Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość roxi-poxy

kto chce schudnac do sylwestra niech tu wchodzi!!!

Polecane posty

A propo twojego wieku, to wcale nie jesteś stara, mam w pracy kumpele ma 35 lat, trójkę dzieci a bardzo dobrze się ze soba dogadujemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanemex---> Nie musisz szukać, sądze, ze i tak mi sie nie przydadza po tym adipexie:):) A co porabiasz na codzień, bo my tu tylko o odchudzaniu, jakby to jakas obsesja była... Ja właśnie jestem w pracy, strasznie mi nudno, szefa ma niebyć cały dzeń, a w związku z tym i telefony ucichły a fv dla księgowej już przygotowałam... także już wcześniej się odrobiłam... a teraz siędzę i umieram z nudów:( a do 15 trzeba siedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja droga to ty się ciesz, że Wasz szef chce dać urlop!! Nasz zazwyczaj wali fochy i strasznie rzadko daje, i przeważnie u nas ani jeden pracownik nie wykorzystał całego urlopu z zeszłych lat. Ja bym chciała sobie wziąśc urlop od 27-29.12, przynajmniej miałabym 10 dni wolnego, ale nie wiem czy się zgodzi:O:O A strach się go zapytać, bo on ciagle zdenerwowany chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Witam rowniez te nowe i ciesze sie, ze ktos się przyłancza. Bedzie razniej :) Pogoda wogole zimi nie przypomina mam nadzieje tylko, że na swieta spadnie snieg bo inaczej troche lyso bedzie. Właśnie zjadłam sobie talerz zupki a na sniadanko pomarańcza. Jeszcze o 18 coś planuje zjeść. Może grzanke :P A mam pytanko ile kosztuje ten adipex? Bo może zazywalabym go sobie z jakis tydzien lub dwa. Bo jak faktycznie czlowiek nie czuje sie glodnym to przydalby mi się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybenko
Hanemex---> ja tez mam dolek i zalamke, wlasnie wrocilam do domu po ciezkim dniu, caly dzien sie dzielnie trzymalam a teraz wszamilam 2 tosty, ehhhh az boje sie myslec ze moge znowu przytyc po tych ciezkich 2 tygodniach na kopenhaskiej. Na narty wybieramy sie prawdopodobnie do Wierchomli, nigdy tam nie bylam bo co roku jezdzilam do Korbielowa, ale pora poznac nowe tereny. Jak patrze na zdjecia z nart z zeszlego roku to mi sie slabo robi, az dziw ze moj chlopak sie mnie nie wstydzil, taki ze mnie byl pasztet, w zasadzie to pasztecik bo niziutka jestem ;) Poza tym 30 to mlodziuchna jestes, mpj chlopak ma tyle lat a czuje sie jakby mial 15 ;) tak to jest z facetami, do 14 roku zycia dojrzewaja a potem juz tylko rosna ;) Poza tym popieram pomysl zeby kazdy cos o sobie napisal bo dieta to przeciez nie cale nasze zycie. A wiec: mam 22 lata, studiuje budownictwo na Politechnice Warszawsiej, na specjalnosci konstrukcje budowlano inzynierskie, i w tym roku pisze prace, czyli projekt parkingu 3 poziomowego w konstrukcji stalowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybenko
To ja zgaduje ze pracujesz w urzedzie gminy ;) przynajmniej ja tam chodze niechetnie ale musze czasami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybenko
SZpital??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki! Ale dzisiaj okropna pogoda:O kapie z nieba...:( ja wczoraj zjadłam talerz barszczyku czerwonego, a później bo dopiero o 21:O (wiem, ze za późno) zjadłam dwie małe kajzerki z chudą szynką. No ale stwierdziłam, ze lepiej zjeśc niż a drugi dzień mdlec a i tak nie zgrubne... A pozatym trzeba coś jeśc żeby jo-jo nie było. Teraz siedze w pracy, jeszcze nic nie jadłam, popijam wode... Mam okres, więc dupa z mojego sb ważenia, poczekam aż przestanie kapać ze mnie. Bo napewno troche się wody zebrało... Więc musze czekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propo wczorajszego Mikołaja, dostałam dwie tabliczki czekolady:D:D Jakby to by mi było teraz do szczęscia potrzebne:D:D naszczęscie nawet do reki nie wziełam, tylko odstawiłam w kąt, na lepsze czasy;) A wogóle Hanemex piszę, ze ma dołka ja też i juz sama nie wiem czym to jest spowodowane, pogoda? okres? stres? :O:O Ale mam nadzieje, ze dobry humor wróci lada dzień:) Dzisiaj musze sobie na rowerku pojeździć, bo wczoraj nie miałam czasu, bo moje kochanie było u mnie cały dzień, jak tylko wróciłam z pracy. Oczyma duszy----> ja płaciłam za adipex 36 zł za 20 tabletek, ale to było jescze przed tą aferą. Teraz nie mam pojęcia, czy bez problemu dostaniesz. Pozdrawiam Was kobietki i zycze mimo, ze bez słonka, miłego dzionka:D🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety, gdzie się podziewacie?? Ja za 20 min do domku:D Odezwę się jak będe w domu, mam nadzieję, ze ktoś coś napisze:) Chyba, ze będę pisać sama do siebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuźwa napisałam posta, ale wcieło Wróciłam z pracy, zmęczona jestem:( zjadłam dziś troche krupniku, troszkę ziemniaczków i 4 pulpeciki, czuję się strasznie napchana:O:O A pomyśleć, ze kiedyś potrafiłam sie nawpieprzać za czterech, chyba żołądek się skurczył:) i to przez to. Szkoda, ze ten okres:O jest, bo najchetniej jutro bym na wage wskoczyła i zobaczyła jakie są efekty po adim. Wieczorkiem sobie popedałuje, zeby spalić troche kcal i przyśpieszyć przemiane materii, a teraz mineralka niegazowana i tak do końca dnia.:) Dziewczyny, nie martwcie sie wpadkami, człowiek jest tylko człowiekiem i ma swoje słabości, ale grunt to nie poddawać się i walczyć dalej. Głowa do góry:) Byle do weekendu, jak dobrze, ze już jutro pt. Ufffff....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybenko
To bedziesz chirurgiem hanemex?? Eh, ja wcale nie mysle ze to latwa praca, tak jak pisalas, wrecz przeciwnie. Czytalam ostatnio w wysokich obcasach reportaz o pracy mlodych lekarek, ich dzien wyglada tak: szpital->prywatny szpital-> dyzur na pogotowiu, w sumie ok 50 godzin na nogach... masakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybenko
A jeszcze wiesz hanemex, ja od 3 lat bralam tabletki i w tym czasie mi sadelka przybylo, zbieg okolicznosci albo to ma ze soba cos wspolnego. Niby zarcia do buzi nie pchaja ;) ale moze zmieniaja gospodarke organizmu i bardziej jestem glodna. Ale miesiac temu rzucilam tabletki bo po kazdych mi libido padalo na leb na szyje, i nie moglam znalezc odpowiednich. A treaz je odstawilam i czuje sie super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, wrociłam od babci:) Nie dałam się namówić, na żadne ciasteczka, chipsy i inne takie:) I chwała mi za to :D Teraz pojeździłam na rowerku, walnełam sobie sto brzuszków i czuję się super. Mam jakiegoś mega powera:) Ja też brałam stediril, później microgynon (taki sam składnik jak stediril)- moje libido zero, nawet nie chciało mi się z facetem całować:O:O a co dopiero myśleć o czymś więcej.:O:O Odstawiiłam jakieś dwa miesiące temu, dlatego, ze właśnie chciałam zrzucić troche balastu, a na anty naprawdę jedzenie było wręcz pasją, czy byłam głodna czy nie, mogłam jeśc do woli:) No ale są też złe strony, dwa tyg temu pękła nam gumka i musiałam wziąść postinor, kuźwa ile nerwów straciłam:O Bo pękła nam w sb a gdzie w nd znaleśc lekarza, który wypisze mi recepte:O:O Zreszta lekarze są niechętni wypisywać i to chyba najgorsze:O:O No ale nic jakoś sobie poradziłam, i teraz właśnie cieszę się:O okresem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde ja nie używam, więc nie mogę Ci polecić żadnego sprawdzonego kremu na biuścik. Przejdź po drogeriach, napewno pani ekspedientka Ci cos doradzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, ze ja znowu pierwsza:) Weszłam się przywitać Nic zmykam do faktur, jak dobrze, że dziś pt:) Miłego dnia dziewczynki🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś jeszcze nic nie jadłam, mam zamiar jeśc troszkę póxniej, glodna nie jestem, dziś nie biorę adiego i sie boje czy aby mnie głód wieczorem nie dosięgnie.:O Dlatego obiecałam sobie, ze posprzatam w szafie, ten burdel, za którego już się biorę od 3 miesięcy:O:O Pozatym musze posprzatac w domu. Wieczorkiem poćwiczę, także plan dośc napięty, byleby sie zając i nie myśleć o jedzeniu, a i przy okazji kcal się spali;) A jutro będe mieć wolny dzionek:):) ktory spędze ze skarbkiem ❤️ :):) U was też taka zajefajna pogoda?;):):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak szafe i reszte zostawiłam na jutro, bo pewnie rano się będę nudzić to posprzatam. A teraz siąde na rowerek i porobie brzuszki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co schudne
jak tu wejde????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi jest strasznie zimno:( Dziś zjadłam dwie kanapeczki z serkiem topionym i jedna z plasterkiem żołtego serka bez żadnego masła i innych takich ;) oraz jabłko. I to wszystko, dziś nie wziełam adipexu i czuje lekkie ssanie w żoładku:O:O, ale zapijam je wodą. choć przez myśl (o zgrozo!) przeszło mi ptasie mleczko i czekolady:O sztuk trzy które trzymam w szafie. Ale z drugiej strony wiem, ze miałabym ogromne wyrzuty sumienia, więc dla 2 min przyjemności mam zaprzepaścić 8 dni dietki, co to to nie!!! Wiec trzymam sie z daleka od kuchni i szafki ze słodkościami:):) Będe twarda:):) Tymbardziej, ze sobie poćwiczyłam:) A jak tam u Was dziewczyny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybenko
Czesc laski, dlugo mnie nie bylo bo wczoraj wieczorem pojechalam do babci i spalam u niej i caly dzien dzis z snia siedzialam, bo wyszla wczoraj ze szpitala i troche dla pewnosci spalam z nia w razie gdyby cos bylo nie tak. W kazdym razie jeszcze co do tabletek to ujemne libido bylo przyczyna ich odstawienia, obzeranie sie bylo powodem numer dwa. Teraz bez tabletek jest mi dobrze, tylko chlopak troche narzeka, ale obiecalam mu ze jak sie w czerwcu do niego przeprowadze to zaczne brac na nowo, moze jeszcze cos nowego sprobuje i bedzie git. Tez mialam wachania nastroju, plakal albo bylam wsciekla, a potem sie smialam, a teraz, absurdalnie, nie mam czegos takiego. Tez sie boje sprezynki :/ Jezeli chodzi o krem do biustu i ogolnie balsam ujedrniajacy do ciala to stosuje ale nie widze roznicy, wiec nie wiem czy dziala, moze chodzi o to ze skora jest mloda wiec bardziej sie jej nie da ujedrnic. jedynym plusem sa mniejsze rozstepy, ale celulit jak byl tak i jest niestety :/ Krem to seria bielendy ze zlotymi nicmi czy cos takiego. My humps - moze ci zimno bo malo jesz?? Ja dzis w normie, ale ochote na frytki mialam wiec sie jej poddalam, ale nie jestem zla bo umylam okna w domu i spalilam troszke :) Postanowilam nie psuc sobie humoru. Pozdrawiam was goraco!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to zimno to pewnie od tego, ze dużo nie jem. Nie dałam się słodyczą, a nawet frytką które moja siostra robiła:) Także jestem zadwolona z siebie bardzo:D Za niedługo idę spać. Z adim nie czuję głodu, dziś jak miałam ta przerwe, to ssało mnie, ale to jak zawsze najgorszy kryzys między godz 16-20, później już light i teraz mi sie niechce wpieprzać:) Życzę miłego weekendziku:) bez wpadek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dabs
hello dziewczynki przez przypadek znalazlam ten topik i postanowilam sie przylaczyc...tez sie odchudzam bo odkad jestem w dublinie zlapalam troche ciala tu i owdzie choc w porownaniu z wiekszoscia irlandek nie jest tragicznie...jest mi ciezko przez to jedzenie naszprycowane chemia nic tu nie smakuje jak w polsce dlatego postanowilam sie odchudzac koktajlami proteinowymi i lekkim obiadkiem,swoja droga ciekwe po jakim czasie bede miala dosc piersi z kurczaka innego miesa tu nie tykam...pomimo tego chce bardzo schudnac pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dabs---> Witaj w naszym gronie, ile masz wzrostu i kg?? Ile chciałabyś schudnąć?? Ja dzisiaj wyjątkowo wstałam po 9 (!) więc wyspałam się za wszystkie czasy:):):) Zawwsze punkt 7.30 miałam pobudkę, kurde mam okres ale weszłam na wagę, pokazuje troche ponad 67:) mimo okresu, więc pewnie jakieś 67 kg jest:):) A to znacze że po 8 dniach straciłam ok 3,5 kg:) Cieszę się bardzo:D:D Dawno nie widziałam na wadze takiej liczby na, zawsze ponad 70 kg:O, a tu taka nie spodzianka:D:D Jeszcze jakieś 8 8 kg do upragnionej wagi:):):) Mam super humorek dzięki temu i zaraz biorę się za sprzatanko:) Pozdrawiam Was dziewczyny i życzę takiego ubytku wagi jak u mnie, ba nawet większego:D Buziaki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybenko
Witajcie!! Gratuluje my humps, jestes wielka. Nic tak nie mobilizuje jak sukces wiec teraz powinno byc z gorki :) Tez sie biore za sprzatanie, w koncu swieta ida i trzeba sprzatac i piec ciasta, ciekawe kto je tylko potem bedzie jadl?? Uwielbiam zapach piernika jak sie piecze mniam :) Ciekawe jak ja przezyje te swieta jak kazdy bedzie bardzo chcial zebym sprobowala ich jedzonka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) I witam również Dabs :D My humps gratulacje oby tak dalej :P Ja już po okresie na szczęście. Jeszcze nie stanełam na wadze ale z okresem brzuch mi też gdzieś uciekł. Już nie mam takiego balona jak wcześniej ale jednak jeszcze nie jest jakiś szczuplutki. Powolutku jakoś do tego dojde :) W czasie okresu miałam jedną załamke zjadłam frytki. Na szczęście już dawno nie czuje ich na żołądku. Czułam się okropnie i te wyrzuty sumienia... Dziś na śniadanko właśnie przed chwila zjadłam sobie jogurt. Teraz biore się za sprzątanie żeby pozbyć się troche tłuszczyku :P A później wieczorkiem ide ze znajomymi do knajpy i mam nadzieje, że nie skusze się na nic. I na piwo też nie. Jak już coś to jakiś soczek. Musze być wytrwała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybenko
Hanemex - znam ten bol, tez mam pasztek kroliczy w domu, ale juz jej nie wypuszczam bez opieki... Wogole same klopoty sa z ta moja niunia mala, raz ja wzielam na dwor, zeby sobie pobiegala po trawce swiezej, a potem przez 2 godziny nie moglam jej zlapac ;) A w domu to ciezko ja puscic, bo zrobi 100 bobkow i zasika lozko eh :/ normalnie zalatwia sie w kuwecie ale jak sie nadarzy okazja na miekkim lozeczku to czemu nie ;) mloda jest wiec ma nadzieje ze jej przejdzie. A co do diety to jakos sie trzymam :) oby tak dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×