kto chce schudnac do sylwestra niech tu wchodzi!!!

Witam Ja wczoraj zakonczylam diete kopenhaska, schudlam 3 kilo (hura!!!) Jeszcze troche mi zostalo, ale ten weekend postanowilam pojesc normalnie, nie mowie zeby od razu przesadzac ale cala diete marzylam co sobie zjem jak ja skoncze. I wiecie co? Obudzialm sie dzis rano i nic nie jadla caly dzien bo sie boje ze zmarnuje caly moj trud, naprawde boje sie jesc! Ale mysle ze teraz poodzywiam sie bardziej racjonalnie, czyli pewnie dietka 1000kcal. A co u was?? Pozdrawiam

od jutra dieta, nie chce zapeszac wiec nie powiem jaka, jak sie uda to wszystko opowiem za ok. 2 tygodnie, pozdrawiam, pappapapapap

jak dwa tygodnie to pewnie kopenhaska ;)

Cześc dziewczyny :) Powiem wam, że ta dieta 1000 kalorii jest dobra. Dzięki niej czuje się jakaś lekka :P Jeszcze się nie waże stwierdziłam, że na mikołaja to zrobie bo może bedzie mniej na wadze w prezencie :) Stwierdziłam, że chyba bede robić sobie po 50 brzuszków dziennie. Byłam dziś na zakupach mikołajowych. Dopiero wróciłam i właśnie biore się za sprzątanie więc pewnie zjem sobie dopiero kolacje koło 18 znaczy się śniadanie jadłam i później coś przekąsiłam na zakupach :P Ale znów nie przekrocze 1000 kalorii :) A tak wogóle to staram się nie jeść po 18 i nawet mi to wychodzi :) Trzymajcie się ciepło

dobra, ja odchodze z tego forum, papa i zycze powodzenia

roxi-poxy -- Dlaczego? Stalo się coś?

roxi opuscila ten topik na rzecz "zbieram ekipe od 1 grudnia"

Kobietki!!!!!! Co prawda ciezki weekend za mna - chlopak przyjechal wiec zaszalalam i objadlam sie, ale od jutra zero obzarstwa i zero klusek ;) - ale chcialabym sie wam pochwalic moim sukcesem. Otoz, kupilam sobie dzis nowe spodnie..... rozmiar mniejsze ! ! ! super czarne rureczki, moze jeszcze kilka kilo by sie przydalo schudnac, ale i tak jestem z siebie dumna, bo jakis czas temu spojrzalabym na nie i pomyslala ze w zyciu sie w to nie wcisne :) Latam dzis z radosci!!!! Co za motywacja :) Mam nadzieje ze jak nastepny raz chlopak przyjedzie to sie przewroci, juz w ten weekend nosil mnie na rekach i mowil ze leciuutka jestem. Chociaz dla niego tak czy siak jest pieknie :) Pozdrawiam was i czekam na wasze sukcesy!!!!!! :*

Teraz waze 59kg, schudlam 3 kg. mam 156 cm wzrostu wiec nie najlepiej to sie prezentuje, wciaz, ale mam zamiar zejsc do 50kg w przyszlosci. Cel na ten miesiac to -3kg, juz i tak calkiem niezle wygladam, bo mam drobne kosci. Ale teraz jestem zmotywowana :) Dobra noc dziewczyny

siemka laski, to znow ja, pomyslalam ze wroce na forum bo bedzie mi z wami razniej, co u was slychac???? to zakladamy ta tabele z ewaga i wymarzona waga???

tak to jest ze slodyczmi, najpierw sie zje, a potem sie zaluje

ja w moim odchudzaniu wyznaczylam sobie kilka celow I cel : 75kg za dwa tygodnie II cel :70kg za cztery tygodnie III cel: 65 kg za szesc tygodni IV cel :60 kg za osiem tygodni zalozmy ze waze ok. 80 kg. bo waga sie waha 77-80kg a jakie wasze sa cele????? i marzenia??? moim marzeniem jest 58kg, wtedy bym byla w siodmym niebie....

no to umowmy sie ze kazda tak napisze [link="http://straznik.dieta.pl/index.php"] [image noborder]http://straznik.dieta.pl/show.php/pink.png_hi.png_85_78_58.png

CZESC KOCHANE!!! Nie pisalam, bo mam nawal roboty w pracy ostatnio i zniczym nie moge zdazyc. A jak wroce do domu pozno to juz mi sie nic nie chce :( Ale dzis nie moglam sie powstrzymac zeby do was nie zajrzec :) Jesli chodzi o moja utrate kilogramow to tak. Zaczelam z wami i moja waga wyjsciowa to 74 kg (o zgrozo!!! Brrr) Ważyłam się wczoraj z rana no i sie ukazało 71,5. To 2,5 kg mniej... Ciesze sie ze chociaz cos sie udalo zrzucic, ale do sylwestra to nie dam zrzucic calego tluszczu :( No ale od czegos trzeba zaczac, a mysle ze to dobry poczatek :) i zawsze motywacja lepsza. Bede zagladac tak czesto jak mi na to czas (a raczej szef) pozwoli :D pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn a szczegolne dla hanemex-fajnie jest gdy ktos wspiera i wierzy w sukces :) P.S. Moje marzenie to 56-7 kg ale na to jeszcze przyjdzi mi poczekac... ALE POCZEKAM!!! Tylko nie odchodzcie z forum! Niech istnieje dopoki wszystkie nie osiagniemy swojej upragnionej wagi :D

....Jak tam dieta Roxi-poxy. Otóż po dwoch tygodniach odchudzania waga bez zmian :D Założyła następne dwa tematy o odchudzaniu do sylwestra Pisała pierdoły i znikła z hasłem że znowu odkłada diete na później. A później? Zakład ze jutro albo dzisaj pojawi sie następny temat roxy poxy o odchudzaniu. Może juz nawet jest.

Ważyłąm się i nic nie schudłam :( Ale to może przez to, że mam okres :O Heh ale nadal sie nie objadam. Przeczekam okres i wtedy sie zobaczy. Jak narazie brzych strasznie mnie boli i nawet nie mam ochoty na jedzenie.

hanemex -- jestem ciekawa jak twój dzienny jadłospis wygląda. Co jesz i ile? Jak mozesz to napisz :P I inne dziewczyny też napiszcie :) Może to nam pomoże porównać troche nasze posiłki do innych :]

nie potrzebuje wsparcia od nikogo!!! zrozumcie to! wiem ze uwazacie mnie za nieudacznika, wiec po prostu skoncze z pisaniem topikow itp..... a najlepiej to pojde i sie ...... . to bylby najlepszy pomysl

wiec: D O W I D Z E N I A N A Z A W S Z E ! ! !

Roxy-poxy.... Kurcze przepraszam za pytanie, ale ile masz lat??? Bo jakoś tak dziwnie sie zachowujesz... strasznie dziecinnie, fochy jakies i wogole a przeciez to ty ciagle cos krecisz. Niby sie odchudzasz, za chwile piszesz ze jednak juz nie, chwile potem zakladasz kolejny topik o odchudzaniu natychmiastowym, a nam piszesz ze odchodzisz. Po chwili wracasz z ponownym nastawieniem na odchudzanie a dzien pozniej piszesz ze masz to wszystko w nosie i nas zegnasz... Nie wiem jak inne dziewczyny, ale ja czuje sie troche zagubiona w twoich wypowiedziach... Ja dzis mialam tak straszna ochote na slodkie ze niestety nie wytrzymalam i co nieco zjadlam zakazanego...! Ale to bylo TYLKO dzis a jutro reżim :) Hanemex: buzki robi sie tak, ze na klawiaturze wpisujesz dwukropek i np nawias zamkniety i wychodzi :) albo : i nawias ( i masz :( albo : i D i wychodzi :D i tak se kombinuj :D :D BUZIAKI!!! Dzis przesylam slodkie (od tych slodyczy) wiec czestujcie sie ;D

Hejka mogę sie do was przyłączyć?Tak wam tu fajnie.;(0

ważę tyle,że aż wstyd sie przyznać:)

90kg przy wzroście 170cm-w innych topikach wogole nie zwracają na mnie uwagi jak chce sie podłączyc do wspólnego odchudzania.Pewnie wy tez mnie nawet nie zauwazycie....:(

Mam 28lat.Mam dość swojej otylości!!!!!

Cześc dziewczyny! Ja mam 171 cm, waga w sb wskazywała troszkę ponad 70 kg:) dzis 6 dzień jestem na adipexie, od dwóch dni jeżdże na rowerku stacjonarnym. W sb, bede sie ważyć ciekawe ile mi ubyło:) Jem mało, nawet bardzo mało, ale wiem, ze muszę jeśc, żeby zoładek pracował i żeby póxniej nie było jo-jo. Po siódmym dniu robię sobie przerwe z dzien lub dwa od adipexu. Moim marzeniem jest waga 60 kg:) Nie chce szybko gubić kg, do sylwestra nawet -5 kg by mnie zadowoliło.;) Pozdrawiam i trzymam za Was i za siebie:D kciuki:)

Myslałam o glodówce,ale 500kcal tez moze byc...

hanemex---> dzięki za ciepłe przyjęcie!! :):):) No niechce się jeśc, ale wiem, ze muszę, adipex wziełam tylko z tego względu, że na dietce wytrzymywałam cały dzień, a wieczorem nie umiałam wytrzymac i latałam do lodówki. Także to było dla mnie jedyne wyjście, ale nie przesadzam bo zostało mi tylko 14 tabletek, a potem to do upragnionej wagi mam zamiar walczyć, już bez wspomagaczy:) A ty z jakiej wagi startowałaś i ile już dietkujesz?? jakie rezultaty??:)

Witajcie laski hanemex - super, gratuluje !!!!!!!!!!!!!!!!!! oby tak dalej, to wszystko odbywa sie motoda malych kroczkow. Super bardzo sie ciesze!!!!!! Ja mam dodatkowa motywacje teraz, bo jade na narty w lutym, i postanowilam pozyczyc sobie spodnie narciarskie od siostry, wiec musze jakies 6 kg schudnac :) Wiec mam nadzieje ze nasz topic nie umrze do sylwestra. Milego dnia wam wszystkim zycze. buziaki :*

hehehe:) spoko, no własnie też uważam, ze niektóre laski przeginają z tym odchudzaniem, a jak przeczytałam, ze nie które zjadły tych tabletek ok 70:O to zrobiłam wielkie oczy. Albo na przykład rozwala mnie jak niektóre laski na topicu o adipexie, maja jakies kłócie w sercu, drętwienie ręki a dalej go biorą... Ja naszczęscie nie miałam żadnych skutków ubocznych, pewnie dlatego, ze mam silny organizm, nie choruje... To fajnie, ze zrzuciłas te 4 kg:), a mam pytanko ile masz wiosenek??:)

Pierwsze pytanie jaki mi sie nasuwa, to ile to \"cudo\" będzie kosztowac??;) Hmmm no to ja jestem dyszke młodsza, 19 grudnia kończe dwadzieścia lat:)