nojka49 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 witaaaaaaaajcie kochane...zmartwychwstałam!!!!! Bardzo się cieszę, że znów mogę z Wami rozmawiać.Tyle się działo! .....Jeszcze nie szybko poczytam Was, ponieważ jestem zawalona pracą a wogóle mam gorączkę.Napiszcie coś do mnie...będzie mi bardzo miło! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belva 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 Nojeczko nareeeeeeeeszcie!!! Tak sie za toba stesknilam!!! Opowiadaj opowiadaj!!!! Wypedz ta goraczke ... wskocz do wanny z chlodna woda. Tak sie w kazdym razie robi z dzidziusiami he he he :-D Wysylam ci mnostwo mnostwo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nojeczko nareeeeeeeeszcie Napisano Wrzesień 5, 2007 ojak bardzo ciesze sie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nojka49 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 Za dużo się działo...ciągle na walizkach(6)plenerów...kryzys związku...przeboje z netem(dziś kupiłam w końcu Rutera za pieniążki wczoraj zarobione z obrazków)...nowe znajomości...nowa przyjaciółka w realu...to wszystko przeplatane tęsknotą za Wami. U nas już pierwsze grzybki...piękne kozaki, podgrzybki i kurki.Nie byłam ale widziałam na bazarze.Opowiadajcie co u Was...aż mnie skręca z ciekawości.Co u której się działo? Belvuś czy TY nie zabuliłaś za te telefony do mnie...bo mnie nic nie potrącili? Wszystkie z Was Kocham po równo, witam i całuję mocno!!!! Narazie odbierają się maile...automatycznie.Jeszcze nie mam GG i skypa...cierpliwości Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zofinka 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 Nojkaaaaaaaaaaaaaaa!!!!! nareszcie :) belvo SZAROOKA LIBRA Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nojka49 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 Witam serdecznie pomarańczko...Twój entuzjazm jest miły i mnie również się udziela...tak się cieszę z tego internetu jakbym dostała nowwe życie...hehehe! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alisaria1 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 Co za niespodzianka!!! Ciesze sie bardzo widzac Cie mlodsza kolezanko!!! Brakowalo nam Ciebie powiem , ze nawet bardzo.... Mysle , ze ta goraczka to tylko przeziebienie.... Wiec trzymaj sie cieplutko i wracaj do zdrowja i do nas... Och, nawet nie wiesz jak tesknilam za Toba Pozdrawiam wszystkie klubowiczki!!! Siostra bierze wlasnie kapiel , to wpadlam na minutke :) A tu taka mila niespodzianka!!! pa pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nojka49 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 no opowiadajcie dziewczęta....libro...szarooka...zofinko...belvo Pewnie doszło parę nowych osób...nie mogę się doczekać kiedy to wszystko poczytam ale nie prędko ponieważ mam zamówienia...a planuję remont i zbieram pieniążki na paliwo do Frankfurtu nad MENEM. Mam nadzieję, że wszystkie moje pozdrowienia w sms- ach dotarły do Was....w co raczej nie wątpię. Pozdrawiam wszystkie istotki...których nie zdążyłam poznać a które w trakcie ściągania się w chwili obecnej maili...wyświetlają mi się na pasku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nojka49 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 Alisario...ja też myślałam o Tobie i całej reszcie miłych koleżanek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zofinka 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 Nojeczko :) długo by opowiadac!!!!! zresztą tego się nie da opowiedziec!!!! czekamy raczej na opowieści z twoich plenerów! na fotki na twój miły smiech :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belva 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 Nojka !! Jak to ? Jedziesz do Frankfurtu?? Chyba na jakis plener? A co z Anglia? Ja w miedzyczasie zdazylam byc kilka dni w Polsce z moja coreczka i moja wnusia 11 miesieczna. Och jaka ona jest fajna. Nazwalam ja \"polska kielbaska\" mimo tego ze ona wlasciwie nie jest zupelnie Polka tylko Wloszka.. ale spotkalysmy sie w Polsce.. Jezdzilam maluchem po Puszczy Kampinoskiej i myslalam o tobie jak tez jezdzisz po lesie rowerem i turlasz sie po mchu z jaka miska.. Do tychczas nie rozumiem o co chodzi z ta miska.:-D Nawet porobilam zdjecia lasu z tym przepieknym mchem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belva 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 Nojka wlasnie troche sie balam zeby tobie czegos nie potracili bo to byla komorka a przeciez ja dzwonilam. Ciesze sie ze tak sie nie stalo :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nojka49 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 Zrobiłam przerwę...odwiedziła mnie nowa koleżanka. Przeczytałam niektóre maile od Was i wzruszyłam się....tyle ciepła z nich bije...ale głownie chodzi o pamięć...i tu chcę powiedzieć...Zofinko...Różyczko...Kruszynko...droella....Wisiu....cieszę się...wzruszam i naprawdę jestem zaskoczona... i radosna...dobrze Was mieć.Rozklejam się ale wybaczcie mi....jutro będzie normalnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Libra47 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 Witajcie moje drogie o wieczorowej porze.Nojka,cieszę się,że jesteś,jesteś tutaj naszym Guru topikowym.Powoli i dla mnie internet staje się częścią życia.Wybierasz się do Frankfurtu nad Menem,muszę sie przyznać,że gdzieś tam niedaleko mieszka mój o rok starszy brat.Jest tam już chyba z 20 lat,ale adresu jego nie znam,może sie boi,że moglabym kiedys czasami przyjechać??? Z koleii ,ponieważ mieszkam niedaleko granicy,był serdecznie i chojnie goszczony przeze mnie wielokrotnie.Typowo po polsku. Dobrej nocki dla wszystkich pań. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SZAROOKA 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 KOCHANA NOJECZKO!!!!! WITAJ W DOMU!!!!! otwieram kompa po racy , a tu taka niespodzianka , widze znajomy nick... pytasz sie , czy dostawałysmy pozdrowienia od ciebie .. oczywiście , ze tak ,jak bedziesz czytac strony ( masz zaległości cho, cho , a moze i wiecej) to zobaczysz , ze zawsze były pytania kiedy wroci i co sie dzieje z nasza Nojka czekamy na twoje opowieści, nasze mozesz przeczytac , wiec czekamy z niecierpliwoscia ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nojka49 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 Belvuniu..jak ja za Tobą tęskniłam...jak przerwało nam połączenie...to jeszcze stałam z rozdziawioną buzią i nasłuchiwałam...bo Ty kochanie tak daleko mieszkasz.Piszesz, że byłaś w Polsce...nie mogłaś do mnie zadzwonić?Kosztowałoby niewiele na miejscu...powiedzieć..jestem tu...a ja coś bym wymyśliła...tak brakowało mi Was...moich internetowych przyjaciółek...byłam samotna jak palec i przerażona problemami, które na mnie spadły w moim związku.Przeżyłam złe i ubliżające chwile...pewnie większość z Was coś takiego już przeżyła...ale wiecie jaki ze mnie wrażliwiec...oj bolało i boli nadal tylko uczę się z tym żyć.Mój wisielczy nastrój oczywiście zniechęcał ludzi wokół i nawet zauważyłam,że co niektóre osoby w realnym świecie zamiast współczuć...wbiły mi szpilę a nawet próbowały nas tak zmanipulować...żeby na tym kryzysie skorzystać.Przez to plenery potraktowałam w tym roku jak coś w stylu wiszenia na brzytwie w wodzie...i nawet zapomniałam...że istnieje uśmiech.Chowałam się po kątach...bo zdaję sobie sprawę.że od razu mnie oceniono a nawet zauważyłam podsumę...\"oj to już nie ta Jolka\"...zdziadziała...roztyła się...jednym słowem na straty.Tak szeptano i tak ja sama się czułam. Dopiero od drugiej połowy sierpnia...bezradnie rozłożyłam ręce i poddałam się w pewnym sensie...mówiąc M....ja Cię nie trzymam...chcesz iść?.nie zatrzymuję.... ?...nie poszedł.Czy to dobrze, czy żle...okaże się w przyszłości. Sofciu...maila przeczytałam....miło mi się zrobiło na sercu...jak zainstaluję skypa...porozmawiamy.Wysłałam Ci kilka sms-ów...wszystkie wróciły z powotem...pozdrawiam Cię i cmokam iskiereczko mendelku...copertko...jedynie z Wami miałam możliwość sms-ować a z Copertką widziałam się osobiście mendelku...grzybki w lesie...zakupię jakieś łóżko do pracowni...i zaproszę Cię...mam takąnadzieję. Zofinko...tak mi się marzy ta biedrona..ale czy dam rady z czasem???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nojka49 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 acha...do FRANKFURTU...wybieram się w celu sprzedania kilku prac...miałam więcej ale wczoraj i dziś przyszedł fan moich prac i zakupił 5 sztuk...kazał dokończyć następne dwie i zapowiedział się na dalsze.Dla mnie to ratunek ale wiecie, że przeważnie jest tak, że nasze prace skupuje się żeby sprzedać je dalej za więcej.Trochę mi ich żal...ale zawsze się pocieszam, że kiedyś sobie takie namaluję...tak to bywa...znów gołe ściany...wejdzie ktoś i skrzywi usta,że nic nie namalowałam a chwalę się, że maluję. Muszę nauczyć się rozsądnie korzystać z netu...bo udzielałam się z Wami a on się nudził...na to wychodzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nojka49 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 szarooka...cmokam Cię!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belva 0 Napisano Wrzesień 5, 2007 Nojka jedyna pociecha za to ze sprzedajesz twoje prace za tanio jest ze MUSZA ONE BYC BARDZO DOBRE JEZELI DA SIE JE JESZCZE ODSPRZEDAC ZA WIECEJ\" Zlych prac nie daloby sie.. Pa spij spokojnie bo jestes kochana przez ludzi.. Nawet ten ktory ciebie skrzywdzil w koncu nie poszedl sobie.. A tymi ktorzy sie ciesza twoimi niepowodzeniami , nie martw sie bo nie sa tego warci. Tu n Kaffe masz solidne odbicie w lustrze tego kim naprawde jestes.. Tutaj ludzie bezinteresownie mowia ci co o tobie mysla, jak za toba bylo teskno i jak cie kochaja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Libra47 0 Napisano Wrzesień 6, 2007 Dzień Dobry Paniom - jak czas szybko leci,daaawno temu wstałam o 8,30 - nic jeszcze nie zrobiłam - a już 10,33.i jak tu się uporać z obowiązkami,netem - a tak szybko uciekajacym czasem. Noja - Twój men to zodiakalny baran - jak mój,kiedyś sie zgadałyśmy. Ich charakter podobny - będą winą za wszystko oskarżać biedną babę,sami niewiniątka bardzo pobłażliwi dla swoich błędów. Nieraz chciałam się rozstać,czym sam groził,ale niestety tkwi przy mnie jak słup.Ciekawe gdzie znajdzie taką drugą jak ja,wychowaną przez niego do ciągłego ustępowania i rozumienia jego słabości??? Oni tylko straszą,ale odczepić naprawdę się od nich jest bardzo trudno.Wywalczaj więc dla siebie jak najwięcej bez obawy,to tylko chłopy.Ja jestem pod ciągłą kontrolą od 37 lat - przywykłam,i tak spełnily się jego życzenia sprawowania ciągłej kontrolinade mną - mam nerwicę,siedzę w domu,jestem ciągle pod ręką ,znajomych zero,wszystko po jego myśli. Moją siostrę mąż z tym samym znakiem zrobił jeszcze lepiej - wyprowadził się do kochanki,jej zostawł 3 dzieci - i na zasadzie kontrolera wpada do domu przez te wszystkie lata- a to już 20 lat minęło.Teraz okazuje się,że narobił długów na niebotyczne kwoty i żąda od niej spłaty swojej części za wspólne mieszkanie.Rozwodu nigdy nie chciał,a ona bardzo go kocha - chyba jeszcze do dziś. Oj to życie pisze scenariusze. No czas brać się za robotę - miłego dnia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oj oj Libro Napisano Wrzesień 6, 2007 moj chlop nie baran...wodnik .. a napisalas jak by o nim ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belva 0 Napisano Wrzesień 6, 2007 Libro moj mily tylko 2 razy mnie przeprosil w naszym wspolnym pozyciu: raz kiedy na mnie nakrzyczal ze chcialam aby wstal i zawiozl mnie do szpitala bo zaczelam rodzic.... a on chcial spac......I drugi raz tydzien temu za jakas blahostke.. nawe t nie pamietam o co poszlo.. Ot CHLOPY!!! Ale ja kocham ta moja rybe.. bo dobry chlopiec z tego synka mamusi..mimo wszystko. I mysle ze gdybym ja go nie przepraszala prze te 30 kilka lat za jego wlasne winy, to nie bylo by tego malzenstwa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alisaria1 0 Napisano Wrzesień 6, 2007 Witajcie!!! Babeczki, wpadlam bo poruszylyscie ciekawy temat.... Moj MM to tez \"Ryba\" z ktora wytrzymuje juz 36 lat, oj mial tez pieski charakterek, ciezko bylo z niego wydobyc slowo przepraszam, oj, ciezko... Ale juz sie przyzwyczailam do tych naszych krociutkich spiec. Te nasze spiecia nazwam chwilowym nieedyspozytem:) Ja nie potrafie przemilczec tylko zaraz wale z mostu, nieraz powinnam sie ugrysc w jezyk, niestety ugryze sie zawsze po czasie... MM sie juz do tego przyzwyczail i po chwilce juz normalnie rozmawiamy.. Teraz MM siedzi wiecej na ogrodzie, to nie mamy czasu na poroznienia, ale jak przyjda, sloty i zima to wtedy diabelek czesciej skacze u nas po stole...:-D \" Kto sie czubi ten sie lubi \"glosi stare przyslowie i przyznacie , ze mato sens:-D Babeczki ciesze sie ze mam moich kochanych gosci , ale dzis caly ranek przeplakalysmy z siostra bo rozmawialysmy o smierci naszej ukochanej mamy. :( A teraz wlasnie we wrzesniu zbliza sie 11 sta rocznica smierci naszej mamy... Pozdrawiam WBW Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Róża .. 0 Napisano Wrzesień 6, 2007 Witam ... Nojeczko49 .... tak bardzo się cieszę, że już jesteś. Kochana ................................................. nie wiem co napisać. Zaniemówiłam z radości, powiem tylko tyle, że wiedziałam, że Ty wrócisz na topik. Nie wiem skąd ... ale wiedziałam, wyczuwałam. Dowodem tego może być mail, który wysłałam do jednej z dziewczyn. Wspominałam Ciebie,..... bo ciągle o Tobie myślałam, ...Nojeczko49 , ... mimo, że piszesz o sprawach bolesnych, czuję od Ciebie radość, haryzmę i wielkie serce. Caluski dla Ciebie i pozostałych Pań..... Alisari1 ... Belvy,...Szarookiej,....Zofinki, ....Libry47... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zofinka 0 Napisano Wrzesień 6, 2007 kolezaneczki moje!!! gdzie jesteście? bo ja wciąż w kuchni , smażone jabłka do słoików pakuję , czy bedę piekła szarlotkę to nie wiem.... ale co zimą poliżę to moje!!! całuję was , moje sliczne , wszystkie razem i każdą z osobna!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zofinka 0 Napisano Wrzesień 6, 2007 na otwarcie stronki do sklepiku skoczę i coś z % przyniosę..... co kupić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zofinka 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 no i nie doczekałam się.... żadna nie chciała się wczoraj ze mną napić? szkoda listę obecności podpisałam, wpadnę wieczorem , zobaczyć , co u was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nojka49 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 Witajcie drogie koleżanki! mam tylko chwilkę...wczoraj miała wiele spraw...będzie tak częściej...zaczęłam zajmować się więcej sobą,bo do tej pory udzielałam się dla innych a swoje sprawy zaniedbywałam.Wczoraj znów przekonałam się, że nie warto tak na całość ufa ludziom.Chodzi o pewną 15-sto letnią znajomość.Byłam u koleżanki \"x\" bo prosiła o króciutki plener, gdyż z nawału spraw zapomniała jak się maluje.Nie tylko jej pomogłam skończyć obraz ale namalowałam jeden sobie a drugi dla niej w całości...na prezent wspomniawszy,że rok temu obiecała załatwić mi ramy do obrazów na które wciąż czekam i mam pieniądze...wróciła i zadzwoniła, że nie było czasu o tym rozmawiać z rodziną...taki bajer a ja jadę za granicę i bardzo potrzebuję tych pięknych,tanich ram.Same oceńcie czy do Was przemawia jej tłumaczenie, zwłaszcza, że pojechała w tym celu na Słowację i już raz mnie pominęła.Ja niestety zbyt ufam ale też do czasu.Jak następnym razem zadzwoni...powiem jej ,że nie mam dla niej czasu i żeby jej pomogli Ci, którym te ramy załatwiła.Ja tymczasem mam sporo planów poza malowaniem....kiedyś jak rozpocznę ich realizację...na pewno Wam opowiem. Muszę kończyć....niebawem przyjedzie moja nowa,koleżanka \"po pędzlu\"....jedziemy busem na grzyby.Całuję mocno i pozdrawiam Was wszystkie BW!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belva 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 Szarooka!!! Dostalam plyte!!!! DZIEKI!!! Jestes kochana dziewczyna NAPRAWDE!! Dzieki rowniez za liscik ..fiu fiu taka kaligrafia!! Ciesze sie ze jestescie !!!Moje drogie dziewczyny. Zofinka sloneczko poranne nasze!!! Ja z toba na zakupy polecialabym w mig.. tylko doleciec musze najpierw do ciebie :-D Nojka, jezeli nie bedziesz ufala ludziom to nie znajdziesz tez tych ktorzy zasluguja sobie na twoje zaufanie.. Nie mysl ze przyjaciolka jest BE.. moze ona sprzedala te ramki komus kto dal jej wiecej kasy i teraz glupio jej jest.. Nieraz warto jest komus wybaczyc jakies drobne grzechy . Masz racje z zajmowaniem sie bardziej soba jezeli tak czujesz w tym momencie ale.........ty jestes chyba z tych osob ktore jak daja to bardziej sie ciesza niz jak biora. Wiec jezeli dawanie sprawia ci przyjemnosc to w pewnym sensie jest to tez cos DLA CIEBIE.. i nie musisz sie z tego powodu czuc zaniedbana. U nas jest przepiekna pogoda lece na basen Wszystkim panom A gdzie jest nasz Mendelek?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zofinka 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 Zastanawiam się..... Odnalazła się nam Nojka... ale zaginęła Alisaria! Niesamowite!!!! SZAROOKA :) Belva :) jakie płyty sobie przesyłacie? Bardzo ciekawa jestem :) Popijam piweczko \"STRONG\" , rzeczywiście mocne :) ale jak mam troszkę % we krwi, to mam ochotę do pracy!! Idę rozejrzeć się , co by tu zrobić pozytecznego? wpadnę potem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach