Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyna M.

jest tu jakas staraczka o tej porze?

Polecane posty

Witam Voltare__to super, że wszystko dobrze się skończyło i oby tak dalej, za niedługo bedzie co łapać :-) Jagódka__to chyba normalna myśl kobiety która niedawno zaszła w ciążę, dopóki nie będziesz co dzień czuła kopniaków maleństwa to trudno wierzyć, że jest w tobie życie. Ale wizyta u gina z pewnością rozwieje wszelkie watpliwości, jak bedziesz po daj znac co u maleństwa :-) Malolepsza__no córunia śliczna :-) no i pozazdrościć takiego porodu :-) Betty__Fasolka_rzeczywiście wczoraj wzięłyście góre nad topikiem :-) A co do waszej rozmowy to niestety z rodziną to się ładnie wychodzi, ale na zdjęciach, i cóż kto by pomyślał, że babcia może nie być jak ta w bajkach--niestety mam taką samą, aż głupio o tym mówić, ale moja też nie bardzo jest po naszej stronie Moniś__prosimy o codzienne meldowanie się na topiku czy aby wszystko u was w porządku :-) U mnie też narazie cisza, uspokoiło się wszystko i nic się niepokojącego nie dzieje, tak więc czekamy dalej Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
padam na pysk,nie dosc ze taka duchota to jeszcze mnie wszystko boli i nogi i kregoslup nawet d**a od siedzenia a rano to caly lewy bok od spania to sie klade troche na plecy i znow lewy bok.brzuch mnie ciagnie -wogole cala do wymiany. z m zastanawiamy sie nad zmiana imienia z Alicji na Natalie.mi sie podoba jeszcze Daria ale m sie nie podoba. a jak wy dziewczyny? jakies dobre wiesci,narodziny? jagoda-to normalne kazda z nas tak ma -ja mam! i to tak bedzie do samych narodzin wtedy bedziemy juz spokojniejsze ze juz dziecko jest z nami i cale i zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka81 - bole zaczelam miec dosc dawno tak kolo koniec czerwca,poczatek lipca.ale tak co jakis czas.kilka dni mnie pobolewalo i jakis czas byl spokoj i potem znow.jak w lipcu bylu bylam w szpitalu to mialam takie bole i mialam ktg i nie mialam cienkiej dlugiej lini mialam takie lekkie maluskie zygzaki.(mialam 2 glowice podlaczone) taka jedna madra stwierdzila ze skurcze to powinny byc takie wielkie krechy-no tak ale porodowe a nie w 32 tyg ciazy,zreszta ja to wiem bo juz bylam w ciazy a ona pierwsze dziecko i taka madrala ze szkoda pisac. i na te moje leciutkie zygzaczki powiedziala ze jest to linia ze ja oddycham :) a dziewczyna w 36 tyg ciazy miala 2 glowice tez podlaczone i u niej pisala sie idealnie cienka dluga linia to jej powiedzialam ze wogole nie oddycha :P. i sie smialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betty__no ty jakoże bedziesz rodzić drugie dzieciątko to pewnie wiesz kiedy bedzie trzeba jechac do szpitla, a ja pewnie dostane lekkich bóli i z tej paniki pojadę do szpitala (a jak ja nie bede panikowac to mnie mój M wywiezie bo bedzie sie bał że mu urodze w domu:p) A ja wolałabym jechać nie za wczesnie do szpitala,ale sama nie wiem jak zareaguję ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mężatka- :) tak ja! myslisz ze wiem kiedy jechac?no co ty z Asia to pojechalam w ciemno bo stwierdzilam ze mam twardy brzuch i malo sie rusza.pojechalam w poniedzialek z rana a we wtorek po badaniu mialam 1.5 cm rozwarcia-jakos tak termin mialam na 18 kwietnia a mala urodzilam 9 kwietnia i mialam masarz szyjki i przebijany pecherz plod.ja jak dostane skorcze to tez wyproje do szpitala,co prawda nie wiem jak ale... bedzie trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betty - ty jako jedyna chciałas dac imie dziecku na częśc babci Omegi, a teraz mi tu o jakichs zmianach piszesz????????????????????:P:P:P oj, oj, oj, ja nie chcę!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betty__hehe ,no u babci Omegi minus, ty tu teraz pisz grzecznie, ż jednak pierwszy wybór najtrafniejszy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak juz pisalam to jeszcze nic pewnego:) a jak zostaniemy przy tym imieniu to i tak bedzie imie Alicja ale na drugie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betty to będzie druga Natalia na topiku:) Ja się pokłóciłam z M i mam humor do dupy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimi - ja tez się wkurzyłam na mojego M///tak to już z nimi jest. Mój skomentował super laskę w ciąży - o patrz jaka szczupła w ciąży...nie wiele myśląc prawie się zryczałam..no bo ja już 13 kg przytyłam a jeszcze 2 i pół miesiąca muszę wytrzymać. No cóż nie jestem laska, nie kazdy ma takie szczęście tak super wyglądać w ciąży. ale przykro człowiekowi jest, bo przeciez nic z tym się nie da zrobić. Dzidzia najważniejsza, to co mam nie jeść? Oczywiście nic nie powiedziałam że mi przykro bo wiadomo...po co mi to Kupiłam tez synkowi rowerek, w niedzielę dzieci jadą do mojej mamy do wrocka i tam będą szaleć na rowerach. a mały wyrósł z poprzedniego. Moniś, z pierwszym porodem to nie wiadomo jak się zacznie...może wody odejdą i będzie to sygnał do drogi;-) fasolka - mnie boli tak czasami jak mały kopie że myślę o tym jakby jego główka się wstawiła w w kanał i tam uderza, to takie szpilki jakby ktoś wbijał w wiadomym miejscu od wewnątrz, też tak masz? malolepsza, nie wiem czy ja gdzie pogubiłam czy nie doczyta łam jak twój poród ? Czy były jakieś konsekwencje urodzenia przed terminem słodziaka?Gratuluję mamusiu ! cudna ta malutka Twoja. Voltare - trzymam kciuki za łapanie brzuszka przez ciebie, widze że jesteś gotowa i bardzo dzielna! Te wszystkie zastrzyki...eh twarda babka z ciebie Całuję Was wszystkie mocno!!! mam już dosyć tych upałów, jestem spuchnięta jak balonik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już po wizycie, rany ile było pacjentek już myślałam, ze się poddam bo było mi coraz gorzej niedobrze :P ale jakoś dotrwałam. Mały człowiek ma całe 1,5 cm, serduszko równo puka i generalnie jest ok tylko z usg wychodzi, ze to 8 tydzień i termin porodu na 13 marca. Widocznie późno doszło do zapłodnienia????? Pal sześć, najważniejsze że z dzieckiem wszystko w porządku, w dalszym ciągu mam brać duphaston i folik, mogę zacząć się ruszać ale bez przesady żeby nie popadać ze skrajności w skrajność :P Dziewczynki zmykam bo jest mi potwornie niedobrze, miłego wieczoru wszystkim życzę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo babolki!! Jagody bardzo sie ciesze ze wszystko z dzidzia oki :) calkiem duza juz ta towja fasoleczka kawal ludzika 1,5 cm :):) teraz tylko oszczedzaj sie kochana zebys nie miala takich problemow w ciazy jak ja 🌼 Voltare bardzo sie ciesze ze jednak wszystko idzie ku lepszemu! tak musi byc i koniec! buziolki👄 Milla nie przejmuj sie M facet to nie pomysli jak cos powie...ja tez staram sie wrocic do wagi sprzed ciazy ale jeszcze mi daleko brzuszek jeszcze troche jest a najgorsze to tylek i biodra w zadne sponie sprzed ciazy nie wchodze - a spodnice pozyczam od Nelci...🌼 Malolepsza widzisz tak to jest wystarczy ze przeszlas to co przeszlas zeby malutka pojawila sie na swiecie to chociaz matka natura sprawila ze mialas lekki porod --- u mnie znowu bylo na odwrot...👄 mysmy sie dzisiaj z Nelcia i Bartuskiem troche nabiegaly bo zalatwialismy chrzciny...no wiec malutki bedzie ochrzczony 24 sierpnia :) a najgorsze to zalatwienie restauracji...u nas w Siemianowicach to takimi cenami za osobe sypia ze szok wiec wyszlo ze bedziemy chrzcili w prafii gdzie bralam slub czyli u Nelci, restauracja juz zarezerwowana takze jedno mamy juz z glowy... Bartulek byl dzisiaj super grzeczniutki -- wiadomo u babi najlepiej :):) buziolki dla wszystkich niewymienionych 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milla ___powiedziałąś :\" mnie boli tak czasami jak mały kopie że myślę o tym jakby jego główka się wstawiła w w kanał i tam uderza, to takie szpilki jakby ktoś wbijał w wiadomym miejscu od wewnątrz. \" JA MAM DOKŁADNIE TAK SAMO - O TO WŁAŚNIE PYTAŁAM ..... znaczy, ze nie jestem sama :) to dobrze bo już popadałam w stresa że to moze za wcześnie- ale skoro nie ja jedna to znaczy że w miarę normalne to jest :) - i to też masz tak że przez parę minut np 20 min a potem ze 2 godziny spokoju?? bo ja tak włąsnie dziś miałam....i czuje też że mały ma chyba mało miejsca bo juz nie kopie tak bolesnie tylko gdzies mnie tak lekko szturchnie a najczesciej to sie po prostu wypina Jagoda ----:D ten mały człowieczek bedzie rósł w szybkim tempie - ino patrzeć jak będziesz stekać od kopniaków :P Męzatka __znaczy ze obie mamy takie babcie jagi :( ehhh rodziny sie nie wybiera - choć czasem szkoda - wymieniłabym połowe....na lepszy model voltare 🌻 omega---masz racje jako babcia protestuj nad zmianą imienia u Betty :P MIMI --- faceci tacy są - nie przejmuj sie za bardzo 🌻 nie było mnie trochę bo musiałam pojechać do Złotoryji - podpisać umowę na orkiestrą na nasze wesele :) kolejna sprawa załatwiona i mam z głowy - jeszcze tylko umowa z dekoratorem i już koniec umów...ale beda inne sprawy ....typu nauki itp. zmykam sie prysznicować i do łożeczka bo zmęczona jestem.... dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pobuuudka!D Dzień dobry:) Ja dzisiaj pierwsza (chociaż już podejrzałam, że i mimi spania nie ma i buszowała już po \"naszej klasie\":P ) Musiałam wyprawić K. do pracy, no i mamy za sobą dzisiaj 2 pierwsze zastrzyki:P Jak było daleko do tego, to mój mąż zgrywał bohatera - \"e tam, poćwiczę na jabłku i damy radę. Po co masz się stresować i jeździć do jakichś obcych bab\". A wczoraj jak mu wręczyłam \"w celach ćwiczebnych\" strzykawkę, to pół godziny się do niej modlił:P A dzisiaj zrobił, ale potem 10 minut siedział blady zanim wsiadł do auta i pojechał:P malolepsza - wiem, że dla Ciebie to już pod koniec była bułka z masłem, dla mnie też, bo ja sobie wygodnie leżę i nie widzę co on tam z tyłu wyprawia:P, ale dla mojego męża to nielada wyzwanie!:D W poniedziałek na badanie! Fasolka - To się teraz trochę nazałatwiacie jeżeli chodzi o ślub, ale za to potem bliżej terminu będziecie spokojniejsi mając zapięte wszystko na ostatni guzik:) Będziesz chodziła na nauki przedślubne? Moja kumpela była w ciąży jak zaczęła chodzić na nauki i do poradni rodzinnej itp. i trafiła na tak nawiedzoną kobietę, że pomijając już te wszystkie mniej lub bardziej przydatne wiadomości, kazała jej również malować wykresy temperaturowe, mimo iż ta jej tłumaczyła, że jest w ciąży i jeżeli ma być uczciwa, to i tak nie ma sensu. Żadne argumenty do baby nie trafiały, w końcu zerżnęła coś z Internetu i wszyscy byli zadowoleni. Tylko czy to miało sens? Mi się udało nauk uniknąć - braliśmy ślub w innej parafii niż mieszkamy i tam ksiądz nie był aż takim formalistą;) aisza - Ty przed ciążą byłaś szczuplutka i na pewno szybko uda Ci się wrócić do dawnej wagi. A fotki Bartusia urocze:) Tata widać dumny jak paw!:D Jagoda - super że z dzidzią wszystko ok:) I dobrze, że gin zniósł Ci już nakaz leżenia;) Teraz będziesz mogła na spacerach trochę dotlenić malucha:) milla - gadaniem faceta się nie przejmuj;) Ważne jest, że dziecko zdrowe i dobrze się rozwija. Wiadomo, że chłopy są wzrokowcami i czasami mają za długi jęzor - szybciej coś chlapną niż pomyślą:P Co nie znaczy, że Cię nie kocha albo mniej mu się podobasz.🌻 wszystkim życzę udanego weekendu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry meldujemy się grzecznie i oczywiście w komplecie :) nic się nie dzieje, w poniedziałek jade znowu na badanie i KTG zobaczymy, milla to będzie mój drugi poród, ale słyszałam, że chłopcy nie spieszą się do wyjścia, córeczke urodziłam 1,5tyg przed terminem, a teraz już jestem oficjalnie przeterminowana!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, Fasolka - dokładni emam tak samo...a najgorzej jak sie nachodze,..to już mnie kłuje że hej! czyli to normalne. I jeszcze z dolegliwości zaczełam mieć zgagę i bola mnie więzadła po bokach brzucha, czasem nawet bardzo mocno. Moniś - no nie wiem czy chłopcy tak sięnie spieszą...ja mojego chlópaczka urodziłam w godzinkę - od podłączenia oksytocyny..także tego Ci żeczę , szybko i po prawie. Troche sie zmęcz może...posprzataj , poleź na zakupy..moja kumpela ostatnio zroiła 30 km na rowerze po terminie i 10 basenów...i udało się. Jagódka - ale duży ten twój człowiek!! gratuluję ale nadal dbaj o siebie i chuchaj!ps. mój M oddał pracę doktorską więc wreszcie spokojniej w domu...czeka na egzam w październiku. miłego dnia babeczki i dla każdej po 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
voltare ___bedziemy mieli nauki przedmałzenskie - u jakiegoś faceta - zobaczymy co to za gość, ..... a dziś byliśmy po skierowanie na nauki - i trzeba było wnieść \"ofiarę\" obowiązkową w kwocie 100zł bylismy po to w kacelarii u plebana - a przed kacelarią wisiała tabliczka z tekstem \" uszanuj miejsce święte\" i piktogramy : że nie wolno wchodzić z gumą do rzucia, z papierosem , z psem i nie wolno być w krótkich spodenkach. - a mój M. stosowie do pogody miał krótkie spodenki :P - pleban rzucił tylko durna aluzję ze prosze poczekać pójde sie przebrać w kótkie spodenki . M. oczywiście nie widział tabliczki i nie zajarzył aluzji póki mu nie pokazałam. Zreszta ja uwazam ze to jakieś chore jest!!! zawsze mnie uczyli na religii ze to kościól jest miejscem świętym - ale pierwsze słyszę że kancelaria też! generalnie to głupota ze nie wolno wchodzić w niektórych kościołach w krótkich spodenkach czy koszulkach na ramiączkach - przecież wg. nauk Bóg jest wszędzie więc na ulicy nas widzi i jest ok a w kosciele juz nie ok! bez sensu wymysł pochrzanionych księży! na dodatek podkurzyła mnie mama M. - bo na ta kartkę czekalismy 45 minut w tej kancelarii - i jak wróciliśmy to ona - co tak długo ?? i że tyle zamieszania z tym ślubem i ze tyle spraw i w ogóle! [ zły] :( .......zróbcie jeksies czary zeby czas szybciej płynął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdobry w sobotnie prawie południe. na początek aktualizacja tabelki: staraczki Nick________Wiek_________ilość cykli_________data @ Voltare...............31........................75...... .................???? Milka..................33........................20..... ..................02.07 Telesforka...........35........................21....... ................13.08 Ani77.................31........................14...... ..................16.07 Martuniadiablica...31..........................4........ ................28.08 mimi1981............27..........................1....... ..................26.07 Ciężarówki Nick_______Wiek_____tydz ciąży_____data moniś..............27...........38...... .....(Konrad) 01.08.08 mężatka..........25...........37............(Kubuś) 19.08.08 BETTY83..........25...........37............(Alicja).. 30.08.08 Fasolka81........27...........29............(Gabriel) 19.10.08 Agness28.........30...........28............(Roksana) 19 .10.08 milla77............30...........27............(Maciuś) 02.11.08 Ryba_lufa........33............11............(Sonia/Bory s) 22.02.09 Jagody...........33.............9............(Jagoda/Mic hał) 6.03.09 Babcie topikowe Omega3...........starawa r***ra, aczkolwiek jeszcze nie zardzewiała Nelcia1958........ A oto nasze kochane wnuczęta i ich mamuśki Nick_______Imie krasnala________waga_________data ur. Justynka.........Adrianek......................4050..... .......08.10.07 Mimi...............Natalia........................3300.. ..........04.12.07 Surfitka...........Nina ..........................3490.............16.06.08 Aisza..............Bartuś ........................2750.............03.07.08 Malolepszaa.....Marcelinka....................2480...... ........20.07.08 Wynika z niej że znowu nic. Ale mało tego - wczoraj prawie na ostrym dyżurze wylądowałam z krowotokiem. Kałuża krwi w banku, pod bankiem, w taksówce, na klatce schodowej, w mieszkaniu. Po jakiś dwóch godzianch i lekach uspokoiło się na tyle że mogę zacząc już leżeć spokojnie. Ech... Jak tylko skoczy się okres mamy wizytę u lekarza - oboje. Czyli w nadchodzącym tygodniu. Proszę o kciuki. I pozdrawiam wszystkie forumowiczki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka to co Ty nie wiesz, że kancelaria jest bardziej święta niż Kościół?:P My jak pojechaliśmy po zaświadczenie do parafii K. to poszliśmy do plebanka akurat w lany poniedziałek po mszy - akurat byliśmy u teściów -i tak nam obojgu pasowało - oboje wówczas zaczęliśmy nową pracę i wyrwać się z niej w tygodniu było niemożliwe. Nie był to żaden nie wiadomo jaki wybryk, bo wcześniej tel. prosiliśmy o przygotowanie papierka i mieliśmy go tylko odebrać. Jejuś - ale się nasłuchaliśmy, że nie przyszliśmy w godzinach otwarcia kancelarii! Chyba z pół godziny gadania o nieposzanowaniu dni świętych i czasu księży, po czym 30 sekund trwało odnalezienie i wydanie nam naszego zaświadczenia!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadam dosłownie na chwilę. Cały czas leżę, mam nadzieję, że po poniedziałkowej wizycie zostanę zwolniona z tej wątpliwej przyjemności. Obecnie wyrwalam się doslownie na chwilę i usiadlam przy kompie. Pilnuje mnie mama, która przyjechała na ten tydzień i mój nadgorliwy M, ktory, tak jak już pisalam, najchętniej by mnie pasami przypiął do łóżka, żebym się nie ruszala nigdzie. Teraz mam godzinę wolności, bo mój M zawiózł mamę do ciotki, która mieszka pod miastem. Zanim wróci, zdążę trochę napisać. Na szczęście już mnie głowa nie boli, bo przez pierwsze dwa dni leżenia myślałam, że nie dam rady. Jednak nie jestem stworzona do bezczynności :) Martuniadiablica _ koniecznie idź do lekarza, a teraz odpoczywaj. Z czasem można się przyzwyczaić do leżenia. Trzymaj się. Jagody, u mnie jest dokładnie tak samo. Usg wskazuje tydzień wcześniej niż wynikałoby to z terminu ostatniej @. Dlatego uzupełniając tabelkę tak sobie wypośrodkowuję :) Acha, i jeszcze to mierzenie też nie jest dokładne :) Mam porównanie, bo przecież chodzę do dwóch lekarzy :) Według nich, moje dziecko w ciągu jednej doby urosłoby prawie pół centymetra :D. Podczas ostatniej wizyty, w poniedzialek, zostało wymierzone na 2,7 cm i z usg wynikało, że to 10. tydzień, podczas gdy kalendarz wskazywal już 11. Mniejsza z tym. Ważne, że jest, rusza się, rośnie, serce bije :) Voltare, no popatrz, a myślalam, że Twoj M to milośnik mocnych wrażeń. Horrory takie ogląda, że ja samego tytułu już sie boję, a głupi zastrzyk i siedzi blady :P W sumie kolor twarzy jest najmniej istotny, ważne, żeby efekt osiągnąć zamierzony. Powodzenia i kciuki zaciśnięte 👄 Moniś, czekam na Twój przyjazd :D Mieszkam z 20 metrów od szpitala, w którym będziesz rodzić :) Ja chcę rodzić w Raszei (też mam blisko, chociaż trochę dalej), chyba że będą jakieś komplikacje, to wtedy bez wahania zdecyduję się na Polną. Buziaki. Pozdrowienia dla wszystkich, przesyłam 👄 i spadam, bo mnie M przyłapie przed kompem :) Poprawiam jeszcze tabelkę staraczki Nick________Wiek_________ilość cykli_________data @ Voltare...............31........................75...... .................???? Milka..................33........................20..... ..................02.07 Telesforka...........35........................21....... ................13.08 Ani77.................31........................14...... ..................16.07 Martuniadiablica...31..........................4........ ................28.08 mimi1981............27..........................1....... ..................26.07 Ciężarówki Nick_______Wiek_____tydz ciąży_____data moniś..............27...........38...... .....(Konrad) 01.08.08 mężatka..........25...........37............(Kubuś) 19.08.08 BETTY83..........25...........37............(Alicja).. 30.08.08 Fasolka81........27...........29............(Gabriel) 19.10.08 Agness28.........30...........28............(Roksana) 19 .10.08 milla77............30...........27............(Maciuś) 02.11.08 Ryba_lufa........33............12............(Sonia/Borys) 22.02.09 Jagody...........33.............9............(Jagoda/Michał) 6.03.09 Babcie topikowe Omega3...........starawa r***ra, aczkolwiek jeszcze nie zardzewiała Nelcia1958........ A oto nasze kochane wnuczęta i ich mamuśki Nick_______Imie krasnala________waga_________data ur. Justynka.........Adrianek......................4050..... .......08.10.07 Mimi...............Natalia........................3300.. ..........04.12.07 Surfitka...........Nina ..........................3490.............16.06.08 Aisza..............Bartuś ........................2750.............03.07.08 Malolepszaa.....Marcelinka....................2480...... ........20.07.08

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc No Rybko, zdecydowanie musisz, bo chuderlawe to twoje malenstwo ;) Jagody, nic sie nie martw, super ze mala boroweczka rosnie, a taka na poltora centymetra to juz calkiem wypasna jest ;) Wszystko bedzie dobrze, glowa do gory. Voltare, moj maz by mi nie dal zastrzyku. Nie byloby szans. Chociaz przy porodzie zarzekal sie do ostatniego dnia ze nie bedzie, a jak przyszlo co do czego dzielnie asystowal :D Ktoz pozna nature mezczyzn ;) Grunt by te zastrzyki przyniosly dobry skutek w postaci wileu dorodnych i zdrowych jajeczek :) Malolepsza, no teraz to mamy caly album zdjec na nk i bobasach :D Sliczne malenstwo, tak patrze na moja Nina i ona to juz taki kawal baby przy Marcysi :) A starsza zaledwie o 5 tygodni :) Betty, co do imion nie doradzam bo w sumie oba mi sie na rowni podobaja :) Chociaz moze wiecej Natalek niz Alicji i Ala ladniej bo krocej ;) Omega 😘 Milla, ty na pewno slicznie wygladasz i niczym sie nie przejmuj :) Monis, na pewno wkrotce sie zacznie, lada dzien :) i bedzie kolejny dzidzius na topiku. No i nadzieja ze ktos zlapie brzuszek. Aisza, nic sie nie martw bioderkami. Wkrotce bedziesz laska jak przed ciaza :) A co do \"luznego\" brzuszka to ja tez troche mam, chociaz mieszcze sie we wszystkie ciuchy sprzed ciazy, brzuch mnie wkurza. Nelcia 😘 Fasolka, ze tez sa tacy ksieza. Moj proboszcz na szczescie jest calkowicie bezproblemowy i wszystko idzie z nim zalatwic :) W przyszlym roku bedziemy zalatwiac chrzciny :D Telesforka, mam nadzieje, ze brzuszek Monis czeka na ciebie :) do zlapania. A u nas dobrze, moja rodzinka jeszcze spi. To male dzis poszlo spac o 10 , obudzilo sie o 4.30 - zjadlo dwa cyce !!! i poszlo spac i wstalo dopiero o 8.30 :D Teraz po sniadanku drzemie troszke. Wysypiam sie przy niej lepiej niz w ciazy :) Za to w dzien nie spi za wiele, ale nie placze tylko sie bawi. Ja juz po pologu, bylam u gina i wszystko dobrze. Dostalam tabsy, bo jednak nie chce miec na razie drugiego dziecka. Chociaz przyznam sie szczerze, ze mam mieszane uczucia co do tego. Serce mowi, ze chce, a rozum sie sprzeciwia :P Ale ze nie jestem sama i do tanga trzeba dwojga, a moja druga polowka na razie nie chce zdecydowanie, postanowilismy poczekac ze dwa lata zanim zaczniemy starac sie o rodzenstwo dla Niny. Po malu mam wprowadzac malej wiecej jedzenia z butelki, zeby laktacja sie skonczyla naturalnie. Wiec mala dostaje juz dwie butle na dzien :) Pozdrawiam wszystkich serdecznie, buzki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcinam własnie zupke :P tak Betty___Alicja zdecydowanie jednak wygrywa przy Natalce - chocby z tego wzgledu że Alicja w krainie czarów - jest wyjatkową dziewczynką :) poza tym mi też sie wydaje tak jak Surfi, ze jednak Natalek jest więej na swiecie..... Surfii___ja to jeszcze nie urodziłam a już wiem, ze z nastepnym dzieckiem poczekam ze 2-3 lata - niby mój M. twierdzi że nie ma co czekać - ze jedno po drugim sie \"machnie\" ale on tylko teraz taki chojrak - założe sie że jak po pierwszych tygodniach z małym - zmieni zdanie :P no i ja też bym brała tabsy - ale M. jest przeciwny temu - trzeba bedzie go przekabacić - tym bardzije ze małego nie zamierzam długo karmić piersią ... zatem mój Gabryś podobnie jak twoja córeczka moze przez nastepne latka liczyc jedynie na topikowe rodzeństwo - którego bedzie sporo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane! Oj widze ze kilka z nas na wylocie do szpitala-ale w najblizszym czasie bedzie wysyp-ja sie tylko obawiam ze nie zalapie sie na zazdem brzuszek-ale to najwyzej ktoras z Was mi go przechowa na pozniej:D Ja dzis od rana tez na nogach bylam bo mezus na 7-ma do pracy pojechal to wstalam i biedakowi zrobilam sniadanie,potem jeszcze dospalam troche ale nie za bardzo bo sasiedzi jakies blachy ladowali na Vana i robili sporo halasu. Wyskoczylam z mama do sklepu,wlasciwie po co innego a skonczylo sie na wazonie na kwiaty dla bratowej;).Wracalam z przeszkodami bo cos mi szwankuja wycieraczki(jakby lekko opornie chodzily) a trafilam w sam srodek ulewy-no nic-grunt ze dojechalam.Mam dosc swojego samochodu-bez przerwy cos z nim jest nie tak-ostatnio walczylismy z inspekcja.Tyle ze nawet jak kupimy nowy to i tak ja na razie przy tym zostane bo sporo jezdze a nie ma sensu na nowym km nabijac. Wczoraj przed tymi ulewami to caly dzien bylam tak spiaca ze spalam po poludniu i cala noc,ale dzis juz lepiej. Betty-ja tez bym obstawiala Alicje-nie dlatego ze nie podoba mi sie Natalia(przesliczne imie)ale dlatego ze przekonalam sie ze pierwszy wybor zawsze najlepszy,potem czlowiek sie zastanawia czy nie lepiej byloby zrobic tak jak na poczatku sie planowalo. Voltare-pierwsze koty za ploty-teraz to juz z gorki,pod koniec to mezus bedzie nawet po ciemku zastrzyki wkluwal.Powodzenia w postacie dorodnych pecherzolkow. Fasolka-widze przygotowania pelna geba:)Co do nauk my mielismy szczescie-ksiadz ktory mial ich nam udzielac stwierdzil ze o zyciu w malzenstwie to on nas nie bedzie uczyl bo po pierwsze sam nie ma doswaidczenia;) a po drugie jakby cos sie zaczelo dziac niedobrego i jak wtedy sami nie bedziemy szukac pomocy to na pewno nie pomoze nic jego nauka teraz.I tylko przedstawil nam jak to wszystko wyglada od strony prawa kanonicznego i kosiola. Martunia-odpoczywaj i lepiej sie zbadaj,takie krwotoki to chyba nie jest normalne.Szkoda ze @ przyszla. Ryba-ty sie kobieto chyba znacznie bardziej meczysz lazac niz gdybys sie ruszala-no ale mam nadzieje ze lekarz Cie zwolni z pozycji horyzontalnej. Jagody-lo matko-1.5 cm to kawal borowki;) -super ze wszystko gra. Monis-synus cos wygodny-najlepiej jednak mu u mamy,no ale w koncu mam nadzieje ze pokona swojego leniuszka i zdecyduje sie na te podroz w nieznane:) Milla-teraz odsapniecie jak M oddal prace-dobrze ze skonczyl bo bardziej bedzie Ci potrzebny do pomocy niz by siedzial w papierach.No i na pewno pieknie wygladasz a komentarz co do innej kobiety pusc mimo uszu bo faceci jak to pisaly dziewczyny to wzrokowcy-lubia popodziwiac ale swojej kobiety by nigdy nie zamienili. Surfitka-fajnie ze nInka dobrze spi-lepiej jak jest aktywniejsza w dzien niz by miala byc w nocy-bo tak to przynajmniej odpoczniecie .No i slicznotka z niej nie lada.A o rodzenstwie dla Ninki chyba realnie myslicie-lepiej odrobinke podchowac Ninke i wtedy sie postarac.Pozyjecie zobaczycie. Mimi-czyli na razie praca a nie drugi bobas-hm...wszystko ma swoj czas i cel. Malolepsza-Marcelinka zuch dziewczynka i punkty Apgar tez piekne. Omega🌼 Nelcia🌼 Aisza-podejrzalam zdejcia na NK-synus wykapany tatus-choc ostatnio slyszalam dowcip ze pewien pan na komentarz ze syn to wykapany tatus oburzyl sie i stwierdzil ze \"nie wykapany tylko z pelnego wytrysku\":D:D;0 Buzki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Moniś - dalej 2 w 1 czy możemy zacząć świętowanie :D Ryba__lufa - widzę, ze nie tylko ja wpadałam na kafe jak złodziej :P Nie ma jak opieka z e strony najbliższych :D Niestety początki leżenia bywają trudne ale im dłużej leżakujesz tym łatwiej to znieść. Ja niby już mogę się ruszać ale znowu jak mnie męczą mdłości to najlepsza pozycja to właśnie na leżąco i wychodzi na to, ze dalej sporą cześć dnia spędzam w poziomie :P Voltare - masz dzielnego M, mój pewnie by mi jakąś pielęgniarkę załatwił niż sam zrobił zastrzyk. Fasolka - a może Wy na tych naukach przedmałżeńskich po prostu zapytajcie co oni chcą wiedzieć bo w zasadzie to co najważniejsze to już wiecie. Ja tak zrobiłam, pani tylko zapytała jakie mam wykształcenie, po czym pokiwała głową i klepnęła od razu 3 pieczątki. Martunia - taki krwotok jest bardzo niebezpieczny :( koniecznie trzeba wyjaśnić co było przyczyną. Surfitka - mój M też się do jakiegoś czasu zarzekał, ze tylko mnie odstawi na porodówkę i poczeka na korytarzu a jak sie zaczęły problemy z zajściem w ciążę i robienie kolejnych badań to mu się odmieniło. Zobaczymy na jak długo :P Na razie go nie stresuję bo to jeszcze daaaaleko ;) Milla - tylko pozornie M ma więcej czasu, zaraz się zacznie uczyć do egzaminów. Rany mnie najbardziej stresował mój kierunkowy bo to przecież wstyd jak Cię zagną na własnym podwórku :P Betty - jak przeczytałam o twoich wątpliwościach odnośnie imienia to mi się od razu przypomniała Surfitka - też przecież przyzwyczajaliśmy się do Michalinki a wyszła Nina. Musicie być przekonani w końcu to decyzja na całe życie :D Telesforka - dowcip w dechę :D:D:D Aisza - 9 miesięcy rosłaś to teraz daj sobie trochę czasu żeby wrócić do wagi sprzed ciąży. Gdzieś mi się kiedyś obiło o uszy, ze zaraz po porodzie to pasują ciuchy tak z mniej więcej 5 miesiąca ciąży. Ja co prawda dopiero jestem na samym początku drogi ale wieczorem guzik w spodniach trzeba odpinać bo uwiera a co będzie później ? Apropos wielkości borówki , to taka 1,5 centymetrowa to zakrawa na borówkę amerykańską anie taką leśną :P:P Życzę WSZYSTKIM miłej niedzieli i zmykam się położyć bo coś czuję, ze dobrze nie jest :P W moim przypadku na mdłości najbardziej sprawdza się leżenie i iska w pobliżu łóżka. M się śmieje że ona ma działać jako środek zapobiegawczy :P:P Taaaa dobrze się śmiać 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×