Klub pan po 50-60-tce...

Jola jak ja rzucilam palenie to nic nie utylam.. Wcale nie musi sie tyc :-) Im dluzej nie palisz tym mniej bedzie ci sie chcialo.. Wystarczy nie myslec.. Mnie nigdy nie chce sie papierosa NIGDY!! A ci twoi koledzy z pracy to dranie jednak.. :-(

witam mile panie jabluszka prosze herbatki owocowe kawusie z cynamonem babke piaskowa sloneczko tez rozdaje nareszcie jest jasnosc to co lubie nadal cieplo wiosna jesienia oby jak najdluzej dobrego dnia dla wsiech

Witam w ten dziś słoneczny i cieplutki dzień aż chce się żyć i właśnie dziś jadę na cygański występ troszkę się odchamić . Herbatko miętowa na to ciasto mam taki sam przepis jest bardzo dobre tylko nie piekę długo tych placków miodowych i wtedy sa bardzo miękie i takie delikatne po przełożeniu nie muszą tak długo wilgotnieć . Jak tam Najeczko wytrzymujesz bo widze,że jeszcze inne osoby cie wspomagają te co już to mają za sobą bo rzeczywiście jest to paskudny nałóg ja kiedy uczyłam sie palić to robiło mi się aż słabo trzeżwiłam się wodą i znów się sztachałam bo inne dziewczyny paliły a ja nie, nie mogło tak być . Ciasto o którym wam pisałam nawet jest dobre jest to napoleonka bez pieczenia krem jest bardzo dobry jeżeli będziecie chciały przepis to wam prześlę .Jak bym nie myślała o swojej tuszy to bym podjadła . Dziś właśnie też dowiedziałam się,że jeszcze pojadę na wycieczkę do Wieliczki i nie tylko jeszce coś tam po drodze będziemy zwiedzać bo należę do Związku Emerytów i Rencistów , który organizuje różne wycieczki i spotkania w których biorę udział jest fajnie bo trzeba trochę się ruszyć z domu. Herbatko miętowa przepisuje to do zeszyciku i będę próbowała do tego się stosować muszę też sobie kupić dobrą wagę aby sprawdzać czy chudnę bo to będzie mnie mobilizować do utrzymania diety, narazie się nie objadam do syta dużo piję i jem owoce. Pozdrawiam WBW jak wróce to wam napiszę czy występ był ładny ale bardzo lubię te wstępy cygańskie. pa,pa,pa.

http://www.youtube.com/watch?v=Ne9016W8-8A&feature=related dziewczyny- to jest kapela cygańska. Taka prawdziwa uliczna. Dawniej kiedy byłam panną , w Gdyni na Hali Targowej często chodzili cyganie i grali na skrzypcach . Bardzo mi sie podobało.

http://www.youtube.com/watch?v=xwAPVDsD-Aw&NR=1 albo taka kapela. uwielbiam uliczne grania. a ci graja cudnie . z jednej strony uwielbiam operę i filharmonię a z drugiej takie granie na ulicy. Super /

herbatko miętowa...super grają ale ja wysyłam linka z kapelą w lesie i wyobraź sobie, że jest tam jeszcze w składzie ten cygan saksofonista i jazda byłaby bez trzymanki.....ale bym tańczyła:) http://www.youtube.com/watch?v=wwNaSuWnw30 zaraz dopiszę więcej tylko posłucham sobie muzyczku. bo mi się podoba:)

znalazłam ciekawe filmiki o Bieszczadach w których jeszcze nie byłam http://www.youtube.com/watch?v=1KvwTNQKr44 ....ale fajnie tam....kurka może warto pojechać za rok? Kochane dziewczynki....bardzo rozumiem i współczuję wszystkim, którzy palili.Może Pan Bóg mnie uratuje....bardzo źle się czuję od wczoraj.Mam tak olbrzymią zgagę, która dokjucza mi w dzień i w nocy....skaczące ciśnienie i oblewają mnie poty.Narywają mnie płuca, kości i nie mogę zrobić wydechu....wdech owszem.Strasznie chce się palić....parę razy już złapałam się, że szukam papierosów, bo zapomniałam, że nie palę a jak organizm nie dostał czego chciał wpadam w panikę, rozdrażnienie a potem smutek, melanholia i depresja.Dziś ta deprecha mnie zjada a przecież byłam w lesie z moim M, mamą, siostrą,słonko świeciło a my roześmiane szłyśmy kawał drogi przez las gdzie wydawało się, że nie spotkamy nikogo a tu grupa emerytów a wśród nich koleżanka z pracy z mężem...:) Oni szli do Janówki 10 km przez las na zlot w lesie z potańcówką w leśniczówce a ja im pozazrdościłam.Tak weseli byli i tacy mili....znaleźli parę kań i dali nam. Kiedy już sobie poszli....weszłam do małego lasku i zobaczyłam kilkanaście kań, niewielkich a koło nich opieńki.Zawołałam mamę i siostrę, żeby sobie nazbierały, bo ja w tym roku parę razy już nazbierałam a nawet mam już zamrożoną kapustę z kurkami. opieńkami i kilka zamrożonych prawdziwków. One w tym lasku nazbierały po pół koszyka każda.Potem poszłyśmy do takiego lasku gdzie małe choinki rosną ,jakby na takich głębokich grzędach....tam co roku rosną opieńki a i w tym roku nas nie zawiodły ale trzeba było z nosem przy ziemi rozgrzebywć palcami liście opadnięte z dębów.Pod nimi rosły kupkami cudne grubaski, moje opienieczki....rarytas niemniejszy niż kanie czy rydze.W drodze powrotnej spotkałam dziewczyny z dyrekcji z naszej firmy....które maszerują z kijkami.W ogóle to chodzimy na basen a one chodzą na flamenco, siłownię, jeźdżą na rowerach, biegówkach i nartach zjazdowych.Figury można im pozazdrościć...tak tak....ja nie mam od lat kondycji.Byłam z nimi w górach i nie poszłam w trasę, bo astma mi nie pozwoliła podnosić nóg pod górkę. Dziękuję za przepis na ciasto i za sposób na odchudzanie.Matko.....mam nadzieję, że nie przytyję 32 kg....bo bym nie wyszła z depresji a i serce by mi siadło. Belvuś....fakt, że nasi panowie z pracy są uzaleźnieni nie tylko od nikotyny więc ich reakcje mnie nie dziwią.Przed nimi sporo pracy i wyrzeczeń....ja im współczuję, bo nie wiedzą co ich czeka a ja wiem całusy dla wszystkich i dla pomarańczki też a może z nami popiszesz pomarańczko....co Ci zależy....my tu życzliwe jesteśmy:) Właśnie poczułam zapach

Nojka, sorry nie czytałam Twojej wypowiedzi, bo na samym początku zrozumiałam, że strasznie jesteś rozpieszczona. Kto powiedzial Ci, że rzucanie palenia będzie łatwe, błagam przestań zrzędzić, po prostu zrozum, że ty jesteś silniejsza, niż twój nałóg. Kuźwa, rzuciłam palenie 11 lat temu i strasznie mloda wtedy byłam, moje koleżanki paliły, tak musiałam pożegnać to towarzycho, bo już nie mogłam bywać z nimi na pogaduszkach, bo nie pasowałam do nich, mówię tu o pracy. Weź się w garść, myślę, że masz jakiegoś doła, ale nie z powodu palenia. Patrząc na Ciebie na fotka na NK nie mogę uwierzyć, że Ty potrafisz tak zrzędzić. Tak młoda i piękna, inteligentna osoba. Tyle w Tobie energii, taki potencjał życiowy.Proszę Cię!!!!!

.... już przeczytałam Twój wpis, Jolu jesteś kochana, bardzo kochana, dziewczyna ze złotym sercem, błagam tylko nie pal, zobaczysz ile siły doda Ci zdrowy tryb życia. Będę Cię kontrolować, papatki :)

Ja tylko z kolejnym dniem diety. Dzien 3. posiłek 1 - zjedz 2 produkty z grupy 2 posiłek 2 - zjedz 1 produkt z grupy 3 , oraz 1 produkt z grupy 1 posiłek 3 - zjedz 3 produkty z grupy 3 , oraz 1 produkt z grupy 2 posiłek 4 - zjedz 2 produkty z grupy 2 posiłek 5 - zjedz 2 produkty z grupy 2 posiłek 6 - zjedz 4 produkty z grupy 3

Jolu, pomarancza ma racje.. Ty jestes za piekna na to towarzystwo..na taka ciezka prace z jakimis niedopieszczonymi facetami To ty powinnas byc jedna z tych dam ktore chodza na baseny i jezdza na nartach.. Jestes artystka kurcze w koncu.. Bierz sie w garsc.. i nie mysl o tym ze sie zle czujesz.. Po prostu dobrze sie czujesz bo przestalas byc niewolnica nalogu i toksycznego faceta . Powinnas byc dumna z siebie. Popatrz sie w lustro dziewczyno.. !! Z taka uroda moglabys oplywac we wszystko ... materialnie i duchowo. A gdzie Ola??/ Chyba sie nie obrazila ze na nia nakrzyczalam za palenie??:-O

Witam już wróciłam z występu Zespołu cygańskiego Don Vasyl śpiewał pięknie bawił bardzo fajnie całe towarzystwo bo z początku to wszyscy siedzieli jak na ruskim kazaniu nawet mało klaskali . Wstęp był bardzo fajny ale nie był to zespół w pełnym składzie ale i tak było fajnie. Najeczko piszesz,że nie byłaś jeszce w Bieszczadach ale warto sie wybrać bo jest to okolica niepowtarzalna byłam już kilka razy w tym roku byłam dwa razy raz na dwudniowej wycieczce w 16 - 17 listopada właśnie jak były te opady sniegu wyglądało to przepięknie jechaliśmy dużą pętką droga już była sucha po odśnieżeniu a w koło choinki pokryte śniegiem i drzewa z kolorowymi liśćmi na tle śniegu mam wiele zdjęć ale nie potrafię ich przesłać np. kwitnące róże w śniegu widok niesamowity. Przesłałaś filmiki z paroloniarzami chcę ci powiedzieś ,że tak sie składa,że mój syn , synowa i wnuczek kończli kurs i właśnie latają na parolotniach nawet na jednym filmiku była ta górka z której startowali oraz na Słowacji w Javorowej też tam latają i te pozostałe miejscowości bo to są właśnie górki do startowania parolotniarzy frajda niesamowita i właśnie też w lipcu z nimi byłam w Bieszczadach no a sam zalew Soliński i ta tama w nocy podświetlona piękna warto się wybrać nie da się tego opowiedzieć .Byłam kilka razy też wcześniej i jak widzisz ciągle tam wracam. Musisz sie koniecznie wybrac . Widze ,że jakoś wytrzymujesz bez dymka i tak trzymaj. Tilza dzięki za słonko w końcu przyszło ale czy na długo? Dobrej nocki wysłuchałam również kapel nastrój mi sie poprawił. Pa Pa Pa.

nie wiem co powiedzieć....pójdę spać, bo późno już:) oczywiście dziękuję za przepisy i dietę.Była u mnie kumpela.Posiedziała kilka godzin ale nie widziałyśmy się dwa miesiące.Ćwiczyłyśmy i wspominałyśmy nasze życie ioraz wspólne ścieżki duchowe jakieś 15 lat temu....fajnie się poczułam w jej towarzystwie:))) Dobranoc :)))

Jola... zapalialas?? :-( z ta kolezanka?? Tak czy nie nie wazne.. Wazne jest zaczac od poczatku.. Daj znac na skypie

pewno zapaliła i siedzi cicho, bo się boi nojka to ja Twój Anioł Stróż czyzbym Cię nie dopilnowała??????? odezwij się! a tak w ogóle to wszyscy znikneli, pewno nagrzeszyli przez weekend i mają cykora hihihihi

belvuś...nie, nie zapaliłam.Kryzysy atakują boleśnie.Są chwile, że szukam....odruch.Koleżanka nie pali już ładnych parę lat i już nikt z moich bliższych znajomych nie pali. Dziś miałam telefoniczne starcie z córką, bo chciałam pojechać zobaczyć wnusię....taka ładna aura a ona zła, bo umówiła się z koleżanką.Ja rozumiem, że to prawie bez uprzedzenia ale może to był ostatni ciepły dzień więc chcieliśmy wykorzystać aurę na podróż.Ona mieszka w pobliżu gór.Pomyślałam,że różnie może być ze mną więc pojadę.Zabolało mnie, bo tak jest zawsze....wszyscy ważniejsi w kolejce....tatuś, który zainteresował się nią dopiero koło 30 - tki jak wysiadł mu kręgosłup, i wynajmuje mieszkanie w pobliżu córki, moja mama i siostra prawie zaprzyjaźnione z byłym mężem choć dobrze wiedzą jaki to był człowiek i ile mi wyrządził krzywdy.Dokładnie wiem co były kombinuje.Gdyby były za mną mniej by bolało a tak...Cały czas ktoś z moich najbliższych mnie rani.Tak sobie pomyślałam, że właśnie przez to wszystko co dzieje się wokół mnie , paliłam z nerwów....bo wciąż dźwigam krzyż na sobie za własne grzechy i moje życie pozbawione miłości, potęguje błędy, które popełniam a które mnie zabijają. Znów zrzędzę...a może ktoś w moim opisie zobaczy kawałek własnego życia....i spróbuje mi powiedzieć co robić, żeby Cię rodzina kochała? a przynajmniej nie raniła....albo, żeby nauczyć się tego nie przeżywać.....zna ktoś sposób? Wróciłam od córki.Wnusię mam bardzo fajną....żywe sreberko i śmieje się ale dużo mniej i mało intensywniej jak było ze mną i z córką, kiedy była mała.Buzia dookoła głowy.....dosłownie....taki kontakt miałam z nią dopóki nie wtrącili się inni. ......................................... Nagrałam filmiki na aparat....kruszynka kochana:) DOBRANOC

Jola, wiem ze to marna pociecha ale zawsze mozesz sie do nas wygadac. w koncu. Nie mam recepty na milosc ale wiem ze napewno ty sobie na nia zaslugujesz.. Ja na twoim miejscu ucieklabym w poszukiwaniu fortuny.. Dobrze ze sie nie napalilas.. Ciesze sie. Coraz mniej bedziesz cierpiala przez to niepalenie.. Odzyskasz urode i lepsze samopoczucie.. a przedewszystkim nabierzesz nareszcie szacunku do samej siebie.

pozdrawiam udanego dnia zycze wszystkim moze spacerek zrobie pa bej

Witam jakoś wszystkie panie zzmknęły się i nic nie piszą nie wiem czy to wpływ pogodyna takie samopoczucie bo ja w sobotę byłam wesoła osłuchawszy się muzyki a w niedzielę miałam takiego doła, że nie mogłam sobie z sobą poradzić dziś już lepiej i przeczytałam ostatnie wpisy. Najeczko jak widzę to jakoś wytrzymujesz który to już dzień bez dymka? i tak trzmaj a zobaczysz jak będziesz się czuła jeszcze trochę będziesz oddychać pełną piersią i już w góry będziesz się mogła wybrać. Co do twojej zgagi to spróbuj napić się mleka to pomaga nmie pomaga.Napisze póżniej bo mój anioł stróż już idzie i będzie stał za moimi plecami. pa

dziękuję Wam belvuś...Aga50+ herbatko miętowa, Tilzo.Ciekawe kiedy do nas dołączy szarooka, alisaria i legwanek.Mam nadzieję, że z naszej strony nie mają powodów do gniewania się. Olu....napisz jak się czujesz....czy dajesz rady??? Ja wciąż mam momenty, że natychmiast bym zapaliła. Nie piszę rzecz jasna wszystkiego, co dzieje się u mnie np. w pracy ale dziś pewien rudzielec tak zagrał mi na nerwach, że aż zaklęłam głośno....co nie jest w moim stylu ale tak wydzierał na mnie japę z pogróżkami za jakieś zepsute rzeczy w lodówce a przecież w piątek wszystko myłam a dopiero przyszłam do pracy po wolnym weekendzie.Tak mnie w*****ł, że i ja się wydarłam, że krzyczeć to sobie może do swojej żony a nie do mnie.Wiecie....o mały włos taka menda nie zepsuła mojej ciężkiej pracy nad sobą....ale NIE ZAPALIŁAM!!! W domu mam małego kotka a raczej kicię o imieniu "malina"....taka zwykła buraska a bawi się w tej chwili małą , sztuczną myszką o od razu trochę życia wpadło do tego smutnego ostatnio domu, w którym jak gospodarz nie ma siły rozprzestrzeniać pozytywne emocje....to choć ta kicia na chwilkę zajmuje myśli i oko....a jest cudna:)))

Jolu, serce moje, to, że nakrzyczałam na Ciebie, nie znaczy, że zakazałam Ci pisać,czy żalić się.Proszę wyrzuć z siebie wszystko co Cię boli, być może to Ci pomoże. Ja czytając Ciebie przeżywam to na swój sposob, bo widzę cząstkę siebie w Twoich cierpieniach, jak by nie było cierpieniach, mniejszych lub większych. Kazda z nas ma życie takie jakie ono jest, to znaczy nie zawsze kolorowe. Różne sytuacje życiowe wyzwalają w nas różne emocje, ból, żal, strach i my musimy to wszystko znieść. Nie możemy poddawać się, bo prowadzi to do samozagłady duchowej. Postaraj się nieś wysoko głowe, bo jestes warta wszystkiego, jesteś najcenniejszym skarbem tego świata. Kochaj siebie i nie pozwól innym niszczyć się. Życzę Ci siły i wytrwałości.Bardzo Cię kochająca koleżanka netowa.

wpisuje dalszy ciąg diety. Dzień 4. Posiłek 1 - zjedz 2 produkty z grupy 1 posiłek 1 - zjedz 2 produkty z grupy 2 posilek3 - zjedz 2 produkty z grupy 2 posilek 4 - zjedz 3 produkty z grupy 3 posilek 5 - zjedz 3 produkty z grupy 3 posilek 6 - zjedz 2 produkty z grupy 2 dzien 5 posiłek 1 - zjedz 2 produkty z grupy 2 posiłek 2 - zjedz 2 produkty z grupy 4 posilek 3 - zjedz 2 produkty z grupy 2 posilek 4 - zjedz 2 produkty z grupy 2 posilek 5 - zjedz 2 produkty z grupy 2 posilek 6 - zjedz 3 produkty z grupy 3

Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i życzę kolorowych snów Jola, trzymaj się :-) nie pal...

Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i życzę kolorowych snów

Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i życzę kolorowych snów

witam i pozdrawiam cieplutko udanego dzionka

Witam siedzę i myślę cóż mogę wam napisać wszystkie myśli mi jakoś z głowy uciekają bo właśnie przed chwilą dowiedziałam się o śmierci bardzo bliskiego kuzyna i to był w takim wieku,że jeszcze mógłby żyć .Właśnie w takich chwilach myśli się o swoim życiu jakie ono było czy będzie kiedyś żal odejść . Ale nie bedę dalej już pisać takich smutnych informacji bo myślę że każda z nas mogłaby napisać opasłą księgę ze swojego życia a napewno byłaby to dobra lektura. Pozdrawiam wszystkie bez wyjątku.

...jak bardzo Ci współczuję Aguś50+ Nie umiem przechodzić obojętnie wobec tych tematów ale jestem typowym tchórzem więc boję się pogrzebów a raczej tego, że po nich wyłazi ze mnie z opóźnieniem bardzo przykre przygnębienie a potem rozlatuję się w różnych chorobach.Nie wiadomo jak Cię pocieszyć Aga...przykre to, że ludzie odchodzą coraz młodziej.A co właściwie mu się stało? Ja mam taką nadzieję, że wszyskie przetrwamy...teraz najgorszy okres listopadowy....szybko się ściemnia a ja bez światła nie umiem żyć.Co roku o tej porze brzydnę i więdnę, bo "duszę się siedzeniem w domu" a nie mam siły nigdzie wychodzić.Tak kocham słonko i przebywanie w naturze a moje mieszkanie często traktuję jak miejsce noclegowe lub baza gdzie się najadam lub odpoczywam na kanapie.Złoszczę się na siebie, że nie mam dawniejszego zapału, żeby się ruszać...gdzieś bywać.W głowie mam jeden wielki dół i smutek...jestem słaba i brzydka.Zdjęcia na nk to było lato...powietrze....wolność....podróźe....i fajeczki a więc wszystko co lubię więc opalona i dotleniona powietrzem nie zwracałam uwagi na jakieś złe samopoczucia, bo lato zawsze ładuje moje akumulatory. Dla tych chwil zbieram co roku swoje obolałe ciało i potłuczoną duszę.NIE WYOBRAŻAM SOBIE życia bez pejzaży i powietrza oraz przyjaznych ludzi wokół.

Ago, bardzo ci wspolczuje utraty kuzyna.. Masz racje ze kazda z nas mialaby co pisac na ten temat.. :-( Nojka nie wiednij tylko zabieraj sie za siebie.. Wiem co czujesz bez slonca.. ja wczoraj przesiedzialam caly dzien w pizamie i nic .. doslownie nic nie zrobilam pozytecznego.. Dzisiaj mam lepszy dzien.. zrobilam pierogi, pomaszerowalam z godzinke.. uzbieralam troche ostatnich kwiatow z tego sezonu.. Popracowalam, troche tez w biurze. Jezeli pomaszerujesz choc pol godziny nawet jak jest brzydka pogoda to to swiatlo ktore jest i tak ci naladuje troche akumulatory.. Pozdrawiam wszystkie

belvuś dziś w pracy postanowiłam dodatkowo pograbić liście....pomodliłam się....wypłakałam się i coś jakby odpuściło .Przechodziłam koło fryzjera i wstąpiłam z zapytaniem o cenę balejażu z własnymi farbami.Wiecie....przez moją niewiedzę nakupowałam kiedyś 4 szt.farb ale nikt mi nie powiedział, że moje włosy nie trzymają własnego pigmentu i te farby, które fryzjerka mi nałożyła i niby pomieszała, żeby nie były za ciemne....i tak okazały się za ciemne.Wyszłam bardzo odmieniona....ciemne włosy ni to kasztan ni czerń z odblaskiem jasnego beżu.Kolor ciekawy ale konieczny jest mykape, bo wyglądam za blado i nijak a na pewno inaczej.Nie mogę się przyzwyczaić i nie ma mi kto zrobić zdjęcia, bo z moim panem rozstaliśmy się dziś rano.Na ile i czy wogóle się będziemy spotykać....tego nie wie nikt ale na pewno wiele zależy od niego....czy będzie chciał zrobić coś ze sobą....coś co mnie denerwuje. Belvuś...ja wciąż widzę na tych spacerach piękną dziewczynę....zapamiętałam Cię ze zdjęcia, które kiedyś mi przysłałaś na malila chyba.Wtedy działała mi poczta i nie rozumiem co się stało, że ostatnio na starym laptopie nic nie dochodziło.N IE miałam też fonii na skype.Mam nadzieję, że któregoś dnia przyjdzie informatyk i za niewielką opłatą zrobi mi porządek w nowym laptopie.Chciałabym mieć z Wami kontakt....fajne z Was dziewczyny wszystkie bez wyjątku szarooka....odezwij się please i mam nadzieję, że moich opowieści o tym jak instruktorzy traktują kursantki....nie wzięłaś do siebie...bo nie o to mi chodził....a zwłaszcza, że nie mam w naturze obrażania innych.Olu napisz coś słoneczko:)))