jest tu jakas staraczka o tej porze?

surfitka przepis na salatke ci skrobne jeszcze salatka z pora (przepis na 2 osoby) - 3duze pory - 4 jaja ugotowane na twardo - puszka czerwonej fasoli - puszka kukurydzy - puszka groszku zielonego - szynka gotowana - majonez - sol ,pieprz - 1-2 lyzeczek musztardy wyrob por pokroic w cienke talarki jajka i szynke pokroic w kostke dorzucic fasole kukurydze i groszek dodac musztarde sol pieprz i majonez wszystko wymieszac. Smacznego:)

mam jeszcze jedna taką oryginalną, ale to trzeba ubić: Sałatka z zupek chińskich: 1 zupka chińska ostra 1 zupka chińska łagodna kukurydza papryka czerwona wedlina majonez można dodac również coś innego, co sie lubi zupki chińskie zalewamy woda, tak żeby przykryło makaron, przykry c i poczekać, aż zrobi sie mięki. papryke i wędline pokroic w kostkę, wszystko wymieszac i połączyc z majonezem (przyprawic według uznania)

to trzeba lubić a nie ubić :-)

no wlasnie, sama sie zastanawialam jak to ubic :p hahahaha

Jak masz dylemat to zrób wszystkie :-)

Dziewczyny podziwiam was! Na pewno też skorzystam z przepisów:)

Az tyle gosci to nie bedzie :P A ze mnie zaden kuchmistrz, zeby ze wszystkim sie wyrobic :) Ale w przyszlosci pewnie sprobuje i innych, a teraz chyba bedzie kebab i pieczarkowa :) Chociaz to zalezy jeszcze co mi sie uda kupic :) Ale dziekuje wam, kochane jestescie. Biedroneczka, a ty ile sie juz spozniasz? Moze ty juz masz fasoleczke?

ale pysznie sie zrobilo...... Surfitka____no jasne,ze rezerwa jajnikowa....ale estriadol jeszcze gdzies w polowie powinno dla okreslenia wzrostu i pracy....no i pozniej progest w drugiej polowie.....jestes mistrzyni, ja uczniak pzy tobie zwialam dziewczyny, gigant na maksa:D:D:D:D:D:Dczuje sie jak na wagarach poczytam jeszcze te wasze salatki i skonam, biorac pod uwage,ze znowu nie moge nic jesc:( ja chce salatke

Witam :D Martika – dla Ciebie na dobry początek Taa nie ma jak coś własnego :D Surfitka – inżynier czy nie drugi fach warto mieć ;) Kochana z wakacjami na razie nie wiem i wyjaśni się pewnie dopiero na początku września. Na dzień dzisiejszy na 90% na przełomie sierpnia/września jadę na 3-4 dni do Bratysławy. Jak wrócę i zobaczę jak się mają sprawy maja w pracy wtedy zapadnie ostateczna decyzja gdzie ten urlop. Jedyne co wiem to, to ze wyjazd jest możliwy miedzy 17-30 września. Biedroneczka/Mężatka – wszystkie sałatki znam i potwierdzam – PYCHA. Dla mnie ta z grosem jest super na drugi dzień jak wszystkie składniki dobrze sobą przejdą. Mimi – oby ta senność Natalce została również później – jest spora szansa na przespane noce :D Malolepsza – no nie :(((( A ja byłam pewna, ze już po wszystkim – co się odwlecze to nie uciecze. Dobrze, ze wzięłaś namiary na tego lekarza w Białymstoku może się przydać niewiadomo kiedy – OBY NIE NAM :D:D:D Ryba__lufa – skoro tak się sprawy mają w firmie to faktycznie lepiej teraz nie iść na zwolnienie. Trzeba trzymać rękę na pulsie – nic o nas bez nas ;) Justyna – rozumiem, ze porządki w mieszkaniu zapięte na ostatni guzik przed przyjazdem inspekcji ;) Telesforka – Ty jadąc nad ocean to okulary powinnaś od razu w butelkę pakować z dresem Surfitki ;) Ale w zamian będą nowe. Nowa – Ty powinnaś mieć już czkawkę tyle razy ostatnio wywoływano Cię do raportu ;) Omega – jak tam humorek, mam nadzieję, ze pomimo deszczowej aury dopisuje? Mila, Agnes – a was gdzie wcięło?

Jagoda____i to drugi raz termin szlak trafil. nic to do tzrech razy sztuka:D

Malolepsza,no nie wiem kto tu jest mistrzem :) Te zakichane estrogeny to oni mi teraz 5 razy w cyklu badaja..to one najwiecej mowia o dojrzalosci jajeczka, jakosci owulacji i np. czy sie @ zbliza czy nie ;) A tak wogole, bez jedzenia malolpesza, to j abym im tam ducha wyzionela...4 dni? Masakra. :p Jagody, chyba sie wybiore na plaze, skoro tam takie skarby mozna znalezc ;)

Surfitka____dzisiaj jeszcze cos zjem, a nastepny posilek dopiero w piatek....i to jest dopiero dieta:Pdobzre,ze chociaz pic moge..... jezu jak ja kocham szpiatle......nikomu nie zycze....tfu, tfu...i dobzre mouja droga,ze cie badaja, zobacz jak te jajniki sie tego boja i jak sie ostro wziely do roboty i tak trzymac....poczekaj jak ja swoje nasrtasze jak im taka kamerka tam wjedzie, mam nadzieje,ze od samego strachu zaczna dobrze pracowac:D

A jak malolepsza...moje to sie juz tych igiel postraszyly, bo sie siniaki zaczely robic..jeden nie zdazy zejsc juz sie nastepny poajwia od tego klucia. A twoje to sie pewnie ze wstydu spala, ze tak daja w kosc i nie chca dobrze pracowac i od razu wystartuja do dzialania. A tak wogole, to oni maja zamiar ci nawiercac te jajniki?

Surfi____normalnie wpadnie tam ukryta kamera:D:D:D:D:D takie sa plany dziury w jajnikach zrobic....hipotetyczne zalozenie....za gruba otoczka....czaem pregnyl nawet nie pomagal, a czasem i owszem... a xczasemnawet bez pregnylu.... a powiem ci ze jest mi wszystko jedno byle pomoglo...nie robia co chca....oprocz tego pelna diagnostyka, NARESZCIE!!!! bno juz bardziej chyba zobaczyc co wsrodku sie nieda :D

chryste jakie ja byki strzelam dzisaj, wybacz...narkozy jeszcze nie mialam wiec o co chodzi nie wiem....... \"Niech robia co chca mialo byc\"

Nie cie nie przejmuj, ja tez strzelam byki, najwiecej lietrowek. Grunt, ze da sie odczytac o co chodzi...a z ta otoczka to dziwne...skoro nie masz pco. Kurcze jakie to pokrecone wszystko. A probowalas kiedykolwiek stymulacji gonadotropinami? Poki co jak pisalam wczesniej trzymam kciuki za jajniki...zeby dziurki byly oki...widzialam kiedys zdjecie jajnikow po laparoskopi i wierceniu..nie za piekny widok, ale coz. Sporo dziewczyn zachodzi po tym w ciaze. Obys ty byla jedna z nich :D

Surfitka_____ja tez tego cholera nie rozumiem....niby obraz jajnikow nie jest policystyczny, hormony tez na to nie wskazuja....ale......leczenie jak przy pco, tzn stymulacja a teraz nakuwanie.....ale jak mowilam, to tylko hipotezaz ta otoczka....gonadotropin nie probowalam, chce juz miec za soba ta laparo....przyspieszam etapy....omijam niektore, jak najszybciej do celu....pol roku....jak nie wyjdzie to Bialystok....nie ma na co czekac....kasa juz na to odlozona, mam nadziej,ze sie na wyprawke przyda.....rodzice sie nabijaja,z dadza 51% i beda mieli wiekszosc udzialu w razie co:D:D:D:D:D:D....ma nadzieje,ze to bedzie zbedne, ale licho wie, jestem w razie co przygotowana....narazie laparo

nagmatwalam.....ale chyba to jakis sens....surfi mnie wiek pogania....kiedys sie konczy rezerwa jajnikowa przeciez:D daje sobie jeszcze rok, gora dwa...potem tzreba bedzie cos innego myslec.....nawet sobie teraz nie wyobrazam....musi sie uda i juz!!!!!! z reszta jak kazdej z nas

Obys nie musiala jezdzic do tego bialegostoku....ja tez sie szykuje. Dzis wniosek o \"zapomoge: zlozony...jak dadza kase i sie nie uda do konca roku tez ide na gleboka wode..in-vitro sie szykuje. Pieniadze na to to sie znajda, chocbym miala kredyt wziac, jednakze jak nie dadza dofinansowania to sie nie pisze i sie wracam do kraju. W pl za jeden cykl tutaj bede miala 5 cykli, a noz sie uda za pierwszym razem, to na wyprawke...i samochod zostanie ;)

Surfitka_____tfu, tfu....na in-vitro mamy czas....zobacz jak u ciebie zaczelo sie fajnie ruszac....i to w dobra strone....jestem zachwycona....cieszylam sie z twojej@ po 28 dniach rownie mocno jakby to byla ciaza....przyznam ci sie po cichu,ze z dziewczynami cie obstawialysmy ale nie chcaialysmy zapeszac,ze moze jednak to ciaza....ale @reguralna tez nas ucieszyla....bedzie dobrze!!!!!! musi!!!!!! a ma jakies inne wyjscie?

zadna sie jz pewnie nie pokaze:( jutro jeszcze przed wyjazdem na wczasy do was sie odezwe. pa

A ja chciałam zyczyć wszystkim miłej nocki, słodzkich snów do jutra, pa @ jeszcze nie przyszła!!!

Dzieki za obstawiania..:D Fajnie jak sobie tak nawzajem kibicujemy. Ja teraz obstawiam ..znowu was wszystkie :) I siebie tez w koncu, jakies te szanse wieksze tym razem czuje mamy..a co - nie bylo majowek to niech sie chociaz dzieci w maju porodza !!!!! Koniec stagnacji i ruszac chlopow do dzialania ;) Jagodko kochana, a co z toba ? Wybierasz sie do gina? I wlasciwie ile ty sie starasz, bo sie pogubilam. Ale pewnie zadna sie juz nie zjawi..moze Telesforka, albo Agnes jeszcze zagosci. Ja jeszczew robocie...:(

oOOOOOOOOOO ale mialam do poczytania!Fajnie! Moja @ przyszla jak w zegareczku-po 28 dniach.Malolepsza-jak Ciebie czas goni to co ja mam powiedziec-moja rezerwa jeszcze mniejsza.Dopadlo mnie dzis poczucie bezradnosci i niemocy-nawet z durnymi badaniami bedzie problem bo bez ubezpieczenia tu to masakra-Surfitka sama wiesz jakie to koszty a na ubezpieczenie jakos widoku nie ma-wiec siedze tak na d---pie i nie bardzo cokolwiek moge zrobic.A moj M mowi zebym sie nie przejmowala-nie w tym to w nastepnym miesiacu wyjdzie-w takich momentach to tak jak bardzo go kocham to tak bardzo chce go udusic.No i to ja jestem w goracej wodzie kapana niby... Przejdzie mi pewnie ta dolinka ale tym czasem jest kiepsko.No ale dosc smedzenia. Jagody-jak nie na badania to na okulary sloneczne bede pracowac;)No ale wyciagnelam wniosek-jak do wody to z mruzeniem oczu ale bez okularkow. Martika-tez Cie podczytywalam-witaj.Hmm.....czasem takie ciezkie przezycia sa motorem dla zmian na lepsze-dla Ciebie utrata dziecka byla motywacja do zmiany i moze to byl cel tak krociusienkiem wizyty na ziemi Twoje fasolki-ciezko to tak tlumaczyc ale moze ma sens.trzymam kciuki za dalsze zmiany-oby juz tylko na lepsze. Mezatka-mmmmmtez mi narobilas apetytu na salatke-niestety u mnei w domku to albo dla siebie samej albo dla rodzinki musialabym te salatki zrobic bo moj M niestety otrzasa sie na sam widok majonezu nie mowiac o smaku.No ale urodziny niedlugo to moze sie skusze na tkroys przepis.Ale twarda z Ciebie sztuka ze nie robisz testu-tylko ze takie wahania w @ to powinnas sprawdzic. Biedroneczka-czas leci strasznie szybko-mnie tez sie wydaje ze dopiero co byl slub a to juz minelo 9 miesiecy-(ha!jak ciaza)-no to szczesliwej miesiecznicy;) Mimi -mozesz sobie spokojnie folgowac w jedzeniu-i tak super wygladasz a jak nie w ciazy to kiedy;) Justyna-Maly jeszcze rozrabia bo poki co ma miejsce ale coraz mu ciasniej bedzie -poglaszcie brzusia od wirtualnej ciotki. Malolepsza-no ja nie dziwie sie ze konowal zwiewal na twoj widok-jakby mnie tak przesuwal sie zabieg tez bym nie byla szczesliwa-a serio to powodzenia i oby zaraz potem byl powod do radosci :) Buzki dla wszystkich.

telesforka cioteczko kochana, maly tez do ciebie macha:D no czasem tak mi przywali ze mysle ze to ze zlosci ze tego miejsca coraz mniej:) juz tak sobie mysle ze jak ma zamiar tak buszowac na zewnatrz jak i wewnatrz to bede miala niezla jazde! oczy na zapalki:D dobrze ze babcia przyleci z pomoca:), odrazu rezerwuje telesforce kolejke na wrzesien! jagoda ee tam, zapiete na ostatni guzik;) ja nie wiem jak to robie, sprzatam, sprzatam i nadal nie tak jak bym chciala, ja juz sie poddalam, a moj walczy:) jutro pobudka o 5 rano:) i goscie! malolepsza trzymaj sie robaczku dzielnie! i daj znac jak leci, 3mam kciukasy rownie mocno jak surfi:D az do ranek:D surfitko jakbym sie nie zdarzyla odezwac to duuuzo zdrowenka i spelnienia marzen z okazji imieninek!! mniami, mniami zrob gyrosowa z pekinska i pieczarkowa, pysznosci:) dobrej nocy krolewny, buziole po czole

Telesforka_____bez przesady z ta rezerwa i wiekiem:P......na kazda przyjdzie czas....wiek jest tu bez znaczenia...ja jestem poprostu niecierpliwa i gnam jak oszalala....ale u mnie jest problem i dlatego gnam......Twoj M w sumie dobrze gada....nie w tym to w nastepnym....jednak niepokoi mnie ta niemoznosc zrobienia badan, ale mysle,ze jak przyjdzie czas to i bedzie rada....jesli zaistnieje taka koniecznosc na pewno znajdzie sie jakis skuteczny sposob....trzymam kciuki wstalam, krece sie po domu......zaczynam juz miec nerwy na ten zabieg.....mysl o nim ciagnie sie juz za dlugo, ciagle jakies niesprzyjajace okolicznosci.....CHCE JUZ TO MIEC ZA SOBA.....

Taa, bardzo emocjonująca ta faza cyklu ;) Mężatka, podziwiam, ja już bym ze trzy testy zrobiła. Już teraz liczę, kiedy bedę mogła zrobić, a jeszcze luteinę biorę. Dałam sobie czas do przyszłego czwartku, to będzie 30d.c. Tyle wytrzymam :D Telesforko, ja staram się myśleć podobnie, jak Ty. Że to wszystko, co nas spotyka, musi mieć przecież jakiś sens. Może czasami trzeba przyjąć niepowodzenia, żeby potem umieć docenić sukces? A on z pewnością przyjdzie, do nas wszystkich Malolepsza cwaniaro :D Ja niedawno na przystanku spotkałam pana, ktory też twierdził, że jest na przepustce :P. Niepokojące było to, że miał na sobie piżamę w paski i kapcie na nogach. Przyjechała policja i okazalo się, że uciekł z psychiatryka. Mam nadzieję, że Ty lepiej przygotowałaś siędo tej ucieczki :D W czwartek dalej trzymam kciuki. Powodzenia i trzymaj się Justynko i dla Adrianka Mimi, dla Ciebie roweniż i dla Natalki Surfitka, jak popisy kulinarne? :D Na pewno wszystkim będzie smakowalo. Kiedy będziesz miała inseminację? Ja chyba też się zdecyduje w listopadzie, chociaż ciągle mam nadzieję, że nie bedzie to potrzebne. Martika, witaj Mężatka, Biedroneczka, dzisiaj wybieram się nad jeziorko i bedę robić sałatkę na piknik :D na pewno skorzystam z któregoś przepisu. Ja lubię taką prostą sałatkę z ryżu, ogórka zielonego pokrojonego w kostkę, jajek ugotowanych i pokrojonych w kostkę i duuuużo koperku. Do tego majonez i jest naprawdę pycha :D I robię jeszcze taką: połówki winogron, kurczak pokrojony w kostkę, kukurydza i majonez. Proporcje oczywiście \"na oko\", ale w tej koperkowej nie może być za dużo ryżu. Jagody, widze, że następca Szurkowskiego z Ciebie :P Dobra forma na pewno przyda się w ciąży :) Omega Milka, Agnes, Nowa, gdzie jesteście i co u Was? A, przypomniało mi się, że sytuacja w mojej pracy się ustabilizowala. Wczoraj podpisalam nową umowe i w zasadzie powinnam być spokojna. Na zwolnienie na pewno się teraz wybiorę, ale na razie trochę mi glupio zachorować tak jeden dzień po podpisaniu nowej umowy :D Postanowiłam odczekać jakiś tydzień

witam wpadam tu z informacjami o partii kobiet, poniewaz media jakos ją dyskryminuja poki co. Zastanowcie sie wiec, czy reprezentuje ona wasze intersy- w koncu kobiety stanowia 53 procent naszego spoleczenstwa. PK jest obecnie na progu wyborczym z poparciem 4-5%. oto postulaty - PK domaga sie: -opieki medycznej nad kobietami (zwłaszcza w okresie ciąży, porodu, badań okresowych) -przywrócenie funduszu alimentacyjnego -przyznanie nie jałmużny, ale godnych zasiłków wystarczających na wychowanie dziecka w ubogich rodzinach -zlikwidowanie domów dziecka na rzecz domów rodzinnych wyrównanie płac z mężczyznami -zaostrzenie kar w przypadku maltretowania kobiet, gwałtu czy zmuszania do prostytucji -realna polityka prorodzinna -opieka nad samotnymi matkami -edukacja seksualna -refundacja środków antykoncepcyjnych i leczenia niepłodności możliwość samostanowienia w kwestiach planowania rodziny Politycy zmieniają się, odchodzą z rządu, a kwestia polepszenia warunków życia kobiet i ich praw zostaje niezmieniona. Dlatego uważam, że kobiety powinny założyć własną partię, bez względu na to czy mają lewicowe czy prawicowe poglądy. Kobiety, które są aktualnie w parlamencie nie reprezentują wystarczająco naszych interesów. Tkwiąc w sporach ideologicznych nie załatwimy nawet tego minimum spraw dotyczących nas wszystkich i najbardziej bezbronnych - dzieci. pozdrawiam i zapraszam na strone: http://partiakobiet.org.pl

Witam :D Justyna – dobra jesteś pobudka o 5 rano bo goście a Ty jeszcze o 1 w nocy przy necie ;) Dzisiaj to chyba oczy na zapałki. Trzymaj się dzielnie. Telesforka – ja tam Ci się w cale nie dziwię bo ja tez do wody w okularach wchodzę. Przy moich -4,75d to bym mogła się zabić już przy samym wchodzeniu do wody a nie mówiąc o zderzeniach z innymi osobami pływającymi. No i przyszła franca jedna @ :( W takim razie zapraszam do naszej wrześniowej kolejki. Ryba____lufa – skoro umowa podpisana to na jakiś czas kamień z serca. Do Szurkowskiego mi baaardzo daleko ale to prawda ze wszystkich form aktywności ruchowej jazda na rowerze wiedzie prym :D W czasach szkolnych i studenckich każde wakacje spędzałam na rowerze. Nie były to jakieś wielkie wyprawy bo w najbliższej okolicy tak do 20 km ale i tak było fajnie. Malolepsza – ja tam Ci się nie dziwię, ze nerwy masz napięte do granic możliwości – jak by nie było to ten zbieg jest przełomowy w dotychczasowym leczeniu. Ile się staram? Można powiedzieć, ze od stycznia – wtedy do Was dołączyłam. A takie bardzo konkretne starania to dopiero od kwietnia bo pierwsze trzy miesiące to było tak na chybił trafił bez specjalnego celowania i przejmowania się co z tego będzie. Jak widać na razie nic – ale kolejkę mam zajętą :D Mężatka – takie nie regularne @ by mnie wykończyły – za każdym razem byłaby wielka nadzieja. U mnie dzisiaj bardzo leniwy dzień, nie mam konkretnych planów. Miłego dnia WSZYSTKIM życzę

hejka :) Surficiu___ nie spozniam sie @ ma przyjsc 18 za 3 dni moze ciut sie spozni znajac moje cykle no a pozatym to ostatnio w jakims stresiku ciagle zyje no i to tez na to wplynie pozdrawiam was wszystkie cieplutko