Klub pan po 50-60-tce...

hihihihhihihi Belvo, Jola zobaczyła na ekranie ogromnego , pracowitego koooootasa!!!!! I powiedziała pfe! pfe! ble! ble! :D Taka świętoszka hihihhihihi ale da się lubić!!! Jola....bardzo chetnie odpaliłabym mietłe i poleciała se do ciebie!! Ale...... na paliwo mi brak...... Ennkaa Legwanku Szarooka fajnie że jesteś tu z nami!!!! Póżno już , chyba przyjmę pozycję horyzontalna.... :)

Zofinko!! Hi hi hi.. :-D pracowitego?? :-D

Jolu, nie mogę na \"Biedronę\". Zbieram siły i inne środki na wyjazd w góry. 1 marca jadę do Zakopanego jako babcia, opiekunka i dama do towarzystwa. Po zeszłorocznych \"szaleństwach\" na Szymoszkowej obiecywałam sobie, że za rok ja też wystąpię na nartach, ale im bliżej wyjazdu, tym mniej odwagi a więcej rozsądku:D W ramach rozsądku i dbałości o zdrowie idę dzisiaj na mammografię.... dla wszystkich cudownych kobietek

Pozdrawiam Wszystkie Panie w klubiku:) BELVO, ZOFINKO, legwan poczytałam i wiem , ze jesteś moim kochanym Mendelkiem...kopertko, Szarooka Oleńko , mówiłam , ze lubię twoje imię... Jolu, nie przejmuj się poprawną pisownią, każdy nas popelina błędy... I żeby tylko to było naszym problemem:) Pozdrawiam Was wszystkie gorąco , i życzę wam miłego tygodnia ... Do pracy przyjęłam młodą dziewczynę mam teraz troszkę luzu i mogę w czasie pracy napisać do was...:) A co do dziewczyny to sprytna , obrotna i na dodatek pochodzi z rodziny Polskiej, ona się tu urodziła i mówi nawet troszkę po polsku... Pożegnam już się z Wami bo jeszcze muszę zamówić towar na jutro ... I jadę do domu , po drodze wpadnę do myjni wypucować auto... Pa pa

Langwanku Od ciebie nawet nabity guz nie boli

ennkaa To już wszystko wiesz

Wiem , rozpracowałam Topik:-D Jedz kochana do tego Zakopanego, po tej chorobie potrzeba Ci dużo odpoczynku

Zycze Ci miłego dnia mój Langwanku:)

przyjaznego i spokojnego , bez waśni , kłótni uwag itp rzeczy nie umiem wymyśleć nawet pseudonimu , pomożecie? :)

pomaranczo.. moze \"gierek\"??

Seans Kochankowie, objęci wpół, w zimowe, malwowe zmierzchy czekają na przyjście księżyca… Stuknęła czarna komoda, dwie myszy spłoszone pierzchły… Z portretu prababka młoda spojrzała, z ogniem w źrenicach. W oknie rysują się z wolna astrale pomarłych ziół… Kochankowie, objęci wpół, czekają na przyjście księżyca… M. Pawlikowska Jasnorzewska

Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i przesyłam po buziaku... Zofinka Jola Belva Legwanek szarooka coperta Milego dnia życzy ennkaa...

Przeczytajcie uważnie:-D Maszeruje wiosna Tam daleko gdzie wysoka sosna maszeruje drogą, mała wiosna. Ma spódniczkę mini, sznurowane butki i jeden warkoczyk krótki. ref: Maszeruje wiosna a ptaki wokoło, lecą i świergocą głośno i wesoło Maszeruje wiosna w ręku trzyma kwiat. Gdy go w górę wznosi, zielenieje świat. ref: Maszeruje wiosna a ptaki wokoło, lecą i świergocą głośno i wesoło

Trudno nie wierzyć w nic Zapyta Bóg w swym niebie co dałem mu od siebie wierzyłem i kochałem i byłem tym kim chciał bym był i żyłem jak chciał bym żył i byłem kim miałem być odpowiem mu od siebie że spłacę dług tym lepiej tym bardziej bo wiedziałem co znaczy że nadziei brakowało mi i kilku chwil kilku dobrych chwil może powie to niepotrzebne słowa trudno nie wierzyć w nic zapyta Bóg w swym niebie jak spłacę dług ja nie wiem wierzyłem i kochałem i byłem tym kim chciał bym był trudno nie wierzyć w nic RAZ DWA TRZY

Witam i pozdrawiam WbW Zycze miłego dnia i dużo ruchu na świeżym powietrzu:-D Ja zaraz idę do pracy się ruszać.... BO: Ruch to zdrowie! Aktywność fizyczna przynosi wiele korzyści, jedną z nich jest zmniejszenie ryzyka pojawienia się demencji lub zachorowania na depresję. Z badań wynika, iż osoby aktywne fizycznie są o ponad 30% mniej zagrożone chorobą Alzheimera. Niestety mimo tego, iż specjaliści nieustannie przypominają o tym jak ważny dla naszego zdrowia jest ruch, tylko 24 % kobiet i 35% mężczyzn znajduje czas na aktywność fizyczną w wymiarze jaki zalecają lekarze. Zdaniem specjalistów na ćwiczenia powinniśmy poświęcać 30 minut dziennie przez pięć dni w tygodniu. Wysiłek fizyczny, który będzie odpowiednio dobrany do naszych potrzeb i możliwości przyniesie nam wiele korzyści. Poza tym, iż pozwoli przez długie lata cieszyć się dobrą kondycją poprawi też nasze samopoczucie i ułatwi zasypanie. Naukowcy podkreślają również fakt, iż osoby nieaktywne dwa razy częściej chorują na depresję. Pozytywny wpływ aktywności fizycznej na nasze samopoczucie spowodowany jest tym, że podczas ćwiczeń poprawia się funkcjonowanie naczyń krwionośnych w mózgu lub dochodzi do wydzielania korzystnie działających substancji chemicznych. oprac.: Marta Wasiak Pa pa!:-D

Ceść ja capka! Legwanku...bardzo się cieszę, że jedziesz w góry.Mnie ostatnio też nie omijają przyjemności...i myślę, że moje modlitwy tak działają....bo kasy brak ale co jakiś czas mam jakieś zaproszenia sponsorowane.Dobrze czasem być wolny elektronem, singlem....hi hi :-) Niedawno poznałam trochę starszego od ex....mężczyznę...trzymałam się na dystans....ale wczoraj zadzwonił z zaproszeniem mnie do Karpacza na wycieczkę.Gdyby nie to, że tydzień temu inny kolega z koleżanką \"porwali\" mnie na wernisaż do pewnego miasteczka w górach i przewiało mi czaszkę (mam rwące bóle),to...skusiłabym się.W sumie miałam 4 zaproszenia od różnych mężczyzn.Zamierzam na razie wszystkich zdystansować do siebie.Chcę ochłonąć..... poza tym nie chce mi się nikomu \"usługiwać\".Na pewno za jakiś czas by tego oczekiwał a ja czuję się wypalona. ennkoo....dziękuję za przypomnienie o ruchu....bardzo dawno nie ćwiczyłam...dużo siedzę przy sztaludze. belvo...mam nadzieję, że impreza udana...:-) Zofinko...moja obrończynio! :-) szarooka...:-)

Julu, a dlaczego masz komus uslugiwac na wycieczce?? Nie rozumem?? :-O Enko masz racje z tym ruchem.. Fuch a po fuchu ruch :-D Ide na godzinny spacer..

Ennkaa! Super problem poruszyłaś. Wszyscy niby wiemy, że w zdrowym ciele zdrowe ciele;) , ale najchętniej polegujemy na \"dowolnie wybranym boku\" i wyglądamy jak foczki (ja jak legwan:D) a tak niewiele , bo tylko pół godziny wystarczyłoby przeznaczyć na machanie kończynami i parę prostych wdechów i innych zabawnych ruchów i może ta demencja nie dopadnie nas ...zaraz? Od 1 marca biorę się za usprawnianie siebie! Będzie basen, rower, gimnastyka (może wrócę do tai-chi?) , może pospaceruję z kijkami. Eh, przydałaby mi sie jakaś bratnia dusza! A tu tylko pole pełne psów :P

nie cierpie tych zastojow wpisow. co sie dzieje?? czy nic nie macie do powiedzenia?? Czy wrocilyscie ze spaceru?? ( tu nastepuje wulgarne przeklenstwo):-D ja pije sobie Pinot Griggio i mysle ze poezja potrzebuje alkoholu... przynajmniej w moim przypadku.. Przenosnia.. hmm... czyli pomost?? Niech ktos da glos!!

hau, hau, auuuuuuuuu :P:P:P tu dałam głos. Zofinka przysłała mi w poczcie @ piękne kwiaty. Poczułam wiosnę i ja:O Kupiłam właśnie nasiona: maciejki, cynii karłowatej i daliowej, groszku pachnącego, lwiej paszczy, goździków (myśmy z mamą mówiły na nie \"żelazne\"), słoneczników dwubarwnych i nasturcji niskiej i jeszcze jakąś kompozycję niebieską :) Mam też dużo tulipanów i żonkili. Będę siać i sadzić na wiosnę przed domem. Właściwie to tak pięknie, ciepło i słonecznie jest u nas we Wrocławiu, że ciągnie człowieka do ogrodu. Wieje jeszcze trochę, więc się powstrzymam. Cieszę oko przebiśniegami i krokusami...

Pozdrawiam Belvo, mamy podobny gust ja tez lubię poezje czytać przy lampce wina i świecach... Sorry, ale ostatnio mam pecha jak chce wejsc do klubiku , to net nie wpuszcza ]Złoszczę się i wtedy odpuszczam:-D Pozdrawiam Was wszystkie bez wyjątku i życzę miłego weekendu....

Pozdrawiam Belvo, mamy podobny gust ja tez lubię poezje czytać przy lampce wina i świecach... Sorry, ale ostatnio mam pecha jak chce wejsc do klubiku , to net nie wpuszcza ]Złoszczę się i wtedy odpuszczam:-D Pozdrawiam Was wszystkie bez wyjątku i życzę miłego weekendu.... O właśnie i teraz z wejściem mam problem:(

Lengwanku, pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego .... czytałam , ze ostatnio miałaś problemy ze zdrowiem ... Ciesze się , ze już czujesz się dobrze

Tu wkleję winko Belvy. Może się otworzy? http://www.danzantewines.com/ Ennkaa - dziękuję za pamięć i za zainteresowanie.

A tu jeszcze odrobina poezji ... do tego winka! Szkoda! Szkoda kwiatów, które więdną W ustroni, I nikt nie zna ich barw świeżych I woni. Szkoda pereł, które leżą W mórz toni; Szkoda uczuć, które młodość Roztrwoni. Szkoda marzeń, co się w ciemność Rozproszą, Szkoda ofiar, które nie są Rozkoszą; Szkoda pragnień, co nie mogą Wybuchać, Szkoda piosnek, których nie ma Kto słuchać. Szkoda męstwa, gdy nie przyjdzie Do starcia, I serc szkoda, co nie mają Oparcia. A. Asnyk

kochane jestescie.. U nas dzisiaj brzydko , mokro i ponuro.. Nie jestem przyzwyczajona do takiej paskudnej pogody.. To nie wiosna tylko jesien jakas .. Legwaku ja juz posialam w moim \"kuchennym \"ogrodzie.. Nie nazywam go warzywnikiem bo tam nie ma samych warzyw.. Mam duzo ziol, salat i kwiatkow.. Jedyny kwiat ktorego bardzo pragne , sieje co rok i nigdy jeszcze mi nie wsszedl.. to ostrozka.. Dlaczego ona mnie nie chce??? Enko, czy ja dobrze pamietam?? Ty masz sklep z warzywami..? Czy w Niemczech tez sa takie wichury jak w Polsce?? Niektore rosliny przetrzymuja nawet zime.. Ide wyprodukowac slonce.. w kominku :-)

Witajcie kochaniutkie! belvuś...no ale się obśmiałam z Twojego wpisu z tym nawiasem.Masz rację, te przestoje....zwłaszcza jak się czeka...są nie do zniesienia. Trzymam laptop na jednym kolanie, żeby tylko nie runął. legwanku...ja dziękuję za garść poezji...jak zwykle urzekająco pięknej. Masz rację...trzeba zacząć się ruszać.Ja na początek tańczę sobie w domu jak tylko leci coś ładnego w radio.Jutro będzie spacer po lesie. W pewnym sensie uprawiam gimnastykę ale ...nie będę się rozpisywała:-) Dłubię sobie słonecznik smażony na oleju z solą...pyszota....a obraz leży odłogiem.Nie wiem kiedy go skończę....wiosna i wolność czasem uderza do głowy.Bzdety chodzą po głowie....hehe

Kawał O małżeństwie Wstaje raniutko facet i idzie do łazienki wziąć prysznic. Patrzy, a tu przyrodzenie beżowego koloru nabrało. - Ewelina, choć no tu natychmiast! Żona z kuchni woła: - Czesław, jestem zajęta! ZAJĘTA, rozumiesz! A to ugotuj, a to upierz, wyprasuj, zmyj podłogę. Dzieci do szkoły, dzieci ze szkoły. Śniadanie,obiad, kolacja. I tak w kółko i tak w kółko. Nie mam czasu nawet dupy podetrzeć. - Oo..o... właśnie! O tym chciałem z tobą porozmawiać!

Pozdrawiam wszystkie koleżanki w niedzielne popołudnie!!! Właśnie rozmawiałam z koleżanką z podstawówki mieszkamy niedaleko siebie i dzięki naszej klasie się odnalazłyśmy ... Teraz jak teraz , ale w czasie urlopu zaplanujemy spotkanie koleżeńskie ... Oj będzie co wspominać, w szkole siedziałyśmy razem przez 8 lat i bardzo się lubiłyśmy... Belvo, ja tu prowadziłam z mężem taki większy kiosk , teraz powiększyliśmy działalność i prowadzimy również kawiarenkę, kawa ciasto wino , lody ... To dobry punkt i jak dotąd wszystko wypaliło, zatrudniliśmy nawet 2 osoby...Wiesz człowiek musi z czegoś żyć...:) A teraz i tu zaszły duże zmiany i trzeba się nieraz napocić żeby zarobić na chlebuś... Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie