Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bujająca w oblokach.

Marze o domu w starym stylu

Polecane posty

Wiecie, co mi się jeszcze marzy w domu? Taka staromodna spiżarnia, chłodna, z małym okieneczkiem, więc lekko mroczna i koniecznie z wielkimi półkami, a na nich: konfitury, kompoty, ogóreczki, wędzone suszone śliwki przesypane cukrem w wielkim słoju (niech się schowają kalifornijskie), grzybki marynowane... no i ciasto na niedzielę :) A oprócz tego rozmaite utensylia kuchenne: makutra z wałkiem, moździerze, prasa do sera, foremki do ciasteczek... Ech, chciałoby się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) to ja może za odświeżać będe ;) może ktoś jeszcze coś pięknego napisze na temat starego stylu? Ostatnio całkiem przypadkowo weszłam w linki ze sprzedażą drewnianych kufrów i skrzyń... takie robione na zwór tych starych, a może robione są tak samo? Bardzo mi się one podobają, ale nie pasują do obecnych moich mebli... jeżdząc po sklepach meblowych zawsze zatrzymuję się przy tych imitacjach drewnianych pięknych starych mebli - rzeżbionych komód, szafeczek... a potem wybieram do domu zupełnie inne, nowocześniejsze... bo są praktyczniejsze... a może to właśnie błąd? Może właśnie powinnam umeblować meblami niepraktycznymi, ale takimi, które cieszą moją duszę? Może padłam ofiarą praktyczności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi, ja wyznaję zasadę, że praktyczność w podstawach, odrobina finezji i nonszalancji w wykończeniu. Meble, przynajmniej te, których używasz non-stop (stoły, krzesła, komody) muszą być solidne, wygodne, praktyczne (ale oczywiście też przyjemne dla oka). A niepraktyczne to mogą być jakieś ozdobne stoliki, co tylko stoją w kącie jako podstawka pod kwiaty itd oraz ewentualnie pewna ilość dekoracji - serwety, upięte firanki, obrazki, wisiorki... Oczywiście najlepiej łączyć praktyczność z pięknem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuurma nie sposob się z Tobą nie zgodzić... sama bym tak chciała, ale akurat cieżko jest połączyć te dwa nazwijmy to ,,style,, ;) Ten co mi się podoba, to chyba nazywa się nawet stylem rustykalnym, natomiast ja skłaniam się ku praktycznej Ikei... może ja nie umiem, ale mnie jakoś nie komponują się nijak razem te dwa style.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi, nawet w Ikei mają takie ładne a zarazem praktyczne stoły czy komody właśnie rustykalne - z patynowanej sosny na przykład. Do tego trochę dodatków i gotowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak... ale ja nie mam pokupowanych takich mebli z ikei, wręcz przeciwnie, takie bardziej współczesne. Takie typowo współczesne to też nie, ja skłaniam się w ikei do takiego stylu ,,przejściowego,, albo bardziej to pasuje ,,uniwersalnego,, tylko właśnie ta uniwersalność nijak się ma do srylu rystykalnego... albo tak jak napisałam ja nie umiem połączyć ;) No i na pewno dodatków mało u mnie, które by nadały pomieszczeniom cieła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udało mi się uporać z zasłonkami w saloniku, ale to jeszcze nie jest to, co bym chciała... najbardziej wkurza mnie to, że ciagle mam środki zastępcze, z racji, że ciagle dom nie jest zakończony i się pyli, to wszelkie firanki, zasłonki nie są tymi docelowymi, bo szkoda :O Brakuje mi jeszcze dywaników i różnych pierdół... łazienki są dopiero robione, więc ciągle się pyli, kurzy... ech... a mnie się ciągle marzy, okrągły stoliczek z serwetą, obok stojąca lampka i wygodny fotelik... gdzieś z boku kwietnik do sufitu z roślinkami ... rozmarzyłam się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prowizorka to ma dłuuuugi żywot, prawda? ;) Nie martw się, Emmi, u nas w dużej mierze podobnie, pyłu chwilowo nie ma, ale będzie jak zarobimy na łazienkę (bo teraz beton straszy). Ale pomału, pomału opanowuję kolejne przyczółki, umacniam i zaczynam ekspansję na nowe terytoria - staram się po prostu po jednym pomieszczeniu, drobnymi krokami, ale zawsze do przodu. Tu ściany pomaluję, tu podłoga, tu półka, tu kwiatek i jakoś idzie. Tobie też to polecam - jeden drobiazg przecież potrafi poprawić humor :) Może zacznij od tych pomieszczeń, które już są wykończone - kuchni, sypialni? Przypominam, że Adwent się rozpoczął, więc zupełnie legalnie i w zgodzie z tradycją czas na świąteczne dekoracje - lampki, girlandy, wycinanki i stroiki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie nie wychodzi z tym urządzaniem domu... cokolwiek robimy wychodzi nie tak jak byśmy chcieli... Musi w samym założeniu być już błąd... ale nie umiem go uchwycić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie szok :( takie tematyczne grzmoty się utrzymują, a naprawdę świetny topik umarł śmiercią naturalną... ale szkoda... 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Emmi, Emmi, nie umarł \"póki my żyjemy\" ;) ;) ;) Napisz co u Ciebie nowego się dzieje w domu? Ja może, może (oby!) będę niedługo mieć pieniądze na łazienkę na dole - ostatnie normalne pomieszczenie w którym straszy beton. I już planuję co i jak. Chciałabym, żeby było przestronnie, elegancko, ale ciepło zarazem. Co mam zamiar osiągnąć fajnym gresem w raczej ciemnych kolorach - do połowy ścian, strukturalnym tynkiem powyżej, dużym lustrem przyklejonym do ściany w formie poziomego pasa, oraz drewnianymi wykończeniami (deska sedesowa, półka pod lustrem i może jakiś wiklinowy szezlong? kto wie? ;) ). No i nad tym wszystkim jeden z moich ulubionych żyrandoli metalowych ze \"świeczkami\". Poza tym, będąc w Krakowie, trafiłam do fajnego sklepu z tkaninami i znowu mnie wzięło na przepiękne zasłony, obrusy itd. Podobają mi się takie serie dopasowane kolorystycznie, np. materiały w esy-floresy i skoordynowane w pasy albo kraty. Widziałam taką właśnie parę w tonacji czerwonej (ale nie takiej strażackiej, tylko przydymionej) i myślę, czy do salonu, czy do sypialni...? Chyba do salonu wolałabym butelkową zieleń. Cena mnie nawet nie zabiła, 45zł/mb. A po drodze, niedaleko Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku jest sklep z wszelakim \"fajansem\", z którego przywiozłam nowe nabytki, niektóre nawet nie jestem pewna do czego służą. W każdym razie mam nareszcie serwetnik (niby taka prosta rzecz, a od 2 lat nie mogłam utrafić), śmieszniutki metalowy świecznik, gdzie świeca jest zasłonięta słoneczną twarzą (ze szronionego szkłą) w aureoli metalowych \"promieni\", stadko rzeźbionych słoników i jeszcze takie \"cuś\" co nie wiem, do czego jest. Ale chyba posłuży też jako świecznik :) Ten metalowy słoneczny świecznik przybiłam gwoździem do ściany w łazience (tej niewykończonej) i już nawet przetestowałam przy kąpieli. W blasku świecy nawet beton i gołe drewniane ściany przyjemniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Tuurma :) Widzę, że mamy topik na wyłączność ;) Przyznam się, że moja osoba jako kompan do rozmowy na temat stylu nie wróży topikowi nic dobrego, bo ja się zwyczajnie na tym nie znam. Ot być pilnym słuchaczem czy czytelnikiem tego pasjonującego tematu to tak :) Pytasz co się u mnie dzieje? hym... no w sumie nic, bo nie mamy pieniędzy i wszystko stanęło i niewiadomo kiedy ruszy :( Z tego co udało nam się zrobić, to jedną łazienkę z dwóch, wc, balustrady derwniane na klatce schodowej, schody nadal są betonowe, jeden pokój jest prawie skończony na górze, jeszcze tylko wycyklinować podłogę, ale już można w nim spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak fragmentami, bo pies szaleje na dworze jakby ktoś się kręcił :O Ciemno jeszcze to nic nie widać... i tak podchodzę co i rusz do okna ale nic nie widzę. Może to znów jakiś pies przybłeda? Na górze beton i czeka na podłogi drewniane, ale że gości mieliśmy na święta i dla ogólnej wygody uruchomiliśmy pokój na górze, to na korytarz i podest na klatce schodowej rzuciliśmy wykładzinę i muszę przyznać, że pomieszczenia od razu nabrały cieplejszego wyglądu. Ściany jeszcze niepomalowane, a mimo to , sama niby podłoga dała ładny efekt. Mnie to tylko nartwi, że takimi rzeczami zastępczymi nigdy nie doczekam się porządnej podłogi, no bo po co? przecież jest ładnie - zaraz usłyszę od małżonka minimalisty :O Natomiast co do materiałów, to i ja laik zauważyłam, że wnoszą magię do pomieszczeń :) Czasami zastanawiam się co nadaje większego charakteru meble czy właśnie materiały? :) Ciekawie brzmi to co piszesz o łazience :) Teraz jest misz masz jeśli chodzi o wygląd łazienek, bo oprócz klasycznych płytek od dołu do góry, to mamy wlaśnie płytki tylko w wybranych miejscach a reszta to gips, czy standartowo tynki i pomalowane ściany, to jeszcze doszły nam jako nowość różne motywy - obrazki na ścianach, powiem, że bardzo ciekawie to wygląda. Sama akurat s kuchni przymierzam się do jakiegoś wzorku na ścianie pod sufitem, ale jeszcze nie zdecydowałam się na motyw. Mam w kuchni białe ściany i ciemny brąz mebli z białymi blatami. Kolor ścian jest dokładnie przemyślany, bo raz, że pomieszczenie zyskuje na wielkości, to łatwiej dobrać do niego kolory, trzy po posprzątaniu daje nieziemski efekt czystości :D Po cztery zabrudzone miejsca na ścianie łatwiej domyć a przede wszystkim podmalować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berta2
mi się marzy właśnie taki dom w którym bym miała takie antyki za meble, to jest coś takiego fajnego, ten ich zapach i wygląd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Berta, napisz coś bliżej. Tylko marzysz, czy masz już jakieś miejsce na ziemi do zagospodarowania i polujesz na meble i drobiazgi? Emmi, jakie nic się nie dzieje? Z tego co piszesz, to postępy duże! Łazienka, balustrady, kuchnia już dawno skończona... Małżonka należy zmotywować - prośbą lub groźbą - obojętne :) - żeby coś zadziałał z podłogą jednak. Reszta to już przecież z górki. Nie wiem, czy masz chęć i siły, ale pomalować ściany można nawet samemu - ja tak właśnie robiłam. Męczące, owszem, ale daje radę i czasem wolę sama zrobić niż się prosić... Co do białego koloru - zgadzam się, że łatwo dobrać dodatki i szybko stworzyć lub zmienić klimat pomieszczenia. Też lubię takie mocne, ale nie jaskrawe kontrasty jak biel z ciemnym brązem. Z drugiej strony dojrzewam do zmiany koloru w sypialni - jak przyjdzie pora na malowanie (ale mam nadzieję, że to jeszcze nie bardzo prędko, bo ciągle mi się nie chce) to padnie chyba na jasny beż, na jego tle ciemne meble i podłoga. Do tego czasu może będzie już trochę tych \"magicznych\" tkanin w tym pomieszczeniu. Lubię oprócz bieli także jasne, pastelowe kolory - w garderobie jest jaśniutki błękit, a w naszej małej łazieneczce na górze też jaśniutki - zieloniutki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie takie proste, brak funduszy, mamy takie długi, że nawet puszka farby wydaje się zbyt zbędnym wydatkiem :( Ale nie mówmy o tym :) Masz/macie może jakieś fajne stronki do podejrzenia właśnie tego stylu i może stronkę nawet tak aby popatrzeć ze starociami... coś ostatnio klaruje mi się w głowie jakaś wizja, ot tak chciałabym sobie to i owo popatrzeć :) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapach_vanilii
Babeczki, ten topik jest też dla mnie!! Ja miłość do takiego domku odziedziczyłam po mamie. Niestety obie mieszkamy w dużej płycie:((( Ale jak tu kupić domek, kiedy jest się biedakiem:(( ?? Marzę o domku na wsi, żeby był ogród, trawka na której będą mogły bawić się dzieci, wspaniale gdyby był mały sad, las gdzieś w oddali... A domek jednopoziomowy z kuchnią w której bedzie piec, gliniane naczynia, kredensy z babcinymi serwetami, drewniana podłoga, spiżarka na przetwory, ech....... Zmęczona jestem miastem - tutaj nie widać pór roku, a w bloku czuję się jak w klatce - stąd te.... marzenia. Chętnie pośledzę wasze meblowanie i szukanie staroci, może i mnie kiedyś się spełni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie śledź topiku tylko pisz z nami, bo ostanio każdy tylko śledził ten topik i zaraz on umrze śmiercią naturalną :( Nie musisz mieć domu, ogrodu, babcinego kredensu aby z nami tutaj pisać , wystarczy, że masz ochotę popisać to pisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to może ja zacznę z linkami :) Może to trochę ożywi ten temat. Swoją drogą bardzo podobają mi się zdobienia na rogach ścian. Widziałam to na własne oczy i może rzeczywiście pracochłonne jest czyszczenie takiego gipsowego elementu ale wygląda pięknie. A oto wspomniany link: ,,Do najstarszych i najbardziej dekoracyjnych technik zdobienia ścian należy stiuk, czyli szlachetny tynk imitujący kamień, np. marmur. Warstwa zewnętrzna tynku to zaprawa wapienna, gipsowa lub wapienno-gipsowa z zawartością pyłu marmurowego albo drobnoziarnistego piasku. Wyróżnia się stiuki białe i kolorowe. ,, http://www.muratordom.pl/wnetrza/materialy-wykonczeniowe/w-starym-stylu,6456_3771.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj nie umrze tak szybko.Tak sobie czytam to wszystko i myślę jak by zrobić w swoim domku żeby było inaczej żeby samą siebi zaskoczyć .Za wiele pomysłów.Razem z domkiem nabyłam kredens kuchenny mąż chce na śmietnik starocia ale ja mam ochotę odnowić tę ruinę potrzeba mu tylko malowania ponieważ nie jest poobijany .Awięc szorowanie odtłuszczanie ,przecieranie papierkiem ściernym i tu nie wiem jaka farba bo raczj do gołego drewna tego nie zedrę .Wswej pierwotnej formie był biały z zielonym bletem .Acha i ma dwoje drzwiczek szklanych.Ja uwielbiam wszystkie zieloności ,to może zielony z białą przecierką .Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotkaaa//:) No jak nadal będzie miał takie tempo to ...hym... od nowego roku odświeżam go uparcie, ale zmian na lepsze nie widzę... A jakie zmiany chodzą Ci po głowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi-my to chyba się znamy :D Z JAKIEGOŚ TOPIKU :)Mieszkasz juz u siebie?? Też lubie te klimaty ,ale bardziej ku \"rustykalnej egzotyce \" :D Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmiany to może ciemne ściany tzn zdecydowane kolory .Chyba mam dość tych wyświechtanych pastelek.Zakupiłam sobie niekapiący wałek ,bo od czasu jak pokazałam że potrafię malować to zawsze na mojej głowie ,tylko sufity pacykuje mąż .Ale naj bardziej lubię jednak tapety tylko że to takie staromodne ,ale i ja taka .Jkiś wzorek worka albo piaseczku takie klimaty lubbię.Zastanawiam się jak można mieć białe ściany ,przepraszam ale wydaje mi się to takie bezosobowe.Nowoczesny styl nie dle mnie .Graty graty i jeszcze raz graty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SZARA_AMBRA//:D siemanko, pewnie , że się znamy :D Ja ku rustykalnemu stylowi też jakby się skłaniam, czasami to trudno mi odróżnić co jest stylem typowo wiejskim a co już rustykalnym. Był czas, że rustykalny uważałam za nazwę wiejskiego, ale to jednak nie prawda. Kotkaaa//:) Białe ściany nie oznaczają nowoczesności, raczej praktyczności. Tu gdzie mieszkam... tak, SZARA_AMBRA przeprowadziłam się :) ... tu gdzie mieszkam modna jest ... czy modna? Praktykuje się, nie wiem dlaczego kuchnię tylko w kolorze zielonym. U mnie kuchnia jest biała z ciemno brązowymi meblami i białym blatem i powiem Wam, że nieziemsko wygląda jak się posprząta w niej :) Nie mówię, że jestem pedantem, ale w kuchni musi być czysto bo jest jedzenie, dlatego tym bardziej pasują mi białe ściany, bo łatwiej mi je podmalować/zamalować, nie muszę się martwić, że koloru nie dobiorę, poza tym, ku mej rozpaczy mam małą kuchnie - nie dopatrzenie w projekcie i biel optymalnie ją powiększa :) Mam pomalowany salon na żółto i pomimo, że mieszkamy od września są miejsca , które nadają sie do ponownego malowania :O I weź tu dobierz teraz farbę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi, czy ty nie przesadzasz troszkę ;) ? Wiadomo, że coś się obije, coś się zabrudzi, ale to jest życie - trochę brudne, ale fajne :) Widziałam jakiś taki filmik, albo reklamę w telewizji, że jak się pani coś ubrudziło na ścianie, to tam malowała motylka, czy kwiatka i całą ścianę miała w motyle :) :) :) Zapachu_wanilii - każdy może mieć własny domek, jeśli tylko chce, pieniądze nie mają tu tak znowu wiele do rzeczy - mieszkanie w bloku masz - to na pewno ekwiwalent jakiegoś niedużego domku na wsi... No ale to duża decyzja, i nie każdemu pasuje. Są entuzjaści - jak ja, są też sceptycy - tutaj Emmi Ci dużo opowie o ciemnej stronie mocy... Ale jeśli chcesz swoje marzenia urzeczywistniać, to naprawdę jest to wykonalne! Koteczko, maluj, maluj i dawaj fotki, jak wyszło! Jak nie dasz rady \"do żywego\" to polecam akrylowe farby - fajnie się maluje małym wałeczkiem i dużo różnych kolorów. Co do ciemnych ścian, to czy ja mówiłam, że siostra pojechała na maksa i całe mieszkanko pomalowała w żywe kolory? Najbardziej podoba mi się ceglastopomarańczowa kuchnia i purpurowy przedpokój. W salonie jedna ściana ciemny brąz, reszta odjechany pomarańczowy - w mojej ocenie tak sobie, głównie przez ten pomarańcz i brak odpowiednich dodatków - duże przestrzenie nudnego ciemnego koloru :( Tylko w sypialni i pokoju do pracy spokojniejsze kolory - jakieś gołębiosiwe i brudnozielone. Tata do mnie wpadł, montuje mi światełka w półkach nad blatem kuchennym. W końcu będę może widzieć, co mam w garnku :) Ale nie myślałam, że tyle z tym roboty. Zainstalowaliśmy też blokady przeciwko mojemu synkowi w szafkach. Nieźle go to sfrustrowało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi - po prostu za bardzo się przyglądasz tym ścianom :) Ja ostatni raz dokładnie patrzyłam, jak je malowałam i wtedy mnie wkurzały nierówności itd. A od tej pory, to spoglądam na nie tylko tak \"ogólnie\" więc mi już nierówności nie przeszkadzają ;) Oprócz kuchennego sufitu, który musiałam obejrzeć bardzo dokładnie szorując go mopem po tym, jak mi wybuchła puszka mleka skondensowanego, z której miał być karmel ;) ;) ;) Ale sama się zdziwiłam, że się dało doczyścić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×