Ty to masz zacięcie i siłę...podziwiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Istraa moj cos sie zaczynal juz krecic... koldra odkopana na drugi koniec lozka, mlody przekrecony w poprzek takze lece z cycem... jutro wazny i ciezki dzionek przed nami dobrej nocki i milej soboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od piatek rano dzisiaj na nogach najpierw Krzys i mega przeladowanie pampka i kapiel skoro swit a pozniej juz przygotowywanie roznosci. zaliczylam tez zakupy i jak wlasnie policzylam przytachalam do domu ponad 13kg. rece mi odpadaja a kregoslup tak zabolal ze auuuuuc. chrzest jest o 18tej wiec do domu na 19sciagniemy wiec menu wcale jakies tam super bogate nie jest, dzisiaj serwujemy: na poczatek pojda koreczki (ja na to mowie jezyk bo wbijam je w kapuste) zupa serowo pieczarkowa z mini kulkami drobiowymi zrazy zawijane z frytkami + surowka (kapusta pekinska ogorek pomidory w sosie vinegrette) skrzydelka i udka z kurczaka nadziwane pieczarkami salatka mexykanska, krolewska i tradycyjna warzywna wedlinka sledziki a na slodko z ciast kajmak, przekladany biszkopt tradycyjny z makowym z serkami homoniewiadomo oraz torcik :) mysle ze jak na kolacje to powinno starczyc :D na chwile obecna jedzenie z tortem mamy zliczone i wyszlo nam bez paru groszy 450zl, w koscilee oplaty i taca 150 wiec w sumie 600zl. nie licze juz ubrania malego nawet... w sumie nie jest jeszcze tak zle liczylam ze bedzie wiecej, no ale tak czy siak to ponad polowa becikowego :O koneic przerwy na kawe lece sie brac do dalszej roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tfu mialo byc od piatej :) chyba z lekka jestem niewyspana i zmeczona... ale co tam. od poniedzialku Gabrysia do przedszkola wiec bede lapala drzemki z Krzysiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny podrzuccie mysl co moze byc na koreczkach - szaszlyczkach jeszcze? mam szynke oliwke ser i pieczarki marynowane.. moze dorzucic papryke?? co wy dajecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
istraa no to niezłe Ewunia ma chody u lekarzy ;) taka mała, a juz potrafi sie odpowiedni ustawic, Super, nie bedzie miała w życiu problemów :):) a co do ciuszkó na zmiane, to ja juz jestem przyzwyczajona, ze jak tylko rozbieram kube u lekarza, to jest wielkie sik na wszystko na około, wiec zapasowy komplet ubranek obowiazkowy :) Justynko mó mąż robił doktorat z nauk społęcznych, to juz troszke szerzej, ale generlanie zajmuje sie PR i to wykłada na dizennikarstwwie. Do tego jakies tematy zwiazane z mediami, etyka dziennikarską, komunikacja społęczna, promocją na stosunkach miedzynarodowych no i troche filozofii u siebie w instytucie :) Mój mąż to człowiek orkiestra :) Kiedys pracował w biurze promocji, wiec propjekty graficzne tez nie są mu obce :) Generalnie ma łeb jak sklep ale jak każdy przykłądny naukowiec cieżko mu idzie przekuwanie tego na pieniadze ;) Mój ojciec zreszta ma to samo, tylko on jest fizykiem :) kokopelasa ssanie piąstem maluchów to normalny odruch :0 Kubus tak robi, jak jest głodny, ale generalnie ssał paluchy i piastki praktycznie od urodzenia :) a co do krawienia, to mi tez od czasu do czasu sie zdarza, a mineło juz 7 tygodni :) a jestem taka ciasna, ze tez mysle, ze dopiero zaczynam ;) marylko a twoja Tatianka tez musiała miec takie paskudne zdjecie z profilu robione? Jak wytłumaczyc takiemu szkrabowi ze ma zrobic obojetną mine? ;) aneczko zdaj relacje z chrztu koniecznie! u nas pogoda taka sobie, mam nadzieje, ze wam pogoda bardzo dopisała. w Warszawie chyba nie jest najgorzej, a do was nie az tak daleko stamtąd :) ale pysznosci szykujesz, az mi slinka cieknie :):) a papryka na koreczki super, moze tez byc cebulka marynowana, albo jakis ogóreczek słodko kwaśny :) co do pieluch, to zauważyłam ostatnio w sklepie, ze Pampersy rozm. 3 są dwa rodzaje, jedne zwykłę, a jedne nasączone jakims rumiankiem. Moze te z rumiankiem uczulają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balladynko ja tez ostatnio w Smyku kupiłam pajaca rozm. 80 i zastanawiałam sie czy nie za duzy, ale ostatnio kupiłam małemu 68, był za duży, a teraz sie w niego ledwie miesci. Jak kupie 74, to znowu pochodzi 2,3 tygodnie i kicha :) Kupiłam taki z materiału ciepłego, podwójny, ale nie pierzynke, bo te bardzo grube na mrozy mam dwa odziedziczone, wiec kupiłam taki późno jesienny, bedzie akurat :) marylko bardzo dostojnie Tatianka wyszłą na tych zdjeciach paszportowych :):):) ale faktycznie to troche bez sensu, tym bardizej ze dzieci tak szybko rosną, ze z tym zdjeciem bedize pewnie miałą paszport na raz :) no ale takie są uroki naszych urzędowych wymagan ;) wiecie co? dzonił do mnie mój znajomy z Irlandii, ze za chwile ma samolot do Polski, ale boi sie jechac, bo tam podobno chodząsłuchy, ze u nas jest taki dym polityczny, ze ludzie zaczynajana ulice wychodzic i jest niebezpiecznie :):):) dla mnie to co sie dzieje raczej komedia niżdramat, no moze tragikomedia ;) powiedziałam, ze moze przyjeżdzac na mojaodpowiedzialnosć, najwyzej go z kraju nie wypuszczą z powrotem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wisienko pozycja \"bez pieluszki\" to tez ulubiona pozycja do sikania mojego Kuby ;) a zapytam o wykładowców :) ja tam kojarze tylko Borkowskiego, zreszta z nim znam sie dosc dobrze osobiscie, no i Zawade, ale to z wiadomych przyczyn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaszczele się zaraz bo się upisałam jak głupia i mi się komp zwiesił, bo ma więcej wirusów niż programów. Już mi się nie chce pisać. Najważniejsze to wszystkiego najlepszego na chrzciny naszej pierwszej lipcowej żabce kochanej Krzysiowi 🌼. Ja dziś znów poszalałam i Amelka ma juz ciuchy na chrzest i rożek a ja dokupiłam sobie super szpile wystrzałowe do sukienki. O i się obudziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podziwiam was dziewczyny z tym jedzeniem bo ja się jakoś nie mogę odważyć na nic nowego. Boję się zeby Amelii coś nie było. Jak widziałam jak mąż je sobie pitę to aż mi ślinka ciekła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu musisz srpóbowac wprowadzac nowe rzeczy, bo zwariujesz na tej jałowej kuchni :0 terazze dzieciaczki są starsze i mająmocniejszy ukłąd pokarmowy, wiec tez dobrze przyzwyczajac je do wszechstronnej kuchni, bo jak potem bedziesz podawac gotowe produkty, to sobie nie będą radzic :) tak mi sie wydaje :) bez strachu :0 po malutku, a na pewno Amelce nic nie bedzie :) wisienko super miec taki patencik dla maluszka na sen :) mojego Kubę najlepiej niestetu piers albo flaszka usypia, ale za to na amen :) terka to masz charakterne dziecko :) zgadzam sie z wusienką, ze zdjecie z jezykiem byłoby zabawniejsze ;) no ale problemy pewnie juz mniej zabawne :):) kupiłam sobie dzisiaj sliczna zieloną torebkę z Solar. W sumie kupiłąm ja mamie na prezent, ale była zupełnie inna niz mama chciała, wiec od razu jej powiedziałam, ze sobie ją wezme bo na pewno ona woli inna i kupie jej, jaka chce na urodzinki :):) nie ma to jak dobry pretekst!!! tylko mamie tez sie strasznie podoba :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×