SAMOTNE I SAMOTNI -PO 50-TCE

heh moje oplaty sa spore bo takie ceny narzuca s-pnia mieszkaniowa...niby potem przychodza rozliczenia...i wszystko sie zgadza ale to jest tak: im wyzszy dochod tym latwiej placic...ale jezeli tylko oplaty sie zwiekszaja a dochod nie, wiadomo ze trzeba cos z wydatkow okroic nie wiem jak to bedzie w tym roku z ogrzewaniem? bo listopad, grudzien i kawalek stycznia byl cieply...wiec ci co maja podzielniki na kaloryferach pozakrecali...czesc blokow na moim osiedlu jest juz ocieplona, wiec i duzo ciepla zostaje w mieszkaniach...ja nie mam tego szczescia...czekam kiedy i moj budynek doczeka sie odnowienia... zapowiadaja kolejne podwyzki w marcu... a i w sklepach ceny tak poszly w gore...dzis pochodzilam po moim wielkim sklepie...az strach bylo patrzec na polki...

hej, Samotniczki:) co tam u Was? Amazonia zaginęła...:( Śladziku, nie odezwała sie do Ciebie?

na temat opłat się nie wypowiadam:O tendencje wzrostowe w/w nijak sie mają do pobieranego wynagrodzenia za pracę...i tyle w temacie:)

nie mam Chochli innego kontaktu z Amus jak net...wiec nie wiem... moze popsul jej sie komp? mysle...znaczy chce myslec...ze tak jest !

wiem, że net...myslałam o @ , a może sie popsuł, bo juz narzekała, że stary;)

jak sie popsul to @ tez nie bedzie...bo jak ;) tylko tel. ale nie zdazylam wziac, bo Amusi popsulo sie gg... ale czekajny...na pewno da znac !!!

zagladam ale Amusi nie ma... to do jutra Singielki

dosyć.

Mój śladzie, tak spełniam kryterium. Zawsze dbam o to aby nie zapomnieć odnowić dodatku mieszkaniowego, raz mi się zapomniało i trochę długu narosło, ale to nic, można w ratach spłacić, rozłożą. Co pół roku trzeba odnawiać. Wczoraj słuchałam Grechuty i Antoniny Krzysztoń. I syn już dawniej lubił niektóre utwory Grechuty, ale to że Krzysztoń go ujęła tego się nie spodziewałam :-D I słuchał kilka jej utworów, nawet sam powiedział, mamo, dodaj mi do ulubionych :-) Ta kobieta ma dopiero głos, przepiękny. A nie jakaś Doda, pokazującą tyłek i cycki. Zarozumiałe to jak nie wiem co. http://youtu.be/mmqRFKh8_mI

@Eutenia - oj, te piwniczne klimaty... Mozna rzec, ze sie na nich wychowalam. Tzn mam na mysli oczywiscie Piwnice pod Baranami w Krakowie. A co do rachunku, to - moje niedopatrzenie - nie zrobilam tego co z pradem, mianowicie nie spisywalam i nie podawalam im na biezaco odczytu licznika. A jesli tak sie robi to wtedy rachunki sa zgodne z odczytem i nie ma niespodzianek. Myslalam o pradzie, nie pomyslalam o gazie. Mam nauczke za to. Bo poprzedni rachunek byl szacunkowy i bardzo zanizony. A ja sie, naiwna, ucieszylam ;) ze taki niski :P Ale czlowiek uczy sie na bledach, dla mnie to takie pierwsze doswiadczenie wiec teraz moge sie do problemu ustosunkowac. Nie bede oszczedzac na ogrzewaniu w zimie (a na przyszly rok kto wie, moze byc mrozniejsza) wiec zaloze sobie taki fundusz grzewczy i bede sobie tam, jak do skarbonki, skladac niewielkie sumy. I takim sposobem rachunek zimowy mnie nie zaskoczy bo bede przygotowana. Dwa - moge przerobic kominek. Jest to koszt jednorazowy a korzysc wymierna. Gazem wtedy tylko bym dogrzewala. Drewno mam za darmo od eksia. Do tego dokupic ze dwa worki wegla na miesiac albo skrzyknac sie z kims i wziac za polowe ceny brykietow torfowych z fabryki. TYlko boje sie troche tego bajzlu i syfu z palenia w kominku. Cos za cos. Jest wiec sprawa do przemyslenia na najblizszy czas, jesli bym sie zdecydowala to w lecie bym to zrobila. Moj byly sasiad ma firme ktora sie zajmuje miedzy innymi takimi przerobkami - jest solidny i nie zdziera. Pozywiom, uwidim kak gawariat francuzy. A na razie musze zabrac sie za obowiazki. I pewnie zajrze dopiero po poludniu.

witam... Singielki

Singielki jak ten dzien szybko minal...ale prezent dostalam ...baardzo slodki i duzo ;) wiec wieczor przy kompie bedzie pod znakiem batonikow widze ze Amusia do nas nie zawitala mam tak nadzieje ze to tylko klopoty ze sprzetem...i ze nie jest chora Ama

zostaw te batony...:D kanapa i baton to niechybna zguba...tali osy:P:D

hehehehehe Chochli jakbym mial to co TY, to bym batonow nie jadla ;) ale sie taaaaaaam ;) ubawilam...chyba niezle zamieszanie ? jak myslisz? ale ja mowilam...ze mam wiele wcielen :D

:D ja batony tez wcinam:p właśnie widzę, że masz tych TWArzy...zastanawiam się, czy wszystkie tak polubię;)

pewnie ze polubisz bo przeciez to caly czas JA :D a co do osy, to jedyne co mam z nia wspolnego to zadlo :p i to niedawno mi wyroslo ...

nie jestem uczulona na osi jad...chyba dobrze? ;)

jad i noz jest dla wrogow ;) A Ty nim nie jestes :D Chochli milo mi ze ze mna piszesz i lotny Twoj umysl pojmuje moje dziwactwa ;)

nie zawsze pojmuje:D ale wiem, co to dziwactwa;)

dobrze to w oczekiwaniu pojde zrobic sobie kawusie...kupilam taka jako lubie...za to tydzien bede jadla same kluski :D

o tej porze kawa..dla mnie nocka z głowy:D a rano muszę wstać, bo jutro do pracy na cały dzień..:O

hehehe moja kawusia wszystkich myli...to nie parzacha...tylko rozpuszczalna i pol kubka mleka...wiec kofeiny tam prawie nie ma :D a ja jestem nocne stworzenie ;)

czekam na Twoj list Chochli :D podam Ci adres miejsca, w ktorym zostaniesz uswiadomiona ;)

też nocna...dlatego jak mam rano wstać to wrrr...:D

ależ to tajemniczo brzmi...;)

ale dlugo piszesz Chochli...kurcze...po znaczek musisz leciec czy koperty nie masz ? ;)

już napisałam:D

Ja już w piżamce :P Jak grzeczne dziecko. Tak, trza brać życie jak leci. Najgorsze to jak człowiek zacznie narzekać. Dobranoc babki.

spokojnego snu, Eutenio

ja w pizamce od trzech godzin :D ale do spania daleko :D Euteni zycze bardzo spokojnej nocy Chochli x3