ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - KTO JESZCZE?

Aparatka, pocieszyłaś mmie jeszcze bardziej :). Można mieć, bynajmniej ja znam taką osobę.

Może to też dlatego, że "prawdziwe" prostowanie dopiero przede mną bo na dole 4 zęby mam na razie nie podciągnięte do łuku, a z kolei u góry jakoś strasznie krzywych nie mam. Gorzej z dołem bo są niesamowicie stłoczone.

Mnie też nic nie boli, ale efekty zapewniam, że są:) . Dziś do naszej szkoły przyszła tłumaczka (byli goście z Niemiec). Kiedy weszła zauważyłam, że w specyficzny sposób układa usta. Zanim zaczęła mówić, już wiedziałam, że ma aparat :) . Miała metalowy bez ligaturek i bardzo sympatycznie wyglądała. Raczej od niedawna go ma, bo tak śmiesznie układała usta. Koleżanki się ze mnie śmiały na początku z tego, że tak robię :) A tak poza tym, swój swego zawsze pozna :)

Hey. Mam pytanie... czy separacja bardzo boli? Bo bede to miala 13 VI przez 2 dni bo 15 ide na klejenie i nie wiem czy juz mam panikowac.Niektorzy mowia ze separacje wspominaja najgorzej z calego leczenia inni znowu ze to nic takiego wiec juz sama nie wiem... Wiem ze moje pytanie nie jest zwiazane z aktualnym tematem za co bardzo przepraszam.

mnie separacje nie bolały, za to sam aparat bardzo.. więc to jest różnie

mnie tez nic nie boli więc nie jesteś niezwykła

separacja to horror już zaczynaj panikować aparat za to nic nie boli w porównaniu z szatańskimi gumeczkami

nie straszcie bo się niepotrzebnie zdenerwuje dziewczyna. zwłaszcza jak będziesz miała dwa dni to nie powinno boleć, bez przesady. mnie tam nic nie bolało i było ok. nastwiłam się bardzo pozytywnie na całe lecznie, a tu zonk ;)

a ja nie miałam tych separatorków:-P

A ja powiem tak... Separatorki nie sprawiają bólu. To jest tylko takie uczucie jakbyś miała wrażliwe ząbki. Da się to naprawde przeżyć... Nie masz się czego bać. Faktycznie jest to inne uczucie, od noszenia aparatu, bo tutaj aparat podtrzymuje Ci ząbki i one przesuwają się razem. Tutaj separatorki mogą troszke przesunąc Ci ząbki, a że nic je nie podtrzymuje to każde idą w swoją strone:) Spokojnie będzie wszystko dobrze.:):):)

Nie martw się. Jeśli ktoś mówi, że wspomina najgorzej separatory z całego leczenia, chodzi raczej o to, że jest to pierwsze doświadczenie z ciałem obcym między zębami :) . Dwa dni to krótko. Nie ma się czego bać. Mnie nie bolało.

a niby dla czego mam kłamać?????? to że dla kogoś to było tylko dziwne uczucie nie znaczy że dla innej osoby też takie będzie to świadczy tylko o tym że każdy ma inne odczucia dla mnie to był HORROR nigdy w życiu nie doświadczyłam takiego bólu za to aparat nic mnie nie bolał. i co jeśli ktoś zaraz napisze że strasznie go boli po wizytach kontrolnych to co? ja mam pisać żeby ta osoba ludzi nie straszyła?? no bez przesady opanujcie się to nie przedszkole każdy jest inny i odczuwa to inaczej a to nie znaczy że każdy czuje to co ja . ja opisuje swoje przeżycia a nie innych

mała lenka - nie szarżuj :O to że cię skrytykowałam za beznadziejmy moim zdaniem pomysł będzie teraz rzutowało na twoją postwę wobec tego co piszę? to jest dopiero dziecinne.. między wierszami widzę atak na mnie, odpuść i nie psuj atmosfery na forum

ale jaki atak ?? ja tu nic takiego nie widzę a to że tak to odebrałaś to tylko i wyłącznie twój problem przedstawiłam swoje zdanie na temat niby \"straszenia\" jak to nazwałaś i kto tu psuje atmosferę...?

wątpię że chciałby tu ktoś zobaczyć mój atak:) to nie należy do przyjemnych rzeczy

:o

Mała_Lenko, chodziło raczej o formę Twojej wypowiedzi. Ciebie bardzo bolało, współczuję, ale to nie znaczy, że każdego ma boleć. Dla Ciebie to był horror, ale druga osoba nie musi od razu panikować :) .

no co wy dziewczyny:-), prosze sie nie kłócić na forum:-)

A ja powiem tak: u gory separatory dawaly mi wrazenie jakbym miala pestki np jablek miedzy zebami. Spoczko, dalo sie zyc. Ale sepraratory na dole... wylam z bolu i w koncu je sama zdjelam ponad dobe przed zalozeniem pierscieni (wiem, nie wolno, zle zrobilam). Ale bol byl nie do opisania i zadne srodki go nie zlagodzily. Tak wiec nie ma reguly z separatorami i nie targujcie sie kogo bardziej lub mniej boli. Jak bedzie tak bedzie, separatory musza byc, jesli boli, trzeba wziasc cos przeciwbolowego (warto przy aparacie miec leki p.bolowe slabsze i mocniejsze).

nie zamierzam się kłócić, nie mój poziom. natomiast jeździć po sobie nie pozwolę i tyle. hormony buzują, ok, ale proszę się nie wyżywać na kimś mającym odmienne zdanie Kociulinda - to niezła aparatka z ciebie (dosłownie i w przenośni) :D:D pensetą je zdjęłaś?

aparatka z wiekszym stazem nie zrazaj sie i pisz na forum:-)

aparatka - nie zamierzam, nie jestem na forach od wczoraj, bardziej zawoalowane szpileczki mi wbijano bo coś tam ;) luzik. tyle że juz chyba niedługo to forum nie będzie dla mnie:( bo wreszcie będę bez aparatu :D

aparatko z wiekszym - alez, pazurami i noga sie o wanne zapieralam ;) Do tego wrzask rannego pterodaktyla ;) A u gory nic nie bolalo :/

no jak to przyda sie specjalista od tego jak wyglada zdejmowanie aparatu:-)

Kociulinda gratulacje za odwage,:-), mojej kolezanki tata kiedys sobie lekarstwo z zatrutego zeba wydłubał go mowil ze bolało;-)

brr ja bym nie mogła.. chociaż jakby mnie bolało to pewnie inaczej bym mowiła.. aparat też co miesiąc chcę zdejmować ;) no właśnie ciekawi mnie czy robi się jakieś wyciski albo zdjęcia do reteinera? w końcu ja mam usunięte te zęby i inaczej szczęka wygląda niż na wycisku zrobionym na początku leczenia.. ale znów jak ten gips oderwać potem od zamków, mi ledwo co odlazł od zębów :) nie wiecie może jak to jest? :)

Na pewno sie robi wyciski do retainera. A zatrucie tez wyciagalam - zab rozryty, jakies opatrunki wyciagalam ze srodka... Dentystka kazala tak zrobic w razie bolu, bo mialam powazne stany zapalne, 2x bralam antybiotyk - zapalenie na waskim koniuszku kanalu byly...

haha wreszcie znalazlam chwilke zeby zahaczy o forum- sesja sesja sesja brrr ;/ na egzamin wczorajszy z ruskiego ukrainka ulozyla nam test- pozamiatane juz :D ale do rzeczy- mija mi dzis tydzien noszenia aparatu i jest calkiem znosnie- gdzies 4 dni po zalozeniu przestalo mnie praktycznie bolec wiec spox :D wogole nie jest wcale tak zle- wymienilam juz nawet ligaturki zeby moj usmiech znow byl jasny i promienny ^^ niestety te przezroczyste szybko sie przebarwiaja ale mam zapas wiec mozna raz na tydzien zaszalec :D nawet seplenienie mija- nosz pelen optymizm :D i ten durny bihelix tez juz mnie nie wkurza :D w zasadzie elegancko mi sie poukladalo to wszystko- no i wiadomo juz zaczyna byc widac efekty- narazie male no bo to dopiero poczatek ale mam szpare malutka miedzy jedynkami :D haha ja tam w zyciu nitki nie umialam wlozyc (pomijam striping ) ale teraz to juz szalenstwo- normalnie widze jezyk miedzy zabkami jupi :) no i wbrew zakazowi mojej mamy- zakaz jedzenia w miejscach publicznych a potem smiania sie i mowienia- zjadlam wczoraj w kawiarni ciacho :D wygladalo przezabawnie jak miedzy zabkami rozgrywalo sie szalenstwo ale jeszcze smieszniej wygladal pan kelner jak powiedzialam ze chce najpierw przez serwetke dotknac ciacho czy bede w stanie ugryzc :D dopiero jak wyjasnilam ze chodzi o aparat to skumal ze nie pytam czy ciastko swieze ale czy miekkie :D takze tym ktorzy sie wahaja bez obaw polece zalozenie bo jest super. nie spotkalam sie jeszcze z niemila reakcja a porcelane na gorze nie kazdy nawet zauwaza- jak nie wie to czesto slysze "po co Ci aparat tylko na dol? " my wiemy ze porcelanka jest ale dla laika to nie jest tak oczywiste :D pozdro Sathis PS: robi mi sie jakas szparka pomiedzy 3 a 4 czyzby w planie najblizszym ylo odrotowanie krzywulca? :D trojka ustawiona prosto no szalenstwo bedzie :D ---------------------------------- zapraszam na forum www.aparatkowo.phorum.pl -zdjecia, chat live, informacje na rozne tematy

Drogie Aparatki, od dłuższego czasu noszę się z zamiarem zafundowania sobie aparaciku, pomimo, iz od dawna nie jestem już nastolatką. Jednakże mam wiele wątpliwości-począwszy od wyboru ortodonty no i oczywiście kwestii finansowej, a skończywszy na tym, czy wytrzymam obecność -jakby nie było -ciała obcego w buzi. Mam zatem dwa pytanka: 1. czy zrobienie gipsowego odcisku jest nieprzyjemne? 2. czy aparat nie powoduje odruchu wymiotnego?:-0 Z góry dziękuję i pozdrawiam:-)

julcia, wyciski trwaja chwilke moze sa troche nieprzyjemne, ale nic sie nie przejmuj, ja jak szłam to nie wiedziałam ze będą mi robili i nawet nie zdążyłam sie zastanowic czy to bedzie nieprzyjemne, zasada najwazniejsza: oddychać noskiem:-) aparat nie powoduje odruchu wymiotnego, i juz bo tygodniu nie czuje sie ze to jakies ciało obce w buzi:-)