Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bardzo cierpię

Moja Mama umiera !!!

Polecane posty

Roana ,:) juz Jej lepiej. pięknie to napisałaś , choc z łzami w oczach . wspominaj dobre chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymajcie sie wszystkie, dziewczyny... Jeszcze coś - apropos odlezyn. W profilaktyce i leczeniu ważna jest wysokobiałkowa dieta, mój tata dostawał Nutridrink do picia. Nie wiem, jak to wygląda w zapaleniu trzustki - zapytaj lekarzy. Dobranoc! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weronika , a jaki to rak,czego?. jakie leki przeciwbólowe dostaje na stałe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to rak szyjki macicy,leki dostaje tramal podwojny ale nic nie daje i codziennie bierze 6 ibupromow chociaz nie powinna bo one uszkadzaja watrobe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /*/
sa dostepne specjalne materace przeciw odlezynom, mozna kupic, to naprawde dziala, moj dzadek potrzebowal takiego jak lezal sparalizowany. moze oszczedzic choc troche cierpienia.trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ibupromy juz nie działaja !!! tramal forte powinien działać 24 godz. choć to sie nie zgadza w naturze , w lekach juz nic mocniejszego niz tramal nie znajdziesz( a ketonal forte brała?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
roanna masz racje -ostrzegam wszystkie kobiety badajmy sie ,moja mam nie chodzila do ginekologa 10 lat i kiedy w okresie menopauzalnym miala silne krwawienia zataila to wszystko malo tego nie poszla do lekarza ,a gdyby 2 lata temu zglosila sie do gin to usuneli by jej niewielka czesc trzonu macicy i byloby po sprawie ,a tak ........wiecie jak trudno bo widze mame jak cierpi a zdrugiej strony do mnie nie dochodzi ze ma tego raka ,jednak choroba postepuje ...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie brala ketonalu forte a to mocniejsze jest od tramalu moze,bo wlasnie nie wiem czy jednak te plastry nie byly by lepsze ale one zawieraja morfine to sie boje..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roana ja mam materac antyodleżynowy ( ten z pompa do wyrównywania ) ale jestem z wielkopolski a ty skąd?ale na wypożyczenie(nieodpłatnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz te bole nie sa non stop ale jak juz boli to bardzo widze po mimice twarzy i juz sama nie wiem co robic ,spytam lekarza jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można podkładać siano w poszewce. Chodzi o to aby ciało nie przylegało swym ciężarem a tak dostaje się powietrze. I jeszcze jedno wymieszaj spirytus z octem i nacieraj plecy mamie i należy oklepać. Pielęgniarka Ci pokaże jak albo poproś żeby to zrobiła. Taki zabieg poprawia krążenie i jest jednocześnie masażem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to jest tak jakby Jej ze środka cos wyrywano ( takie spastyczne ) tylko ,że mama nauczyła sie je przeżywać \"po cichu\" niestety .:( ale jeśli morfina ma jej ulżyć , to nie możesz sie wachać. potem przyjdzie czas na opium ( tak to też się podaje) :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja wiem i pisałam ,że mam . tylko ty o 00.08 też pisałaś i myslałam ,że potrzebujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"bardz cierpię\" bierz się do roboty. 👄 a Tobie zalecam 20 połączonych oddechów. 3x dziennie. nabierasz powietrza ile możesz i puszczasz tak jak westchnienie, jak rozlewająca się woda bez przerw. Wyobraź sobie, że jesteś na huśtawce. Skup się tylko na oddechu. Będę z Tobą to robić. Mało ważna godzina.Ważne że to zrobisz. Do roboty. 👄 spokojnej nocy. a jak u ciebie ze spaniem? zajrzę jutro. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jankesa poruszył mnie ten temat i rzuciłam myśl. ❤️ to ty masz dziewczyno. 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jankesa Tobie i Twojej mamie też przydało by się pooddychać. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge pomóc
ale jestem z Wami...to smutne, aż wstyd sie przyznać, że człowiek czasem martwi sie kilogramem więcej czy krzywymi nogami... Kochane, poszukajcie na Allegro materacy przeciwodleżynowych w dziale "Zdrowie i Medycyna". Zajzałam, tam jest tego sporo. Nie znam sie na tym ale są różne-różniste. Badzcie dobrej mysli i trzymajcie sie cieplutko choc wiem, że to trudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo cierpię
Moja Mama dzis czuje sie znacznie lepiej niż wczoraj, to chyba sprawa modlitwy ma taką siłę. Powiedziła mi , żę zaczęła jeść, bo przestraszyła się śmierci, że była bardzo słaba i że czuła że nadchodzi kres. Dostaje antybioty, ale ja się zaczęłam straszliwie bać tej bakterii, bo naczytałąm się , że nie można jej zwalczyć w organiźmie. Czy znacie może przypadki tej bakterii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta bez męża
do weronika zlota Chorego nie moze nic bolec,to znacznie osłabia organizm i pogarsza komfort zycia.Koniecznie zgłoscie sie do lekarza,moze być rodzinny,chociaż lepiej onkolog.Morfina nie jest taka straszna,naprawde poczuje sie lepiej,po co ma dodatkowo cierpieć .Dostepna jest tez w tabletkach,mój maz bardzo długo ja zażywał,plastry u niego nie działały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo cierpię ..> to dobrze usłuszeć ,że się polepszyło( ,że sama się zaparła w pewnej chwili ,i zaczęła walczyć ) będzie dobrze:) trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo cierpię JAk tam z Tobą? Podałam Ci sposób na \"odpoczynek\" w trakcie kiedy reagujesz stresem na sytuację. Jak ze snem u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo cierpię
Roanna śpie dobrze, ale był taki czas, że musiałam pójść do lekarza i poprosić o środki nasenne. Nie spałam cztery noce z rzędu i chodziłam dosłownie po ścianach. Na szczęście po 4 dawkach zaczęłam sypiać i sen powoli zaczął wracać do normy. U mojej Mamy jest trochę więcej spokoju, nie gorączkuje, ale postępów nie widać. Zaczęła jeść. Pozdrawiam Was wszystkich bardzo cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🌻 To bardzo dobrze, że mama zaczęła jeść, jej nastawienie wobec choroby jest bardzo wazne, dobrze też, że nie gorączkuje. Wysoka temperatura odbiera przecież wszelkie siły i chec walki. Trzymam kciuki, żeby Twojej mamie się polepszało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uch. to dobrze, że u Ciebie ze snem ok.👄 Tak. Trudne chwile. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×