Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

suri

a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Jejku Aniusiek bardzo mi przykro. Tyle ostatnio przeszliście i teraz jeszcze takie kłopty z małym. Ale się nacierpiał a Wy razem z nim ❤️ Życzę Wam dużo zdrówka i oby już mały nie cierpial i wszystko było dobrze. Ważne, że już jest po wszystkim. Trzymajcie się ciepło i zaglądaj czasem do nas 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Molinezja zdjęcia super. Ale elegancik jak się patrzy. Śliczne. A skąd masz taką gromnicę z imionami i tą hmm zapomniałam jak to się nazywa, chusteczkę hi hi. Sorki ale ja do kościoła to od święta chodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już znalazłam na allegro. To teraz zamiast szatek taką chusteczkę się daje?? Czy ta szatkę też do tego trzeba? Bo znalazłam zestawi i z szatką i z tą chusteczką i nie wiem teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CHcialam powiedzieć jeszcze i przynac sie ze wstydem ze nie potrafie ratować naszego małżeństwa.Marek wyprowadził sie do teściowej,nie mozemy dojść do porozumienia i non stop sie kłóciliśmy wiec zabrał swoje rzeczy i sie wyprowadził.Juz od tygodnia mieszkam sama.Jest mi cholernie cięzko samej ale jakos musi być.Wiele razy były problemy w naszym małżeństwie ale teraz to już nie wiem czy są jakieś dla nas szanse.Poszło tak naprawde ze nie pomaga mi przy obowiązkach domowych, a on mi wygarnął wiele innych rzeczy które były dość dawno i poszło przedewszystkim o pieniądze.Przywozi mi codziennie po 30 zł dla Kubusia jak on sądzi na \"pampersy i jakies jedzenie\"aha bo akórat starczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka współczujemy Ci wszystkie Bardzo !!!! Zdrowia dla Kubunia i siły dla Ciebie. A co do związku to proponuje poczekac - ochłońcie oboje i pogadajcie na spokojnie za tdzien, dwa, piec... Nie wiem jak ja bym postapiła w takiej sytuacji, ale trzymam za Ciebie kciuki - duża Buźka !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska201
hej dziewczyny chcialam sie zapytac bo moja mala mało spi w dzie wczoraj prawie wogule a potem malo w noc bo pewnie przemecona no i pani w aptece dała mi melise łyzeczke na noc ja dalam puł na dzien pół na noc co wy myslicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anuśka - bardzo mi przykro. Dobrze że z Kubuśiem już coraz lepiej. Życzę Wam duuużo zdrowia. Może ta wyprowadzka męża dobrze włynie na Wasz związek. Dajcie sobie troche czasu. Przesyłam Wam buziaczki Zmykam bo may znowu płacze - biedaczek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuśka 201 - ja jetsem przeciwniczką podawaia dzieciaczkom takich rzeczy zwłaszcza bez konsultacji z lekarzem. sprbuj zawalczyć o rytm stały i nie zmienny. Wieczorami zapalaj tylko przytłumione światło i nie rozmawiaj z Malutką i jak nie musisz to w noc nien przewijaj, bo to bardzo wybudza. w dzeń sporóbuj wyciszac małą do spania np. zasłaniąj zasłonki w mieszkaniu lub zakrywaj budkę pieluszką tetrową. Nie wiem Co Ci poradzić, bo nie wiem co juz próbowałąś i jakie tego były efekty. z tamelisą rób jak uważąsz, ale ja najpierw porozmawiałabym z lekarzm, bo może tu neurolog potrzebny !!! Mojej przyjaciółce dopiero wizyta u neurologa pomogła w przsypianiu nocy... oczywiście Synka a nie Jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK...........DATA UR.........WAGA.......CM....MIASTO...........IMIĘ molinezja 22.07.2007.....2700 (ok5)....53(56)....Kraków.......Bartek moonisia...26.07.07.........3420.....53.......Poznań.... ...Zuzanna SoldeLuna.....29.07.07.....2890(ok.7)......53(58).... Warszawa....Dawid Józef pluszka.....31.07.2007.......3500 (ok6,5kg)..60 ...Rypin..... Szymon gosiafrancja 03.08.2007......4.570(7.33kg)..54.5(63cm)...Francja.....Nico las Andrè arbuzka1.... 09 08 2007 ......2800(4600)....... 54 ...Gdańsk ......Wiktoria Agnieszka31..17.08.2007....3600 (6400).......54.(63).......Leżajsk. .....Marcel Agunia81......19.08.2007r....4.000........57....Kraków.. .....Tomasz Dragonka73..19.08.2007r...4.100 (6kg)..52 (62)...Wroclaw/usa...Kacper marlencia26..20.08.2007...4070..(5500)...53(57)...Niemcy .. ...EMILY myszka24 21.08.2007.....3600 (5100)....56........Łódź......Beniamin ankakoza.....24.08.2007......3680(5985)....53....Wrocław . .....Jakub badeve..... 27.08.2007.......4050(ok 5kg)........58.......Jasło.. .......Jakub zona_mundurowego....27.08.2007....3200.....51.....Łobe z........Filip misiakówna.... 29. 08. 2007.....4250(ok 6700)........60.....Szczecin.......Ola julianna29.....30.08.2007...3150(3880).....50..Warszawa ..Michalina smiglo7...... 05.09.2007......4150(4860)......59(62).......Wrocław......Do minika pluszka.....31.07.2007.......3500 (ok6,5kg)..60 ...Rypin..... Szymo halinamalina..30.08.2007....3490 4,6...............Hubert

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Aniusiek,ale musialas sie nacierpiec,a Kubus :( ale dobrze,ze z nim juz wszystko w porzadku,mam nadzieje,ze teraz juz bedzie coraz lepiej.Usciskaj go mocno 🌼 Przykro mi tez z powodu meza,ale moze jednak jeszcze wszystko sie ulozy.Ochloniecie,troche odpoczniecie od siebie,a on moze cos zrozumie.Zycze Wam tego z calego serca.I trzymaj sie kochana,jestes bardzo dzielna 🌼 Molinezja ale przystojniaczek nonononono :) Smiglo wiem,ze czasem nie chca dochodzic wszedzie zdjecia,ja tez do nie wszystkich moge zawsze przeslac :) A oto dzisiejszy spacerek :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e96781f43635fc9b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7fb8175613e57374.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8ae63afec058b033.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane :) :) Sol 🌼 Moje slonce pierwsza noc chyba do samego konca ladnie przespalo,bo tak to zawsze okolo 5-6 byl placz straszny,a dzisiaj obudzil sie o 7ej zadowolony :) Teraz zjadl kaszke i poszedl spac :) A ja od rana poklocilam sie z mezem :( Czyzby koniec sielanki :( Zartuje znajac zycie jak wroci juz bedzie szystko w porzadku bo to u nas normalne :) Ale wkurzyl mnie bo mial zaniesc dzisiaj wniosek zeby podatek rozlozyli nam na raty (400 euro nam przyszlo :( ) to ten usiadl dzisiaj od rana przy kompie i do mnie wypelnij to.Wiec zaczelam wypelniac i mowie zby pokserowal pare rzeczy a ten zaraz.A ja sie wkurzylam bo Maciek w pizamie,on przy komputerze a ja mam wszystko robic wwwrrrrrr z tymi faceami :) A ja dziewczynki od poniedzialku 2kg mnie :D i wczoraj weszlam normalnie w spodnie sprzed ciazy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anuska trzymaj sie napewno bedzie dobrze może ta chwila rozłąki dobrze wam zrobi my z meżem też mamy spięcia ale w kwesti teściów bo on ZERO zainteresowania Beniem nic widzieli go 3 razy a mały ma 2 miesiące :( i jak bylismy u nich bo mąż chciał sie pochwalić gadaniem małego to oni co chwila zmieniali temat u nas ok mału je ale na raty po 90ml i spi 2-3 h a w nocy 120 i 5 h snu i musi spać ze smokiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Gosia fajne fotki a toj Nicolas to wyglDA JAKBY MIAL CONAJMNIEJ Z 5 MIESIęCY :) a jaki podobny do ciebie :) u nas dzisiaj beznadziejna p[ogoda dobrze ze chociaz slonko swieci nienawide zimy :( poza tym nie mam plaszcza na zime i tzreba bedzioe sie wybrac na zakupy jutro bo w kurtce jeansowej nie mam zamiaru chodzic a to wydatek minimu 300 zl no i cala wyprawa na pol dnia maz sie wscieknie ale co ja mam zrobic?? chyba ze sciagne mleko dzisiaj i bedzie na jutro a ja sama pojade do galerii ??? hmm trzeba bedzie sie zastanowic :) Molinezja sliczne fotki z chrztu :) a brzdac jaki wystrojony ze hohoho :) ja to chyba po nowym roku dopiero ochrzcze mala chociaz i to nie wiadomo bo my koscielnego nie mamy i moze byc problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anusiek - strasznie Ci współczuje. trymaj się dzielnie!! a ja cholera jasna musze od 1 grudnia wracac do pracy :( Byłam umowiona na powrót od stycznia, ale moje zastepstwo znalazlo sobie inna prace... kurwa mac! w związku z tym Michalina zostanie bez mamy po skonczeniu 3 miesięcy :( :( i strasznie mi z tym zle... wiedziałąm, że powrót do pracy nie będzie łatwy, ale teraz jestem załamana. zostało nam razem tylko 6 tygodni i chyba ją będę non stop na rękach nosić żeby się nacieszyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Anusiek 🌼 - bardzo Ci współczuję przeżyć z dzieckiem i mam nadzieję i życzę Ci tego, żeby wszystko CI się z mężem jednak ułożyło. Dziękuję za wszystkie zdjęcia - dzieciaki śliczne! Gosiafrancja - o moim synku pielęgniarki mówią, że jest spory jak na swój wiek, ale przy Twoim to jednak maleństwo :) Muszę przysiąść kiedyś i powrzucać w net mojego szkraba, ale na razie mąż mnie odciął od laptopa, a na stacjonarnym nie mam jak podłączyć kabla od aparatu :( Dzisiaj jestem okropnie zmęczona, siedziałam wczoraj do późna i pisałam pracę do szkoły. Małżonek oczywiście mnie obudził jak wstawał - i to dobrze mnie obudził. Przez ostatnie dni budziłam się tylko jak zegar alarmował, a potem już go nie było, a dziś to i kompa włączył, światło zapalił i jeszcze poprosił, żeby mu rachunki za wycieczki wypisać... Przynajmniej moje maleństwo teraz śpi i mam trochę spokoju. Tak zajrzałam, żeby zobaczyć co słychać. Wracam do nauki, trzeba korzystać, póki nikt mi nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Gosia super fotki, a mały to Ci niedługo do wózka nie wejdzie :-) Myszka moja teściowa tez widziała małego tylko raz i jakoś nad tym nie ubolewam. Jak będzie chciała to przyjdzie, jak nie to nie. Julianna wspolczuje Ci. Mi tez by bylo cięzko się rozstac z malym, ale pewnie troche odzyjesz i przyzwyczaisz sie powoli. POczatki sa najgorsze. a my dzisiaj do kontroli a katarek jak byl tak jest. nie wiem co sie dzieje z tym moim malenstwem. TEraz sobie kicha do tego. Boje sie zeby to nie bylo cos wiecej, bo skoro nawet po antybiotyku nie przechodzi. Trzymajcie sie cieplo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was kochane!!! na początku dziękuję wszystkim za zdjęcia...dzieciaczki takie kochane ,że można oglądać bez końca...ciągle mi się wydaje że mój kubuś taki malutki przy waszych..ale jak patrzę na wagę to widać że wasze przybierają sporo!!! u mnie chyba ok z wagą, kuba śpi w nocy, dzisiaj 4h, potem 2 i nad ranem takie szczątkowe przysypianie ze mną w łóżku...ale nad ranem mam żal do siebie, bo boję się, że mogłabym go przydusiać np. piersią, bo on je a ja już zasypiam...muszę z tym skonczyć, albo przynajmniej poczekać aż zje i wtedy zasypiać anusiek...nie bez powodu tyle się pisze i mówi o kłopotach małżeńskich po porodzie..i nawet najbardziej zżyci ludzie mają takie problemy..ja to czasem nawet rozwodem zagroże( ale to tak tylko dla otrzeźwienia:.) ) Jedynie denerwuje mnie fakt, że faceci mimo choroby dziecka potrafią odejść sobie w bok i tam to wszystko przeczekać zostawiając kobietę z tym wszystkim samą...Jak to moja mama mówi \"takie to wredne nasienie-\" bo tez przeszła swoje z moim ojcem) Najważniejsze to to, że twój maluszek jest już w domku i że mu nic nie grozi..boże ile ty musiałaś wycierpieć, ta niepewność o zdrowie dzieciaczka musiała być wyczerpująca..jak czytałam o tym, to aż łzy się zakręciły w oku, bo wyobraziłam sobie bezradność matki, która tyle przeszła..ehh nie ma na świecie nic bardziej niesprawiedliwego jak choroba dziecka :( póki co życzę tobie kochana wytrwałości...i jeśli na razie twój fcet nie dorósł do prawdziwego związku- toz ajmij się maluszkiem i staraj się nie denerwować- bo wiesz że to wszystko przelewa się na naze kruszynki....na koniec kwiatuszek ode mnie 🌼 ach.....moja ukochana siostra jest w ciąży!!!!!!!!!!! cholernie się z tego cieszę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Myszka nie chce sie wymadrzac ale ja to samo przezywalam z tesciami co Ty.Klocilam sie ciagle z mezem ot to,wypominalam mu i tak dalej.Pewnego razu byla taka wojna,ze zazal sie pakowac,nie na zarty sie poklocilismy,pod koniec ze lzami w oczach powiedzial mi,ze to nie jeg wina,ze jego rodzice maja gdzies nasze dzieci (ich wnuki) i nie zmusi ich do milosci.Wiesz jak zobaczylam jego twarz to mnie tak uderzylo,ze po dluzszym przemysleniu tego wszystkiego zrozumialam,ze faktycznie to nie jest jego wina,i nie powinnam miec do niego pretensji o to :( Bylo mi glupio i teraz wiem jak go ranilam,ze ciagle mu wypominalam to wszystko :( Nie mozna zmusic nikoo do milosci,a moi tesciowie chyba nawet nie widzieli zdjecia malego (od nas bynajmniej nie maja). Ankakoza moje slonce w glebokim wozku nogi ma do samego konca (podkreslam,ze jeszcze nigdynie byl w nim w kombinezonie zimowym. A ja dziewczyny ostro wzielam sie za siebie,od poniedzialkju 2kg mniej :D ,ale zaczal sie problem ze skora.Spadl mi brzuch i skora jest tak strasznie pomarszczeona,ze szok,przeazilam sie jak nie wiem.Dzisiaj musze jakis krem kupic,bo szok :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem że to nie tomka wina ze oni tacy ale jak żal to moge sie zwierzyc mężowi a tesciowie wiecej tracą niz my i mo0i rodzice acha my dzis wyjezdzamy nad może do sopotu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dzieczynki !!! u nas wszystko ok tylko czasu jakoś brak na pisanie :p ale systematycznie podczytuje. Dzieki serdeczne za wszystkie zdjęcia, maluszki przecudne, łącznie z mamusiami oczywiście :) Aniusiek jestem z Tobą jakby trzeba było jakiejś pomocy to śmiało pisz, ale mam nadzieję że mężu się opamięta.... Gosia mam pytanie odnośnie spirali, czy ty po założeniu też krwawisz ? Bo ja już 4 dzień i dalej mi leci krew jak okres ... a niby miało być tylko plamienie w dzień założenia ... cholera byłam dziś u lekarza ale sobie wcześniej skonczył i pocałowałam klamkę. My na weekendzik też byliśmy nad morzem :P przesyłam zdjęcia do pooglądania. http://picasaweb.google.pl/qeelka/RewalPazdziernik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny robiłam z Adminem porządki na brzuszkach i wywalilismy wszystkich, ktorzy się zarejestrowali a się nie odzywają i tych co sie zarejestrowalia doawno nic nie pisały oraz te których nie znamy - nicki nie są znane. Usuniętych użytkowników: 17 aggappe , agnieszka_s2 , Agunia81 , Ania , barni1000 , dragonka73 , dziska23 , gosiafrancja , jaga77 , rozmarynka , szpinia25 , zona_munduroweg , ciekawa , ewa (Bedave) , marlena 963 , paola 2212, specjal Jeżeli chcecie z Nami ROZMAWIAC a nie Tylko pisać to szczerze zapraszamy. uprzedze, że tym razem rejestracja przchodzi przez moje ręcę, więc rejestrujcie się na swoje nicki stad najlepiej. Przepraszam wszytskie, które czują się pokrzywdzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×