Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
*Dora*

ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - KTO JESZCZE?

Polecane posty

Akurat Futrzak to mój narzeczony :) Tak się przyjęło od jakiegoś czasu, że wołamy na siebie oboje \"Futrzaczku\" :) A od niedawna jest z nami jeszcze ten futrzak z linku na dole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aparatka z wiekszym stazem, zawstydzilam sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kati24, rodzinka futrzakow mowisz? :) Moj Bartus jest dla mnie siersciuchem, a to dzieki naturalnemu sweterkowi na klacie :D Mmmmmmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja swojego Darka też nazywam czasem sierściuch, ale przeważnie jest to Futrzaczek i nie od owłosionej klaty :) Mój jest tam golutki. Tak jakoś wyszło kiedyś i mówimy tak na siebie. A może by coś o zębach pogadał? :) A więc wypowiadałam się na tym wątku kiedyś. Mam aparat już pół roku. Przed sylwestrem miałam kolejną wizytę. Mam założoną sprężynkę na drucie która rozpycha mi miejsce między zębami tworząc dziurę na wciśnięcie tam innego zęba. Mam też tzw wadę poprzeczną czyli jedynki u góry nie są bezpośrednio nad jedynkami u dołu. Na noc zakładam więc taką specjalną gumkę, która przesuwa zęby w odpowiednią stronę. W rezultacie wstając rano mam całą szczękę obolałą. No, ale trzeba pocierpieć żeby mieć ładne ząbki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dora, ja usuwałam ósemki o dentysty-chirurga. Miałam obie zatrzymane i jedną rosnąco w stronę siódemki. Pisałam juz o tym. Zabieg trwał długo, w trakcie nic nie bolało. Potem byłam opuchnięta (ale to nie jest regułą). Bolała mnie trochę głowa. Brałam antybiotyk i środki przeciwbólowe. Ale wierz mi, że zdecydowałabym się jeszcze raz, więc nie było tak źle:). Nie był to przyjemny zabieg, ale też nic strasznego. Ósemki można usunąć na Fundusz. Ja tak miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za opowieści o usuwaniu ósemek :O Ciekawe czy będę musiała je usuwać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dora, nie martw się na zapas. Zobaczysz, że na pewno będzie dobrze. Bardzo dużo zależy od nastawienia. Potem boli, to fakt, ale mnie pomagał ketonal, ale jak się ma problemy z żołądkiem to jest cos innego równie skutecznego. Jeden ketonal na dzień załatwiał sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie, mi osemki z 5 lat wychodzily, ostatnie dwa lata, to jeden wielki bol. Bylam i chirurga szczekowego i sie dowiedzialam,ze sie wyrzna. No jeszcze, z pol roku pocierpialam i wyszly. Ale jedna na dole jest daleko i mam taka \'kieszonke\' w dziasle. Czasem sa tam stany zapalne, bo jak ja czyscic... Ale sie staram, jakos z tym zyje. W ogole ja z moja wada dlawie sie latwo - jak myje zeby, jak jem,albo pije musze uwazac. Najgorsze,ze nie uzywam plynow do plukania, bo bym sie chyba na smierc zachlysnela. Chyba dobra alternatywa jest taki ziolowy spray - ale on zazolcal zeby... Dostalam go na odkazanie dziasla po wyrwanej czworce. Tymsal chyba sie nazywal. Chyba z tymiankiem byl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A znacie moze jakies plyny do plukania paszczy ;) , ktore NIE bylyby mietowe? No i ktore nie zaszkodza aparatowi... Nie znosze miety - pasty tylko Blendamed cytrynowe kupuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na innym forum polecają Listerine. Podobno smak niezbyt przyjemny, ale płyn jest bardzo skuteczny. Nie wiem jak sprawuje się w połączeniu z aparatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem takich osób...
płyn Eludril (taki czerwony) nie jest miętowy, trudno powiedzieć, jaki jest, ale na pewno nie miętowy ;) ja po Ketonalu akurat miałam inne dolegliwości... skończyło się prawie na pogotowiu, ostatecznie samo "minęło".. chyba troszkę przesadziłam z dawką :) na ulotce było 3 razy po tabletce (ketonal forte) i tak wzięłam, ale chyba te ulotki są przewidywane dla osób z przeciętną wagą, ja ważę "mniej" więc trochę za mocno na mnie podziałało.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, gdybym tyle wzięła ketonalu też by było nieciekawie. Nie brałam za często. Uważam z ketonalem. Jedna dziennie i to dwa dni najwyżej. Tez mam forte. A ważę też malutko, więc trzeba uważać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aparatka z większym stażem
pomyliłam nick w ostatnim poście o tym nieszczęsnym ketonalu :) teraz też uważam :) ale wtedy nie było za ciekawie, chociaz w zasadzie nie pamietam jak było, bo tak jakby nie bardzo miałam kontakt z otoczeniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aparatka z większym stażem
z mojej strony - błogo mi było... ;) wszystko było na maxa obojętne ale nie kontaktowałam przez parę godzin zupełnie, chłopak mówi, że "leciałam przez ręce", a jak już zaczął panikować że to może coś poważniejszego jednak, to zaczęło "zchodzić" ze mnie to "odrętwienie" (nie wiem jak okreśłić) taki bajer ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja mialam dłutowanie nie wyrywane, koszt u mnie 180 -250 zl roznie, aha dodam ze okolice Tych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja to sie sama z siebie nabijam po znieczuleniu. Bawi mnie to,ze nie mam kontroli nad swoja buzia. Raz szlam chodnikiem i zobaczylam sie w wystawie, a tu buzia jakas krzywa, usta mi na bok zjechaly... Zaczynam sie smiac, a tu usmiech jakis przekrzywiony... Sama z siebie mialam ubaw... Jak bede miala aparat i skoncza sie moje pierwsze cierpienia, to tez pewnie bede sie nabijac sama z siebie... Jak jakis facet sie bedzie na mnie gapil, to mu wysle usmiech a la Brzydula ;) Z tym jej oslim smiechem yyy,yyy. .. Czuje,ze rodzina bedzie na mnie mowic Brzydula, bo sie strasznie z tego serialu smialismy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki ja wlasnie z uczelni wrocilam ledwo zyje:) a co do usuwania osemek to mozna to spokojnie zrobic na fundusz u chirurga szczekowego ja tak zrobilam polecam to najlepsze miejce do takich zabiegów bo maja doswiadczenie dobre znieczulenia i mi osobiscie nic nie bolalo trwalo moze 3 sekundy a jak odeszlo znieczulenie to tez nie bylo zadnego problemu po dwoch dniach juz zapomnialam ze wogole usuwalam zab:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aparatka-
Podziwiam was za odwage tak spokojnie piszecie o dłutowaniu tych 8 ja się boje iśc 6 wyrwać:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aparatka-
ja jak dostałam moja wyrwana 4 to byłam przerazona ze ma taki wilki korzeń:-), długaśny jaknie wiem co:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aparatka - ja mialam dlutowanie czworki - tez podobno strasznie wielki korzen byl. Doktor chcial mi pokazac - strasznie dlugo sie meczyl i kombinowal. Ale nie moglam spojrzec... Balam sie ze jakis bedzie czarny, ohydny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aparatka-
Ja mam moj ząbek:-), jest ładny długi korzen zab zdrowy i nie czarny tylko biały:-), ale dopiero na 2 dzien go obejrzałam bo sie bałam ze padne;-), a samo wyrwanie trwało około 15 sekund:-)no może 20:-) i szybko poszło, mam nadzieje ze teraz tez tak bedzie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aparatka-
Jakby mi mieli te 8 wyciągac to chyba bym tylko pod narkoza sie zgodziła:-)wszystko znose kazdy zabieg u dentysty ale wyrwyanie mnie przeraża:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do tej pory (przed wizytą u ortodonty) miałam borowanie jednego zęba i raz usuwany kamień. To tyle moich doświadczeń dentystycznych:). Poza tym zwykłe kontrole. Kiedy dowiedziałam sie, że mam miec usuwane 4 zęby, byłam w ciężkim szoku. Ale tylko przy jednym zębie byłam przerażona (właściwie po usunięciu, tak się przejęłam, że zemdlałam, ale nic nie bolało, naprawdę, zemdlałam, bo byłam przejęta i bałam się bać;) ). Nie bójcie się usuwania zębów, dłutowania i td. To sie robi przecież pod znieczuleniem i nic nie czuć. Wiem co mówię:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz robię sobie na dziś szlaban na komputer. Kiedy jestem sama, bez względu na to co robię i tak co chwilę sprawdzam co się dzieje:). NA biurku mnóstwo rzeczy, dziś jeszcze dowiedziałam się, że znowu mam masę pracę do wykonania. Wszystko zrobiłam, ale za duzo tu zagladam. Muszę napisać 30 konspektów (co prawda do maja, ale wolę się za to wczesniej zabrać, bo mam mnóstwo innych rzeczy do zrobienia, półrocze, protokół, sprawozdanie, napisanie pracy, konspektu innego, w drugiej pracy - z dzieckiem autystycznym - mam nowy program do zrobienia, no i jestem w trakcie awansu zawodowego). Jest milutko:). Koniec zanudzania sobą. Do jutra, poczytam sobie coś, ale z książek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meegi_
aparatka ja wyrywalam u dentysty bo to byly czworki ale z jednym naprawde bylo ciezko po tym juz mam stracha jak slysze o wyrywaniu ale na szczescie juz niczego jak narazie nie musze wyrywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×