Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
*Dora*

ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - KTO JESZCZE?

Polecane posty

gratulacje, ja ostatnio KitKeta nie mogłam ugryść:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ski nie moge ci wysłac bo nie jestem u siebie a na poczcie juz nie mam tych zdjęć:-), musisz cierpliwie czekac az sunshine przyjdzie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzis dostałam od chlopaczka kosmetyczke do torebki akurat taka na sprzety do czyszczenia ząbków;-), różowa w paseczki ze snoopym;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej aparatka - nic jeszcze nie doszlo Kurcze, chyba zbiore dupsko i przejde sie do sklepu po... lody ! :) Troche mnie suszy :D I daaawno nie jadlam lodow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aparatka - nie wiem czemu, ale mialam zaznaczone jako przeczytane (a jestem sama w domku, wiec nikt nie mogl zajrzec). Przed chwilka zobaczylam fotki i dale twierdze,ze mlodziutko wygladasz.... I SUPER KIECKA !!! Malo ktore mi sie podobaja, ale ta jest baaardzo fajna. No i jak zwykle moje postanowienie - od jutra sie odchudzam ;) A teraz lece po lody :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dziekuje, kicka naewt ok, ale mało wygodna, materiał taki sztuczny i goraco w niej;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta moja stopka to dlatego ze mój chłopaczek ostatnio jest taaaaki kochany:-), tylko zebym nie zapeszyła, a 2 to zeby było bardziej kolorowo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Niedawno wstałam :P Miałam piekny sen: śniły mi się mje ząbki - proste - pościągnięciu aparatu. Patrzę w lusterku a tu jeden górny łuk a nie podwójny, hehe. A potem śniło mi się, ze widziałam mój drut podniebny i aparat na bocznych ząbkach :) Szyny na dolnej szczęce nie widziałam :P Fajny sen! Jeszcze żeby te zęby były bielsze...... Nacierałam się solą - tak jakby robiłam peeling :) Dobrze, ze nóg nie goliłam wczoraj bo by nieźle piekło :P Ps. Facetowi spodobała się bioelizna z biedronki :P Bo taka przezroczysta... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe mrrauu a gdzie SUNSHINE??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ejj co takie pustki? ::( 1) Mam sprawę do Cali o allegro 2) Mam sprawę do SUNSHINE o fotę na mycha.jm@wp.pl noo to tyle, Cala musze się coś spytać, bo ty bardziej w allegro siedzisz;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dostaje szalu z moim aparatem. Przysiegam na wszystkie swietosci, ze wiecej sie w mojej dolnej szczece (jest bez aparatu jeszcze ) powykrzywialo, niz w gornej z aparatem wyprostowalo!!! Najgorsze,ze praktycznie nie mam kontaktu z moja orto i chyba zamowie jeszcze jedna wizyte jak bede w kraju taka stricte konsultacyjna, bo ona chyba nie kuma co sie z moimi zebami dzieje!!! A na pierwszej wizycie z wszystkim mi przytakiwala, cieszylam sie,ze mnie rozumie :/ Coz - marketing... Mowilam, jak zakladala gore,ze przez wciskanie moich wystajacych gornych jedynek cofnie mi sie dolna szczeka bedzie mi ciezej oddychac i jeszcze mocniej bede wypychac jezykiem dolne zeby - nawet jej pokazalam na wycisku co sie bedzie z dolem dzialo. To ona, ze wcale nie. A teraz dzieje sie DOKLADNIE to, czego sie obawialam, Nawet gorzej, bo oprocz wypychania dolu jezykiem (rownomiernie zawsze wypychalam), to mi sie z dolnych jedynek i dwojek harmonijka zrobila,czego NIGDY nie mialam. Przeciez te zeby stloczone moga sie kruszyc!! Jedna dwojka juz mi sie ukruszyla, bo jak spie (lubie sie w klebek zwinac) to teraz dla odmiany robie przodozgryz , bo juz nie moge fizycznie dalej cofnac dolnej szczeki. A jeszcze stawy? Stawy sa spoko, chca ta dolna szczeke trzymac w miare z przodu, ale jak sie ona jeszcza dalej cofa, to tez pewnie sie psuja, bo tak cofnietej szczeki dolnej nigdy nie mialam jak teraz. Jestem wsciekla, a najgorsze,ze nie moge zmienic orto, mam malo urlopu i wkorzystam caly pewnei na szukanie nowej pracy :( :( Na tej wizycie ona MUSI mi cos zalozyc na dol, bo sie udlawie... Orto ma strategie,ze najpierw gore, a potem sie dol dostosuje,ale on W OGOLE nie pasuje do gory, wiec niech chociaz troszke dopasuje ten dol. Mam wade postepujaca,ale teraz juz w 3 tygodniu noszenia aparatu mocno sie przyspieszyy negatywne zmiany... Ech, dlugo by opowiadac. Chcialabym na dol ten bihelix, alepewnie najpierw musi byc aparat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogole ona chyba mi chce na tej wizycie zalozyc szyne na podniebienie - poroniony pomysl, bo jak mam szersza gore niz dol (a juz teraz tak jest), to dol nie ma zadnego podparcia w zebach i sie znim rozne cuda dzieja. Stawy tez powinny miec jakas stala pozycje,a nie ze jak spie na boku, to gora sobie wszystkie dolne zeby przy policzku wciskam do srodka (stad mi sie zaciesnia dolna szczeka!!). Jak spie na brzuchu, to mi sie szczeka cofa itp. a podczas snu kontrolowac tego sie po prostu nie da! Ona musi choc troche dol do gory dopasowac,zeby sie w jakimkolwiek miejscu zeby stykaly,zeby byl punkt podparcia. A ona mi zrobi jeszcze wiekszy burdel w uzebieniu... Do tego jak bede miala na gorze szyne, to sie udlawie na bank, bo ten dol mie sie zaciesnia przez brak \'synchronizacji \' z gora. Ja chce aparat na dol (choc sam aparat niewiele rozszerzy), a najlepiej wlasnie cos, co mi rozszerzy ten dol... Panicznie sie boje,ze ona odtworzy moja wade tylko w \'szerszej\' wersji. Czyli po zdjeciu aparatu wszystko bedzie ladnie wygladalo, bedzie moze nawet miejsce na dole na jezyk,ale i tak wada wroci. Bo caly problem polega na tym,ze dol jest za waski w stosunku do gory. Trzeba dol rozszerzyc, gore niekoniecznie. Ale musza byc inne PROPORCJE szerokosci... Dol musi nadrobic wzgledem gory. A ona mi chce jeszcze rozszerzyc teraz gore... Jutro tam dzwonie. Pewnie znow beda 3 recepcjonistki, jedna mniej kompetentna od drugiej i sie nie dobije nawet do asystentki mojej pani doktor. Ale musze wiedziec,czy ona na pewno mi chce gore rozszerzac i musze przekazac,ze bardzo zle sie u mnie dzieje... Zalamka - naprawde - poszlam z wada postepujaca, a teraz mi sie tak przyspieszylo to wykrzywianie, ze juz po 3 tygodniach odczulam duzo gorszy dyskomfort. Powiedzmy,ze to wpadka mojej orto. Ale jak bedzie sie upierala,ze jeszcze nie cas na dol,albo,ze najpierw gore jeszcze bardziej rozszerzyc,to chyba jej kaze zdjac moj aparat i za jakis czas pojde do innego orto!! :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W najgorszym wypadku powiem orto,zeby robila o co ja prosze (chodzi mi o rozszerzenie dolu) a ja podpisze oswiadczenie, ze to na moja odpowiedzialnosc. Wiem co robie,czego chce i co sie u mnie dzieje. Mialam leczona ta wade 2 razy, w tym drugi raz prawie wyleczona, tylko moi rodzice przerwali moje leczenie. Wiem jaki blad byl popelniony przy pierwszym, nieudanym, leczeniu i wiem, na co (tez po pewnym czasie) wpadla orto przy drugim, prawidlowym leczeniu. Jak sie ta orto uprze,ze gore trzeba rozszerzac - ok, trudno., ale ja sie upre,ze dol trzeba juz teraz rozszerzac, bo on albo sie bedzie zaciesnial (bo jest wada i roznica szerokosci meidzy szczekami) albo rozszerzal (jak bedzie aparat lub najlepiej bihelix) - innej mozliwosci nie ma. Sorry, ze tyle zajelam miejsca, ale jest tak zle jak nigdy - budze sie i nie wiem jak zeby trzymac - zadnego podparcia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaciulunda a jesteś pewna że one się w taki sposób nie prostują? bo ja mam tak samo tzn mam krzywy dół a teraz musze nosić na górę. Ale głupio, ale mus to mus, ja się tam nie kłócę. Nie martw się bo; 1) orto ma racje, tyle że wydaje się, że nie ma racji 2) orto nie ma racji i trzeba coś z tym robić no ale jest w ogóle kompetentna? ja poszłam do ortoktórą mi polecił znajomy, inaczej byms ię bała sytuacji jak ty... :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* Kociulinda sorxx literówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ski - ja mam dosc skomplikowana ta wade... 2 razy sie leczylam juz i za pierwszym razem rok bez efektu, za drugim orto po jakims czasie skumala i zmienila mi aparat na zupelnie inny - z dobrym skutkiem,ale leczenie zeostalo przerwane jak mialam 12 lat i wada wrocila. Ta obecna orto leczyla dwojke moch znajomych,ale to byly kosmetyczne sprawy, a ja mam powazna wade zgryzu. Jesli w 3 tygodnie tak mi sie dol sciesnil, ze mi sie gorzej oddycha, polyka, ze na dole mi sie harmonijka zrobila z jedynek i dwojek, to chyba nie jest prawidlowe leczenie? Mam ta sama wade, z ta roznica,ze mam aparat na gorze, ktory jeszcze bardziej mi przeszkadza w buzi. Ta wada jest postepujaca,ale teraz bardzo , ale to bardzo mocno przyspieszyla. Zeby przynajmniej dolne przedtrzonowe sie zgadzaly z gornymi - o trzonowcach juz nawet nie marze, bo to wolny proces... Nie moze byc tak wielkiej roznicy w szerokosci obu szczek. Wyobraz sobie,ze masz dolna waska, a gorna szeroka. Kladziesz sie na boku i WSZYSTKIE gorne trzonowce i przedrzonowce naciskaja na dolne po tej samj stronie i wciskaja je do srodka.... Noc po nocy masz wezszy dol, dlawisz sie jezykiem, wypychasz nim przednie... I do tego na gore moja mi chce dowalic szyne.... Zeby byla jeszcze wieksza roznica w szerokosci szczek??? Dol mam tak waski,ze jakby obydwie szczeki w tym samym czasie miala rozszerzane, to przeciez nie \'przegoni\' gory... Ona MUSI mi dol rozszerzyc, inaczej chyba jej kaze sciagnac gore. Mowie zupelnie powaznie. Jestem tu sama, jak sie bede dlawic w nocy wlasnym jezykiem, to mi NIKT nie pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kociulinda dobrze by było jakbys najszybciej sie z orto zobaczyła, nie wiem co ci poradzic, ale widze ze masz nie mały kłopat z tymi zabkami. Zaczela mi druga 8 wyłazić, niech zaczeka do końca miesiąca to jej pomoze chirurg;-), mam nadzieje ze nie zacznie bolaec jak tamta:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aparatka - dzieki Teraz mam tak ciasny dol, ze albo bede siedziec z wywalonym jezorem, albo bede jak buldog robic przodozgryz... Do szalu mnie to doprowadza... W ogole sie stresuje - jutro bede dzwonic, pewnie nic sie nie dowiem.. Ostatnio miesiac wydzwanialam,czy usunac czworke,czy nie i dostalam odpowiedz pare dni przed wizyta. Niby mozna zeby krotko przed zalozeniem aparatu usuwac, ale uwazam,ze to glupota. Pomijajac bol i stres, , to jednak w aparacie trudniej utrzymac higiene zebow, a przeciez po zebie jest rana... Ech, wrzuce sobie Kasie i Tomka... Kupilam 3 DVD bo tylko tyle wyszlo i sie wkurzylam, bo w TV widzialam jakis odcinek, ktorego nie ma na plycie. I wez tu kupuj legalnie! Oj, marudna jestem dzis... Moze jakies ciasto upieke... Strasznie mi zal Polakow za granica, tych, ktorzy maja zony lub dziewczyny w Polsce. Chcialam im szarlotke upiec na jutro, ale mam tlko jedno jabluszko... Znajde jakis przepis na babke cytrynowa lub z makiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kociulinda, a jak \"pchasz\" te zeby to ciebie boli?? Mi sie zrobło takie cos, ze po nocy strasznie mnie boli 2 na górze, nawet jak lekko palcem dotykam, jak mocno zamkne buzie a chyba mocno w nocy zamyam to ja chyba mocno językiem pcham, ale zeby to bolało?? A gdzie są wszyscy?? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi sie ze to przez to ze dół sie prostujezmienia sie polozenie zabków i moze cos uwierac , bo jest nowe, jakis czas temu trujkami zagryzałam policzek i kawałek wargi:-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, jak masz silny nacisk np aparatem, to boli. A jak cala noc spie niefortunnie,ze na maksa pcham jezyk na dolne jedynki i dwojki, to rano wszystko sie tam chwieje i wlasnie boli. Na dole bylo zle a jest duzo gorzej, Nie rozszerza misie ta szczeka, bo nie ma na niej aparatu. A zweza mi sie, bo gora mi sie zaciesnia (tzn jedynki i dwojki gorne sa wpychane przez aparacik do srodka, bo byly wypchane). Eh, dlugo by gadac. Musialabym prezentacje na zdjeciach i wycisku zrobic :) Tylko,ze wyciska ma jedna wade. Jak sie polozy gorna szczeke na dolnej, to nie widac jak jeden zab napiera i wykrzywia inny. Nie widac tez jezyka, ktory duzo moze \'nabroic\' ani stawow, ktore tez chca szczeke w jakiejs swojej pozycji trzymac. Ja mam w tych trzech apsektach totalna rozpierduche, wszystko zle, wszystko pracuje nie tak, jak nalezy... Stawy jeszcze sa w miare,ale wada im nie pozwala trzymac szczeki normalnie... Najgorsze,ze zalozenie aparatu na sama gore przyspieszylo poglebianie sie wady :( Coz, bede toczyc boje,zeby mi dol rozszerzono troche szybciej i mocniej,niz poczatkowo orto zakladala... Kurde, jakis dzien dzis mam pod psem - na jednym forum sie grzecznie wypowiadam o moim miescie - neutralne sprawy i ktos mi pisze,ze glupia jestem... Niektore fora, to nie do przejscia sa naprawde... Czlowiek sie boi wejsc , zeby nie zgnoili :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam na górze aparatu, nastepnym razem zapytam co z tym czy to tak moze byc:-) Kociulinda głowa do góry czasem sie trafiaja beznadziejne dni:-), mi pomaga na to goraca kapiel i relaks:-), gazetka, ksiązka, albo takie banalne rzeczy jak pomalowanie paznokici, czy maseczka jakas;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondynka stoi przy garach i zeskrobuje brud z patelni teflonowej nożem. Do kuchni wchodzi mąż i mówi: - Zgłupiałaś? Czemu skrobiesz nożem po teflonie? - Sam jesteś poteflon!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór :) No i zostałam sama, ale miała przynajmniej bardzo udany weekend (może weekend to za dużo powiedziane, bo to był sobotni wieczór, sobotnia noc i niedziela do godz. 13). Chłopak jest w drodze. Mamy nadzieję, że uda nam się razem być w końcu w tym roku już całkiem tak naprawdę. Ale miałam sny. Mam jakąś obsesję chyba. Kolega mojego chłopaka od jakiegoś czasu nie mieszka z żoną, zdradzał Ją. Dowiedziałam się o tym wczoraj i zgadnijcie co mi się śniło? Jasne, mój Chłopak mnie zdradza. Nie cierpię takich snów, bo potem to przeżywam jak idiotka. Ufam Mu bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, ale głupia podświadomość widać mówi co innego. Jeszcze do siostry przyszedł kolega (który 6 lat temu powiedział mi jak moje Kochanie jechało na studia, że daje nam czas do grudnia i zerwie ze mną). Jestem bardzo pamiętliwą osóbką, jeśli ktoś raz mnie w jakiś sposób skrzywdzi nigdy tego nie zapominam. Głupie myśli mam co nie? Dobrze, że nie byłam sama, bo bym to przeżywała jeszcze bardziej. Na dodatek śniło mi się to, obudziłam się, potem znowu usnęłam i śniło mi się dalej. Brrrr Idę się kapać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×