Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gabrysia55

Klub pan po 50-60-tce...

Polecane posty

witajcie dziewczęta❤️...tylko się przywitam....mam nie tylko deprechę ale i brak oparcia w najbliższych a dziś o mało nie zabił mnie junkers.Jest nie do naprawienia.Płakałam za strachu na klatce schodowej a on buchał,dudnił,zionął dymem i ogniem...patrzyłam kiedy wysadzę blok...jeszcze się trzęsę....każdy ma jakiegoś garba!Uważajcie na siebie!Całuski!..macham łapką idę spróbować zasnąć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola!!! ty to zawsze masz przygody dziewczyno.. ❤️ A co to jest Junkers ? Jakis mlody Niemiec?? Czy motor? No bo jak tak bucha ogniem i dymem to moze byc i to i to :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje kochane dziewczyny jeszcze nie śpię ... dopiero zakonczyłam rozmowe z bratem...stoi gdzieś w Kalafiorni,jest +20 st C i cieszy sie ze słonca i wolnego czasu , bo dopiero jutro bedzie załadowany towarem.... mówi, ze przepięknie zakwitaja tam dzrewa pomaranczowe... rozmawialiśmy przede wszystkim o tym co się dzieje na świecie, korupcji, łapówkarstwie i wiszącej wojnie z Iranem... szkoda gadać ... on to okresla (napiszę fonetycznie) bol szit. mam pytanie do Was , a w szczegolnosci do Joasi- czy słyszałyście o amerykanskim programie \'\'haarp\'\'?- cos strasznego...ja dopiero weszałm na te strony... oczywiscie w j. angolskim jest ich więcej... to bazy naukowe umiejscowione na Alasce,wykorzystujące do rożnych celów fale elektromagnetycne o bardzo wysokiej częstotliwości do sterowania: począwszy od ludzi skonczywszy na jonosferze i zakłucaniu zjawisk pogodowych... fatk , temat rzeka , ale wrto pooczytac .. na you tube jest tego dość duzo i bardzo obrazowo wytłumaczone całuje WBW i zycze dobrej nocki...papa ...od juterka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beva
Oa, poczytalam wczoraj troche o tym Haarp i wlosy stanelymi deba:-O Nie znalazlam nic o polsku. Czy moglabys przyslac link po polsku to wyslalabym naszym kolezankom na S?? Dzisiaj nie bede siedziec przed komputerem. Tak sobie postanowilam.. Zadzialam w ogrodzie cos. Wczoraj byla u nas okropna burza i... oczywiscie w tym "bardzo" Hihg - Tech"miescie na naszj ulicy wysiadlo swiatlo... Co bylo do przewidzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wirgo
Witam Wszystkie Panie serdecznie. Mam 55lat bardzo chcialabym nalezec do Waszego Klubu. Czy przyjmniecie mnie? Bardzo chcialabym z kims porozmawiac znajduje sie w bardzo ciezkiej sytuacji.Pozdrawiam wirgo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wirgo witaj w klubie i opowiadaj. Moze cos sie razem zaradzi..:-) Dzisiaj przychodzi do mnie pewiem mlody Szkot.. specjalista od ukladania kamiennych murow na sucho.. Tak slicze kompozycje jakie u niego widzialam sa rzadkoscia... Moze da rade cos zrobic z tym odkrytym filtrem od basenu.. po scieciu mojej magnolii ktora go przykrywala.. Szkoda ze nie wzielam aparatu ze soba wtedy.. Moze on przyniesie jakies zdjecia..? Ola.. podala temat tego HAARPa do dyskusji... ale ...zostal olany.. Tu nie chodzi o tyle aby sie bac.. jakijs niezanaej mocy... tylko o to ze tak naprawde odkrycie Tesli zostalo tez najpierw.. zgniecione.. potem skradzione.. A moze sie okaze ze to odkrycie bylo najwaznieszym w naszych czasach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moje kochane dziewczyny!!!! bardzo milo powitac nową koleżankę wirgo , dla Ciebie buziaki na dobry początek👄👄👄.... rozgość sie, i zasiadaj razem z nami , jest nam bardzo miło bo klubik i tak już bardzo \'\'odchudzony\'\' . Belvs jak przyjdzie ten Szkot i zrobi Ci \'\'cudo\'\' na filtr od basenu , wtedy zrób zdjęcie, chętnie poogladamy ... oczywiście Ty na pierwszym planie-KONIECZNIE!!!!! bardzo dobre stwirdzenie odnosnie tak wspaniałego naukowca jakaim był Tesla.... poczekamy , może linki które wkleiłam kiedys tam zostaną przeczytane przez resztę dziewczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odchudzony hi hi hi :-D Mnie by sie przydalo :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam i witam wszystkie dziewczyny w klubiku... Ostatnio mam problemy, ze zdrowiem... Jestem jakaś roztrzęsiona, nerwowa i sama nie wiem czego chcę ...Nie mogę dobrze spać i gdy się już wybudzę za cholerkę zasnąć nie mogę...Wstaje z łózka i kręcę się po domu jak nocny Marek....Ale jak widzę to każda z nas ma mniejsze lub większe problemy z tym przesileniem wiosennym... Jednakowoż hormony i latka dają nie ubłagalnie o sobie znać ... Pije herbatkę ziołową melisie i czytam wasze wpisy ... Lengwan , wypoczywa w Zakopanem... Jola ma dola... Szarooka, może? jak i ja:) ma przesilenie wiosenne... Belvie , młody Szkot basen upiększy :) Zazdroszczę ... Wirgo ! Witaj! A propos tematu, który poruszyłyście dziewczyny ... To rzeczywiście temat morze, czytałam i nie przeczę , ze włosy staja na głowie... Ale zabrać głosu w tej sprawie nie mogę , bo mówiąc szczerze nie mam zielonego pojęcia... żeby zrozumieć to wszystko trzeba mieć już troszkę rozeznania w tej dziedzinie a mnie go niestety brak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życzę Wam miłego wieczorku i słonecznego nadchodzącego weekendu...👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie...witam również nową koleżankę wirgo...!i dla wszystkich...👄👄👄 Ja stwierdzam...że żyję już nie na miesiące, nie na dni...tylko na godziny....he he he Rano wstaję...wywracam się,w głowie się kręci, na czy widzę kilka godzin później...po trzech kawach....ale i tak cieszę się, że żyję...i to mi musi wystarczyć...he he he Akurat teraz dopiero czuję się dobrze jak już niedługo trzeba iść spać :-) Nie wejdę na wasze linki...bo mi życie miłe i nie chcę się dołować :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coz moje kochane dziewczyny... chyba każdą z nas dopada deprecha , doły i przesilenie wiosenne...ale a\'propos naszych stanów fizycznych i psychicznych związanych z jesienia naszego zycia.... otóż, azjatyckie kobiety , a szczegolnie japonki (nie mylić z klapakami:D:D:D) , jedza bardzo duzo soji, ktora posiada znaczące ilości zenskiego hormonu estrogenu,ktory tracimy w zastraszającym tempie... dlatego te hustawki nastojów,złe samopoczucie, nie wspomnę juz o tych makabrycznych wybudzeniach w nocy (koszmar)... za przykładem naszych japonskich kolezanek po 50-tce zaczynam jeść wszystko co ma soje ... ciekawe jaki bedzie tego efekt .... lubie eksperymentowac ale.................... ten eksperyment , ktory dzis zrobiłam niech nikt nie nasladuje.... zrobiłam sobie piling twarzy . zastanawiałam sie cięzko dlaczego jest taki drapiący , ale nic , z uporem maniaka myjką tarłam twarz, jak umyłam i spojrzałam w lustro , myślałam ze zobaczyłam upiora.Popękały mi naczynka krwionośne i powstały małe wybroczyny... juz nie mowiąc jak mnie szczypało.Okazało się , ze wziełam ten co nie trzeba , zamiast do twarzy wzięłam do pięt, ale stwierziłam to dopiero jak załozyłam bryle na nos i przeczytałam nalepke. Obłozyłam sie zielonym ogórkiem i lezałam jak z diabła skóra. MM powiedziłam ,ze dostałam uczulenia po jakims nowym kremem...... starość jest okrutna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-) :-) :-)...Szarooka...nie wypada się śmiać...ale przepraszam uśmiałam się choć to reakcja nie planowana.Oczywiście współczuję...tej maseczki...niebawem się zagoi.Ja już od rana sprzątam i nic nie widać...he he he 👄 przez przypadek coś znalazłam.....nie wkleję, żeby nie wyglądało na moją nieskromność...sama byłam zaskoczona.Wbijcie w Google, moje imię i nazwisko....he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joleńko- sama sie smieje z mojego niedołęstwa jaka czytam swój post... no coz jak napisalam\'\' starosc nie radpość\'\'-jest okrutna ... dzisiaj nie umialam soboe znaleść miejsca z powodu mojego implanta ... to całą historia... dla niecierpliwych prosze opuścić ten akapit... otóz.............................................wczoraj miał nastąpić kulminacyjny punkt wstawiania implanta ....tego juz właściwego , wypiekanego w piecu porcelanowego zęba...... pańcia doktór wzieła odcisk mojej szczenusi, którą dostał pańcio protetyk i miał stworzyć moj ząbek .... a i owszem był zębuś i czekał tylko na wkręcenie kluczem imbusowym .... ale cos mi nie poasowało , ząb był prosty jak sztacheta, nie wyprofilowany , za wysoki, pańcia dentystaka i tak przykręciła mi go i powiedziła , że to tylko kilka musnięć wiertlem i zabek będzie pasował ... piłowała i piłowała ,aż dopiłowała się do metalowego trzpienia na którym trzyma sie cała korona .....jednym slowem horror....pojechałam do domu , ale co jakis czas patzryłam w lusterko szczerząć swoje zębiska .. wszystko mi nie pasowało.. byłam wściekla jak osa, nie mowiłam nic MM , ale sam zauważył , ze coś jest nie w porządku z moim nastrojem... nie wytrzymałam i powiedziałm co mnie gnębi... wziełam też telefon i wyrzuciłam to z siebie do ucha p. dentystki, powiedziłąm jej co myślę o protetyku, ktory nie ma wyobrażni przestrzennej, ,że nie zrobił , ale odpieprzył babola ... efekt koncowy to taki, ze jestem umówiona z protetykiem u p. dentystki w niedzielę na 9 rano i sama wyjaśnie czego sobie zyczę i jak ma ten moj ząb wyglądac.(jestem dobra w rysunku brył przestrzennych) Jestem perfekcjonistka i jest z tym mi bardzo źle , wszystko co robie ,robie jak najlepiej i uwazam , ze wszyscy tak robia ..... niestety jest inaczej, najgorsze , ze wymagam od wszystkich tego samego.. nie znosze bylejakostwa , fuszerek i prowizorki , jak mam spieprzyc to wcale sie nie podejmuje zadania .... aż mi ulzyło .... wywaliłam z siebie wszystkie żale... w sumie za jednego zeba wywalic 3000 złotych , to nie w kij pie.... dział Joleczko - nie przjmuj sie tym , ze nic nie widac w zamierzonych porządkach, jestes moze trochę zmęczona i wtedy nic nie wychodzi , ja porownuje to do defragmentacji dysków, jak jest w głowie chaos , nic nie pojdzie dalej , najwaznieszy jest porządek w głowie ,poczekaj i uporządkuj wszystkie mysli, wycisz sie ...pomedytuj.... chyba zapomniałaś o tej wspaniałej metodzie..... wiem , ze potrafisz ... zrób dafragmentacje wszystkich kłebiących sie mysli .....wierzę , ze pomoze .... przesyłam Ci pozytywne fluidy...jak i wszystkim czytajacych mnie dziewczynom, buziaki Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolu , a jak masz na nazwisko???? , przepraszam , ale gdzes mi umkęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wirgo
Witam serdecznie Belve,Szarooka,Jole49 dziekuje za powitanie w klubie oraz buziaczki.Bardzo sie ciesze ze moge z Wami pisac.A teraz kilka slow o mnie.Samotnie wychowyje 17-to letniego syna Marka.Maz wyjechal do pracy za granice i juz nie wrocil.jestem osoba niepelnosprawna ,po operacji kregoslupa przez 2 lata nie chodzilam wogole teraz troche kusztykam.najgorsze w tym wszystkim jest to ze ze znajdujemy sie w bardzo ciezkiej sytuacji bo jak mozna przezyc za200 zlotych. Marek uczy sie w technikum w zawodzie informatyk ,teraz musze sie pochwalic jest bardzo zdolny dostal w nagrode uzywany komputer.Wracajac do tematu od miesiecy szukam pracy bez skutku.Przepracowalam 17lat w kuchni i kilka na czarno.jestem na zasilku stalym 278zl.Poniewaz za dluga mialam przerwe.A teraz nie stac mnie nawet na leki podstawowe pozatym prawa nerke mam martwa mialam isc na operacje ale narazie mam dosyc operacji.czesto boje sie ze nie wytrzymam tego ten lek o jutro .nie moge juz nawet spac wszystko cisnie mi sie do glowy.Ale juz dosyc sie nagadalam nie bede zanudzac Panie swymi problemami kazdy dzisiaj je ma.jezeli chcialyby Panie wiedziec wiecej to prosze pytac. A teraz sle Wam wszystkim usciski i zycze wszystkiego dobrego .wirgo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lajdis
To dla Was 🌼🌼🌼.....Moja ukochana mamusia jest w Waszym wieku, wszystkiego naj.... z okazji Dnia Kobiet:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam...dziękuję Wam za wpisy..teraz muszę wyjść a potem napiszę. 🌻🌻🌻🌻[kwiat🌻🌻🌻🌻...dla Was Lecę na giełdę! Olu...emaila pisz na stare konto e-mailowe pozdrawiam wszystkie mile osoby...pomarańczki również i dzięki za piękne róże!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joooooluuuuuu. nie wezmiemy cie za nieskromna.. wklej bo ja weszlam w google i nic.. Prosze cie. Jestem bardzo ciekawa..:-) Ola... oj jak jak cie rozumiem!!! W kazdym razie przypomina mi sie jak kiedys zlamalam sobie zeba jezdzac na nartach we Wloszech i... wloski dentysta zrobil i CUDO.. Od tej pory tez nic mi sie juz nie podoba..Tu robia tez wszystko topornie i od niechcenia..nie tylko zeby.. Ja nie tyle jestem perfekcjonistka co lubie robic wszystko z \"miloscia\" i to widac.. Wirgo.. a dlaczego ten twoj maz ni wysyla ci zadnej kasy na dziecko?? Rozmyslaja o kasie... to jestem z siebie dumna i dzisiaj spalam spokojnie juz od okolo tygodnia... Nie robie schodow na strych.. Facet.. ciagnal mnie za nos przez 7 miesiecy.. obiecywal co miesiac ze juz zaczynamy i bral inne roboty.. Nagle dzwoni ze od poniedzialku zaczynamy o osmej rano.. Cena drugie tyle co bylo powiedziane na oko.. Kuuuurcze.. Co robic? Wiosna idzie, wszystko kwitnie a my bedziemy miec wszystko rozwalone w ogrodzie.. Koniunktura zla... trzeba oszczedzac a on mi wyjezza z podwojna cena na dodatek.. Z drugiej strony to jest moj ulubiony budowlaniec i na niego zawsze czekam bo inni sa do kitu... W koncu wzielam sie w garsc ( glupio mi bylo i przykro) i zadzwonilam do niego aby nie przyjezdzal w poniedzialek bo teraz nie jest dla mnie odpowiedni czas.... I co wy na fa moja asertywnosc?? Mnie tam kamien z serca spadl... he he h ehe he :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zycze wam wszystko dobrego w dniu Kobiet.. Za roze dziekuje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie byłam na giełdzie...tak się źle poczułam...wydawało się , że koniec ze mną.Stał się cud dopiero teraz po powrocie z trzygodzinnej mszy...głowa pracuje na pełnych obrotach. Wcześniej dostałam życzenia wirtualne od ex, jedno życzenie na komórkę,dwóch panów znajomych przyszło z kwiatkiem i koleżanka z czekoladą i życzeniami.... Najbardziej zdziwiły mnie wizyty w domu tych kolegów i życzenia od ex...chociaż miałam również wirtualną kobietę, zupełnie obcą, która chciała porozmawiać, bo czuła się samotna tak jak ja...więc dopisałam ją na listę skypa i przegadałyśmy z godzinę.Oczywiście również złożyła mi życzenia. Wracając do dni wcześniejszych....otóż mój junkers chciał mnie wykończyć ale nie udało mu się.Wezwałam fachowca, który połowicznie go połatał a wczoraj zaprosiłam księdza, by egzorcyzmował moje mieszkanie....spytacie dlaczego? Niedawno po wielu latach poszłam do spowiedzi życia u niego z zeszytem grzechów a niektóre były związane z wywoływaniem duchów w młodości...co znacznie umniejszało moją szansę na normalne życie.Ruszyłam \"to coś\" i to było jak kolec, który ropieje aż doszłoby do stanu zapalnego...to tak w odniesieniu do działania tego poważnego grzechu. Takim oto sposobem stałam się dzieckiem nieba.Fajnie no nie? Belvuś...nie bardzo zrozumiałam z tym Twoim fachowcem....czyżbyś przechytrzyła go? :-) Olu...ty to masz przeboje....ja bez tylnych zębów, po prostu wąsko się usśmiecham.....hehehe....taki sposobik mam....a co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE!....co tu takie puchy???? obrażone czy co?Czy może palnęłam jakąś gafę?...hej...hej! copertko..email do mnie nie zmienił się,możesz wysyłać info na stary...jakimś cudem odblokował się....a GG nie mam,mam jakiś konflikt w kompie i nie da się zainstalować,dwóch panów próbowało mi to zrobić...na razie bez powodzenia.Mam skypa...jak napiszesz,że chcesz na e-maila...to Ci podam a Ty podaj mi adres skype...ok? belvo...ja Twojego skypa nie mam,bo mi kiedyś siadł komputer...jak możesz podać na emaila...to fajnie...cieszyłabym się. Miłej niedzieli!!!!👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietaniedobra
prosze, porazdzce, mam 44 on 51, mieszkamy razem od 6 miesiecy, znamy sie 1,5 roku. Nigdy mnie nie kochal, mowil o tym, ale wierzyl, ze tak sie moze stac. Odkrylam, ze przez caly czas lazil pod roznym nikami po internecie, raz zaprzeczal, raz sie przyznawal, ostatni odmlodzil sie w nicku o 7 lat. Awnantury , godzenie, awantury i tak w kolko. Do czerwca musze byc u niego. Dalej razem wszystko robimy procz seksu i przytulania sie. powiedzial, ze seks go wcale nie interesuje. Bierze leki antdepresyjne. Mnie trudno klasc sie wnocy, gdzie nawet przytulic sie nie moge. Rozmawiac, przeczekac? co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×