Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

Marylko ..... ja tez dzis lezakuje;).... wskakuje tylko do was kuknac jak mala spi a jak sie wybudza odrazu daje jej piers zeby w polsnie jadla i jak do tej pory skutkuje;)...znaczy nie ma wrzaskow .... jUlcia uroodzila sie Marylciu i 0.30 wiec o cale 12 godzin starsza;).... pozdrawiam ....i trzymaj sie cieplo:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulek ja tez poszukałam pepco na internecie i przyznm, ze gdyby,m nie wiedziała, ze musi tam byc, to w zyciu bym nie trafiła :) a co do maty, to Kubus bardoz lubi pod nialezec :) czasami ma lepszy klimat, czsami gorszy, ale ma dni, kiedy potrafi lezec pod matą ponad godzine i usmiechac sie do zabawek :) zaraz znajde zdjecie i przesle :0 ja mam taką za 100 zł bez pozytywki, ale sama powiesiłam pluszową pozytywke ) poza tym, poprzewieszałam zabaweczki z nóg nad główke i dowiesiłam pare grzechotek, wiec małego ledwie spod nich widac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) mała ma dziś mega marudny dzień. prawie nie spała nawet na spacerze. widać że zmęczona strasznie a zasnąć nie może tylko ciągle płacze aż się zanosi. na dokładkę jeszcze sąsiedzi z góry zrobili sobie dzień remontu i wiercą nam nad głową. mała przysnęła ale obudził ją odgłos wiertarki i rozryczała się na ponad godzinę. teraz babcia ją uspokoiła i zasneła, ale wcześniej próbowałam ja i moja siostra, bo akurat wpadła z wizytą i nic... niech sobie biedactwo pośpi bo obie musimy odpocząć po tych nerwach :P byłyśmy na spacerku około 2 godziny z nią chodziłam w mżawce. niesympatyczna dziś pogoda :/ a co do maty pytam bo mała jeszcze zabawek nie chwyta, tylko się im przygląda i stroi do nich miny :) wygląda prześmiesznie. potrafi na swoim bujaczku leżeć nawet godzinkę. a czasem woli jak się do niej gada i stroi miny zamiast patrzeć na zabawki. mój facet ma dziś urodziny :) idę z nim poświętować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadlam na chwilke ...u nas tez mega marudy...ale w dzien jakos zlezalo przelezalysmy w lozku do 16 ...teraz juz nie chce i woli zeby ja nosic ...ja juz jestem tak padnieta ze szok .... Marylko polez z nia twoj organizm tez sie musi zrenegerowac .... sprzatanie nie ucieknie;).... dobra spadam ...ide jeszcze ja pomeczyc ...mam nadzieje ze przynajmniej wieczor bedzie mily;)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz mnie cos trafi... jak nie urok to przemarsz wojsk... Gabrysia wrocila z przedszkola jakas smetna i tak ok 17 powiedziala ze ja uszko pobolewa a po 18tej zaczal sie lament :( no i znowu ma ewnie zapalenie ucha. oby tylko w angine nie przeszlo. wyglada na to ze jutro bede musiala umowic sie prywatnie do laryngologa bo ten nasz nie przyjmuje juz w tym tyg w szpitalu a resta to partacze, ehhh jak to mawia moja cioteczka - co sie polepszy to sie popieprzy :( Marylko ciesze sie ze strona ci sie spodobala. ja ja mam w ulubionych i jak mi wpada super pomysl typu czy moje mleczko jest wystarczajace to od razu ja otwieram i po raz ENTY czytam. watpliwosci mi od razu przechodza Basia niezle z ta mata wykombinowalas :) w sumie ja tez podowieszalam nowe zabawki ale wszstkie z tej samej serii. Asiulek najlepszego dla twojego polowka! Wisienko ja nie planuje nic z jedzonkowych rzecyz wprowadzac Krzysiowi przed ukonczenie 6miesiecy. tylko mamine mleczko :) pierwsze owocki dostanie na swieta akurat hehehe inaczej by na pewno bylo gdybym wracala do pracy ale ze zostaje na wychowawczym to moge spokojnie zaczac ksiazkowo wprowadzac wszelkie packi. Z Gabrysia wprowadzilam wszystko odkad ukonczyla 4miesiace zaczelam jej podawac owocki (za zgoda neonatolog) bo gdy miala 4.5miesiaca wracalam do pracy. U nas byla to kwestia zastapienia 1 posilku i mala dostawala gerberowskie jabluszko lub jablka z jagodami lub owocami lesnymi (przepyszne sama je uwielbiam!!!) .dawalam jej cycka o 7.30 pozniej nianai dawala jej sloiczek (czasami caly czasami na raty 2 razy po polowie) a o 13 ja bylam znowu w domu i znowu cyc. Mala nie potrafila pic ze smoczka (zreszta tak jak i Krzys teraz) wiec nie bylo szansy na podanie mojego mleka (nianai podawala czasami lyzeczka). no i tak bylo do momentu az skonczyla pol roczku, wtedy zaczelam jej podawac marchwianke. Kaszki jako takie zaczela jesc jak miala ok 2lat ale srednio za nimi przepadala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za fotki mat 🌼 Kupiłam dziś Amelce, ale już nie jestem zadowolona, bo żałuję że nie wzięłam trochę rzywszych kolorów. No ale nie ma co małej sie chyba podoba. Jak zrobię jej jakieś fotki w czasie zabawy to wrzucę.Już sobie smacznie śpi po kąpieli i cycusiu. Miłych snów i przespanej nocy życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, jakiś czas mnie nie było ale mamj cichą nadzieję że mnie pamiętacie. Cieszę się bardzo że wasze maluszki tak rosną i kwitną, obejrzałam fotki i wszystkie są cudne i widać jak rosną, poważnieją. Mój Rafał rośnie pięknie, ma niemal 7kg, pięknie się śmieje, nie kolkował i tu się kończy różowy obraz. Jesteśmy po kontroli u neurologa. Jak chodzi o napięcie mięśniowe to jest poprawa ale asymetria komór mózgowych się powiększa, komory są za duże tzn za dużo w nich płynu. Jeśli się nadal będzie zwiększać to będzie to oznaczać wodogłowie. Na razie stan jest do obserwacji. Trochę poczytałam i ryczę po kątach ze strachu a przed córą udaję że z grubsza ok. Póki jest szansa że będzie ok to nie będę jej tłumaczyć szczegółów bo jest bardzo dociekliwa. Życzę wam dobrej nocy:) Jak możecie, pomódlcie się za mojego szkraba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stonka kiepski ze mnie praktykujacy katolik, ale za twojego Rafałka wymodle zdrowie, zobaczysz 🌼 aneczko szkoda twojej Gabrysi :( pamietam jak ostatnio męczyła sie z zapaleniem ucha. mam nadzieje, ze tym razem rozejdzie sie po kociach, choci po swojej siostrze wiem, ze jak raz podłąpie sie to paskudztwo to potem nie chce puscic :( mam nadzieje, ze przejdzie :) terka marylko ja na poczatku tez miałam kryzys, piersi puste, mały co godzine przy piersi i do tego marudny. mysklałam, ze sie nie najada, aleprzybierał ładnie :) dopiero jak musiałam go odstawic i siciagac pokarm klaktatorem, to okazało sie, ze mam gotyle, ze nie nadąrzałąm ze sciaganiem :0 po prostu mały był takim głodomorem :) u was tez pewnie tak jest, ze chłodniej sie robi, maluszki chcą jesc i najadają sie, tylko ciagle i po troszku :) niestety teraz trudno mi wrócic, bo sciagam maks 250 ml na dobe, to troche mało. no ale przystawiam małego, mam nadzieje, ze troszke mi napłynie pokarmu :) u nas niestety flaszki nadal przeważają, ale bilirubunka przynajmniej juz prawie spadła. cos za cos. wisienko ja tez słyszałam, ze jedzenie normalne dopiero jak dziecko skonczy 6 miesiecy sie podaje. w jakies gazecie dla mam ostatniobyła nawet tabelka z zywieniem, tylko nie potrafie znaleźć w której :) a swoj droga, jak któras z wad cos takiego znajdzie to niech podrzuci :) mó ślubny poszedł na miastko na spóźnione pępkowe ze swoim druzbą :) przyjechałna pare dni Irlandii, a ze panowie są dla siebie jak bracia i dawno sie nie widzieli, to podejrzewam, ze jutro będzie cieżki ból głowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, poratujecie??? szukam jakichs wzorow magisterek, ale juz mam tak namieszane po tej lekturze, ze przydaloby mi sie spojrzec na te juz obronione aby miec pewnosc. jak mozecie przeslijcie mi swoje pracki, ale bez calej tresci, chodzi mi tylko o strony tytulowe, wstepy i zakonczenia. bo ja odkrylam, ze trzeba jakies podziekowania zalaczac, zaswiadczenia od promotora...w kazdym poradniku inaczej radza pisac pierwsza strone, a na promotora nie moge teraz liczyc, bo ma nawal zajec:( wiec jak mozecie wytnijcie cala tresc, a tylko podeslijcie reszte dodatkow, bo nie moge doszlifowac sama tego dziadostwa. lipcowki2007@o2.pl takie nasze konto:) bylabym wam bardzo wdzieczna. a jak chcecie ukryc nazwisko itp. to wpiszcie po prostu swojego nicka i zmyslcie nazwisko promotora. aaa, aneczko, mozesz przy okazji podeslac te gry dla dzieciakow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki .....!!! ale dzis pospalam no no .... zazwyczaj wstaje o 6 po tym jak Julcia zasnie a dzis pospalysmy razem teraz juzlcia spi dalej a ja mam chwilke dla siebie ... wczoraj wieczor miala marudny czuli jak zwykle .... wsumie i tak sie ciesze ze tylko wieczory sa takie... czekam dzis na pare zeczy z allegroo bo wczoraj poszalalm ... aaa i licytuje jej chustawke ... moze na te wieczory sie przyda .... jak mi sie nie yda wylis\\cytowac tej to kupie nowa... choc 370 zl trochu mnie swiezbi;).... stonka trzymam kciuki i mam nadzieje ze wsio bedzie dobrze...i powiem ci tylko tyle nie placz i badz dobrej mysli ... kolezanki corka miala wodoglowie ... wogole to urodzila sie z 1 punktem afgara ...dzis ma trzy lata jest madra dziewczynka ...wodoglowie jej sie wchlonelo samo... coprawda do 1 roku byla rechabilitowana metoda wojty...ale dzis by nas wszystkie zagadala .... Kurna moja julka ma katar .... wsumie nic innego jej nie jest ..wiec narazie do lekarza nie latam ...i mam pytanie do was??? moze ktorys maluszek juz to przerabial ....uzywalyscie jakis kropli ...ja tylko mam jakos wode z morza czrnego ktora i tak uzywalam wczesniej do wyciagania glutow...??? i drugie pytanie dlugo ten katarek trwal???? wsumie moze i dlatego taka rozdrazniona jest .....:( i pozdrtwioenia poranne dla wszystkich .. !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f.i.g.i.e.l.e.k
witam :) Agatka zasneła wiec mam czas zeby cos na klikac... kurcze babcia nauczyła mała spania w wózku i do tego kołysac trzeba -inaczej nie chce:( Wiec póki co nic nie moge zrobic bo wciaz lulam :) Aneczko dzieki za przesłaie zabaw:) basiu i wisienko super kotki (o dzieciaczkach to juz nie mówie bo wiadomo:) ) ja tez uwielbiam kociaki ale ze wzgledu na to ze mieszkamy w bloku,z rodzicami i jest strasznie ciasno to nie moge sobie pozwolic na kotka:( Aneczko trzymamy kciuki zeby Gabrysi szybciutko przeszło to chorubsko i żeby biedulka długo nie cierpiała:( a jesli chodzi o ten formularz to ja tez wypełniłam i nic nie przyszło ...ale czekam cierpliwie:) kiedys jak wysłałam bodajze kapsle po warce to mi koszulka po roku przyszła:) Stonka za Rafałka tez sie bedziemy modlic - badz dobrej mysli a wszystko bedzie dobrze...jestesmy z Wami myslami:) dobra zmykam na sniadanko wiec pewnie malutka sie zaraz zbudzi bo przestane lulac:( ach szkoda gadac... Miłego dzionka dziewczynki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) malutka teraz ma drzemkę. stonka będę się modlić za twoje maleństwo. mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. :) Aneczko mam nadzieję że z Gabi będzie ok i się dziewczyna nie rozłoży na anginę. trzymajcie się cieplutko i dbajcie o siebie :) wypełniłam ten formularz. zobaczymy czy coś przyjdzie. :) Aniu jaką matę kupiłaś swojej małej? Basiu jak mój facet poszedł z kolegami na pępkowe to potem w środku nocy jeden kolega dzwonił do mnie z jego telefonu z pytaniem gdzie mieszkamy i jak dojść do naszego domu. byłam wtedy jeszcze w szpitalu. koleś dzwonił do mnie ze 3 razy a ja go musiałam pilotować przez telefon. najlepszy był jego tekst. doszedł jakoś pod naszą bramę zadzwonił domofonem i pyta mnie czy słyszę i czy dobrze zadzwonił :) a ja do nie go że przecież mnie nie w domu bo jestem jeszcze w szpitalu :) uśmialiśmy się z tego strasznie :) justynko z tymi stronami tytułowymi to jest najczęściej tak że każda uczelnia ma jakiś swój wzór. nie podawali wam jak ma wyglądać strona tytułowa? jak znajdę sowją pracę to ci wyślę stronę tytułową. a jeśli chodzi o podziękowania to nie słyszałam o tym żeby były konieczne. lalik dużo zdrówka dla juleńki. moja mała jak miała przeziębinie w 3 tyg życia to dostawała poza tą wodą morimer bodajże jeszcze kropelki efrinol. u nas to trwało około 4-5 dni. idę się trochę położyć bo nie przespałam sporej części nocy. jakoś mam tak ze jak się budzę w nocy na pierwsze karmienie to potem nie mogę zasnąć i się męczę prawie do samego rana. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas amba Gabrysia ma zapalenie gardla i ucha. dostala antybiotyk duracef i licze ze na nia zadziala bo ja mam od niego uczulenie, noc byla po diable ciezka i jestem jak snieta na dodatek Krzys ma faze raczkowa a mloda marudzi... ratuuuuuuunku!!!!!!!!!!! na szczescie Krzys zaczyna co raz lepiej spac w nocy. o 20tej zasnal, 22:30 dostal cycka przez sen a obudzil sie na cycanie dopiero o 3.45 i pozniej 6.50 gdyby jeszcze nie wstawanie do Gabrysi to bylabym wyspana. wlasnie zajal sie karuzelka a ja wcinam snaidanie i czytam co u was Stonko bardzo mocno trzymam kciuki za Rafalka. wierze ze bedzie wszytko ok. poszukaj innych specow pokonslutuj sie i porownaj diagnozy. aj wychodze z zalozenia ze dopiero jak 3lekarzy mowi to samo tzn ze trzeba sie martiwc zaczac. ❤️ dla was Justyna bym ci podeslala ale w jez angielskim niestety wymagania co do wstepu i takich tam sa inne. oswiadczenia jakie ja miaalm zamiescic w pracy mgr znajdziesz tutaj: http://www.fh.ug.gda.pl/komunikaty.html#pracaDypl w akapicie zasady przekazywania prac dyplomowych zadnych podziekowan promotorowi nie pisalam jesli o to idzie Lalik my przerabialismy katar - uzywalam MARIMER odciagalam sopelkiem wydzieline tak czesto jak tylko czulam ze maly sapie no i kilka razy dziennie zakraplalam mu swoje mleko prosto z cyca. metoda na mleko wyprowbowana przy corci jeszcze a polecona przez ciocie ktora pracowala na noworodkach przez dlugie lata ;) aha zaflukanie trwalo 3 dni, Krzynio pozbieral sie szybciej niz ja i mala figielku nam przyslali po ponad miesiacu jak juz zdazylam zapomniec ze wypelnialam hehehe Marylko ciesze sie ze dzisiaj lepiej. moze jeszcze i dzisiaj sobie zrobicie wspony lozeczkowy dzien??? zobaczysz mleko by dopiero zaczelo tryskac po 2 dniach cycowiszenia ;) Asiulek usmialam sie z tego pepkwowego... niezle sie musieli panowie prowadzic :D no ale pewnie po takim opici u to pepek malej odpadl expresem :D co do allegro to kupilam cieplutki spiwor do wozka (fotelika tez sie nadaje) i jeszcze poluje na cos lzejszego. mam nadzieje ze upoluje cos tanio bo na koncie pustki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ogarnęło mnie zakupowe szaleńsywo na allegro.Szaleje tam po nocach jak dzika bestia,wyłapuje korzystne oferto.Ostatnio uczepiłam sie grzechotek ,juz nawet kilkanaście zamówiłam,niektóre sż takie śliczne że nie wiem które kupowac. Czy wy też macie taki popęd do zakópów dla dzieciaczków jak ja ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do tego pępkowego to jeszcze jak ten kolega w końcu doprowadził mojego lubego do mieszkania to pozamykał drzwi na wszystkie zamki do jakich miał mój facet klucze łącznie z tym, który zamyka się i otwiera jedynie od zewnątrz. i następnego dnia moja rodzinka nie mogła wyjść z mieszkania. musieli dzwonić po kolesia z kluczami żeby przyjechał ich otworzyć :P a pępuszek odpadł 8 dnia życia Zuzy. Aneczko filmik świetny :) rzeczywiście poprawił mi humor :) no i dla Gabi dużo zdrówka :) Dviki gratulacje dla siostry ciotecznej :) pewnie nie może się doczekać maluszka. to będziesz teraz jej doradczynią i przewodniczką w sprawach ciążowo-dzidziowych jako doświadczona mama :) a co do włosów to wypadają mi strasznie. mam coprawda odżywkę ale chyba muszę ją zmienić bo nie pomaga albo poprostu przeczekać :) Dominisia ja też mam hopla na punkcie zabawek i ciuszków dla małej. mogłabym całą kasę wydać na to :) Bartuś przystojniacha :) oj będą laski za nim latać a ty będziesz musiała go od nich opędzać :P Marylko zazdroszczę Ci tego słoneczka (nie okresu :P). u nas brzydka pogoda. ja po wczorajszym stwierdziłam że daję sobie dziś spokój ze spacerem, bo po chodzeniu 2 godziny przy deszczu i wietrze coś mnie dziś łamie. chyba ze tatuś weźmie swoje szczęście na spacer :) Zuza nie ma dziś także nastroju do spania. narazie siedzi na bujaczku wpatrzona w zabawki. mam nadzieję że nie będzie takiego lamentu i marudzenia jak wczoraj i że może jednak uda jej sie troszkę pospać w dzień bo do 20 jeszcze daleko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiu, aneczko, dziekuje za maile, tobie asiu odpowiedzialam;) ja wiem ze to dziwne, ale ja przez 2 lata widzialam mojego promotora z 10 razy:) dla niego liczylo sie to, ze pracuje, a ja pracowalam zrywami, jak mnie nachodzila wena. narobilam sobie klopotow, jestem chyba jedyna osoba ktora napisala prace, a nie zaliczyla sesji, ale sie za mnie w instytucie zabrali i w pn, tak poza prawem, ide zdawac, bo sesji nie przedluzaja, a dzis sie skonczyla:( ryzyk fizyk, albo przejdzie, albo bede i tak semestr powtarzac. nie mam czasu dokladnie poczytac co u was:( wiem tylko, ze stoneczka ma problemy z rafalkiem:( strasznie mi przykro. moj slubny pojechal we wtorek jak bylam na praktykach z malym, ale w koncu go poodsylali i nic nie zbadali. ma przyjsc jutro, znow mnie nie bedzie i nie wiem jak sobie poradzi:O ty masz podejrzenie wodoglowia, ja wodonercza. sie wredne chorobska nas uczepily:( wrzucilam nowe fotki do mojego albumu, adres w stopce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sobie pospałyśmy z małą od 14 do 18 :) po karmieniu marudziła strasznie i rozżaliła się na całego aż już nie wiedziałam co zrobić. wzięłam ją na ręce, utuliłam i jak zasnęła położyłam na łóżku a sama obok niej i ją przytuliłam. jak się chciała wybudzać to troszkę lulałam przytulałam głaskałam i się nie wybudziła. i tak pospałyśmy 4 godziny :) teraz zjadła i się bawi :) Justynko powodzenia na egzaminach i trzymam kciuki żebyś zaliczyła wszystko co trzeba :) dzieciaczki prześliczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisi dziewczynki tylko z doskoku, bo jutro tata wychodzi ze szpitala i mamy w domu wielkie sprzątanie :) przychodzi na miesiac przed autoprzeszczepem, ale ma odpornosc zbitą do zera, wiec nie moze złąpac najmniejszej bakterii. w domu musi byc sterylnie i przez miesac zadnych gosci. najgorzej, ze mó mążzłapał jakas infekcje. lekarka powiedziała, ze tata moze złapac cos w domu i czuc sie swietnie, a pójdzie na autoprzeszczep i to sie uaktywni i okaze sie zabójcze. cieżka sprawa, no ale jestesmy szczesliwi, ze tato w koncu bedzie z nami :):):) a tata oczywiscie najbardizej teskni za Kubusiem i juz sie rozczula przez telefon co tez mu nie bedize spiewac i jak sie z nim bawic :) buziaczki dla was wszystkich!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i oczywiscie mam zaległości. Staram się jednak czytać Was na bieżąco, ale jak cos mam napisać to zaraz Jaś się budzi albo ja już jestem zmęczona albo ktos przychodzi. Dzisiaj odwiedziła mnie koleżanka ze studiów. Wczoraj była teściowa. Poczytam, może jeszcze dzisiaj cos napiszę, ale narazie ostatnie foty Jasia. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b74c73521ab809fe.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4db4119c0909eb6f.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basieńko dużo zdrowia dla taty i trzymam kciuki żeby wszystko było ok. będziecie mogli się sobą nacieszyć a przede wszystkim twój tata Kubusiem i mam nadzieję że mu to doda sił przed autoprzeszczepem :) gosdan Jasio pięknie trzyma główkę:) i wogóle jest uroczy. malutka zasnęła mi na foteliku :) jak się rozespała to już śpi jak malutki susełek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marylka, Terka trzymam za Was kciuki, i mam nadzieje że dalej będziecie karmic piersią. Ja się troche poddałam, dokarmiam go sztucznie. Ale teraz dopiero widzę, że się mniej stresuje, Jasiu spokojniejszy. Chyba za bardzo nerwowa jestem. Może jeszcze spróbuję powalczyć. Chyba najlepszy byłby odpoczynek w łożku (jak pisała Aneczka) z małym i wyłączyć się od świata. No ale teraz zapowiadaja sie odwiedziny znajomych. No a na weekend jedziemy do moich rodziców. Aneczko nie wiem jak doradzic ci w sprawie twojej przyjaciółki. Chociaż po takich słowach nie wiem czy można kogoś nazwać przyjacielem. Chyba powinna sie cieszyć twoim szczęściem. U mnie znowu siostra męża jest 6 lat po ślubie, no i nie może zajść w ciąże. U nas w pażdzierniku ślub, no i zaraz wiadomość o ciąży. Troche głupia sytuacja, troche sie tego bałam. Jednak siostra męża cieszy się naszym szczęściem, i nie widzę tu żadnej zazdrości. Stonka trzymamy kciuki. Ktoś wspominał o metodzie wojty. Też znam przypadek że dziecku to pomogło. Trzymaj się i zaglądaj czasem do nas. Asiulek - super pępkowe Wisieńko ty lepiej listy nie rób, bo ja mam same nieobecności. Jak będę miała czas to zrobię album na lipcówkach dla Jasia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam porannie... Julka gaworzy u mnie w lozku wiec moge chwile was poczytac ... noc minela spokojnie wieczor wczoraj tez nie byl najgorszy ... aaa przyszedl do mnie wczoraj smoczek do uspokajania tommy tippee kurna wszoku jestem zeczywiscie pracuje jak piers ,,, narazie julcie no niego przyzwyczajam ... zobaczymy co bedzie dalej ;)... Terko skarbie albumik zakladasz na fotosiku z tym ze ja chyba ten na fotosiku skasuje poniewaz na bobasach podoba mi sie bardziej zobaczymy zreszta ..... Justynko poodzonka na egzaminach,,,!!!! Basiu mam nadzieje ze z tatą wszytko pojdzie gladko ... i juz niedlugo bedzie caly i zdrowy .... Terka ...zza karmienie Twoje i Marylki trzymam kciuki ...i ciesze sie ze wlaczycie... to naprawde piekne uczucie karmic ...poczujecie to jak bobaski trochu porosna... Jak karmilam mojja mala to chodzila za mna ze stoleczkiem ..i szeptala mi do ucha ze chce cyca...bo wstydzila sie juz innych ...ale to takie slodkie bylo....jak sobie to przypominam to plakac mi sie chce .... Terka www.fotosik.pl albo www.bobasy.pl ... jak juz sie zalogujesz to poprostu robisz album ... stonka jasiu sliczny chlopak ...i tez kawal chlopa juz z niego... wogole zauwazylam ze te nasze lipcowe chlopaki ...rosle strasznie:)) Aneczko Filmik rozbrajajacy:)) no chyba nikogo nie pominelam..... pozartym u nas wsio ok ....dzis konczymy licytacje hustawki ciekawe czy sie uda...mam nadzieje ze w tym marudnych wieczorach nam pomoze.... bo jak juz sily julki nie mam nosic to klade ja do lezaczka...ale ta mala spryciula oglada mi telewizje ...(nie mam takiego lezaczka z bajerami) a tego bym nie chciala.... pozdrowienia i caluski dla wsich z rana !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby co usunelam konto na fotosiku.... wiec zostaje bobas...:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×