Klub pan po 50-60-tce...

...napewno są wygaszone i nie wiem czy to normalne?

...to smutne z tymi paniami...o zdrowie w naszym wieku trzeba walczyć...ja to wiem.Moją siostrę też ściągnięto z urlopu bo syn współpracownicy schodzi właśnie.........od skutków wypitego alkoholu.Nie znam całej sprawy ile i jak często ale chłopakowi najpierw wysiadły nerki a potem reszta przestała pracować...a chłopak ma ...20 lat!!!!

tak remonty sa bardzo kosztowne.Mi własnie zabrakło mamony i mam wiele spraw nie dokonczonych w pokoju Drazni mnie to od pioruna Pozyczke ktora wziełam z banku przeznaczyłam na pomoc dla syna , bo to było wazniejsze , dokonczenie remontu moze poczekac

...a wydawałoby się że picie tylko wpędza a alkoholizm i nic więcej... To przestroga dla wszystkich ludzi.Alkohol w nadmiarze to trucizna!

...apropo\'s remontów...najgorsza jest łazienka...tu mi się smutno robi jak sobie pomyślę.

....Muszę iść bo woda się nalała i stygnie...przeprasza Cię szarooka...na razie!!

Bogu dzieki , ze moj syn nie ma ciągot do alkoholu. Czytałąm ze takie sklonnosci do nadużywnia sa zapisane genetycznie. I nie ma na to rady . Zapewne srodowisko w jakim sie człowiek obraca tez ma duzy wpływ. uwazam , ze wszystko jest dla ludzi , ale w granicach rossądku. Wiele osob robi to , bo nie umie inaczej odreagowac stresu

dobrze Nojeczko ! chciąłm ci wysłas pioseneczke \"juz dla mnie sie nie kompiesz, w pieszczocie pian\" w wykonaniu Michnikowskiego ale nie mogłam znaleść. Szkoda , w kazdym bądz razie pioseneczka jest dla ciebie

bede musiała sie tez jakos ogarnąć , bo zaraz przyjdzie fachowiec od zepsutego TV ,do zobaczyska!! Całuje wasz wszysstkie. Od czasu do czasu bede zerkać jednym okiem , co dzieje sie na topiku papap

czeszę włosy i podziwiam moją ulubienicę kicię...na ile sposobów potrafi dać do zrozumienia, że jest głodna.Dałam jej resztkę z puszki ale nie wytłumaczę,że już nie ma i trzeba iść do sklepu...mówię wam jaka spryciula z kici...jak nie gryźnie to poliże i pod lodówkę...albo wyżywa się na meblach

...pytam jej:...no kicia...co ty chcesz...a ona w oczy mi spojrzała, majtnęła ogonem i zrobiła susa metr w stronę lodówki.Czeka aż wstanę.Wysuszę włosy...i trzeba niestety iść po to żarełko dla niej.

....niestety czas na mnie...muszę wyłączyć komputer, bo inaczej nie odejdę...nie bierzcie tego jako afront. Wieczorkiem wpadnę...tymczasem!!

Witam, minął piatek w pracy, jeszcze tylko poniedzialek na pare godzin i we wtorek wyruszam do Krynicy Gorskiej. Ale wypocznę, chociaz przy MM odpoczynek musi byc aktywny, mamy w planach Jaworzynkę i kilka okolicznych cerkwi. Do tego masa zdjęć i film. Jest co potem oglądac. Tola sie wyhasa, a poza tym uwielbia też jeździć samochodem. taki mi się piesek\" zmotoryzowany \" trafił. Pozdrawiam wszystkie miłe panie tu rezydujace

...iskiereczko...wypoczywaj na maxa i porób fotek...będzie co oglądać mam nadzieję na forum.Ja też porobię.O Toli czytałam na pewnym topiku, bo nawet nie wiedziałam, że masz pieska.Fajnie! Mnie dziś facet oskubała na parę złotych na bezczelnego ale pomału mi przechodzi.Miałam trochę ganiania,robiłam bigos dla M,zakupy i jeszcze nie sprzątałam, bo chyba muszę iść na trwkę choć troszkę.Właśnie organizuję sobie kogoś do towarzystwa.

drogie kolezanki i koledzy, widze ze sie wspaniale bawicie beze mnie.. he he he :-D Ale musze was zmartwic bo niedlugo wracam w domowe pielesze... Misja mam nadzieje skonczona... Enkoo ja nie jestem matka zalozycielka ... to znaczy jestem ale nie tego topiku.. Juz zaczyna mi jest bbyc brak Cztery Mendle i Aleks... :-O Dobrze ze chociaz wy jestescie Ciao!!

belvo...zmartwić...?...przecież my tu czekamy na Ciebie...miałaś przecież parę sygnałów od paru osób...jesteś lubiana i oczekujemy ciebie i tego jakie wieści na przyniosłaś z tej misji.Pozwolę sobie napomknąć...że obiecałaś nam opowiedzieć.Myślę, że dziewczęta mnie poprą w tym co tu napisałam...no nie?

Witaj Belvo milo Ciebie uslyszec znowu!!!! Tez martwie sie o Aleks i Cztery Medle Takie piekne wiersze nam przekazywala.:) A zarazem martwie sie czy aby nie jestem przyczyna tych dziewczat nieobecnosci... Moze nie zycza sobie moich wpisow na tym topiku ? Czasem zadaje sobie to pytanie:( Coperta i Emerka56 tez sie nie pokazuja nie wiem co myslec o tym.. jest mi poprostu smutno:(

Tak popieram Ciebie Nojeczko i pozdrawiam milutko.

Witaj ennkoo...a może to z mojego powodu...i tu każda z nas mogłaby dopisywać swoje obawy.Prosimy więc miłe koleżanki Mendel , copertkę i Emerkę...o parę słów...by rozwiać nasze wątpliwości...

Jestes kochana Nojeczko

Co bedziesz robila w ten dlugi weeked??? Masz jakis juz plan:)

Szarooka tez jeszcze biedna musi pracowac.... Tyle kolezanek w jej pracy jest chorych... Lubie ja to tez taka zyciowa Babka:) Jak zauwazylyscie lubie ludzi wesolych :) a sama mam od paru dni pesymistyczny nastroj.....:(

...mnie pytasz ennkoo?...w niedzielę o godz 15 wyjeżdżam na malarski plener...będę na nim tydzień.Brak możliwości podpięcia laptopa jak przypuszczam więc go nie wezmę.Może jednak dobrze mi to zrobi, bo zbytnio przywiązałam się do życia przestrzennego a zaniedbałam życie w realnym świecie?Będę napewno o Was myślała, bo przywiązuję się do ludzi a jak nikt nie pisze na topiku...to ja, tak jak ty i niektóre osoby, zwyczajnie zastanawiam się dlaczego i jest mi smutno.

Może pocieszeniem będzie taki wniosek, że zbliża się lato i każdy chce oderwać się od spraw codziennych i wyjechać...stąd mniejsza frekwencja.Zimą kiedy jest szaro, buro i nijako więcej przebywa się w domu...i komputer jest pod ręką więc się go używa.Tak mi się wydaje. szkoda, że nie mam maila do ciebie. Ilość moich wpisów może wydać się zbyt duża ale myślę, że mi wybaczycie chęć pisania z nowo poznanymi osobami, zwłaszcza, że akurat teraz miałam możliwość posiedzieć w domu i dowolnie operować czasem a później może być różnie.

ennkoo...chcesz na pogaduchy na maila?...zapraszam.Kliknij na nicka...tam jest mój email...pomiń tą kropkę po @ bo mi ręka zeszła

Nojka ja w tym zielona , nie wiem jak to dziala ten Emel ja Bogu dziekuje ze umiem wejsc do kompa:) czy do kompa jak to sie mowi :-D Tylko prosze nie gniewaj sie ,ze masz z takim glabem do czynienia... Musze sie jeszcze duzo, duzo uczyc:) Ale przyznam, ze poprawilas mi tym wpisem humor :-D

no co wy dziewczyny??? :-) Co to za smutki tutaj... Cztery Mendle przeciez wyjechala i wroci dopiero za tydzien.. A Aleks? Ona tutaj nieraz tez wpada ale to nie jest jej numer jeden topik... Wiec moze i wpadnie do nas kiedys... Ja tam jestem szczesliwa ze wy tu jestescie.. Jestescie wesole jak ptaszki i nigdy mi nie jest smutno z wami... Dzisiaj wieczorem bede juz w domu to sobie pogadamy na razie jestem u kogos i jest mi dosc niewygodnie..

Mialam na mysli jak sie to mowi :Wejsc na kompa czy do kompa!?

Witam serdecznie... Miło mi bardzo że wspominacie mój :nick; Pozdrawiam Was bardzo cieplutko. Ja zaangażowałam się na innym topiku...Z sympatii do waszego ...podczytuję Was czasami...Pozdrawiam Belvę...cztery mendle...copertę...I resztę pań również....Trzymajcie się cieplutko ...a w imieniu założycielki naszego topiku ...Młodej emerytki... zapraszam do odwiedzenia nas..... Życzę miłego spędzenia długiego wekendu...

Widzisz Nojeczko jaka Belva jest wdechowa.... Ja od razu poczulam do niej sympatie.... Zreszta i do Ciebie tez:)