Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gabrysia55

Klub pan po 50-60-tce...

Polecane posty

No i okazalo sie kogo wybral narod.... Czy to dobrze czy zle okaze sie w praniu.. Stare sentymenty i romantycyzmy zostaly zamienione na pustaki i ...zmywarki... Co jest lepsze ..?? Piekny ogrod ze starymi antycznymi rozami...widocznymi zza koronkowych firanek babuni...czy stalowy stol.. w nowoczesnym nozem ktory dobrze kroi pomidory??? Ja mysle ze ogrod.. a mlodzi mysla ze noz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ULAlalala
Hihi hi ha ha ha! Mucha Pewna mucha latała w spokoju Po zaciemnionym małym pokoju Od ściany do ściany sobie latała Zmęczyła się i usiąść chciała Przelatując koło lampy lep na muchy zobaczyła Przysiadła, więc wygodnie i się przylepiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was...nie jestem zdziwiona, że to wszystko Was oburza....bo mnie również.On uważa, że nie zdradza...bo B..jest tylko jego koleżanką...ja uważam, że tak..bo jeżeli młodej kobiecie 24 lata...zalotnie jęczy do ucha przez telefon...jednocześnie obrażając własną kobietę i jeszcze zdaje jej relację...jak to zrobił mi na złość z tymi laskami w nocy...mówiąc\"wypożyczyłem...je od kolegi...szlag trafił moją babę...mówię Ci\"...( i tu jego śmiech...oraz opis zupełnie inny..wymyślony)....to jest to zdrada bardziej bolesna i uwłaczająca niż sam akt fizyczny. Spałam u koleżanki na wiosce.Miło spędziłyśmy czas...zabrałam gitarę...pośpiewałam...pomodliłyśmy się...ulżyło na ten czas. Na drugi dzień odwiedził nas wspólny kolega...artysta...miło porozmawialiśmy...\"A\" opowiadała mu o miłości Bożej...Wykonaliśmy wspólną modlitwę...potem odwiózł nas pod Lokal Wyborczy...a później (on pojechał do domu a my...poszłyśmy do mojej pracowni...sprawdzić...czy wszystko ok....i trochę się tam zasiedziałyśmy...oglądając fotki z całego mojego życia...i słuchając pięknych tekstów...Antoniny Krzysztoń.Trochę pograłam dotej muzyki na bębenku i dobrałam do głosu z kasety drugi głos..a,że jest tam super akustyka....wyszło jakbyśmy śpiewały razem...z tą wspaniałą pieśniarką na żywo....zapaliłyśmy kilka świec....i trociczek...było klimatycznie i przytulnie.Tak zleciało część nocy...po czym wróciłyśmy do mnie i zasnęłyśmy u mnie w pokoju.Pojechała rano. Takie chwile są potrzebne...żeby nie zwariować...nabierać sił...do działań Copertko❤️...jestem osobą elokwentną...wiem o co chodzi ale nie znam szczegółów.Nie bądź zamknięta ze swoim problemem....warto się otworzyć...wygadać...zawsze usłyszy się dobrą radę , bo ręczę Ci, że większość z nas ma lub miała takie problemy.Wygadaj się na maila...coś poradzimy. Ostatnio dostałam maila od nieznanego mężczyzny...prosił o pomoc w pewnej sprawie...i otrzymał ją...serdecznie mi dziękował...mówiąc,że skorzysta z doświadczeń i pomysłów na rozwiązanie problemu bo zapowiadają się ciekawe i mogą odmienić jego życie na lepsze...a bał się gorzej niż Ty.Spróbuj....warto❤️🌻 Ullka...jeżeli jesteś Tą osobą o której myślę....wiem, że masz wiedzę...i dziękuję za kilka słów...choć ostrych jak brzytwa.Ja mam inny charakter i sposób na życie....nie oceniam Cię koleżanko....czy masz iść czy nie do psychiatry...i nie mam nic przeciwko psychiatrom...ale i też wiemy obie, że on daje tylko mocną chemię...niszczącą mózg...i powinnaś wiedzieć....że te leki...leczące depresję...wywołują skutki uboczne w postaci jeszcze większej depresji i bezsenności.Dlatego ja....mam własne metody na depresję....a i do likwidowania przyczyn..zabieram się sobie właściwym tempem....zgodnie z własną wrażliwością i wiedzą.Dzięki....na prawdę...sobie ufam. kOCHANE MOJE❤️🌻d....uwierzcie...na logikę...przestawiłyście mi to co wiem i czuję i powinnam....ja muszę sama, pomału, w odpowiednim momencie....gdyż tylko ja wiem...znam...jego...na wylot...a przecież nie opisuję wszystkiego z detalami.Nie da się powiedzieć o kimś tak dosadnie...jak wyraziłyby jego gesty...mimika To go zdradza...nie musi nic mówić...lecz WY tego kochane nie widzicie....dlatego, nie macie pełnego obrazu jego osoby..... ...miota się...bo się broni przed moim uczuciem...i z tego powodu...że dobrze było jak było...a ja tu ze ślubem kościelnym wypaliłam..życiu w czystości....itd...on zwyczajnie się przeraził, bo nie był na to przygotowany, nie dorósł...przeraził się życia na serio....a to reszta...to co mi robi to już tylko skutek....był niedojrzały i jest....moją winą było niedostrzeżenie tego wcześniej...gdyż był świetnym aktorem....i tyle. Ja chciałam się wygadać...bo muszę czasem zrzucić ból i emocje...nie twierdzę,że nie macie racji....macie i to jaką....ale na biednego....to nie trzeba z \"siekierą\"...\"bo zabicie kogoś\" ....to odcięcie mu możliwości poznania własnych błędów...i nawet jak nie będziemy razem to on potem...skrzywdzi kogoś po mnie...żonę, matkę...itd Zmuszam go do analizy...tego w jaki sposób przez te lata...robił błędy przez wzgląd na udane okresy w naszym życiu...w których wiem,że był w porządku i kochał...tylko byle jak, po swojemu, tak jak umiał...czyli prawie wcale....bo ma problem z uczuciowością...przez to,że jego ojciec go zwalczał i nie akceptował....poszedł w pijaństwa w młodości...i w ten sposób nieświadomie...zabił w sobie rozpoznawanie uczuciowości i jej okazywanie.Tak ja rozumiem ten problem. Całuję Was i ciągle WAS słucham....biorę pod uwagę każdą radę....widzowie z boku mogą coś cennego podpowiedzieć...bądźcie przy mnie.Bardzo mi ulżyło....jak zobaczyłam tyle wpisów...czułam, że nie jestem sama....choć przeważnie w moim pokoju wieje nią na prwadę🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam na myśli...że wieje tą samotnością w pokoju.Za błąd ort. przepraszam...doczytałam powyżej....widocznie znów mam wirusa łączącego wyrazy. Dopijam kawę....zaraz idę zamówić szafę i kupić coś na ząb...przed kursem. Kocham Was.moje siostrzyczki!❤️🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poco
czytam cie Jolu i myślę, że wylalaś to wszystko na forum tylko po to aby ulzyc sobie, nie wiem czy ci teraz lepiej. Wiem jedno, ze ty nie potrzebujesz naszych rad, bo nic z naszych uwag nie przyjmujesz do siebie. Ty postepujesz tylko tak jak sama chcesz. Nie sluchasz nas, po co to piszesz nam. Myslisz ze wszystkie ci wspolczuja, mysle, ze nie. Ciagle usprawiedliwiasz swojego tyrana, bo kiedys cie kochal, bo kiedys bylo uczucie, bla bla bla. Nie pisz tego bo mnie to juz irytuje. Chyba, ze piszesz nam pamietnik twojego zycia. ja juz nic Ci nie podpowiem, bo ja Cie nie rozumiem. Tak naprawde to mam mieszane uczucia, kto jest tu ofiara czy Ty czy twoj maz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brawo poco ! Masz rację!, Jolka ponawijała nam tyle makaronu na uszy , że .... normalna kobieta to albo by już zrobiła porzadek z nim albo ze sobą, ucinając ten koszmar! Ale widać mamy do czynienia z masochistka , ona po prostu robi za męczennicę!!! Usiłuje wzbudzić w nas współczucie ale , jak widać , zaczyna irytować tymi swoimi opowieściami!!! Ona lubi takie traktowanie!!! Powinna chyba jeszcze porzadne lańsko od niego oberwać , może wtedy przejrzałaby na oczy? Kolejna krettynka-blondynka!! On jej pluje w oczy a ona mówi , że deszcz pada!!! Wcale mi jej już nie zal...... jak głupia to dobrze jej tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Usmiech22
Nie śmiej się dziadku z czyjegoś wypadku, dziś mój jutro Twój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Usmiech22
Pozdrawiam! Szkoda róż Już chłód jesienne zwarzył kwiaty I róż czerwony płomień nagle zgasł A ja nie potrafię westchnąć: cóż Gdy mówisz mi z uśmiechem: szkoda róż Szkoda róż, szkoda nas Mówisz: jesień, a myślisz: to czas Szkoda róż, szkoda nas Nie zaczniemy już nic jeszcze raz Szkoda róż, szkoda nas Spoza chmur nie dojrzymy już gwiazd Tylko w ciemne oddale patrzymy po kres Do łez, do łez, do łez Nie pierwszy raz przecież Są chmury tak nisko Choć nic się nie stało To stało się wszystko A może nam serca wiatrem owiało Wyziębły do dna Ale skąd taki żal Taki żal, taki żal Szkoda róż, szkoda nas Spoza chmur nie dojrzymy już gwiazd Tylko w ciemne oddale patrzymy po kres Do łez, do łez, do łez Czy z tym nie godzimy się zbyt łatwo Jak dym, świat przesłania szara mgła Spójrz, koniec naszych dobrych wróżb Już rozsypał wiatr Zwarzone płatki róż Szkoda róż... Wiatr łzy nam osuszy I słowa uniesie Już nie ma miłości Już mieszka w nas jesień A może to tylko Smutek co mija Niczyja jest dal Ale skąd taki żal Taki żal, taki żal Szkoda róż, szkoda nas Spoza chmur nie dojrzymy już gwiazd Tylko w ciemne oddale patrzymy po kres... Apollinaire Guillaume

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alibabki Dobranoc! 👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄 Starczy dla wszystkich bez wyjatku:-D Kolory jesieni Jesień, to szał kolorów, finezja natury, piękne hobby świata kiedy odpoczywa. Wszystko obrodziło, owoce wydało, schowane przed zimą. Zakończone żniwa. Teraz czas dla siebie chwilę zatrzymany sięga do poezji barw nie z tego świata, od brzasków prześwieżych, przez lasów dywany, po łuny wieczorne w jedno piękno splata. Mgły mdleją rankami płacząc rosą po nocy, słońce płonie w bukach a w brzozach się złoci. Chmur fantazjom słońce blaskiem dodaje cieni, aż je spali w zorzy, w nocny popiół zamieni. Braknie wyobraźni i słów nieporadnych, by nadać znaczenia dziełom niebywałym, nie opiszę piękna ni zapachów żadnych, lecz taka jest jesień, taką ją widziałem. Autor: HenrykO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiecie co
nie kopie sie lezacego! te niektore teksty moga zabic,,,dobic slowa trzeba wywazac,a nie z grubej rury... to nie jest uniwersalna metoda dla wszystkich cierpiacych osob Jolu--Jolenko! Jestem obok👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla przypomnienia
"KLUB beda tworzyc kobiety,ktore beda mialy mozliwosc podzielenia sie swoimi radosciami i obawami,sukcesami i klopotami. Jest to miejsce,gdzie kazda zawsze znajdzie oparcie. Czy zaliczamy zmiany w zyciu ??? Jaki jest zwykly bieg mojego losu? Poznajmy sie! Pozwolmy poznac sile przyjazni,ktora pomoze nam przetrwac najtrudniejsze chwile.....itd" Mysle,ze zalozycielka miala dobre intencje.Reszta nalezala do piszacych... Przyjaciel przede wszystkim jest po to,aby wysluchac. Jola otwarla sie "do bolu".Uwazam,ze to bylo jej potrzebne. Padly tu dobitne slowa na poczatku,tylko po to,zeby Joli otworzyc oczy.Przyznaje,ze to,co dzisiaj przeczytalam ,zdretwialam.Jak mozna tak "pojechac" po NIEJ? Ludzie roznia sie wrazliwoscia.Szkoda,ze zapomnialyscie o wrazliwosci Joli.Nie mieszkamy z nimi i nie wiemy ,jakie maja zobowiazania. Czasami ludzie maja zwiazane rece umowami,finansami...itp. Nie wiem,czy ktoras z was otworzy sie w obawie,ze znajda sie takie,ktore same nie maja uporzadkowanych spraw i beda bluzgac slowami...ale jakimi? Jakim prawem ? Jolu__Jolenko,pamietaj,ze masz jeszcze wokol osoby,ktorym mozesz zaufac.Ty wiesz,kto nia jest.Na pewno!Przytulam Cie❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w dzisiejszy cieply ale pochmurny dzien.. Zrobilo sie bardzo kolorowo u nas.. :-) ale liscie juz zaczynaja spadac przedwczesnie.. A tam w Californi takie nieszczescie!! Wtym kraju pieknym jak raj... Widze w telewizjii te olbrzymie bogate domy jak zamki..pala sie jak drewniane pudelka.. Smutno mi i zal mi tych ludzi ktorzy utracili swoje domostwa.. Tyle tysiecy osob ewakuowanych... ponad 250 tys. Ogien jest nawet gorszy od powodzi... W tamtym roku straszna powodz w NOrelanie a w tym roku ogien... Ech ...a interesy tez beda szawnkowac bo mialam tam klientow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam cie ty moja bidulko wyciszona bol głowy, znam to poczawszy od bolu z powodu czestych zapalen zatok (juz operowane), napadowych bolach głowy (migrenach) pamietam jak mowiłas , ze ktoregos dnia bardzo przemarzłaś ,ja np. mam takie kosmiczne odloty z powodu przestudzenia głowy, to moj bardzo czuły punkt ( mozg oczami wypływa) wtedy biore 2 tabletki polopiryny , lepiej aspiryny i jakiegos procha na spanie , to moja metoda na takie mega bole, no i hektolitry gorącej herbaty z cytryna (uzupełnic płyny) wiem ,mozesz spac lub lezysz i cierpisz , ale ja przesyłam ci ciepłe i pełne spokoju FLUIDY ❤️❤️❤️❤️ oby jak najszybciej ci przeszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz Jolu,na topiku ma być jak w życiu.szczerość,przyjażń,zrozumienie to iluzja.do cholery nie znamy się,czy nie możemy chociaż tutaj być szczere? Musimy być osądzane,oplotkowane i poniżane przez wszystkowiedzące.Pisz coCie boli,miej w d... mądrale,ktorym wydaje się wszystko tak bardzo proste jak kij. podoba mi się postawa belvuni,nikogo nie osądza,podchodzi z dystatnsem do zycia i jego problemow,siedzi niczym w \"raju\" jak dla niektórych z nas by sie wydawało,a lepiej zna co faktycznie w życiu jest wartościowe. Czy nie można by założyć topiku na który wstęp mialyby tylko te co chcą mieć,złudne co prawda,ale przynajmniej wirtualne poczucie bliskości ,zrozumienia i nieosądzania. Może taka możliwość istnieje?Pozdrawiam Wasz Patron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłe moje...odpoczęłam troszkę od topiku...patrzę, że tu bliskie mi koleżanki się wpisują...to idę jak w dym. Rano poczytałam...na poczcie jeszcze nie byłam...bo właśnie wróciłam od mamy...a wcześniej byłam w lokalu z....:-)...no właśnie...zaraz powiem...a jeszcze wcześniej na kursie...a przed kursem w domku...kucharzyłam, prałam....zawiesiłam nowe zasłony...i już mi się zachciało coś robić dla siebie i domu.Tylko nie mogę dozbierać pieniążków na sufit...a od niego muszę zacząć...potem dwie ściany...potem gumoleum...a następnie....przywóz ze sklepu już zapłaconej szafy...i odetchnę jak popakuję do niej klamoty...:-) Zostaną następne dwie ściany...i z grubsza będzie ok...przynajmniej w jednym pokoju.Tylko brakuje mi kasy do komody...no ale na razie muszę się obejść. Na kursie pewien młodzian...powiedział....o niespodziance dla mnie...a ja lubię niespodzianki...więc dałam się zaprosić do lokalu...i czułam, że chce mnie z kimś poznać.Za chwilę dosiadł się do nas mężczyzna około mojego wieku....miły z buzi...i z łobuzerskim uśmiechem...był to wujek tego młodzieńca.Padłam ofiarą swata.....hehe. Potem młodzian zniknął a my zostaliśmy na niezobowiązującej rozmowie...po której wynika...że mamy wspólne pasje...i trzeba będzie zaliczyć dawno zapomniane tańce w większym gronie.Facet nie do końca mi się podoba...ale ponoć super tańczy....to czemu nie? Odwiózł mnie super bryką pod dom mojej mamy...i poprosił o telefon.Dałam mu..może potańczymy...choć...wyczułam, że facet już wcześniej miał o mnie informacje...wyłapane na kursie przez bardzo bystrego młodzieńca z jego rodziny.Jak myślicie....zabawić się? Na mój nos...facet jest po odwyku....rozwodnik...nie pijący wogóle ??... okaże się w praniu. Belvuniu...to straszne co tam się dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1olu no jasne ze tak... Rozerwij sie i nie bierz faceta tak na powaznie.. Dobrze ze cos zrobilas z mysla o sobie.. Trzymam kciuki za ciebie Patronie 🖐️ Copertko🖐️ Szarooka 👄 wracajac dzisiaj do domu myslalam o Tobie bo spiewalam piosenke Przybylskiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belvus👄 to bardzo milo , ze myślalas o mnie chociaz nucąc piosenki Przybylskiej przemkne Ci przez głowe jestes kochana w sprawach CA jestem na bierząco informowana przez brata przesyła mi strony internetowe z relacjami \'\'na gorąco\'\' to koszmar całuje wszystkie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szarooka, z Lodzi do Warszawy niedaleko... Jeszcze sie moze kiedys zobaczymy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Nie zaglądałam kilka dni i mam co czytać!!! Aleście dużo tekstu wstawiły! poczytam i wróce 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uslyszymy sie wieczorem..:-) Teraz lece do pracy.. A co sie dzieje z Mendelkiem naszym???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wracam do Was z podkulonym ogonem.Poprzednio,wydawało mis ę tu trochę tloczno,ale w moje 60 -te urodziny w dniu 21.x.07- zostałam z sasiedniego topiku wykopana.Jestem juz niestety za stara do tamtego klubu.Tutaj w nazwie macie 60 - więc może pozwolicie mi sobie czasami moje bzdury na nowo pisać. Uzalezniłam się od forum,poogło mi często w momentach slabosci,mojej nerwicy i sama myśl,że ne jestem sama. No dobra,dosyć użalania się nad sobą. Jak przyjmiecie mnie znowu to fajnie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usmiech22
Witajcie Alibabki !!! Wiem , ze tak Was nazywa Alisaria:) Libro, każdy pisać może troszkę lepiej troszkę gorzej.... A Ty piszesz świetnie... Podobają mi się Twoje wpisy bo czytałam wcześniej... A topik jest dla wszystkich I wpadaj :-D Ja tez tu jak i tak zostałam:-D Bo tu dziewczyny fajne.... Alisaria, belva,jola,zofinka, ja już je troszkę poznałam a i cala resztę chetnie poznam... Powiem Tylko, ze na stare śmieci się chętnie wraca... Wiec Wracajcie niech glosnym echem zawiruje nasz gromki śpiew:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usmiech22
Jak orzeł...poszybuję... Zaloguj się - Jak orzeł - Przyjdzie kiedyś... - Taki dzień - gdy zbudzę się ze snu...i szeroko oczy otworzę... Skrzydła swe rozłożę... i wzbiję się - pod niebo - z gwiazd utkane... Nim srebrzystoszare mgły nad ranem, spowiją ziemię... Ja...Polecę przed siebie, przemierzę wszystkie krainy, góry i doliny... Jak orzeł...poszybuję, nad lasami i oceanami... I gdzieś...za horyzontem, cichutko sobie przysiądę... Gdzieś... Gdzie spotykają się marzenia...i gdzie wszystko się zmienia, w - barwy tęczowe -... I mogę zacząć...wszystko od nowa... Bo - koszmar minął... i skończył się... - zły sen - Mariola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooooooooooo wpuscił mnie net na topik!!!!! hurrrrrraaaaaaaaaaaaa!!! Libra? masz ode mnie w niunio!!! zaczęłaś do mnie pisać i co? Na inny uciekłas!! Zdrajczyni!!! :) w... DNIU TWOICH URODZIN... ....... Życzę Ci: -uważnych oczu, które dostrzegną sprawy życia codziennego; -takich uszu, które wyłowią wszelkie przemilczenia; -takich rąk, które będą zawsze chętne do pomocy; -mądrych słów wypowiedzianych we właściwym momencie; -kochającego serca, któremu pozwolisz poprowadzić się przez życie, aby wszędzie tam gdzie Ty była miłość... polubiłam Cię kiedyś tutaj..... zostań już z nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×