co jest wazne jak poznajecie faceta?- na co zwracacie uwage na poczatku?

" jak facet ma dobra gadke" czyli jak ktos gadki nie ma, jest niesmialy, to juz nie ma dla niego ratunku? :O

stanczyk jesli ty potrafisz mowic na kobiety stare baby , nie masz do nich za grosz szacunku- to tak bedzie , odpychasz je swoim cynizmem!!

Ogolnie brzydki nie jestem (co nieznaczy, ze super-przystojny), mily, ale brak gadki wlasnie skresla mnie w oczach kobiet.

no ale mozna nie miec gadki, a miec inne zalety. no ale niesmiali faceci ogolnie maja mniejsze szanse

"niesmiali faceci ogolnie maja mniejsze szanse" (prawie) zadnych szans :/

Tylko szkoda, ze kobiety nie daja szans niesmialym, a przeciez jestesmy normalnymi ludzmi.

nikt nie powiedzial, ze nie dajemy szans, moj facet byl bardzo niesmialy na pocztaku, a jednak jakos mnie soba zainteresowal i jestesmy razem. wiec jednak niesmiali faceci potrafia jakos zadzialac na kobiete tak ze inni sa na straconej pozycji...

Angie, powiedz temu twojemu uroczemu skądinąd Niemcowi,że stereotypy są łatwe, proste i gotowe do podania na stół bez żadnej obróbki. Kilka miesięcy temu powiedziałam "Nie" pewnemu bogatemu Niemcowi, któremu wydawało się,że kasa to wszystko a głupia Polka na nią poleci. I w związku z tym może mnie traktować, jak mu sie podoba. A figa! Nawet mnie nie dotknął, a jeszcze dostał ode mnie list, w którym wypunktowałam mu jego arogancję. List był znacznie mniej obraźliwy, niż jego zachowanie względem mnie. Niemcy sa okropni, Polka to dla nich nie człowiek. Dla nich, my Polacy nie mamy uczuć, jesteśmy nikim. Ta ich buta..... aż mnie odrzuca. Pozdrowienia dla ein Deutcher.

>>>>>>>>>>>>>>> kata-lw tez tak uwazam, Niemcy uwazaja sie za pepek swiata i mysla, ze jak maja kase to moga miec kazda, tez mialam kilka takich propozycji i zawsze byli bardzo zdziwieni jak mowilam, ze nie jestem zainteresowana. w wiekszosci mysla, ze jak maja kase to kazda panienka z Polski bedzie jego, bo przeciez tam panuje bieda wiec kazdy grosz sie przyda i ze kazda Polka bedzie wdzieczna jak sie jej zapewni kilka milych wieczorow, wypadow do restauracji. Ten z ktorym pracuje, nie jest najgorszy, jest dosc zabawny w swoim podejsciu i trzeba mu jedno przyznac, ze nie lubi takich kobiet co leca na kase. ale jak kazdy niemiec ma niskie mniemanie o paniach z \"bloku wschodniego\".....

zeby kobieta zwrocila uwage na faceta, musi on: - byc byc w miare przystojny - wysoki - odwazny - dobrze zbudowany - miec troche "grosza" Nie musi byc inteligentny, mily, dobry... Wazne, zeby mial cechy, ktore wymienilem wyzej. :o

eeeeee no takie podsumowanie to jest troche na wyrost. facet musi byc inteligentny i byc dobry. musi miec najlepiej podobne zainteresowania i ogolnie powinien szanowac swoja kobiete, jak jest wysoki i przystojny to tylko na plus

Nie, stanczyk, nie był brzydki, mial ogromne poczucie humoru i urok osobisty. Ale bez swojej beemki byłby nikim. :) (żart, gdyby ktoś nie dostrzegł). Angie, ten "mój" nawet mnie nigdzie nie usiłowł zaprosić, po co ????? Polkę??????!!!!!! Toż to zgroza.... A jeszcze rodzina albo sąsiedzi by zauważyli.... (mieszkał w małej miejscowości). Tyle zachodu dla Polki??? Nie jestem siksa, jestem po 40-ce i przyznam szczerze,że różni panowie mnie podrywali, prężąc przysłowiowe muskuły. A ten butny Niemiec nawet na to się nie zdobył. Może kiedyś ułożę sobie życie, ale nie z bogatym Niemcem. A nawet nie z biednym Niemcem. Z żadnym Niemcem!

angie_k - ja bym powiedzial inaczej. Facet musi byc przede wszystkim wysoki i przystojny, a jak jest dobry i inteligentny, to tylko na plus (taki mily dodatek).

>>>>>> kata-lw mnie probowali zapraszac na kolacje- raczej chcieli pokazac, ze ich stac by miec panienke do towarzystwa. Ale zdziwienie jakie sie malowalo na ich twarzajch jak mowilam, ze nie jestem zainteresowana bo jestem juz z kims byla po prostu bezcenna. Niemcy uwazaja, ze Polki mog miec w kazdej chwili, owszem wiele moga miec... niestety, bo leca na fure lub na restauracje. Wiec tez trudno im sie dziwic, ze sa tak strasznie zdziwnieni jak trafia na jakas ktora mowi otwarcie NIE. No ale coz, dopoki Polki nie zaczna sie same szanowac nikt ich nie bedzie szanowal. Smutne ale prawdziwe

>>>>>>>>>>>>>> to moze ja podsumuje kurcze no to ja trafilam chyba 6 w totka, bo moj jest po pierwsze inteligentny, po drugie dobry dla mnie, po trzecie wysoki- 193, po czwarte przystojny, po piate nauczylam go wiary w siebie wiec jest teraz pewny siebie, po szoste ma bardzo zgrabny tyleczek, no i jeszcze kilka zalet, ale miala byc szostka. Duzo zalezy od tego czego szukamy i co chcemy znalezc. JAk ksiecia z bajki na bialym koniu to zycze powodzenia, a jak sie chce znalezc kogos wartosciowego to trzeba tylko troche wysilku w to wlozyc i wszystko da sie osiagnac lub znalezc

W gwoli scislosci ja przebywam w Grodzie Kraka Angie_K w HH mamy wiec troche daleko ale i tak jej sie boje:D Zaczyna mnie bawic ta rozmowa bo wiem jak jest na prawde, a przygladam sie z boku. Wpisze tylko kilka uwag: 1. Jestem nie tylko boski, jestem idealem 2. Wspolczuje jej koledze z pracy, bedzie musial przestawic swoje poglady o 180 deg. - Kochanie przetlumacz to aby sie nie dal Tobie pomiatac 3. Gadka jest wazna ale jak sie jej nie ma i trafi na odstrzal to i kazdy moze :) 4. Co do wzrostu niech ta Moja Luba sie nie rzuca bo za duza roznica tez przeszkadza w tancu . Co do kurdupli jesli o nich mowa to zauwazylem taka rzecz ze strzasznie sie rzucaja, nie wiadomo o co :) 5. Przeciwienstwa sie cholernie przyciagaja, 6. Nie bierz dupy ze swej grupy 7. W ramach walki z brzuskziem ide wlasnie po piwo do lodowki:D 8. Patrzac po czasie tekstow to widze ze wszyscy sie opierdzielaja w robocie. 9. A tak na prawde to kazdy znajduje osobe na jaka zasluguje, sa jeszcze nieszczesnicy i nieszczesniczki ale to juz niewielki procent. 10. Co do niektorych osob piszacych pelne pustej elokwencji wypowiedzi - nie lepiej wrocic na onet gdzie Wasze miejsce??? 11. Z Kobieta trzeba umiec sie obchodzic, z taka jaka jest, niewiele sie zmienia, kobieta to nie samochod, tutaj sie nie da wykryc usterek:) Pozdrawiam cieplo i serdecznie wszystkie mile Panie >>weekend sprzyja dupceniu

skoro jestes Kochanie w Kraku a ja w HH to jakiemu dupceniu????

Dokładnie tak, angie. Ja tylko żaluję,że nie mogłam zobaczyc miny mojego "panka" po tym jak dostal mój uroczy list. Domyślam się tylko, jaka to była obraza majestatu. Biedna Polka dala kosza bogatemu Niemcowi i jeszcze osmieliła sie napisać,że jego zachowanie było dla niej obraźliwe. I że to on stracił a nie ona (czyli ja). Mam cicha nadzieję,że chociaz trochę zabolało. Oni są bardzo czuli na punkcie swojej dumy narodowej i swojego męskiego ego. Może następną potraktuje lepiej. Zabawne i smutne było tylko to,że nie był mi obojętny, niestety. Ale nie mogę sobie pozwolić na traktowanie mnie jak byle kogo, jak jakiejś Polki, która dla kasy zgodzi się na wszystko.

Oj chcialem napisac ze szkoda ze daleko do HH i widzicie moi drodzy koledzy, juz sie czepila:):) ale fajnie przynajmniej mozna sie posprzeczac o pierdoly:D:D

>>>>>> kata-lw no to wspolczuje. a co do meskiego ego to rzeczywiscie sa strasznie pewni siebie.... ale czesto uwazaja ze kobieta nie ma szans na posiadanie nawet grama racji, wiec wszelkie proby obrazenia ich splywaja po nich jak woda po kaczce. nieststy sa tak pusci, ze az glowa mala

stanczyk, wzrost sie liczy, bo sama nie naleze do bardzo nieskich, probowalam z niewysokimi, ale nie wyszlo, bo zawsze byl problem moich butow na obcasie, bo faceci nie lubia jak kobieta jest od nich wyzsza, a jak zaloze but co ma 10 cm wysokosci obcasu no to facet co ma 180 juz sie rzuca, ze sa za wysokie. no wiec dla spokoju obojga stron, poszukalam wyzszych

a swego Lubego poznalam na studiach i urzeklo mnie jego poczucie humoru i inteligencja a nie uroda

do Stancyczka bo widze ze nie kumaty, uwierz mi Angie nie leci na wzrost ani na wyglad, sa to tylko dodatki, a poznalismy sie zgola w odmienny sposob niz pierwsze widzenie i mogla poznac najpierw moj charakter, owszem wiedziala jak wygladam i vice-versa,. To co nas polaczylo to szybki zakret we mgle polaczony z beznadziejnym filmem o kobiecie co miala za duzo wlosow tam gdzie obecnie nie przystoi

tu nie chodzi tak o wyglad, jak o pewnosc siebie. Jak komus brakuje, to kiepsko. Ktos brak pewnosci siebie moze nadrobic wygladem, ale jak ktos nawet nie jest przystojny, to juz kaplica :o

>>>>>>>> NIE________ popieram w 100% chociaz, czasami sa tez inne walory jak potrafi rozbawic kobiete to nawet jak jest niepewny to ma duze szanse, powiedzialabym nawet ze wieksze niz przystojniak ktory mysli tylko o tym czy ma dobrze ulozone wlosy

bez hipokryzji proszę

Angie,a tak zmieniając temat....Jestes w Hamburgu? Kocham to miasto, często w nim bywam. Widywałam piękniejsze, ale HH zawsze mial dla mnie magnes. A nawet specjalnie ładny nie jest. Latem uwielbiam płynąc stateczkiem z Finkerwerderu na Landungsbrucken. Ech, rozmarzyłam się.

>>>>>>>>>>>>>>. do angie_k nie wiem gdzie glosze jakas hipokryzje.. >>>>>>>>>>>>>>>>> kata-lw tak jestem w HH, ale dopiero niecaly miesiac i wiecej czasu pracuje niz zwiedzam, ale sobie odbije jak sie troche pchne do przodu.:) a co polecasz odwiedzic?? jakie miejsca??

ale jak ktos jest niesmialy i brak mu pewnosci siebie, to na poczatku znajomosci trudno mu cokolwiek powiedziec, nie mowiac juz, zeby rozsmieszyl kobiete. A ze kobiety nie chca dawac szansy facetowi, zeby sie "rozkrecil ", to trudno, takie zycie :/

>>>>>>>>>> NIE________ no sa i take, niestety.